Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

dokładnie marla, niech nasze dzieci są kapryśne, rozpuszczone, płaczą, wymuszają, szantażują, są niegrzeczne, niech robią kupę co 10 minut, niech plują, rozlewają zupki, wymiotują, brudzą, psuja zabawki, ale NIECH BĘDĄ PO PROSTU ZDROWE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego przejmować się obrażliwymi komentarzami na forum? Lepiej sobie wytłumaczyć kto je wypisuje - tak jak z każdym anonimem to jest - w życiu to zahukane, zakompleksione osoby, które przemykają pod ścianą ze wzrokiem spuszczonym w dół :) Więc niech piszą co chcą, a my to ingorujemy i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko!!!ok,mozna miec własne zdanie itd,ale to juz szczyt wszystkiego,w ogole ta obraza...chamstwo a zarazem prostactwo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do zlosnicy a idz..!! Wyobraz sobie ze brytyjski paszport wyrobilismy tylko dlatego ze zajelo to poltora tygodnia i nie musialam malego ciagac po ambasadach i czekac nawet dwa miesiace na polski paszport bo chce pojechac do todzicow jak najszybciej ... I nigdy nie powiedzialam ze wstydze sie byc polka .!!! A wyjechalam z kraju tylko dlatego bo zycie mnie do tego zmusilo i jak czytasz prwnie czekam na kazda wizyte w kraju w ktorym sie urodzilam.!! I przestan wyzywac pod pomarancza ludzi od tlumokow , bo tylko swiadczy jakim zakompleksionym i zaklamanym czlowiekiem jestes. Zycze ci milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pomarańczki - no brak słów, wiem co to znaczy jak ktoś obraża i się czepia do wszystkiego :( xxxxxxx My już po spacerku, krótko bo niecała godzinka, ale zawsze dotlenieni :) Synuś ma jakieś 3 plamki na buźce, ja już nie wiem od czego to może być :( ręce opadają, mało co jem-ciągle to samo, no więc od czego ??? xxx U mnie też prasowania dużo, ale mam lenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja kładę malucha na boczki,na zmianę - na pleckach rzadziej, bo często ulewa i by się mógł zakrztusić. I na razie jest ok. xx A moja córka za to miała kręcz szyi czy jakoś tak się nazywało. 10 miesięcy rehabilitacji od jej 2 miesiąca życia i jest ok :) Też była ułożona w brzuszku tak,że tylko w jedną stronę patrzyła itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, u nas sporo się działo i czasu brakuje na śledzenie forum niestety, ale podczytuję fragmentami :) W tamtym tygodniu Liwka złapała katar i trochę się wymęczyła, od soboty mnie wzięło,ale tak konkretnie, bo aż antybiotyk mam i ledwie zipię... No a Liwia, skończyła już 2 miesiące i jest przecudną dziewczynką, bardzo grzeczną i posłuszną Ciągle tylko na cycu karmiona. Śpi ładnie, czasem w dzień jej nie wychodzi, ale w nocy cudnie, bo od 8-9 do nawet 5-6 rano bez przerw na karmienie i nawet kupki nie robi przez sen A jak się budzi to uśmiechów nie ma końca - leży i gaworzy, aż się ktoś w końcu do niej pofatyguje. Ściskam Was mocno, każdą bez wyjątku, a dzieciaczkom przesyłam całuski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Mateuszka klade na pleckach ale on sie sam przekreca na boki akbo glowe na boki przekreca. Ale pilnuje tez zeby sie nie zakrztusil choc rzadko mu sie ulewa ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadąc do szkoły zajechałam do naszej pediatry żeby obejrzała małego i ta jego sucha skórę.No i dostał maść robioną cholesterolową- dla mnie nadal dieta bez mleczna plus calcium 1000mg .Wiedziałyście że mamy muszą brać calcium jak dzieci mają jakieś uczulenia skórne:O????ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla, pierwsze słyszę o tym calcium, że go trzeba w takich sytuacjach wcinać... zaskoczyłaś mnie. xxxxxxxxx Rzodkiewa, moja mała też się wierci na boki..w czasie drzemki to chyba z 10 razy zmienia pozycje.. czasem ją odnajduję, jak leży w poprzek kołyski...ehh wiercioszka :D Układanie jej na boku nie jest możliwe, ale na szczęście gdy jej się odbije po jedzonku, to nie ulewa mi prawie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dawno nie pisałam ale jakos nie umialam sie ogarnac bo ciagle sama z malym siedze. Musze was nadrobic powoli. U nas wszystko ok. Bylismy wczoraj na szczepieniu Franio wazy juz 4,5 kg i ma 56 cm no i skonczyl 6 tyg. Ma skaze białkowa wiec lecimy na bebilonie pepti ale chociaz ok kad je je to go brzuszek nie boli i mamy spokoj:) A ja przeszlam na diete i zaczynam powoli zrzucac kilogramy bo czuje sie strasznie zaniedbana;/ postaram sie czesciej do was odzywac i sie jakos z tym wszystkim ogarnac. Buziaki dla maluszków i usciski dla was dziewczyny:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Pela,Diana w koncu sie odezwałyscie...Pela no to witaj w klubie,ja tez całymi dniami sama siedze z moimi brojami:D...ale cos za cos:)ktos musi zarabiac,hiii:D Mój Wiktor tez non stop wysypany..ledwo go wyleczyłam z tych krost i znowu mu sie pojawiaja,moze powinnam isc z nim do dermatologa... My zaraz idziemy szorowac buty:D maluchy juz sie doczekac nie moga Mikołaja,hee.. marla z tym listem od Mikołaja super pomysł...skorzystam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pela,Tusia to ja tez dolaczam do grona matek siedzacych w domku samych,jak M wraca to czuje sie jakos lepiej,weekendy tez lubie,jest buzie do kogo odezwac pomoze przy juniorze... Pela a ta skaza bialkowa to tez objawia sie jakims uczuleniem? dzis mi dal popalic maly,marudny taki byl,jesc nie,spac nie a ziewal non stop,noszenie nie,juz mi cierpliwosc brakowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po wizycie u ginekologa. Tadeusz miał spać (tak się z nim umówiłam ;) ) a nie spał tylko gadał cały czas. A jak zeszłam z fotela i poszłam do łazienki to się rozbeczał. Słyszałam przez drzwi jak ginekolog do niego gada :D W ogóle większość wizyty to było oglądanie Tadeusza i gadanie o nim. Ze mną ok, można baraszkować, kolejna wizyta w lutym. Kazał mi kolejne dzieci robić ;) xxx No i tyle dobrych wiadomości. Zważyłam Tadeusza - w ciągu tygodnia przybrał tylko 20gram!!!! Przeraziłam się jak to zobaczyłam. Mam zrobić badanie moczu i pójść do pediatry. Dzwoniłam też do swojej położnej. Jak dziecko wypluje już smoka z butelki to odbić i znowu dać jeść dopóki nie wypije przynajmniej 90 mm. Dziś tym sposobem wypił 150. Zazwyczaj były obie piersi i dopijał z butelki 60. Jezu, to ja w tych piersiach chyba nic nie ma skoro nie przybiera. Już wolę to niż jakąś infekcję. I jak tu mają być kupy jak on za mało jadł. Jak go karmiłam i wypluwał, to próbowałam mu jeszcze włożyć butelkę no ale jak znowu wypluwał to myślałam, że już jest najedzony... Aż mnie głowa z tego wszystkiego rozbolała. Zagłodziłam dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluchna moje starszaki miały skaze białkowa to cos jak nietolerancja laktozy co mamusi maluszek ma...u nas objawiało sie to wysypka,z kupami były problemy...no i skonczyło sie na mleczku dla alergików,corcia piła bebilon pepti,a synek nutramigen...mam nadzieje ze Wiktor tego nie ma,chodz czesto ma krostki na twarzy no i ten brzuszek ma taki delikatny...czesto go boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ja też z tych co całe dnie spędzam w domu, mój M wraca około 16 i choć wtedy mi raźniej.. jest pomoc przy Kubie. Pela a dzisiaj pomyślałam, że dawno się nie odzywałaś. telepatycznie Cie przywołałam :) Marla, a smarujesz cały czas buźkę? U mnie była szorska buźka po tym trądziku, ale nawilżanie 3 razy dziennie pomogło i śladu po trądziku i suchej buźce nie ma. Moniś a ważyłaś Tadea na tej samej wadze? Ja miałam tak, że w przychodni Kuba ważył 4,96 a po tygodniu przyszła położna i było 4,95! ale mi mówiła, że spokojnie, że to musi być ta sama waga, że może wtedy pieluszka była pełna itd. teraz ważyliśmy się z małym i bez i z różnicy wyszło 5,5kg. Moniś to co kiedy następna dzidzia? :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie ważyłam na tej samej wadze. Ostatnio w ciągu 5 dni przybrał 100gr, wcześniej w 8 dni 400. Ten dzisiejszy wynik mnie rozwalił. Czyli od ok 2 tygodni za mało jada. Ja zawsze ważę małego na golaska, bez pieluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie wiem kiedy dzidzia. Poczekamy co się zadzieje u Bartka w pracy. W styczniu powinno się wszystko wyjaśnić ale pewnie poczekamy przynajmniej do wakacji - tym razem chciałabym małą dzidzię na wiosnę-lato ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pela i Diana witajcie. Zazdroszcze dlugiego spania maluszkow. Nasz Leo idzie spac po 22, 23-ciej i je o 2:30 potem o 6-7 i 8-9 i potem juz nie spi do 14-tej. Drzemka okolo 2 godzin i nie spi az do ostatniego karmienia po ktorym idzie spac. Na szczescie moj organizm przestawil sie na mniejsza ilosc snu i daje rade. I maly placzek z naszego synka. Placze czesto jak cos mu nie pasuje lub jest sam ale jak Mimba napisala najwazniejsze ze zdrowy. Tez glowke lubil bardziej na jedna strone klasc i polozna kazala przestawic kolyske odwrotnie i teraz patrzy w ta druga strone i przekladam go z boku na bok. Dzis bylam u fryzjera odrosty zrobic i zawsze to lepiej sie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No od tej skazy to mu sie takie suche plamy na buzce porobily. Ja tam wam tez zazdroszcze tego spania maluchow bo moj Franek to w dzien tylko sobie drzemki urządza po 15 minut a w nocy wstaje co 2-3 godziny nigdy nie ma wiekszej przerwy rekord to byly 4 godziny. A gnida mala chce sie tylko nosic na siedzaco nie lubi lezec woli byc w pozycji praktycznie pionowej i sie rozgladac, niekiedy z pol godziny w bujaku polezy i pogada do siebie:) a pieluchy ciagle 2 i chyba musze jeszcze ich dokupic bo moj skarb jeszcze taki maluszkowaty jest troszke:) a buzie mu smaruje co chwile bo jakos juz przewrazliwiona jestem kremem bambino. Wiecej napisze jutro bo musze was ponadrabiac;d;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też w domu tylko z małym siedzę. Mój mąż wraca zazwyczaj około 17. Ale np dziś go jeszcze nie ma bo spotkanie się przedłużyło. Często też ma delegacje - przynajmniej raz na 2 tygodnie. Jutro rano jedzie do Krakowa i wraca w piątek więc na noc zostaję sama. Też lubię weekendy. I tak chce mi się zajmować dzieckiem, gadać z nim ale odpoczywam psychicznie bo wiem, że nie jestem z nim sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja tez wiekszosc czasu sama z maluchem siedze w domu, roznie czasami do 17, a czasami do 22, zalezy jaka robota jest do zrobienia:) mama jak ma wolne to czasami zagladnie,ale na chwile:) bylam w tesco na zakupach i wiecie ze oprocz tych 30% znizki na ubrania jest jeszcze kupon znizkowy na 25zł jak sie kupi za minimum 50zl odziezy:) wiec dominis dostal na mikolaja body i polspochy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wpisuję się do klubu "matek samotnych", w sensie pracującego męża i braku pomocy w dzień..nie narzekam, bo na moją wyraźną prośbę nie chciałam wizyt teściowej itd itp by siedziała na przykład cały dzień. Ale wolę mieć możliwość by córcię do niej podrzucić gdy będę musiała coś załatwić, i tak się umówiliśmy z czego raz już skorzystałam..... mąż wraca wieczorem albo późnym popołudniem, to też wtedy ewentualnie mogę wyjść....choć teraz beznadziejna pogoda, znajomych tutaj swoich póki co nie mam, więc moje życie jest teraz baaaardzo rodzinne. Jak mała podrośnie to się zapiszę do jakiejś szkoły albo jakis kurs sobie zrobię, może w styczniu czegoś poszukam.......bo jedynie to do mojego M się mogę odezwać, a On czasami też zmęczony w tygodniu, to też jakis głębokich tematów nie poruszamy, co najwyżej co będziesz jadł hehehehe straszne.....ale przyjdzie wiosna, dziecię będzie dosyć mobilne to się uaktywnimy bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzisiaj kupiłam w auchan ubranko świąteczne z czapką mikołaja dla córci..a obiecywałam sobie że tego nigdy nie zrobię! Uległam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się :) Czytam na bieżąco ale od miesiąca mam kompa w serwisie więc zostaje mi komórka... Mała jest kochana. Dzisiaj miała pierwsze szczepienie-wybraliśmy 5w1. Waży 5400. W między czasie zaliczyliśmy łojotokowe zapalenie skóry i wierzcie mi że przy tym dziadostwie to trądzik wygląda pięknie :/ ale już prawie ok tzn nie obeszło się bez maści sterydowych. Wczoraj byłam na kontroli u gina i u mnie też wszystko ok. A i dzisiaj byłam w MOPSie załatwić becikowe - nie wiem jak u Was ale u mnie był taki "element" że było mi tam by głupio hehe. Co do obecności męża w domu to u nie lipa - mąż pracuje w "służbach" więc czasami 3 dni go nie widzę. Czas leci-za chwilę święta.. ŚCISKAM MOCNO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dzisiaj katastrofe,kregoslup mi siada...maly caly dzien niespokojny,skrzeczy,malo spi,drzemki 10min lapie i skrzeczy zaraz wyjde z siebie,rekami macha jakies zlosci ma,zwymiotowal wszystko co zjadl ...jutro idziemy do pediatry naszczescie ...nie wiem co mu jest,czy to kolka ale gazy i kupy super ida,wysiadam normalnie az sie pobeczalam... Dan mos milo Cie widziec tutaj szkoda ze najblizsze tesco mam w silesi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga to ja w sobotę kupię ubranek dla Kubusia w tesco, bo jedziemy w trójkę od razu na zakupy świąteczne :) a to coś trzeba mieć, jakiś bon, że taniej będzie jak się kupi za 50zł? bo ostatnio to kupiłam świetne kolorowe pajacyki i wyszedł tylko 12zł za sztukę. a chciałam czapkę teraz kupić, bo już 3 używam i jest za mała.. mój wiercipiętka w wózku często główką przewraca, i ja co chwila uszka zakrywam.. a ja dzisiaj zaszalałam i pizze zjadłam.. to odchudzanie to chyba nigdy mi się nie uda :/ Marla a jak Twoje 6weidera? Pela mój za to jak ma być noszony to tylko w pionie.. a jak odkładam to ryk.. i tylko smoczek pomaga... heh ciekawe jaka dzisiaj nocka się szykuje. u nas zimno się zrobiło, na spacerze teraz godzine wytrwać to jakaś męka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×