Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubliniankaa

Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

Polecane posty

Gość MatkaEV:
Kostecka: a jakie rzeczy masz dla małej do szpitala. Chodzi mi bardziej o to czy kaftaniki są wiązane czy wkładane przez główkę? Ja mam na razie kilka body i pajaców, ale wszystkie wkładane przez głowę. Gdzie w ogóle można tanio kupić takie specjalne ubranka na pierwsze dni / wypis ze szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MatkaEV: ja to miałam nadal mam takie rozpinane bo bałam się mu cokolwiek przez główkę wciskać hy a w rampersie po 9 zl kupowałam rozpinane kaftaniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
Matkaev - szczerze mówiąc przy zakupach nie zwracałam uwagi na to czy są wiązane czy wkładane przez główkę, mam trochę takich i trochę takich. Napewno na początku będzie strach przez główkę, ale trzeba się nauczyć :) kaftaników zresztą nie mam tak dużo, raczej pajace i bodziaki - ale też różnie wkładane. agusia - wózek kupują nam rodzice i od razu powiedzieli, że zamówią dopiero jak mała się urodzi :P jakies tam zabobony chyba, nie wnikam :) wiec na razie niestety nic nie mogę powiedzieć. ale dorwałam na allegro kilka osób, które kupiły też ten wózek i każdy jest zachwycony, więc myślę, że to dobry wybór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
przed chwilą właśnie zniszczyłąm jedne body - przystawiłam żelazko do nadruku i teraz zamiast myszki na środku jest jakaś różowa kreatura :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV:
Oj mamo kostecka.....!!! Nie dobrze :) Ostrożnie z tym żelazkiem :) a zniszczone body może przynajmniej do spania się przyda, albo na ściereczkę :) W jakim proszku robiłaś pranie? Ja mam trochę gratów po innych i nie wiem, czy od razu w dziecięcym, czy wcześniej jakimś vizirem ich nie potraktować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV:
a przypomnij jaki wózek wybrałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuś800
MatkaEV: tak w okolicy, to tanie ciuszki kupisz w Pepco:) Najlepiej jeszcze jak w promocji, a do czerwca na pewno jakaś będzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
do spania na pewno będą, małej raczej będzie obojętne co to za stworek jest na ubraniu :) jeśli chodzi o pranie to zrobiłam tak : mam sporo ubranek z tanich ciuchów i te najpierw uprałam w normalnym proszku razem z naszym praniem. pozniej uprałam po raz drugi, ale już w dziudziusiu (proszek oraz płyn do płukania) . pralkę nastawiłam na szybkie pranie, żeby się aby pochlapały i ustawiłam dodatkowe płukanie. a te całkiem nowe ciuszki uprałam tylko raz - również na szybkim praniu. kurczę, prasuję już ze 2 godziny, a daleko mi nawet do połowy :/ co do wózka to wybrałąm Mikado Aston http://allegro.pl/mikado-aston-3-w-1-od-producenta-promocja-i3104780873.html . jeszcze nie zdecydowałam co do koloru, ale albo któryś z beżowych albo fioletowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
matkaev, myślę,żę jeśli masz ciuszki używane od znajomych to mozesz je uprać od razu w dzidziusu, tylko, że na normalnym trybie. ja robiłąm podwójne pranie, bo w ciuchlandach to nie wiadomo gdzie tam leżały, albo kto ich dotykał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zawstydzacie mnie, ja nic nie mam dla mojego juniorka. A termin za 7 tygodni, a wy już prasujecie. Kurcze ta niekończąca się zima uśpiła moją czujność i rozleniwiła. Jutro idę do gina i zobaczymy co mi powie na te moje bóle, czy da jakieś leki czy będę miała nakaz leżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KassiaM. jak po wizycie u lekarza? Mialas usg, ile maluszek wazy? Pytalas o tego paciorkowca? Przepraszam ze tak dopytuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM.
Sisia juz jestem, doslownie przed chwila weszlam do domu:-), bylo spore opoznienie u lekarza. Kochana odnosnie paciorkowca moj lekarz kategorycznie zabronil brania jakichkolwiek antybiotykow teraz, powiedzial ze przepisywanie antybiotykow na paciorkowca na takim etapie ciazy jak my jestesmy to blad w sztuce lekarskiej, to nic nie pomoze, teraz wezmiesz antybiotyk przez 5 dni to przed porodem paciorkowca znow bedziesz miala. Mi wpisal w ksiazeczke ciazy ze jestem nosicielka, na skierowaniu tez i pouczyl zebym nie lekcewazyla najdrobniejszych objawow porodu tylko przy nawet slabych skurczach jechala na izbe i mowila ze mam paciorkowca, ponoc nie moga wtedy odeslac tylko beda mieli czas na podanie antybiotyku. Sisia ja sie trzymam tego co mowi moj lekarz, ufam mu, nie czytam sensacji w necie na temat paciorkowca zeby sie nie stresowac a i lekarz powiedzial mi zebym codziennie aplikowala sobie lactovaginal dopochwowo, abym miala jak najwiecej dobrych bakterii, ja ten lactovaginal bralam ale 2 razy w tygodniu przez prawie cala ciaze bo na poczatku borykalam sie z grzybica. Moj Juniorunko to juz kawal chlopa:-):-):-):-):-), 3200:-):-):-):-) , termin mam na 18 kwietnia to moze jeszcze urosnie ale i tak jestem baaaardzo zadowolona, ulozony jest idealnie do porodu sn, wszystko prawidlowo rozwiniete tylko mial troszeczke rozdete jelitka ale wczoraj popilam wody gazowanej to pewnie dlatego. Narazie brzuch opadniety, dziecko bardzo nisko ale szczelnie zamkniete od spodu:-):-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV:
Gaha: no to ruszaj na shopping. Niestety, może gdyby pogoda była ładniejsza, chętniej by się gdzieś wyskoczyło...Tego lenia to i ja mam. Na razie odwlekam większe zakupy, a ciuszki, to jak pisałam - mam po innych dzieciach i muszę to jakoś ogarnąć . Niedługo czeka mnie wyprawa do rampersa - właśnie po te kaftaniki rozpinane i jakieś wanienki. Nie mam jeszcze kosmetyków, ale z tym czekam do spotkania w Aktywnej. Mam nadzieję, że położna doradzi mi co kupić, co jest niezbędne a co mogę sobie darować. W kwestii zakupów: dla dziewczyn z aktywnej przewidziane są rabaty w Mini Moda (Olimp). Polecam też kartę Rossnę w Rossmanie (start to 3 % rabatu, im więcej kupujesz, tym większy rabat). Jeśli macie jakieś namiary gdzie można coś taniej kupić, lub liczyć na rabat - dajcie sygnał. Mam też od położnej bardzo fajną rozpiskę o wyprawce - co kupić, co się przyda, co jest kompletnie nie przydatne i czego się kategorycznie wystrzegać. Zainteresowanym mogę podesłać na maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM.
Sisia co postanowisz z tym antybiotykiem????? Idziesz jeszcze raz do swojego gina????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
Matkaev - ja poproszę ta listę :) izaa_16@tlen.pl będę wdzięczna, jeśli podzielisz się też informacjami o kosmetykach po spotkaniu, też się wstrzymuje z tymi zakupami bo nie bardzo wiem co tal naprawdę jest potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KassiaM. jestem dopiero bo usypialam dziecko.. Bardzo Ci dziekuje ze zapytalas swojego lekarza o moj przypadek :) Ja na pewno nie wezme tego antybiotyku ktory mi przepisal moj gin, jutro do niego pojade i zapytam o Augmentin - ten najbezpieczniejszy lek, na kilku forach kobiety pisaly ze go braly na tego paciorkowca. Jednym pomogl, innym nie. Ja sie boje nic nie brac bo jesli ten porod bedzie jeszcze szybszy to dziecko zarazi sie na 100% i nie pomoze mi antybiotyk w szpitalu :( Zobacze co jutro powie mi jeszcze moj lekarz, a i tez doczytalam zeby brac globulki przeciw grzybicy. A ten Augmentin podobno bierze sie od 7 do 14 dni. I jesli calkiem sie nie wylecze to przynajmniej moze zmniejsze ilosc tych bakterii. Ja tez mam wpisane w karcie ciazy paciorkowca i wiem ze trzeba od razu poinformowac na izbie ze sie go ma. Dziekuje Ci bardzo jeszcze raz za wszystko :) A Twoj maluszek ladnie wazy, moze dobije do 3,5 kg ;) Termin masz za 2 tyg? Czyli chyba teraz Ty pierwsza w kolejce na naszym forum, potem ja 27 kwietnia :) Moze sie spotkamy na porodowce? A masz jakies wiesci ze Staszica, dalej zakaz? Podobno od 10 kwietnia ma byc wiosna, cieplej na dworku to moze zniosa zakaz zanim urodzimy ;) Choc ja w to przestaje wierzyc... Masz juz jakies skurcze? Ja mam te przepowiadajace, od 3 dni. Ciagle biore nospe i magnez, za tydzien mam odstawic. Odezwe sie jutro po wizycie, mam nadzieje ze lekarz bedzie w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM
Sisia, wczoraj po kąpieli dosłownie padłam, byłam wykończona wyprawą do lekarza. Jeśli uspokoi Cię wzięcie dawki antybiotyku przed porodem to weź, stres w naszym przypadku jest wyjątkowo niewskazany. Ja nic nie biorę, na wyniku mam wzrost "nieliczny", mam nadzieję, że zdążę przed porodem, zresztą musiałabym iść do innego lekarza po receptę, bo mój mi nie da na 100%, a tego na 2 tygodnie przed porodem nie chcę robić. Z tego co mi wiadomo to chyba teraz moja kolej na poród, ale czas szybko leci, jak dołączyłam do forum na 16 stronie to mój poród był wyjątkowo odległy .........Ja nie mam skurczów przepowiadajacych (albo nie potrafię ich rozpoznać ....:-)), czasami brzuch robi mi się twardy no i jest baaardzo nisko, leży mi na udach jak siedzę:-) :-). Sisia może faktycznie się spotkamy na porodówce, tylko jak się rozpoznać, jak my tu wszystkie anonimowe:-):-) Daj koniecznie cynk co postanowił Twój lekarz i czy dał Ci ten antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM
He he he właśnie pomyślałam sobie po czym można mnie rozpoznać- ciągle używam białego tableta :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja termin mam na 10 maja, zastanawiam się czy jest któraś jeszcze do rozpakowania zaraz po KassiaM i Sissia25 a przed 10 maja czyli przede mną???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
Justa, ja mam 17 maja, więc niedlugo po Tobie :) to prawda, czas leci bardzo szybko.... a porody rodzinne jak byly zakazane tak są nadal!! chyba kazda z nas byla pewna, ze jeszcze na poczatku marca zakazy beda zniesione, a to sie ciagnie i ciagnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV:
Wiecie co, mi się wydaje, że te zakazy są i będą jeszcze długo. Jest Im po prostu wygodnie. Nikt się nie plącze, nikt nie przeszkadza....W sytuacji, kiedy brakuje miejsc, jest ciasno, nie ma gdzie łóżek dostawić, po co Im jeszcze wycieczki tatusiów czy dziadków....Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM
MatkaEV masz rację, już nie ma gryp i innych "epidemii", więc skąd ten zakaz???? A jak wygląda sprawa w innych szpitalach., nie wiecie przypadkiem??? Na Staszica to pewnie tak jak piszecie, dla świętego spokoju. Ja już oswoiłam się z tematem, nawet nie jest mi przykro, że będę sama.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV:
KassiaM: No sama to Ty nie będziesz:) Początek samotny, ale za to później będziesz miała takie towarzystwo, że lepszego nie można sobie wymarzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ciągle nadzieję że jak tylko zrobi sie ciepło to zniosą ten zakaz i tatuś będzie mógł wziąc udział w tym wielkim wydarzeniu. MatkaEV dziękuję za maila, wszystkie informacje na pewno nam sie przydadzą :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ciagle jeszcze mam cicha nadzieje na porod z mezem... Nie wiem jak jest w innych szpitalach, pewnie to samo. Mnie nawet nie chodzi o odwiedziny, nie potrzeba mi wycieczek babc i wszelkich innych cioc, wujkow ale obecnosc meza przy porodzie na pewno by pomogla nie jednej z nas. Poza tym przykro mi ze banda studentow moze stac i sie gapic a maz musi czekac na korytarzu jak zbity pies... Bylam rano u mojego gina, na szczescie zastalam go w pracy ;) Weszlam i mowie ze jednak boje sie brac tego antybiotyku, ze pytalam w dwoch aptekach i panie kazaly mi sie ponownie skontaktowac z lekarzem bo to nie jest bezpieczny lek itd. Zapytalam czy moze przepisac mi inny, ten Augmentin. On do mnie ze jak to niebezpieczny, przeciez to w szpitalach stosuja itd. No nic, powiedzialam ze i tak sie boje i wtedy wypisal mi tamten. Polecialam do apteki, a pani mowi ze lekarz nie napisal dawki leku i jesli tego nie poprawi to ona bedzie musiala mi dac najnizsza, dziecieca ktora z pewnoscia mi nie pomoze. Wypisala mi na karteczce jakie sa zalecane dawki bo powiedziala ze lekarz nie napisal bo moze sam nie wie... Polecialam drugi raz do niego, poprawil. W aptece pokazalam ten poprzedni antybiotyk i pani powiedziala ze tego to ja na pewno nie powinnam stosowac - w trzeciej aptece mi to powiedzieli wiec cos w tym musi byc. A moj lekarz dalej twierdzil ze jest bezpieczny. W szpitalach to moze i stosuja ale na kilka godzin przed porodem i wtedy dziecku nie ma prawa sie nic stac a nie miesiac przed porodem. Nastepna i pewnie ostatnia wizyte mam za tydzien, po porodzi bede musiala pomyslec o zmianie lekarza... A naprawde do tej pory nie moglam narzekac... KassiaM. Bede teraz przez 14 dni brala ten Augmentin 1 x na dobe, do tego pani w aptece dala mi Lacibios Femina doustnie zamiast Lactovaginalu - moj lekarz nawet o tym nie wspomnial. I ten Lacibios bede juz prawdopodobnie brac do samego porodu ze wzgledu na te dobre bakterie. A u mnie na wyniku bylo napisane wzrost obfity wiec mam nadzieje ze nawet jesli nie wylecze do konca to przynajmniej zmniejsze ilosc bakterii tym antybiotykiem. U mnie tez brzuszek juz dosc nisko, najbardziej przeszkadza jak siedze albo sie zginam. Za tydzien bede miala ostatnie usg, juz nie moge sie doczekac. KassiaM. czy Ty bedziesz jeszcze robic jakies badania przed porodem? Ja dzis pytalam ale moj gin mi juz nie kazal, ostatnie mialam w 35 tyg i nie byly najlepsze. Zastanawiam sie czy nie zrobic na wlasna reke, do szpitala chyba trzeba miec wyniki nie starsze niz sprzed miesiaca czy wystarczy karta ciazy? Dostalas juz skierowanie do szpitala? U Ciebie przewiduja porod sn czy cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM
Sisia, ja robiłam ostatnie badania 03.04/2013 czyli mam "na czasie" ale lekarz dał mi wczoraj skierowanie na badania: morfologia i analiza moczu z osadem, jak będę na chodzie to zrobię je ok 15.04. Lekarz powiedział żeby sprawdzać szczególnie ten mocz, żeby przypadkiem nie było białka. Skierowanie do szpitala na Staszica też dostałam z dopiskiem GBS +. Ja na szczęście rodzę sn, Maluch ułożył się książkowo, nie jest zbyt duży to mam nadzieję, że gładko pójdzie, trochę się jednak boję, najbardziej o to by poród zaczął się skurczami a nie odejściem wód, wtedy mam szansę, że podadzą mi ten antybiotyk i wszystko będzie OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisia25 ... masz prawo nie zgodzić się na studentów wyrazić zgodę tylko na niezbędny personel medyczny ja tak zrobiłam dlatego są te plany porodu pisane i tam to uwzględniasz , a co do zakazu to same położne ze staszica mówią nie oficjalnie co prawda że tak im wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KassiaM. ja dla spokoju chyba zrobie jeszcze morfologie i mocz, ostatnie wyniki mialam kiepskie - zanizona hemoglobina, hematokryt i bialko w moczu wlasnie. W tamtym tygodniu zapomnialam zapytac o kolejne badania dlatego pytalam dzis no ale doktor stwierdzil ze juz nie trzeba... W takim razie prywatnie zrobie w przyszlym tygodniu, na wszelki wypadek moze przed wizyta. A wynik musze miec ze soba czy karta ciazy wystarczy? A i czy brac usg do szpitala? A powiedz mi jeszcze, dostalas skierowanie z jakas konkretna data? Czy jak to jest? Ja tez powinnam dostac skierowanie od mojego gina, on nic o tym nie wspominal... Bez skierowania moga mnie nie przyjac? Moze glupio pytam ale nie wiem jak to jest... agusia_ok no ja mam w planie porodu napisane ze nie chce studentow ale nie wiem do konca czy tego beda przestrzegac. A do tego zakazu to juz brak slow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×