Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

Już jestem i już piszę... No więc Liwia ładnie urosła i waży już 1420 g... ruszała się ciągle :) i to koniec dobrych wieści.... Witam w klubie skracających się szyjek i leżących mamusiek..ehhh Moja szyjka ma 2,27 cm i przez najbliższe 3 tyg mam się oszczędzać i łykać magnez + nospę (ile Wy tej nospy jecie? bo gin nie podał mi dawkowania). Na usg było bardzo dobrze widać, jak główka pcha się ku dołowi i powstaje taki lejek..własnie rozwarcie szyjki... Gin powiedział, że nie koniecznie będzie się skracała w szybkim tempie, ale te 3 tyg to będzie taka próba.. Powiedział, że muszę wytrzymać min do 36 tygodnia i dopiero wtedy odpuści mi ten nakaz odpoczywania, bo już będę mogła teoretycznie rodzić! Kurcze, to tylko 6 tygodni jeszcze?? No i dziś nie ma obiadu, bo długie stanie też zabronione - mąż wróci i będzie pichcił :) No i waga :) przybyło mi 700 g z czego Liwia to 500g :) nie ma tragedii. Mam nadzieję, że Wasze wizyty bardziej udane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyska widzisz nie było źle. Teraz czekamy na kolejną mamusię po glukozie :) Diana a coś czułaś jakieś bóle, że ta szyjka Ci się tak skróciła? Kurcze, jak by mi tak gin nakazał leżeć, to tragedia.. już te 6 tygodni to źle nie jest. Musisz się po prostu bardzo oszczędzać. Moniś super, że wyniki dobre :) Ja też mam nadzieję, że pozbędę się grzybka jak najszybciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zapomniałam jutro na 12.30 idę do szkoły rodzenia :) szkoda, że sama, bo mąż w pracy i nie da rady się zwolnić o takiej porze. Mam nadzieję, że jedyną ciężarną bez faceta nie będę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Diana to sie oszczedzaj ..witaj w klubie Ja biore 2 razy dziennie no-spe forte ,aspargin 2 razy dziennie i soptin 2 razy dziennie no i luteine tez dwa razy dziennie Mnie lekarz wytłumaczył to tak natalie ze szyjka czesto skraca sie bezobjawowo takze najwazniejsze badanie ,kontrola ... Ja mam niewydolnosć ciesniowo-szyjkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie..nic poza twardniejącym przez 2-3 dni brzuszkiem się nie działo (a to podobno jedna z oznak skracające się szyjki) - więc dobrze, że o tym powiedziałam, bo gin zaczął ją dokładnie badać i mierzyć - poprzednim razem tylko sprawdzał czy twarda, ale nie mierzył, więc nawet nie wiem ile miała te 3 tygodnie temu. Masz rację, teraz muszę więcej odpoczywać i będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka, sporo masz tych leków - dzięki za szybką odpowiedź - ja będę brała nospę 2x2 (mam zwykłą, a nie tą forte) i magnes 3x2 albo 3x3.. Natalie - powodzenia na zajęciach..ja zrezygnowałam z planów związanych ze szkołą.. ale za to będę miała przy porodzie i pobycie w szpitalu prywatną położną - to już postanowione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi ostatnio przy robieniu cytologii sprawdzał i mówił, że długa i zamknięta. Mam nadzieję, że za tydzień na wizycie też tak będzie. Mój maluch znowu ma czkawkę, ja nie wiem to tak czasem 3-4 razy dziennie. Pewnie znowu nałykał się dużo wód płodowych, bo zjadłam słodkie kiwi :) Ech dziewczyny jak mus to mus musicie leżeć. Wiem, że łatwo się mówi.. ale pocieszające jest to, że już bliżej niż dalej do rozwiązania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Natalie, oby to rzeczywiście szybko zleciało i oby nie działo nic złego.. Moja Liwia się rozpycha właśnie :D Słodkie uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana a duże takie opłaty dla położnej? My się zastanawiamy nad salą prywatną, koszt 150zł doba. I jest tak prysznic, basenik, ogólnie lepsze udogodnienia wiadomo niż na ogólnym. Jak będę rodzić 10h to ok, ale jak bym rodziła 2h..? :) Sama nie wiem, no i czy też za późno nie jest na wykupienie takiej sali. Mam nadzieję, że na szkole rodzenia dowiem się więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana moja miała ostatnio 26mm ale niby si e skraca juz troche czasu (lekarz bada na każdej wizycie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie to zależy od szpitala.. Ja będę rodzić w takim nowym http://www.pro-familia.pl/o-szpitalu/warunki-pobytu/ (prywatnym, ale porody są na NFZ) i w nim są sale 2 osobowe z łazienkami.. sala tylko dla mnie i męża (gdyby chciał nocować) to koszt 500 zł doba. Położna (taka tylko dla mnie) to koszt 800zł. Znieczulenie na życzenie - to w kręgosłup to też 800zł. Robi się ładna sumka, więc my specjalnej sali nie rezerwujemy, ale położną bardzo chcę, bo mi pomoże przy porodzie i potem przy dziecku, przy karmieniu.. sporo znajomych ostatnio tam rodziło i polecają właśnie położną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusiu, fajnie, że jesteś zadowolona z wózeczka:) A z kółkami może poczekaj, jak Twój mężczyzna przyjedzie, to Ci pomoże w zakupie :) ja też nie mam pojęcia czy inne kółeczka będą pasować. Aleksandra, super, że Dzidzia zdrowo rośnie:) A Ty staraj się, jak najwięcej wypoczywać. Ja też łykam magnez 4x dziennie. Moniś gratuluję dobrych wyników! :) oby tak dalej! :) Dianka, ależ Córeńka rośnie pięknie :) A co do skracających szyjek... Ech, trzeba dużo wypoczywać, najlepiej leżeć. Ja biorę nospę 3 x dziennie. Mac dawka z tego, co wiem, to 6 tabletek na dobę. A z obiadkiem poczekaj na męża, rzeczywiście podczas stania działa siła grawitacji i Dzidzia bardziej naciska na szyjkę. Jej, jeszcze tylko 6 tygodni... Ale fajnie :) Dianka, a szyjkę masz zamkniętą czy już jest jakieś rozwarcie? Ale malutko przybierasz, ja ostatnio troszkę podgoniłam z wagą, ale wcześniej spacerowałam, a teraz tylko leżę :( Natalie, na pewno nie będziesz jedyna samą mamusią, nie martw się:) ja mam pierwsze zajęcia 4 sierpnia, ale jeśli nadal będę musiała leżeć, to nici ze szkoły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze, że masz takie rozeznanie. Diana a tą szyjkę to jak Ci mierzył/ badał? Usg przez brzuch czy dopochwowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianka, moja szyjka miała podczas badania USG dopochwowo dwa tygodnie temu 3cm, ale nie wiem, czy się skraca, czy była od początku taka krótka, bo to było pierwsze badanie USG długości szyjki. Ale ze względu na te twardnienia brzuszka, jest takie ryzyko, że się skraca. Zobaczymy w czwartek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zdecydowałam się na opłacenie położnej, wydaje mi się, że będę czuła sie bezpieczniej. Niestety u mnie to koszt 1500 zł :( no ale co poradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Dzięki za pocieszenie.. Najpierw badał palcem - twarda i zamknięta, potem usg dopochwowo i tam ją mierzył co do mm, a na koniec usg przez brzuch i zmierzył Liwkę :) Dyśka, moja bratowa w Warszawie u św. Zofii rodziła miesiąc temu i miała taką położną - też płaciła 1500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze, że twarda i zamknięta :) Ja właśnie Dianka mam położną ze Św.Zofii. A bratowa była zadowolona z opieki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyśka, bardzo byli zadowoleni. Oboje byli w szpitalu, tzn. mieli ten pokój dla siebie, prawie tydzień, bo bratowa miała gorączkę, a mała żółtaczkę w 4 dobie. Dzięki położnej, udało się urodzić naturalnie i dość szybko, choć ciąża o tydzień przenoszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyśka dopiero teraz zauważyłam, że jesteś z Warszawy :) Z jakiej dzielnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianka, dziękuję za informację:) Różne są opinie o tym szpitalu, jedni bardzo chwalą, inni narzekają. Ale zapewne w przypadku każdego tak jest. Mam nadzieję, że moja położna też się postara :) Moniś, mieszkam na Skoroszach, to jest osiedle w Ursusie :) A Ty skąd Kochana? Wybraliście już szpital do porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś odczuwam wczorajszy długi spacer po zoo.Brzuch ciągle się napina i ból w pachwinach.....:( leże....wzięłam no spe i magnez.....masakra......już nigdzie się nie ruszam. Przyszedł wózek-ale śliczny........ wczoraj zamówiłam pościel i rożek i prześcieradła....http://allegro.pl/sliczne-rozki-rozek-nadia-duzo-wzorkow-i2481407288.html- wzór ZOO KREMOWE . ZNALAZŁAM naklejki pasujące do tego doskonale:http://allegro.pl/naklejki-na-sciane-afryka-zoo-farma-safari-1-5m2-i2480951604.html lub http://allegro.pl/naklejki-na-sciane-zoo-safari-farma-1-5m2-i2499576723.html Sąsiedzi się śmieją że z domu nie wychodzę a ciągle kurierzy krążą:) maniak allegro mam ksywkę :) Wielki buziak👄 dla leżących- dołączam od dziś.zastrzyki znowu dają w kość a raczej w mięśnie-znowu ból okropny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyśka ja mieszkam w Wilanowie. Szpital wybraliśmy - będziemy rodzić na solcu, tam też się zapisaliśmy do szkoły rodzenia. Marla no to już wiesz, że nie ma co szaleć ze spacerami. Ja też mam dziś twardy brzuchol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja planuje rodzić w Piasecznie w szpitalu św. Anny o ile donoszę...bo tam tylko przyjmują po 37 tyg. a jak nie to który szpital w Wa-wie polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Marla, wczoraj poszalałaś w zoo, koniecznie teraz odpoczywaj i leż jak najwięcej. Mnie na szczęście dziś brzuszek prawie w ogóle sie nie napinał :) Śliczne te rożki i fajna cena. Zaraz obejrzę pościel:) Moniś, moja koleżanka rodziła na Solcu i była zadowolona. Za jakiś tydzień bedzie tam rodzić kolejne dziecko:) Dla mnie troszkę za daleko, dlatego wybrałam żelazną. Również słyszałam dobre opinie o madalińskiego i o bielańskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki ja już po glukozie było strasznie:( laborantki nie pozwoliły mi wcisnąc cytryny:( i strasznie mnie popędzały ale dałam radę:) Oto moje wyniki badań napisze te które nie mieszczą się w normie: Krew- Morfologia Wynik Norma RBC-Erytrocyty 3,79 10^6/uL 4,2-5,40 HGB-Hemoglobina 9,8g/dl 12,0-16,0 HCT-Hematokryt 30,3% 37,0-50,0 MCV-Śr.objętość erytrocytów 79,9fL 80,0-98,0 MPV-średnia objętość płytki 11,2fL 6,5-10,5 Glukoza nie jest źle tylko dlaczego po 2h spadła??? na czczo 82mg/dl po 2h 75g 71,mg/dl Mocz Normy białko 30mg/dl mg/dl ujemny Leukocyty 3-4wpw pojedyńcze Erytrocyty 6-7wył. wpw brak Także wyniki nieciekawe jestem załamana wynikami krwi wydaję mi się że podchodzą pod anemie:( Mocz też nieciekawy te białko i Erytrocyty:( Jestem ciekawa co gin mi powie a wizyta dopiero w przyszły wtorek:( A wy co sądzicie o tych wynikach??? Pela o ile się nie mylę ty też miałaś niską hemoglobinę ile u ciebie wynosiła????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia no rzeczywiście wyniki słabe.Ja na Twoim miejscu skontaktowałabym się z ginem.Przynajmniej telefonicznie nakreśliła sytuacje. Nie chce Cie straszyć ale ....anemia...białko....erytrocyty...może powtórz mocz raz jeszcze....i zobacz czy są takie same....czy rośnie ilość białka i erytrocytów. Ja miałam 9,8 najniżej HB i lekarz wpisał mi w kartę anemia.zŁA TOLERANCJA NA TABLETKI. No I JA BIORĘ FERRUM LEK ....-ZASTRZYKI DOMIĘŚNIOWE JUŻ 2 MIECHY PONAD I POMAGA OSTATNIA MORFOLOGIA POWYŻEJ 12:) Ale jak pośladki bolą:( Wiesz kochana że anemia może powodować przedwczesny poród?niedotlenienie maleństwa. Wiem że żelazo z warzyw słabo się przyswaja ale ja teraz jem chipsy buraczane jako przekąska-takie młode buraki z ogródka to może mają więcej wartości.Do tego jak najwięcej cielęciny i wołowiny.... Zadzwoń do gina.Po co się męczyć cały tydzień w niepewności....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×