Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

witam Was Mamusie! uf męczący dzien - praca, dlugi spacer, obowiązki domowe - na szczęscie Angeliczka w polowie dobranocki usnęła odliczam dni do wizty, chetnie podejrzę maleńswto ❤️ pytanie do doświadczonych mam- jakie macie i polecacie spacerówki ? Muszę coś na wiosne kupić dla córci- coś lekkiego, zwrotnego i niedrogiego :D z rokładanym siedziskiem najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do spacerowek do znajome moje polecaja maclareny, jedna chwali nune ale z tego co wiem to one patrza rowniez na to czy dziecku bedzie tez w takiej spacerowce wygodnie jak bedzie ubrane w kombinezon itd jak dojda dodatkowe warstwy odziezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) ja wizyta dopiero 24.03, ale wam dobrze... Co do wymiarów dziecka przed porodem, to z moim synkiem mój lekarz na dzień przed porodem pomylił się o 70 g :D A więc wszystko zależy od tego jak dobry jest lekarz i jaki ma sprzęt. A nawet miałam taką sytuację, że "specjalistka" od usg (nigdy do niej więcej nie pójdę) wmawiała mi, że nagle większe wymiary dziecka to dobrze i pewnie mój lekarz prowadzący się pomylił. A jemu to się nie spodobało i kontrolnie mnie wysłał na powtórzenie krzywej cukrowej (co by na zimne dmuchać) i okazało się że w 32 tygodniu ciąży dostałam cukrzycę i od razu musiałam iść na insulinę. Nie wiem co by było gdyby tego nie wyczaił :( Czujny lekarz to podstawa, więc dziewczyny nie dajcie sobie wmówić, że jak coś jest nie tak, to się "zdarza". Ale oby wszystko u nas było tak jak trzeba :) Ja kompletnie nie mogę wymyślić na co mam ochotę, na szczęście nie wymiotuję, ale "coś bym zjadła" ale nie wiem co. Muli mnie cały czas :o Słodkiego nie za bardzo powinnam, ale chyba w weekend upiekę jakieś ciasto bo mnie skręca... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciąg dalszy serii pt 'czy nowa teściowa planuje mnie zabić?' mianowicie, jutro spotykam się wraz z moimi rodzicami z rodzicami chłopaka. mama stresuje się razem ze mną, obie ze stresu mamy mdłosći, a tata zachowuje profesjonalny i nieodłączny w swoim zawodzie spokój. dziękuję wam bardzo dziewczyny za słowa wsparcia ; * . dzięki wam i temu forum nie czuję się jak odludek... bo ciężko mi tak gadać ciągle jednej przyjaciółce non stop o ciąży itp itd. wiem, że nie mogę być taka monotematyczna, bo mimo jej anielskiej cierpliwości może ją to męczyć. atrakcji niemało. a kobietom w ciąży nie wolno się denerwować. pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi nt spacerówek. trzykołowce odpadają, dla mnie niestabilne są. no i oczywiście jak któraś z Was wspomniała- córci musi byc wygodnie w wozku :D Ciastek, trzymam kciuki Kochana za Ciebie. Miło sie czyta, ze masz wsparcie rodziców!!! to bardzo wazne. tescie tez sie oswoją, zaakceptują. Mam nadz ze tesciowa to nie typowa "baba od matematyki" - ja mialam koszmarną :P koniecznie daj znac co i jak po spotkaniu :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kukułka.
ciastek - trzymam kciuki, żeby dobrze było. Pewnie mogą być emocje różne, ale w końcu wszyscy fakt zaakceptują. co do spacerówek to ja mam super parasolkę Maclaren Quest. Ale to już jest dla starszego dziecka - kupiłam go jak mała miała prawie rok i faktycznie polecam. A wózek od urodzenia - 3 w 1 to mam Jane Nomad - jest świetny i jeden z najlżejszych na rynku. Dziewczyny - znalazłam sposób na lekkie zmniejszenie mdłości - mieszanka studencka :-) podgryzam co chwilę i jakoś do 14 :00 jest w miarę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) ja dziś pierwszy raz wyszłam na spacerek - wszystko ok, fajnie było wkońcu przejść się na świeżym powietrzu :) no ale zanim wyszłam - z dresów przeskoczyłam w spodnie a tu niespodzianka coś ciasno!!!! normalnie brzuszek większy mimo,iż waga spadła. Wy też tak macie?? .kukułka. a jak ci się sprawuje ta parasolka?? bo tak zerknęłam,że ma małe kółka, jak w prowadzeniu ona jest?? pytam z ciekawości :) ciastekzkremem na pewno będzie ok, a zła pani z matematyki okaże się wspaniałą kobietką :) zobaczysz ! trzymam kciuki, no i koniecznie napisz jak tam sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a mi wyskoczyła opryszczka na ustach..... martwię się...smaruje pastą do zębów i czosnkiem ale zapach mnie odrzuca.... czytałam że jak ciągle się ma opryszczki to nie ma wpływu na dziecko oby:(bo niby organizm jest uodporniony:o szymonem tez miałam 3 razy i było ok ale zawsze niepokój pozostaje:(...............................................:( usypiam na stojąco......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredziocha
Witam wszystkie przyszle mamy :) Z moich wyliczen rowniez wynika ze bede pazdziernikowa mama :) Ostatnia miesiaczke mialam 18go stycznia, cykle 26dni, 15go lutego dwie kreseczki na tescie :) Jedyne co mnie martwi to plaienie ktore dzisiaj rano mialam. Poleciala krpelka brudnej krwi...Czytalam gdzies ze to sie zdarza w 7tc takze nie panikuje. Jezeli pojawia sie jakies bole i jeszcze cos poleci to pojade do lekarza. Pozdrowienia i gratulacje dla wszystkich przyszlych mam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Miałam nerwowy poranek, teraz pora się zrelaksować. Musiałam zadzwonić do mojego szefa i powiedzieć, że jestem do 22 marca na zwolnieniu i że w ciąży jestem.. oczywiście musiałam duuuuuużo naściemniać, żeby załagodzić sytuację, bo nie był zadowolony.. lekko zaniemówił.. no ale dobra teraz 3 tygodnie luzu i oby maluszek rósł zdrowo. Wczoraj kupiłam syrop prenalen i dzisiaj jakby lepiej z kaszlem. U was też tak pochmurno i buro na dworze? Ciasteczko spokojnie, teściowa musi się oswoić. Mam nadzieję, że w razie czego dobra z matmy jesteś :) Oczywiście żartuję :) Mamusia ja mam wagę taką samą a spodnie które były luźne od 2 tygodni nie są ciasnawe. Mój M. stwierdzi, że zaczynam dostawać brzuszek. Hm.. A tak w ogóle to wiecie na czym polega to usg prenatalne w 12 tygodniu? Nie wiem czy pisałam ale wczoraj na usg nasz aniołek ruszał rączką :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, spodnie rozluźniły się po spacerze ale nigdy tak nie było, hihihi nie spodziewałam się,że tak wcześnie poczuję brak luzu :D Ale fajnie,że mogłaś zobaczyć maleństwo jakrusza rączką, pewnie do Was machało :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, spodnie rozluźniły się po spacerze ale nigdy tak nie było, hihihi nie spodziewałam się,że tak wcześnie poczuję brak luzu :D Ale fajnie,że mogłaś zobaczyć maleństwo jakrusza rączką, pewnie do Was machało :) :) :) No, spodnie rozluźniły się po spacerze ale nigdy tak nie było, hihihi nie spodziewałam się,że tak wcześnie poczuję brak luzu :D Ale fajnie,że mogłaś zobaczyć maleństwo jakrusza rączką, pewnie do Was machało :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kukułka.
mamusia - wózek jest bardzo zwrotny i super się nim jeździ. On nam służy głównie po osiedlu, do galerii handlowej czy do sklepu tak więc raczej tu jest równo i się super prowadzi. Jak jedziemy gdzieś za miasto czy idziemy do lasu to zabieram Nomada marla - ja też miałam opryszczkę ze 3 tyg temu. Smarowałam normalnie maścią na opryszczkę - w instukcji było, że można w ciąży. Lepiej to wyleczyć teraz maścią, niż żeby się powiększało nata_lie usg prenatalne to pomiar przyzierności karkowej i kości nosowej. I może coś jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) ja wlasnie po zakupach i padam na twarz :( a jeszcze musze sie z dzieckiem moim wybrac jakies wiosenne rzeczy kupic i kurteczke lzejsza juz bo wszystko za male ;) ale juz w koncu 120 wzrostu ma hehe. ciastko wszystko bedzie dobrze trzymam kciuki i pamietaj nie stresuj sie :) chociaz mi latwo mowic ... natali dobrze ze masz to juz za soba teraz wypoczywaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viviii na szczęście już po :))) Z tego wszystkich nerwów przyszłam do domu i od razu 2 godzinowa drzemka.. Teraz 3 tygodnie laby, albo raczej może zabiorę się za moją mgr :) Ja was dziewczyny podziwiam opieka nad dzieckiem i tu kiepskie samopoczucie ciążowe. Chcę mieć dwójkę, ale jeszcze daleka droga :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia to jak sie za swoja mgr bedziesz zabierala to moze moja tez machniesz odrazu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viviii będzie ciężko, ze swoją już lecę na przedłużeniu :)) Ale do października już trzeba się wyrobić :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey jak samopoczucie Mamuski ?? :) u nas dzis pogoda pochmurna, a wiec i nastroj taki. jest czas kiedy powinnam mieć okres a wiec bolą mnie jajniki :( i koszmarnie mam wydęty brzuch. plus dzisiejsze mdlości. rety ;) Angie też popalić dzis, bryka po calym domu, wrzeszczy i piszczy - zgłupiec idzie ;) nooo ale na szczęscie juz spi :D pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie i gratulacje oczywiście dla przyszłych mamuś :) Ja ostatnią @ miałam 21 stycznia i dziś test pokazał dwie krechy a ponieważ pani po badaniu nie była pewna czy jest ciąża czy nie dała skierowanie na usg na wtorek jednak po wyjśćiu od lekarza dostałam silnego krwawienia poczekałam aż mąż wróci z pracy i pojechaliśmy do szpitala na badania tam lekarz zrobił mi usg i jest widoczny zarodek ale jeszcze mały a krwawienie ustało jak to lekarz określił świeżej krwi nie ma już całe szczęście ale mogę mieć jeszcze przez kilka dni brązową starą krew. mam dupfaston przepisany i bardzo się oszczędzać bo tak jak dziś prawie biegłam na wizytę bo bym się spóźniła i dźwigałąm wózek ( jestem styczniową mamąz 2011). Mam nadzieje, że wszystko się ułoży choć przyznam szczerze, że ciąża nie planowana i nas troche zaskoczyła no ale oczywiście jak już dzidzia rośnie w brzuszku to niech rośnie zdrowo. Pozdrawiam i miłej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam u was dziewczyny? ja po rozmowie z rodzicami chłopaka czuję przypływ nowej motywacji. byli tą rozmową chyba równie zestresowani co ja. w sumie naprawdę zachowali się w porządku, jego mama zaproponowała mi pomoc w nauce przed maturą. czuję teraz jakąś taką chęć udowodnienia im, że skończę drugą klasę, a potem mimo wychowywania dziecka zdam maturę. w każdym razie ulżyło mi mocno, szczególnie w momencie kiedy zaczęli się pytać o moje zdrowie, bo wtedy dopiero poczułam, że jakoś już zaakceptowali sytuację. aahhh, co za dzień ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciastek - super wieści!!!!! bardzo pozytywna reakcja tesciow. cieszę się ogromnie. a co do nauki - oczywiście - jak się zepniesz to bez problemu zdasz maturę i na 100dia pojdziesz. dbaj o Was :* ania_k26 witaj! jak samopoczucie ? Gratuluje maleństwa, zdrówka dla calej rodzinki zyczę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj ania_k26 moze mi sie zdaje ale czy masz 26 lat tak jak ja:) tzn mi stuknie w tym roku w maju, jestem kwietniowa mama 2011:) nic zmykam spac...mdlosci przechodza.... ciastko zkremem super wiesci:)bedzie dobrze zmykam spac, cos zle sie czuje,,,jakies przeziebienie sie mnie uczepilo. wszystkim mamusiom dobrej nocki zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciastekzkremem no i spoko, przynajmniej troszkę nerwy ci odpuściły :) fajnie,że jakos się ułoży :) mówiłam ci, że wredna pani od matematyki może zupełnie inną osobą być . No więc odpoczywaj, nie stresuj się wczoraj to i pogoda była okropna, zimno,wiało i dzień miałam taki dziwny, jakośnie mogłam się pozbierać i normalnie funkcjonować... mało tego mam mrówki w domu,od wczoraj walczę z kilkunastoma, dziś wstałam wcześniej i już pędzę do sklepu po coś ,żeby się ich pozbyć. Nie mam pojęcia skąd mogły się wziąć - pokoje wyremontowane w poprzednie lato, włącznie ze zmianą podłóg a tu proszę mam lokatorki .... córcia powiedziała,że jak z nimi nic dziś nie zrobię, to śpi z psem na podwórku :) No i żeby ten mój wyjazdowy nie miał za dobrze - w nocy ( około 24 -1 ) zadzwoniłam z informacją o mrówkach, o tym,że wszystko na mojej głowie - hmmmm hormony zabuzowały, nerwy puściły i dostałało mu się :) ale jak mi ulżyło uffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez mamay mrowki, wcodza wszedzie bo zaczelo robic sie cieplo, ciagna tez do wody...ale to tutaj normalne, kolo maja sie im znudzi nachodzenie mieszkan... amoiniak ...hmmm ale cos mi sie zdjaje ze przy tym zapachu zaraz bym poleciala do toalety i do tego mala corcie musialbaym z domu wyniesc...ale dobrze wiedziec u nas slonce, my juz po sniadaniu, biore sie za porzadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×