Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Andy3188

Zerwanie, ale nie do końca? Dalej mamy dobry kontakt

Polecane posty

Gość ale sie uparly na ta fote
widać, że młodzież się wypowiada skoro taki nacisk kładzie się wyłącznie na wygląd. Przecież inne sprawy są o wiele ważniejsze, jak chociażby porozumienie w łózku i na codzień. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donerkkkeba
zamknij morde pokazesz fote?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andy3188
nie-e. nie ma foty. Nie spłycaj mi życiowego tematu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddaxx
to podaj link na swojego facebooka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten temat i ty jesteście tak
płytcy, że kałuża przy was, to Rów Mariański.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wykładnikiem ideału jest
charakter a nie wygląd. Takiego, jak ty, pogoniłabym w cztery diabły i jeszcze kopa na rozpęd bym dała. Byleby nie wracał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andy3188
może założę drugi wątek, jeden taki żeby każdy mógł mnie poobrażać, a drugi dla osób które mają jakieś rady;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj wyszłam na imprezę i dlatego odpisuję dopiero dziś. Myślisz, że jest ideałem, ciągle ją wybielasz. Wbij sobie do głowy, że taka kryształowa nie jest. Zresztą my się tu wysilamy, a Ty i tak zrobisz jak zechcesz, bo co się będziesz sugerował opiniami ludzi z kafe. Pobiegasz, poupokarzasz się, a później: a. zaczniesz się wstydzić tego płaszczenia, zauważysz, że ona nie zachowuje się tak, jak powinna i to Ci ją zohydzi, a w konsekwencji dasz spokój; b. wrócicie do siebie i sytuacja z nawalaniem przez Ciebie się powtórzy- osobowości sobie nie zmienisz. Rób, co chcesz, niczego nie żałuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co jest ten II wontek
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakiej chcesz rady?
Przecież na oko widać, że jesteś życiową pierdołą czepiającą się każdego drobiazgu. Pewnie od ciebie uciekła po tym jak poznała naprawdę twój charakter. Przypuszczam, że to właśnie dlatego mimo iż moze nawet coś do ciebie czuje wie, że życie z tobą będzie pasmem udręk i obawy kiedy znów coś ci nie będzie pasować. Do tego pewnie o nią nie dbałeś, bo jesteś z tych co uważają że baby do garów i to one muszą zabiegać o wielmożnego pana. A ty jedyne do czego się ograniczałeś to 5 minutowa gra wstępna raz na miesiąc, bo w pozostałe dni brałeś ją bez pytania 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andy 3318
@jak cośtam pierdołą nie jestem, jestem drobiazgowy to na pewno. Walnąłeś się również w tym że baby do garów itp, jestem za równouprawnieniem, o grze wstępnej również się pomyliłeś bo w łóżku była wniebowzięta. @swiezalatte No dużo racji masz, ale np czasem jest sytuacja że wśród 50 głupich odpowiedzi na cafe, pojawia się jedna odpowiedź która sprawia że jestem pewniejszy co robić. I wbrew temu co myślisz, zdaję sobie sprawę że nie jest kryształowa, uwierz mi że nie raz mam dużo żalu,ale ją znam 3 lata, i wiem że ma pokręcone zasady, ale je ma. I wbrew temu co mogłabyś pomyśleć to też nie będzie tak że jak wróci to ja od razu powiem że jest idealna i do końca życia będę chodził z uśmiechem, o Boże jak superowo. Nie, jeśli do siebie wrócimy, to ja naprawię swoje błędy, a z czasem z jej strony chcę też wyjaśnień, nie roszczeniowo, ale po prostu jak mogła zrobić tak a nie inaczej, i ustalimy co i jak zrobić żeby taka historia NIGDY się już nie powtórzyła. Chcę jej wybaczyć, bo jeśli się zejdziemy chcę żeby nigdy coś takiego się już nie wydarzyło, jeśli chce z nią żyć na stałe, to muszę wiedzieć że mogę na nią liczyć. Jednak czasami jest tak, że chłopak mocno nawali, i wtedy niełatwo jest powiedzieć na "ukochaną" że wszystko jest jej winą, i jest głupią ź**irą. Łatwe, ale to by było też nie fair, bo taka nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, spalacie się. Taka jest moja opinia. Nie wierzę w miłość na całe życie, nie może być tak, że kochamy tylko raz. Kontaktowałeś się dzisiaj z nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andy 3318
Wiesz co, dzisiaj nie, wczoraj rozmawialiśmy z 2h na facebooku w nocy, jutro do niej zadzwonię pewnie. Obydwoje mamy ostre charaktery, jeśli to miałaś na myśli ze "spalaniem się" :) no ja w sumie wierzę w milość na całe życie, jeśli z nią nie wyjdzie to taką wiarę również stracę. Raz w życiu takie coś odstawię jedynie, co teraz robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Życzę powodzenia, ale z pewnych powodów mam dość tego tematu. Uważam, że jak najszybciej trzeba to uciąć, bo to jest chore. Już się tu nie udzielam, jeszcze raz powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuu_BOT
nie wiem dlaczego, bo nie czytałem całego tematu, ale czuję, że wy już nie raz się rozstawaliście i schodziliście. Mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andy 3318
@swiezalatte No cóz, dziękuję w takim razie że pomagałaś i tak, szkoda że już nie odwiedzisz tematu, chociaż powodu jestem ciekawy. Pewnie dlatego że to tak porąbnie wyszło @uu Tak, masz rację, chociaż nasze rozstania były raczej słowne, niż naprawdę. Zawsze rozmawialiśmy, i tego samego dnia się schodziliśmy, ale to też dawniej, wtedy było zupełnie inaczej. Ogólnie ja myślałem że teraz co jak co, ale się na pewno nie rozstaniemy bo jest lepiej z masą rzeczy niż kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Andy3188
Człowieku Ty mnie załamujesz... "Obydwoje mamy ostre charaktery, jeśli to miałaś na myśli ze "spalaniem się" " Ty w ogóle nie rozumiesz co ludzie do Ciebie piszą? W jakim języku trzeba z Tobą rozmawiać? Tak samo było z ''muskułami" i innymi rzeczami... Ty po prostu nie rozumiesz o czym my do Ciebie piszemy... Przerażające! Nie dziwię się, że ludzie rezygnują z udzielania się w tym temacie :o załamka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotkaaaaa..
przecież na pierwszy rzut oka widać,że ona ma go gdzieś a to że zaprosiła na urodziny świadczy o tym, że lubi facetów trzymać na uwięzi. Nie będzie z autorem, ale ciągle chce go mieć w pobliżu w razie czego. Tak naprawdę ona kocha tylko siebie i jest egoistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Andy3188
ciotkaaaaaa... masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andy 3188
Egoistką bywała tylko jak się na kimś zawiodła. A i wtedy w środku dbała o wszystkich naokoło. Jeżeli trzyma mnie na uwięzi, to dlaczego na poczatku powiedziała że to koniec, i bardzo ograniczyła kontakt? Na własne życzenie jestem w kontakcie z nią, więc komentarze o tym jakto sprytnie wymyśliła że będę jej kołem zapasowym są nietrafione. A co do tych nieszczęsnych muskółow, wiem że dla niej było wazne żebym się zmienił, i mimo że się rozstaliśmy , dalej wyglądało na to że to że się staram ma dla niej znaczenie, i że chociaż sama nie pomaga, to docenia że się staram i obserwuje na ile się zmieniłem. Więc może widzicie że to nie jest tak że Ona ma mnie gdzieś, a ja robię z siebie głupa, jak niektórzy sugerują. A co do spalania się, wiesz, można to różnie interpretować, mamy takie charaktery ze moznaby powiedzieć ze się nawzajem spalamy. Jest to na tyle luźne i niekonkretne, że nie wiem dokładnie w jakim sensie do autorka napisała, pewnie że nawzajem się niszczymy czy coś, ale to są domysły. Jak ktoś jest po rozstaniu, to wiadomo że jest bardziej "żałosny" niż na codzień, ale kurcze, rozstałem się z dziewczyną na której mi zależało, i wiem że i jej na mnie zależy, więc kurcze, to logicznie że staram się żeby to wszysko jakoś się rozwiązało w końcu, i wiem że łatwo nie miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andy 3188
muskułów, zanim zostanę żywcem pożarty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I Ile masz lat
nie mniej jednak to, że ciebie zaprosiła na swoje urodziny podczas gdy już jest z innym, wydaje się conajmniej dziwne.:O To jej wołanie "patrz co straciłeś" lub "zamieniłam cie na inny model". Albo ona jest taka głupia albo tak cwana, że do końca zycia będzie raz ciebie przyciągać raz oddalać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Andy3188
skoro Ci na niej zależało już wcześniej to czemu wtedy nie dbałeś, nie starałeś się? chyba dopiero teraz zaczęło Ci zależeć skoro dopiero jak kopnęła Cię w dupę to tak bardzo chcesz się zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrągłe 30 urodziny
witam co masz na mysli pisząc, że była egoistką a i tak dbała o wszystkich naokoło? O jakie osoby ci chodzi? Czy o ciebie też dbała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andy 3188
@andy Dbałem, ale po swojemu, myślałem że jest jej dobrze, nie wiedziałem że jest na tyle źle że chciała odejść. Ona wszystko trzyma w sobie, zagryza zęby i ma nadzieję że z czasem będzie lepiej. @ile lat Nie właśnie, widać że jej na mnie zależało na tych urodzinach, mimo że przy wszystkich sama do mnie nie zagadywała, to trzymała go chyba dość na dystans żeby mi nie sprawiać przykrości, cała imprezę ani razu się nie całowali, większość czasu spędzała z koleżankami, a z nim tak ile "wypada". Do tego dała mi się przytulić na tej mprezie jak byliśmy sami, i rozmawiała sam na sam zupełnie normalnie, nawet zwróciła uwagę że używam perfum od niej. I że nie wypada się jej mną zajmować tego wieczoru. Nie tak zachowuje się ktoś kto próbuje "upodlić" eksa. Raczej to była oznaka tego że jestem dla niej ważny, i chciała ten ważny dzień spędzić w jakimś sensie ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andy 3188
Tak dbała o mnie. Ogólnie znając ją, chce zeby nie zranić mnie, żeby nir zranić nowego, żeby spełnic oczekiwania mamy, ogólnie Ona ma tak że stara się napracować, byle innym było jak najlepiej. Dla mnie bardzo się poswięcała, i dbała ciągle o to żebym był szczęśliwa. Egoistka to jest taki jej sposób bycia, jak jest zraniona, ale i tak w środku nie chce nikogo skrzywdzić nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrągłe 30 urodziny
dla mnie ta osoba to wampir, drakula. Wysysa cie z pełną satysfakcją. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Ty jesteś naiwny jak szczeniak a ona się świetnie bawi. Moim zdaniem znów się zejdziecie na krótki czas i znów cie zostawi. Ona lubi ranić, widocznie najbardziej ciebie. Sory za szczerość, ale ja bym nie zaprosiła na urodziny exa będąc z innym. Przecież to chore, patologia totalna.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooso
to o czym wy w ogóle rozmawialiście? skoro ona wszystko trzymała w sobie? tylko się bzykaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrągłe 30 urodziny
napisz jeszcze jak długo już jest z tamtym bo temat już jest długi i może o tym pisałeś, ale ja na taki tekst nie trafiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×