Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

dziewczyny mojemu też się ulewa, ale położna mi mówiła, że to jest 1/5 tego co nasze maluszki wypijają. Graga a dobrze Dominik przybiera na wadze? bo jeśli tak, to nie masz co przejmować się tym ulewaniem. heh, ja codziennie śpię w czystej koszulce, bo co noc dostanie mi się mlekiem.. mimo, że pieluszke tetrową podkładam. SwinkaPiggy to dużo zdrówka dla Twojego Adasia, no i dla Ciebie również! Pisz nam co i jak. mój Kuba usnął, nie wierzę, że tak wcześnie. a ja z nudów oglądam "pawianem być" na animal planet :) dobrej i przespanej nocki laseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja lekarzy ogladam:) Monis mi wlasnie o ta konkretna firme chodzi... Juz poczytalam na necie, sa nawet specjalne proszki - zagestniki ktore sie sypie do mleka nawet do odciagnietego, ale zawsze jest ryzyko przy tym czy innym mleku ar ze bedzie brzuch bolal bo jest gesciejsze... Ech gdyby to sie wiedzialo ile to dzieci wypija z cyca to by bylo prosciej:) na razie przybiera ok, mam nadzieje ze jestem jedynie przewrazliwiona na tym punkcie... Co do czystych bluzek, to mimo przebierania i codziennej higieny to ten zapach i tak chodzi za mna:)/ Dzisiaj Dominika cos brzuszek bolal, wrzeszczal w nieboglosy, ciagle pryka, ja zreszta tez, moze znowu cos zjadlam i jest zle:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
graga moze Dominik ma kolki? połozna mi powiedziała ze z reguły chłopcy miewaja kolki,dziewczynki tez,ale u chłopcow czesciej sie to zdarza,mój maluszek na szczescie nie ma...i mam nadzieje,ze juz miec nie bedzie. a kupki u Wieiktorka sa podobne jak na zdjeciu tylko chyba ciut gęsciejsze,maja wiecej ty grudek zółtych i ostatnio jest ciągnąca ta kupka,nie wiem co to znaczy...nie długo wybieramy sie do pediatry to zapytam.. Ja dzis padam na ryjca,pogoda jakas przymulona,mały mi dzis tak ładnie spał...i teraz o dziwo po kapieli,popił z cyca i dalej spi....wiec ja tez spadam w wyrko,poki mały jeszcze spi...dobranoc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wykapalismy dzis malego tyle co go pachnacego ubralam czysto a tak sie skapsztalonil ze wszystko zasral haha i prosto pod prysznic :) Katar powoli przechodzi ale bardzo malo spal dzisiaj mam nadzieje ze w nocy sobie odbije i pospi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki...odkad małemu daje butle na noc mały tak pięknie mi spi..wczoraj dałam mu po kąpieli cyca ok godz 21,o godz ok 23 obudził sie i dałam mu butle...spi do teraz :) ale czuje od niego kupke...,bede zaraz go musiała przebudzic,bo sama nie wiem od ktorej tak z ta kupa spi.. nie wiem co ostatnio sie dzieje na tym swiecie...same nieszczescia,mojego szwagra ciotka zmarła na raka,fajna kobietka, w dodatku jego mama tez choruje na raka piersi,a dzis sie dowiaduje jeszcze ze ciotka mojego meza miała wypadek jest w stanie krytycznym :/ i to wszystko wydarzyło sie w ciągu jednego dnia... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swinka Piggy gratuluje Adasia :) zycze duzo zdrowka i juz samych cudownych chwil w Waszym zyciu ... a Tobie gratuluje sily przy takich osobach jak Ty widac ile czlowiek jest w stanie przezyc .. super :) Tusia no mowia nieszczescia chodza stadami :( przykro mi ... oby wszystko sie obrze skonczylo ... Mamusia podziwiam za wole walki ze sztucznym mlekiem ..:) ja bym nie dala rady Nie pisze ze duzo ale czytam Was caly czas ... poprostu nie mam za bardzo o czym... Magdusia jest grzeczna w nocy ladnie spi w dzien mniej ale lezy w lozeczku i obserwuje cos tak gada smieje sie itd wiec wszystko w domu zrobie bez problemu... z brzuszkiem nie ma problemow ...wiec dobrze jest jedyne co to stracilam pokrm nie wiem czemu i juz od 2 dni jest na samym sztucznym mleku bo juz nic nie leci.. Moj Macius w weekendy jezdzi do babci w tygodniu szkola, zajecia dodatkowe pozniej robi lekcje bawimy sie itd opiekuje sie bardzo Magda wiec jest super... a moj maz kolejny raz udowodnil mi w weekend ze jest najcudowniejszym czlowiekiem na swiecie i ze nigdy mnie nie zawiedzie.... na spacerki z Madzia chodze codziennie i jestesmy z 2-3 godzinki zawsze... ostatnio zaczelam planowac menu na chrzciny bo stwierdzilam ze zrobie wszystko sama ;) i cos mnie kusi zeby wrocic do rudego koloru wlosow i wasnie mysle nad zmianami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja czytam bardzo fajną ksiazkę, która potrafi zrozumieć noworodki i to co czują w pierwsze trzy miesiące życia i dlaczego tak się zachowują a nie inaczej. Winna jest natura, bo ciąza powinna trwać rok, niestety ze względu na rozmiary mózgu człowieka a co za tym idzie głowy, musi urodzić się te 3 mce wcześniej. Ale mózg jest jeszcze nierozwinięty, potrafi tylko te rzeczy dzięki którym dziecko przetrwa - czyli odruchy ssania, spania, płaczu.....na resztę dojrzałości małego człowieczka przyjdzie czas, za te 3 miesiące kiedy stanie się kontaktowym KIMŚ..... Zawsze sceptycznie podchodzę do amerykańskich poradników i publikacji naukowych, a raczej nigdy ich nie czytam, ale ta ksiazka jest sympatyczna i napisana z humorem...i też daje przykłady matek, w których się odnajduję..bardzo podobało mi się zdanie typu "i nagle zdajesz sobie sprawę że o 5 popołudniu ciągle chodzisz po domu w nocnej koszuli"....hehehe.... tej nocy zastosowałam wyciszacz dziecka poleconego w ksiazce i zadziałało.....Córcia śpi do teraz ha ha.... muszę znależć teraz zaklęcie odwracające!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja tak juz od 4 tyg to pewnie tak jak wy wszystkie mam problem niedosypianiem ( jeny jak cięzko mi sie pisze). Pobudka co 2-3h max spania to 5h było tylko raz od 4,5 tygodnia. Mam problem z suchoscią oczu normalnie pieka, bola całe nie tylko spojówki. Wczoraj bylismy na bioderkach (mamusiu---w Panaceum) ogólnie oki,kontrol za 3m-ce. Pan dr może wylewny nie jest ale chamski też nie.Fakt że to najelpszy specjalista i to jest ważne. Michał waży 4340g czyli kilo zkawalkiem do przodu. Pepek odpadł we środę ,ale został kawałeczek w tym kóleczku tj obwarzanku. Wczoraj u A. w klinice Pani połozna przemyła go oczywiscie octenispetem ( 'modny' jest nie ma co) i wzieła go wyjęła.Także spokój,bo ja bym miala stresa sie grzebac hihihi. Mam wrazenie ze octenisept to taka 'galaretkę' pod kikutem robi,bo w sumie zalewasz i gazikiem wycierasz bez wyjmowania farfocli i czyszczenia. I nasz pępek namokł i ta górna częsc w reku mi została. Troche Leko tez stosowałam ale była widoczna jasna krew.Wazne ze juz pepek odpadł. A i fajne 'Pepek to blizna po matce"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to "najszczęśliwsze niemowlę w okolicy", harvey karp. Ogólnie podważa ksiażka podważe teorie o wychowywaniu w stylu europejskim dziecka, czyli przygotowany pokoik, samozdzielne zasypianie, rytm dnia, wszystko wycacane....przez pierwsze 3 miesiace życia. Trzeba natomiast stworzyć warunki podobne do tych panujących w ciąży.... w nocy zawinęłam Małą w kocyk tak jak polecają i powtarzałam szszszsz i ona po prostu padła! od razu hehe..byłam w szoku! nie trwało to dłużej niż 20 sekund! albo była zmęczona albo to działa..nawet jak nie działa zawsze to jednak dobrze coś pozcytać co się przeżywa...piszą też fajnie, by nie wpadać w szał i rozpacz, bo to tylko 3 miesiące, szybko przelecą i są pozytywnym doświadczeniem samym w sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimba super brzmi ta książka. te techniki są do wykorzystania też po 3 miesiącu? bo u nas niedługo 2 miesiące miną, to chcę wiedzieć czy sens jest kupować bo na allegro z przesyłką 28zł. Vivii ale tak z dnia na dzień straciłaś pokarm??? a jak Madzia śpi po sztucznym, całe noce przesypia? u mnie całe szczęście już nie ma nocek, że spałam np. 3 godziny i muszę funkcjonować. jest ciut lepiej, a człowiek do mniejszej ilości snu też się przyzwyczaja. dzisiaj robię wątróbkę na obiad, mam nadzieję, że maluszkowi nie zaszkodzi później - ale nie jadłam z rok czasu. wiadomo w ciąży nie zaleca się i mam ogromnego smaka, oczywiście bez cebuli :( wracając do tematu kupek (od razu po pisaniu o obiedzie:)) to u mnei raz tych grudek jest więcej a raz jak na foto co Graga przesłała. więc chyba ok. Graga nie stresuj się tak tym ulewaniem - ile Dominik przybiera tygodiowo na wadze? albo ile już przybrał od urodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka w ciagu tygodnia ... bylo go coraz mniej coraz mniej a 2 ostatnie dni starczalo tylko ja jedno karmienie w nocy az zanikl wogole ... Madzia po sztucznym spi bardzo dobrze tylko ma potrzebe pzytulania sie wieksza .. wiec sie tulimu :) wczoraj poszla spac ok 21 spala do 3 .. o 3 zajdla 60 ml przytulilysmy sie i poszla spac wstala o 5.30 ale nie dawlalam jej jesc tylko ja przytulilam i spala do 8.30 o 8.30 zjadla 120ml polozylm ja sobie na brzuszku i zasnela i spi dalej ... kolo 11 powinna wstac bo zawsze ok tej godziny je i ok 12 idziemy na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Vivii nie wiedziałam, że z dnia na dzień może zniknąć tak pokarm :( Ja z moim Kubą ostatnio codziennie na brzuszku razem śpimy, przynajnmiej dosypiam troszkę - tylko małego mi ciężko obudzić później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez nie szczerze powiedziawszy ... ale w moim przypoadku to przez stres pewnie ... kurcze ja zawsze rano jak wstaje to mowie sobie ze z dzien sie poloze jak mala bedzie spala a w dzien nie umiem zasnac ;) zreszta po 5 minutach od wstania juz jestem jak nowo narodzona ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie, książka z tego co zrozumiałam porusza problem niesforności pierwszych tygodni dziecka..okresu marudzenia, płaczu i kolek.... po 3 miesiącu już chyba można dziecko wychowywać, bo jest już dzieckiem...wcześniej jakby kontynuował życie płodowe poza cialem mamy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki :) ostatnio sie pochwaliłam ze małego dokarmiam tylko w dzien bo w nocy mu starcza mojego i tej samej nocy musialam dac mu mm Porazka bo cieszylam sie ze chociaz w nocy moje Od wczoraj 90 zjada maly i szczesliwy caly choc rano ciezko mu sie prutało ale pomasowalam brzuszek i poszła cała salwa :) Mam pytanko bo dokarmiam go powiedzmy 3 z zadka 4 razy na dobe reszta mojego i czy musze go dopajac ???? jesli tak to czysta woda przegotowana ??? bo maja mama mowila ze mnie i mojego brata dopajala woda z odrobina cukru ale to 30 lat temu bylo i nie wiem czy tak sie robi nadal ??? Swinka gratulacje :) teraz juz tylko moze byc lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziecku podaje wode...z cyca pije tylko hobbystycznie, a tak to karmię MM..... raz, dwa razy w dzień podaję wodę, pociumka trochę i tyle.....oczywiście wodę bez cukru, nie tak jak podawano za czasów naszych mam :) obserwuj jaki kolor ma siku dziecka, czy nie jest zbyt intensywnie zółte, aż do rózowego..... mam wrażenie że nie mozna zbytnio nawodnić dziecka, bo to wysika..a w drugę stronę jest to niebezpieczne, to znaczy odwodnienie.....szczególnie jeśli na przykład w nocy śpi dłużej i zdarzy mu się przespać 7 godzin z rzędu, to ryzykuje się odwodnienie małego ciałka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to co tak cicho? to ja zdążyłam być na spacerku, zrobić 10km a wy nic nie naskrobałyście? :) asiaz jeśli woda to przegotowana bez cukru. ale nie mam pojęcia, czy można dawać jak karmisz mieszanie. Vivii - przynajmniej te 2 miesiące pokarmiłaś. może jeszcze wróci pokarm, zresztą nie wiem jak to jest. Moniś, Graga, mamusia, Rzodkiewa, Diankarina - co u was? xxxxx dziewczynki a ile można dziennie pić kawy zbożowej? jeśli wypiję 3, to nic maluszkowi nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabiepokoily mnie krostki na ramionach i z tylu na szyjce malego na buzce tez ma ale wydawalo mi sie ze to tradzik niemowlecy... A dzisiaj zajrzalam na plecki a tu u gory cale czerwone.... Od czego to moze byc od mleka..??? Please napiszcie czy u was tez tak bylo..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewa jak byłąm w czwartek na szczepieniu to pediatra mówiła, że to trądzik a też Kuba ma na ramionach.. i na szyjce. tak jakby w dól ten trądzik schodził, bo zaczęło się od czoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewa a może to zwykłe potówki? Ja się coś nie mogę dziś wybrać na spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo tusia to ja będę pić więcej :) już na samą myśl o kawie zbożowej ślina mi cieknie :) ech :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez uwielbiam kawe zbozowa,w ogole inke tą z błonnikem...pysznosci :P mały w koncu raczył zasnąć...cos dzis marudny,mały tak szalał przy piciu ze suty mi całe powyciagał,bola jak cholera...chyba brzusio go boli,bo stekał i meczył sie przy kupie,a zrobił dzis jedna gdzie zazwyczaj te 4-5 robił..moze cos zjadłam nie tak..juz sama nie wiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie ubieram go nic grubiej caly czas tak samo body i spiochy od urodzenia tak go ubiram wiec od czego akurat teraz potowki..??? choc lepsze to niz uczulenie jakies ma go zlapa... bo mleko do kawy caly czas dodawalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzodkiewa mi pediatra mowila ze uczulenie moze wyjsc dopiero w 2 miesiacu zycia, u mojego Piotrka wyszlo jak mial 2 lat- wtedy uaktywniaja sie jakies receptory, a byla to po prostu reakcja na antybiotyk tak silna ze trafilismy do szpitala i od tego czasu zaczelo sie dreptanie po lekarzach... Ja od wczoraj mam jakies krecenie w brzuchu, mam nadzieje ze to nie zadne chorobsko bo nic takiego nie jadlam... Podziwiam was laski za spacery w taka pogode, mi sie nic nie chce a co dopiero isc na dwor...ech ale moze jutro sie przemoge i wyjde na spacer...jakos odstrasza mnie taka pogoda, taka wilgoc w powietrzu...Doninis wlasnie na cycu, moze juz zasnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewa no nie wiem... Może za bardzo do jakiegoś kocyka się przytulił:) Jednak byliśmy na spacerze. Dziś musiałam umyć swojego agenta wcześniej bo tak się zesrał(wyrażenie "zrobił kupę" przy takiej ilości absolutnie tu nie pasuje), że wszystko było brudne :) No ale wczoraj kupy nie było więc nic dziwnego. Tak się biedaczysko męczył przez kilka minut, że aż bordowy był na twarzy. xxx Kobietki a rozmawiałyście z kimś o tym szaleństwie dziecka przy karmieniu? Nie wydaje mi się to normalne - pamiętam jak moja mama karmiła piersią i nigdy tak nie miała. A jak czytam to coraz więcej z nas ma taką sytuację. Ja dzwoniłam dziś do położnej - przyjdzie w czwartek zobaczyć co to wymyśla Tadeusz. Pierwsze jej podejrzenie, że mleko po kilku minutach jest gęściejsze i musi się pomęczyć, żeby coś wydoić no i się wkurza - no ale zobaczymy co wymyśli jak zobaczy karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś ja na taką rewelacje czekam zapewne jutro, bo dzisiaj tylko małe kleksiki były.. i to zapewne jak położna przyjdzie, a co :) też się zapytam o to karmienie. chyba listę muszę stworzyć z pytaniami. w ogóle to położyłam mojego maluszka w śpiworku do spania, jest lekko za duży i ogólnie wygląda w nim jak księżniczka. ale codziennie się wierci i jak się obudzę to znajduję się w poprzek łóżeczka. w ogóle to miałam kiepski wieczór. chciałam pojechać do sklepu, ale ni cholery nie mogłam znaleźć kluczyków do auta, z mężem przeszukaliśmy całą chatę - a mam tylko jeden, niestety dorobienie takiego to 500zł. ja już ryczałam.. i wiecie co mąż znalazł w bluzie w pralce... a bluza wisiała tam gdzie kluczyk i przy braniu bluzy z wieszaka kluczyk musiał mi tam wpaść.. Graga mi się chce wychodzić, jakoś czuje się lepiej po tym spacerku, mam motywacje zeby się umalować i wygladać jak człowiek. przez to, nigdy jeszcze do 11 nie byłam w piżamie a w ciąży różnie bywało :) no i mam nadzieję że z udach schudnę a co najważniejsze Kuba się dotleni i to jest priorytet. Tusia ja też pije tą Inkę z błonnikiem i jest przepyszna.a z mleczkiem to już w ogóle wypas :) dobrej - przespanej nocki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale cisza:) zapraszam na kawke:) marla co tam u was? jak sobie sami radzicie - pewnie czasu malo:) ja wlasnie probuje zrobic i zjesc sniadanie - moze mi sie uda:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga ja bardzo czesto robie sniadanie z malym na rekach .. A on niealeje tylko rodnie klocuszek :) coraz czesciej mysle o chuscie do noszenia mialaym obie rece wolne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×