Tragiczny pierwszy raz

O związku nie myślę nawet. Jeżeli chodzi o starszą to mogłoby to wyglądać w następujący sposób; - wspólne wypady gdzieś za miasto w wolnym czasie samochodem bądź motocyklem - kino, restauracja od czasu do czasu - jakieś filmy, sporadycznie małe wsparcie albo z jednej albo z drugiej strony. A najważniejsze to by było to; ***drrryń dryyyń - halo? * cześć Beliar, wpadaj zrobić mi dobrze - okej, będę za x minut

czyli szukasz darmowej dziwki? :D oświcę cie że dziwce zawsze trzeba placic

Darmową dzivką bym tego nie nazywal. Poprostu nietypowy zwiazek dwóch osób, który jest zbudowany wyłącznie na seksie i zabawie, w którym przez większość czasu (nie licząc sytuacji ekstremalnych) każdy by pilnował swojego.

beliar, za duzo filmów kobieta do takeigo zwiazku wyboerzxe tlyko mezczyzne ekscytujacego, a nie chlopczyka

fikuśna, ja o tym doskonale wiem. Wiem że nie mam szans się zalapać na coś takiego. Przynajmniej nie teraz i nie w najbliższych latach. Ale od czegoś trzeba zacząć przecież :P

beliar a całowałeś się z dziwką ?

Nie całowałem jej w usta.

fikusna, piszesz do mnie jak byś była na mnie zła :D

wierzyłam w ciebei, jedyny normalny, z kafeteryjnych prawiczków, który miał naturalnie dojrzeć :) i stoczył się :O

dojrzał probowal sie kochac a ze mu nie wyszlo to insza basn

dojrzeje psychicznie

Dlaczego niby się stoczyłem? :D Ja tylko przestałem być prawikiem :P

nie, dlatego że sprowadizłeś seks do potrzeby fizjologicznej :O i postrzegasz go tak płytko

Bo to jest potrzeba fizjologiczna.

ale nei tylko i to nas odróznia do zwierząt

Domyślam się co masz na myśli, ale tego nie poznam i nawet nie zależy mi szczególnie na tym. Grunt to miło spędzać czas, to najważniejsze ;)

spieszmy sie prostowac prawiczkow, tak szybko sie psuja

beliar stracony hahahaha :D

na własne zcyczenie dołaczyles do patologii :O ale jest jeszcze nadzieja że kiedys zmadrzejesz

Dla mnie to też bez sensu co zrobił. Tym bardziej, że ma dopiero 18 lat i w tym wieku większość facetów jest prawikami.

no wlasnei Loser, ten jeden raz sie zgodze. On by naturalnie dojrzał do tego i zrobił to z kolezanka, pierwsza miloscia, a nei w ten sposób :O

ho ho ho :P Nie żałuję. Lepiej teraz wiedzieć co nie gra niż później. Gdybym poznał dziewczynę, na której by mi zależało (w co wątpię) i bym spartaczył robotę w taki sposób jak tutaj jest opisany to byłbym w wielkim dołku. Tak to wiem już co nie gra i mam czas się wyleczyć. Myślę że dobrze zrobiłem :P A ty Loooser wziąłbyś się ogarną też wreszcie.

Niby miałbym iść do dziwki?

A idź do kogo chcesz, grunt żebyś zapiał w końcu bo to w pewnym sensie zmienia człowieka.

''Lepiej teraz wiedzieć co nie gra niż później. Gdybym poznał dziewczynę, na której by mi zależało (w co wątpię) i bym spartaczył robotę w taki sposób jak tutaj jest opisany to byłbym w wielkim dołku.'' No właśnie nie beliarku - od dziwki nie otrzymasz zrozumienia czy zapewnienia ''nic się nie stało'', a od swojej dziewczyny owszem, pierwsze razy często bywają nieudane i każda rozsądna osoba ma tego świadomość.

piioiioiou Od dzivki nie potrzebuję żadnego zrozumienia bo yebie mnie to co ona o mnie pomyśli. Wiem że po kilku klientach nie będzie o tym pamiętać. Zapewne już by mnie nie poznała na ulicy i odwrotnie, bo nie patrzyłem jej się w oczy. Dzivki od tego są, żeby sobie na nich poćwiczyć, ulżyć, zrobić to czego by się nie proponowało stałej partnerce. Kumasz te czaczę teraz?

Lepiej umieć zakręcić w głowie kobiecie, w której sie zauroczysz to i reszta przyjdzie. Ja mam po prostu wielkiego pecha. Te dziewczyny które na mnie leciały nie były do konca w moim typie. A te w ktorych bylkem zauroczony znalem głównie z widzenia i nic z tego nie było.

Looser to idź na dzivki. Przeżyj swój pierwszy raz tak, żebyś potem nie miał ochoty strzelić sobie w łeb, potem zalicz jeszcze parę panienek i powoli zaczniesz nabierać pewności. Wtedy będziesz mógł śmiało próbować poznać swoją wymarzoną laseczkę. Powiem też ci tyle, że jak w tym wieku, bez żadnego doświadczenia będziesz chciał zerwać gwint na doopie jakiejś dziewicy to przypuszczalnie nie dasz rady przerwać błony dziewiczej. To by była o wiele większa porażka niż całe moje życie :D

Zobaczymy jak będzie. Na dziwki się nie wybieram. Może wreszcie coś kiedyś wyjdzie. Nie jestem ostatnio pewny, że to będzie dziewica.

to ty nie kumasz, odnoszę się tutaj do twojego ''dołka'', który byłby na pewno mniejszy gdyby był to pierwszy nieudany raz z dziewczyną, bo tak to jesteś sam z tym ''problemem'' i przeżywasz jak niewiadomo co, ale zresztą po co ja to pisze? ktoś kto ma socjopatyczne skłonności i gardzi więźmi emocjonalnymi między ludźmi raczej nie zrozumie