Czy 1880 zl za wyprawke bez wozka i lozeczka to duzo?

W tych materiałach Paweł Zawitkowski pokazuje "wzór" jak powinno się postępować z dzieckiem. Te filmiki są specjalne "zwolnione". Po kilku próbach takich podnoszeń itp robi się to w normalnym tempie. A już 2 tygodniowy maluszek współpracuje, uwierzcie :) W tych ćwiczeniach ćwiczona jest podwójna asymetria ludzkiego ciała = która dąży do symetrii. Dziecko nabywa porozumienia ze swoim własnym ciałem... Oczywiście - zdrowemu niemowlakowi TRUDNO zrobić krzywdę - jednak należy zrobić wszystko by zapobiegać niebezpieczeństwu miniurazów, i utrwalaniu złych nawyków u malucha. Nie tak dawno - miałam do czynienia z matką która zakładała pieluchę podnosząc dziecko za stópki do góry. Raz taki "zabieg" nie zrobi krzywdy, ale ile razy dziennie ta matka tak zmieniała pieluchę? Tak samo z noszeniem w pozycji PIONOWEJ dziecka tygodniowego - ja to widzę notorycznie! Dlatego przynajmniej zwróćcie uwagę na to o czym mówi Paweł.

Co do materaca to my mamy ten za 129,- ale właściwie nad tym tańszym też się zastanawialismy. Zimna pianka trochę mniej się odgniata niż ta zwykła.

MOJA MALA CIAGNIE PIASTKE,,,nie wiem czemu,,,na zęby za wczesnie. po jedzeniu -piastka do buzi...nie wiem co jest;/// najada sie niby,bo piersi nie chce ;//

mój miał 2, 5 mce i ząb.... wiec nie koniecznie za wczesnie ;) A moze bada łapke ?

nie wiem,,,, zasypia przy cycu,,, je tez np 5 minut a godzine tylko go ssie,,,wczesniej tak nie robila,,,albo cycus albo piesc w buzi,,,;// juz mysle ze sie nie najada moze moim,,,ale przybiera prawidlowo i kupki tez ladne i czeste,,,nie wiem juz co myslec i dzialac...;//

"Nie, wiesz co ja bede sie starala raczej unikac szczepien (a juz z pewnoscia tych nachalnie ostatnio popularyzowanych nadprogramowych) i wszelkich suplementow diety (wole naturalne w porzywieniu). " ale mm bedziesz podawala, zabawne

Ile kosztują chusteczki Ale tymi normalnymi szczepionkami bd szczepic?

ulka dobre :P

Bambusik, a czemu twierdzisz, ze trzeba czesac meszek (jesli dajmy na to dziecko nie ma ciemieniuchy)? :) Przeciez tam sie nawet nie ma co zaplatac. Sa mamy ktore wcale nie czesza niemowlat jesli jest tak, ze nie ma czego czesac. Z tym, ze nie da sie przewidziec ciemieniuchy, ani dlugosci wlosow dziecka tuz po urodzeniu i to sa w sumie jedyne argumenty za posidaniem szczotki (tak w razie czego). :) Do butelek mam druga szczotke (nieuzywana) z 2-paku (pisalam o tym). Osobny zmywak tez sie zapewne znajdzie. A jak nie beda domywac to kupi sie specjalna szczote do butli. :) Bede karmic modyf. Nie bede sciagac. Tak, to z racji powrotu do pracy. Piszac o miekkiej gondoli mialam na mysli raczej taka, ktora da sie wlozyc do plasko rozkozonej spacerowki: http://www.babyclub.pl/data/gfx/pictures/large/8/9/2298_1.jpg Kosze mojzesza sa ladne, owszem, jednak nadaja sie tylko do uzytku "wewnetrznego" (w domu), a na zewnatrz juz raczej nie bardzo, no i na spacer sie z nimi nie pojdzie, ani w podroz nie zabierze.

Mama, z tych 6-elementowych komplecikow najbardziej urocze sa sztucce i wlasnie mieseczki. :) Szczotki Canpola nie widzialam, ale widzialam Babydream w Ross. Maja tam bialo turkusowe z wlosiem i gabka na czubku oraz mini szczoteczka do smoczkow ukryta w raczce. Pojecia nie mam ile kosztuje, bo jakos zalozylam na wstepie, ze nie potrzeba mi tego towaru. :P Nad szczepieniami jeszcze staram sie nie myslec za wczasu (w koncu dziecka nie ma jeszcze nawet na swiecie, wiec gruba przesada byloby az takie wybieganie w przyszlosc). Najchetniej nie szczepilabym wcale (na szczescie szczepienia nie sa obowiazkowe), no ale czas pokaze. Jesli w ogole, to dopiero po roku i tylko niektorymi (wybranymi) z pakietu tych podstawowych. Sporo zalezy tez od samego dzicka i jego ukladu odpornosciowego. Najpierw jednak musimy je poznac, zeby moc cos powiedziec i podjac jakiekolwiek decyzje.

Ja w tym koszu miałam taki stojak jeszcze i czasem na balkon wystawiałam ;) Nie wiem czy jest jakies dziecko co nie miało ciemieniuchy jak nie ma to dzieki temu ze oliwili i czesali ;) A takiemu maluchowi miło jest jak jest czesany

http://allegro.pl/jedna-szczotka-do-butelek-druga-do-smoczkow-canpol-i2068782042.html ta ! miałam 3 ale ta numer 1 jest;) Aha to ze nieszczepisz płatnymi rozumiem , ja tez nie Ale tymi podstawowymi , jak nie szczepisz to dostajesz wezwania wiec hmmmmm , nierozumiem Cię ale nie potępiam !\ Ja sztucce w tesco extra kupiłam takie 12 szt noże widelce i łyżeczki są super i fajne kolory

Jezyk, ja jestem w tej kwestii nieco odmiennego zdania. To, ze pan Pawel zaleca pewne pozycje wcale nie oznacza, ze jest on - ze tak powiem - pionierem w ich dziedzinie, ani ze ludzie o nich absolutnie nie wiedza czy nie slyszeli (...pominmy tu jednak marginalne przypadki osob, ktorzy nie przeczytali nawet najcienszego poradnika dot. opieki nam niemowleciem, bo ciekawsza byla telenowela w tv...) :P Chodzi o to, ze te same lub zblizone techniki figuruja w wiekszosci poradnikow i serwisow dla rodzicow, tyle ze nie sa tak bardzo przesadzone, ani rozebrane na czynniki pierwsze jak u p. Pawla. Wezmy na przyklad film gdzie pan Pawel zmienia pieluche - metoda taka sobie, a widzialam jeszcze wygodniejsza, bez chwytania dziecka za konczyne (tj. podklada sie przedramie pod oba kolana dziecka). Tak w gruncie rzeczy, jesli ktos nie ma wyczucia, to i ta metoda Zawitkowskiego zrobi dziecku krzywde (wystarczy, ze zbyt mocno odegnie to przytrzymywana kosc udowa i voila!). Co do noszenia noworodka w pionie to powiem tylko, ze pewnie robi to niewielki odsetek ludzi, ktorzy faktycznie niczym sie chyba nie interesuja, ani nie przejmuja tym co i jak powinni robic, bo maja "ciekawsze" rzeczy na glowie... Wiekszosc raczej jest rozsadna (tak mi sie przynajmniej wydaje), w koncu nie kazde dziecko jest rehabilitowane. Ty wystawiasz ocene na podstawie dzieci, ktore widujesz ze wzgledu na charakter pracy - czyli dzieci z "problemami", jednak nie wszystkie je maja i wiekszosc rodzi sie i chowa zdrowa. Co pozatym... wezmy pod uwage naszych wlasnych rodzicow, ktorzy nie znali ani pana Pawla, ani nie mieli pojecia o rehabilitacji a jakos nas przeciez odchowali i jestesmy zdrowi. Nie wiem jak reszta, ale ani ja, ani moja rodzina nie mamy problemow z wadami postawy. :) Moje zdnie jest takie, ze porady pana Pawla, chociaz szlachetne w zamysle, sprawiaja ze tacy mlodzi rodzice stojacy przed wlasnym niemowleciem beda mega zestresowani i w ogole beda bali sie je dotknac, zeby przypadkiem czegos mu nie urwac, ani nie odksztalcic. Tak to odbieram jako czytelnik/widz. Facet ostro przesadzil. Praktyczniejsze sa "bardziej naturalne" porady. :) Zreszta najlepiej zdac sie na instynkt rodzicielski i rozsadek, a instynkt nie jest glupi. Inaczej wszystcy bysmy powariowali, a niemowleta bylyby obslugiwane przez odpowiednio wyprofilowane, wypoziomowane i wysterylizowane urzadzenia, a nie ludzie. :P Cheers! PS Jak tam ostatnie przygotowania? :)

Ulka, a co cie niby tak bawi? No i co z tego, ze bedzie na mm? A bo ono jedno? I co ma w ogole piernik do wiatraka? Widzisz, nie kazdego stac na luksus siedzenia w domu. Siare dostanie, a potem juz mm. Nie widze w tym niczego nadzwyczajnego. Odpornosc dziecka nie opiera sie wylacznie na metodzie jego karmienia.

Mama, nie tylko nieplatnymi, ale w ogole nie widze sensu szczepienia na wiekszosc z tych niby obowiazujacych szczepien, dlatego ze one nie chronia dziecka na lata tylko na bardzo krotki okres czasu i trzebaby je ciagle powtarzac zeby w ogole mialy efekt, a nie zawsze sie to robi. Znam dzieci ktore byly szczepione niemal na wszystko, a i tak przechodzily wiekszosc z chorob ktore obejmowala immunizacja... I tak najczesciej jest. Czesc z chorob w ogole nie funkcjonuje juz od dawna w spoleczenstwie, a mimo to sie na nie wciaz szczepi. Na inne z kolei sie szczepi, a dzieci i tak sa na nie podatne i przechodza je przynajmniej raz w zyciu. Takze, uwazam ze lepiej dbac o odpornosc dziecka niz je szczepic, bo kazda dawka poza szczepami drobnoustrojow dodatkowo obciaza organizm srodkami konserwujacymi, posiadajacymi w skladzie antybiotyki, detergenty, rtec, substancje karcynogenne, zywice i inne "wspanialosci", ktore mozna sobie jeszcze wymieniac... Wedlug mnie szczepieniom powinny byc bez dwoch zdan poddawane jedynie dzieci z bardzo zabiedzonych srodowisk, ktore sa w najwiekszej grupie ryzyka ze wzgledu na niedozywienie, zubozala diete i mierne warunki sanitarne. Szczepienia NIE sa obowiazkowe, wiec nie wiem czemu piszesz o wezwaniach. No ponoc nie kazde ma ciemieniuche (nie mylic z luszczacym sie vernixem po porodzie, bo to zupelnie co innego i schodzi nawet jesli sie palcem nie ruszy, zeby cokolwiek zrobic). :) Dzieki za link do szczotki. Poszukam "na zywo" zeby obejrzec.

nO Włąsnie niewiem czy są ja mojego szczepię;) Ale po kupnie nowego mieszkania cały czas przychodzą mi wezwania na szczepienia dzieci poprzedników wię c myślałam ze nadal są;) Wiesz trafi Ci sie nie jadek to też bd miał zubożałą diete;p No ta szczotka jest super;) A jak Twój partner nA TE szczepienia? Nie wiem ja sobie nie wyobrażam życia bez szczotki do włosów u takiego malca, schludnie bąbel wygląda

nadal sa obowiazkowe te szczepienia i wezwania nadal sa wysylane!! potem zjawia sie pielegniarka srodowiskowa aby zobaczyc o co caman :D ( wiem po sasiadach :p ) ja tam szczepie obowiazkowymi i to tymi 6w1...nie bede kasy oszczedzac na zdrowiu dziecka,,,pneumokoki rotawirusy sobie darujemy,,ale co trzeba to trzeba! zgadzam sie z MAMĄ,,,wyszczotkowane włoskki,nawet meszek to podstawa i schludnie wygląda :D a najzwyklejsza szczota kosztuje 5 zł więc bez przesady :P ja mam dwie - jedna miekka do dluzszych i jedna ze sztywniejszego wlosia do "meszku" :P nie rozumiem czemu nie chcesz sciagac swojego pokarmu,skoro tyle piszesz o odpornosci - to mleko matki najlepiej dziecko chroni... a odciagniete mleko moze dluuugo stac w zamrazarce czy lodowce..hmmm...

No to dobrze jestem poinformowana z tymi szczepieniami ufff mojego dalej ta dziecieca szczotka czeszę , on to lubi bardzo ;)

Mama i Bambusik, jeszcze w ubieglym roku obowiazek szczepien byl ponoc zniesiony (wg norm UE) i bylo o tym wszedzie glosno. Pierwsze slysze, ze sa znow obowiazkowe? Przywrocono ustawe, czy co? Musze o tym poczytac w takim razie, bo przyznaje, ze bylam swiecie przekonana, ze sa (jak w wiekszosci miejsc na swiecie) fakultatywne. Jakby co bede sie starala interweniowac. Na niektore moge sie zgodzic, ale nie na wszystkie, no i nie wczesniej jak po roku. Szczotke i tak kupie, po prostu bylam ciekawa, czy czeszecie takie lysolki. :) Mama, moj partner jest podobnego zdania. Bambusik, nie bardzo mam mozliwosc sciagania pokarmu. W pracy w ubikacji nie bede tego przeciez robic. Do tego nie mam tam najblizej (2 godz. w jedna strone i 2 w druga w korkach). Odpornosci sie nie nabywa wylacznie poprzez karmienie naturalne, a mleko matki z czasem traci swoje pierwotne wlasciwosci (proporcjonalnie do dlugosci okresu karmienia). Jak pisalam - siare podam, mleko poczatkowe podam, a od 4 mies. rozszerze diete o inne produkty. Nie ma co wariowac. Przeciez nie stane na glowie.. Takze nie ma co na sile zbyt duzo na siebie brac, jesli sie wie ze sie czlowiek wszystkiego nie pogodzi.

ze czlowiek wszystkiego nie pogodzi *

Chyba tez tak jest, ze jesli sie nie zapisze dziecka do publicznej przychodni to nie przychodza zadne upomnienia, bo nie maja tam jego karty. Ja chodze do prywatnej, wiec raczej bede miala problem z glowy, do tego przyjmuja tam bardziej elastyczni ludzie, wiec jak sie nie wyrazi zgody to decyzje raczej uszanuja. Tu znalazlam teraz info: http://wegedzieciak.pl/printview.php?t=2422&start=0 takze jest nadzieja. :)

do prywatnej przychodni też wyślą ze szpitala powiadomienie o tym, że masz dziecko i on też będa pilnować szczepień :) W szpitalu MUSISZ podać adres swojej przychodni. Szczepień nie wycofali, bo jak spóźniłam się kilka dni dostałam "Zaproszenie" na szczepienia.

pokarm mozesz sciagnac rano przed praca - kilka porcji ...i do lodowki ,,,i starcza na caly dzien...potem wieczorem,zeby bylo na rano... nic trudnego...to ma dluzsza date waznosci..

Cała moja wyprawka: łożeczko z materacem- 300zł fotelik samochodowy, wozek wielofunkcyjny - 800zl komoda-350 przescieradla 2x, 2x poszewki, koldra, poduszka- okolo 120 wanienka-30zl kosmetyczne sprawy-okolo 150zl na zapas chusteczki, pampki- 200zl butelki, smoczki- 150zl ciuszki - 500zl /next,hm- zakupy do 1 roku zycia lezaczek-bujaczek full- 140 lekarz od samego poczatku do teraz - 1500zl plus leki i badania okolo tysiac zlotych chyba wszytsko

przescieradla 2x, 2x poszewki, koldra, poduszka, ochraniacz- 300zl okolo POPRAWKA

W prywatnych poradniach tez mają karty , ja chodze do alergolga i mam .... Zakładaja i po ilus latach do archiwum idzie ale nie jestem pewna .

Yulla, jakim cudem wysla? :) Przeciez prywatne przychodnie sa rozne i czlowiek nie zawsze ciagle chodzi do jednej. Bez przesady. :) Zreszta gdyby bylo tak jak piszesz, to matki nie pisalyby na forum, ze faktycznie uszly calo szczepieniom. Zaloze sie, ze nawet nie otworzylas linka. :) Poczytaj, co pisza. Nie wydaje mi sie, zeby klamaly, bo i niby po co. Zreszta kazdy szpital jest inny i rzadzi sie innymi zasadami - moze nie wszedzie kaza deklarowac adresy przychodni. Ja tam mam nadzieje, ze bedzie ok. :) Warto zawsze sprobowac, a nie od razu z gory zakladac najgorsza wersje.

Bambusik, latwo powiedziec jak sie nigdy nie bylo w takiej sytuacji :) Niestety nie jest tak pieknie i prosto jak ci sie wydaje. Zeby dojechac rano do pracy musze wstawac o 5.00 i nie mam czasu nawet zjesc sniadania (jem dopiero na miejscu), a co dopiero bawic sie laktatorem. Na pewno nie dam rady wstawac o 4.30, tym bardziej ze bede musiala przynajmniej z raz wstac do dziecka w nocy. Jak wracam jest juz ciemno (18.00-20.00 ..w zaleznosci od tego czy musze jeszcze cos zalatwic na miescie, zrobic zakupy, etc.) i tylko jem, troche sie pokrece po domu i ide spac. Chce ten czas po pracy poswiecic na bycie z dzieckiem, a jak bede sie mordowala z laktatorem to czas zleci i nim sie obejrze, bede nieprzytomna. Zreszta jakbym odciagala tylko raz dziennie to tak czy siak bardzo predko stracilabym pokarm. Ja wiem, ze wszystko zawsze wydaje sie latwe z perspektywy dajacego rady. Gorzej jednak gdyby sam mial sie do nich zastosowac. Wiem, ze chcesz dobrze i dobrze radzisz, ale zeby ten system sie sprawdzil musialabym miec blisko do pracy, mozliwosc odciagania tam regularnie pokarmu i skladowania go w termotorbach, no i luksus wstawania o w miare ludzkich godzinach (po 4 nie wstane, inaczej dlugo nie pociagne).

Generalnie podałam przykład projektu "Mamo tato co Ty na to" bo jest popularny, dostępny na filmikach w sieci i wydawało mi się - że prosty. Nie jestem zakochana w prowadzącym - choć go znam, uważam, że to bardzo dobry fachowiec - i tu muszę przyznać rację - pionierem w swojej dziedzinie nie jest, ale popularyzuje bardzo istotną wiedzę nt. opieki i pielęgnacji. A że głośno robi na temat takich tematów, to mu się chwali. Z tym fotelikiem jeszcze przemyśl :) Prasowanie zrobię w następnym tygodniu, pakowanie torby też, tak więc w połowie lutego będę gotowa. Termin z USG mam na 20 lutego, a z OM na 1 marca. A co u Ciebie będzie? Chłopiec czy dziewczynka? Ja ze szczepieniami nie dyskutuję. W miarę możliwości będę dawała skojarzone, żeby ograniczyć "kłucie", a poza tym (podobno) lepiej się wchłaniają. A to jak kto ma zamiar karmić to jego indywidualna sprawa. Kiedy pracowałam w brytyjskim szpitalu (praktyki) pierwszym pytaniem zadawanym matce było W JAKI SPOSÓB chce karmić. Nie oceniano wyboru. Nie każdy musi być eko - mamą.

Realnie, mam na liscie to wszystko co wypisalas, poza lozkiem (ktore uchowalo sie w domu), wozkiem (ktorego zakup narazie odkladam), komoda (ktorej nie potrzebuje, bo nie urzadzam jeszcze pokoju dzieciecego), poszewek (bo nie kupuje poscieli), koldry i poduszki (bo kupie dopiero po roku), wanienki (planuje miske), lezaczka (bo jeszcze nie wiem, czy sie przyda), a ubrania to tylko biezace 50/56/62 (na wyrost jeszcze nie kupuje). Lekarza nawet nie licze, bo pochlonal podobnie jak u ciebie juz grubo ponad tysiac zl... stracilam rachube.