SZUKAM KOLEŻANKI, KTÓRA TAK JAK JA STARA SIĘ O DZIECKO

dobrze zyczaca wam kobietka karolaaaaa a czemu ty tylko tak o sobie i o sobie co sama jestes na ty forum jak ktos cos pisze to wypadaloby to skomentowac a tobie sie wydaje ze na tym forum wszystko sie kreci wokol ciebie:0 tak weszlam i czytam wlasnie 1.gdzie tak piszę o sobie cały czas? 2.nie nie jestem sama na tym forum i jak mam coś do powiedzenia to piszę a jak nie mam to siedzę cicho i się nie wypowiadam! 3.komentuję jak ktoś coś napisze,ale nie zawszze! więc może uzasadnisz jakoś w miarę swój komentarz dotyczący mojej osoby bo moim zdanie był zbędny i nie trzyma się kupy.Pozdrawiam

Hej kobitki! Jak Wam minął dzień? Mi deszczowo :) Paula, no ja też żyję teraz tylko nadzieją, że może to drugie IUI się uda. Wczoraj siostra do mnie dzwoniła. Zrobiło jej się przykro, bo jej teściowie nie przyjmują do wiadomości, że będą mieli wnuczkę. Choć to już pewne na 100%, że to dziewczynka, oni cały czas mówią o niej jak o chłopcu, bo oni chcą wnuka. Co za ludzie. Jak to usłyszałam, to aż się we mnie zagotowało. Ja oddałabym wszystko, żeby po prostu mieć dziecko, nieważne jakiej płci, a ci kapryszą, bo nie chłopak. Ja swoje przyszłe dziecko to też chyba rozpieszczę na maxa :) Tylko potem, Paula, nie damy sobie z nimi rady :) Dobrze życząca wam kobietka, dziękujemy za te życzenia. Piszesz tak, jakbyś wiedziała jak to jest. Przeszłaś przez to samo co my?

Mi minął dzionek tak sobie jest u nas straszna duchota chyba będzie burza.Mi też się wydaje tak jak tobie,poprostu wspólczuć trzeba tym ludziom.Niektórzy nie mogą mieć dzieci po tyle czasu a tu nie zadowolenie,bo dziewczynka będzie ja tam bym chciała dziewczynkE,bliźniaki,trojaczki bez znaczenia mi to ważne by było i było zdrowe!

O tak, Karola, masz rację, najważniejsze by było zdrowe. A reszta się nie liczy...

Iwonka250807 daj spokoj wczoraj ogladam taki program na polsat calfe i byly tam 2 babeczki z UK to jedna miala 4 synówc i marzyla o córeccze i nie wyobrazalla sobie zyccia bez córeczki :O zyje jej nie ma sensu jak to nazwala bo o na pragnela córki i poddali sie zabiegowi ivf a wiadomo z tym nie ma pewnosci co do płci chodz mogla miec wlasne jak juz byla w podajrze 5 miesacu poszli z jej mezem na usg i ginekolog jej powiedziala ze bedzie kolejny syn wiecie co???? ona sie rozpłakala i powiedziala ze o ne tego nie umie zaakceptowac ze to bedzie 5 syn myslalam ze mi rece opadna wsciekalam sie jak to ogladam nie samowicie nie rozumiem jak moznan ie cieszyc sie z 5 wspanialnych synów przeciez to duma powinna czlowieka rozpierac no masakrka jak ludzien ie potrafie doceniac tego co maja naprawde przykre to i zarazem smutne:(:( a tu by sie wszystko odddalo zeby w koncu sie doczekac chociazby 1

Witajcie:)co tam u Was ciekawego dziewczyny?

KAROLA211089 a u mnie nic wróciłam z pracy i padam na ryj:O dobrze ze troche chlodniej na dworze jest bynajmniej u mnie teraz obiadek kawka i odpoczynek

Nom ja teraz właśnie gotuje u nas parówa burza była wczoraj i dzisiaj chyba też coś będzie,ja zrobiłam sobie zajęcie kupiłam 10 kilo truskawek i robiłam kompoty jak widze te słoiki na stole to mnie pobiera już ,a jak pomyśle ,że mam je jeszcze zagotować tylko tyle dobrze,że zimą taki słoiczek fajnie otworzyć.

Hej! Ja też niedawno wróciłam z pracy. U nas właśnie przestało padać. Lało od samego rana. Karola, ja zrobiłam się leniwa. Kiedyś kładłam owoce w słoiki, a teraz mi się nie chce, a poza tym u mnie to jakoś nie idzie. Co roku robię tylko ogórki kiszone do sałatki albo do zupy, wiśnie drylowane i mus z jabłek do ciasta. I to wszystko. Czasem dostanę coś od mamy, jakieś sałatki i kapustę kiszoną. Idę coś zjeść, bo mi żołądek do krzyża przyrasta :)

Nooo witam. Ja po badaniach dostalam cyclopronova i euthyrox. I jakiś lek przez branie ktorego powinnam zajsc w ciaze.ale sie okaze kurde! A pozatym mialam usg piersi za 3mce do kontroli bo wyszly mi jakies guzki ktore trzeba monitorowac. U nas tez padalo. Burza jak diabli. Ja mam dosyc tego roku poprostu nie wyrabiam już coraz częsciej się łamie;(

karolaa nic nie bralam bo gin stwierdzila ze jest minimalnie podwyzszona i ze nei trzeba nic z tym robic. kazala sie skupic na regulacji cyklu. oboje niby jestesmy zdrowi mysle ze to stres troche na nas wplywa.

cześć dziewczyny:)staraczka a jaki miałaś wynik tej prolaktyny? bo wiesz ja tę bez obciązenia miałam 23,78 a norma była 24 podajże ale nie jestem pewna i mi powiedział,że muszę zrobić po obciążeniu.I wtedy wyszło jak wyszło

Cześć dziewczyny co tam u Was dawno się nic nie odzywałyście?Ja właśnie gotuje obiad,jest piękna pogoda po obiedzie idę z psem nad rzeke.Pozdrawiam:)

karola mialam takie wyniki: TSH 1,94 hormon folikulotropowy 6,35 prolaktyka 20,02 estradiol 23,11 i wszystko bylo robione bodajze w 2 czy 3 diu cyklu

KAROLA211089 ja nie pisze bo u mnie nic sie nie dzieje jutro mój m jedzie oddac nasienie do badania a w poniedziałek czeka nas wizyta u nowego gina i mam nadzieje ze on wkoncu nam pomoże a jak by co to znow badania w lipcu troche sie martwie znów tymi wynikami plemników było malo do IUI a wiadomo plemniki sie zmieniaja co chwile sa inne parametry ostanio jak robil niby bylo ok a nie wiem jak bedzie teraz wczoraj jak zawsze dostalam@ wiec mnie to juz nie dziwi nawet ale za to poprawilam sobie wczoraj humorek na zakupach

staraczka a ta prolaktyna to po obciązeniu?

Cześć dziewczyny. Ja już po urlopie niestety:( teraz jestem wypoczęta i mogę dalej walczyć. Byłam na usg piersi i jeszcze wyszło mi parę gruczolakowłókniaków jeden nawet duży i kilka torbieli w lipcu muszę iść na konsultację wiecie tak bolą że szok. Co tam u Was? Paula dzisiaj Twój m ma badanie trzymam kciuki.

A jeszcze mam pytanie wiecie mam jakieś problemy z cyklem początkowo wyglądało to tak, że miałam 2 dni plamień, później 3-4 dni okres. Teraz mam 5 dni plamień (właśnie jestem przed okresem a już mam plamienia) i 1-2 dni okresu. Czym może być to spowodowane? Zaburzeniami hormonalnymi, czy może być to coś groźniejszego? Wiecie może bo już się stresuję, że coś nowego się przyplatało. Robiłam niedawno cytologię i jest ok (grupa I) usg narządu rodnego miałam w grudniu i też było dobrze ale ponad dwa lata temu miałam tę operację na mięśniaka mam nadzieję, że to nie to

Motylku, też mi się tak zdarzało już. Raz miałam chyba z tydzień plamień zanim dostałam okres, innym razem nie miałam w ogóle plamień. Z tego co wiem niektóre kobiety poprostu mają takie plamienia przed okresem i to jest normalne. Ja bym się nie stresowała tym tak bardzo.

dzięki Iwonka trochę mnie uspokoiłaś, a co tam u Ciebie przygotowujecie się do IUI?

Hej dziewczyny:) mi zdażyło się tylko raz mieć takie plamienie i mi powiedział lekarz tak jak koleżanka wyżej napisała,że jest ok więc nie ma się chyba co martwić:)u mnie nudy jakoś leci nic mi się robić nie chce dalej czekam na @ i nie ma jej chciałabym żeby już była by móc zacząć się starać

dzięki Karola. A kiedy spodziewasz się @?

karola szczerze ci powiem ze nie wiem c oto znaczy po obciazeniu. jestem troche w tym zielona ;)

już powinnam mieć @,po obciązeniu daje ci taką tabletke mcp siedzisz godzinę i wtedy pobiera się krew moim zdaniem warto zrobić.

Tak ja jestem na tym forum i szczerze jest tu lepiej!

Hej! Mam dzisiaj dzień lenia. Nic mi się nie chce. W pracy cały dzień przeziewałam. Motylku, u mnie bez zmian, nic się nie dzieje. Zbieram na IUI, także myślę, żeby tak podejść w sierpniu albo we wrześniu. Tak jak Paula. Tak się zastanawiam, czy jeśli z moją głową jest coś nie tak, to jak może długo trwać taka blokada?

Ja dzisiaj dostałam @ i jak zawsze umieram. Iwonka co do tej blokady to dużo się slyszy, że kobiety zachodziły w ciążę gdy przestawały o niej myśleć. Kiedyś czytałam, że jedna kobieta nie mogla zajść w ciążę wszystkie wyniki mieli ok była nauczycielką i wiesz jak zajeła się pracą to nagle zaszła w ciążę, inna dziewczyna dowiedziała się o chorobie mamy i wtedy zajęła się nią i nagle zaszła w ciążę-tego akurat nie życzę nikomu. Slyszałam również o parze która adoptowała dziecko i później się okazało że jest w ciąży. Moim zdaniem to albo znaleźć sobie jakieś dodatkowe zajęcie, coś co Ciebie interesuje, pasję bądź skorzystać z porady psychologa, warto też znaleźć sposób na relaksację i ją stosować.

Motylku współczuję Ci, ja też zawsze umieram jak mam okres. Co do tego niemyślenia - ciągle słyszę, że powinnam wyluzować i nie myśleć, ale jak to zrobić? Rodzice, odpukać, w miarę zdrowi, o adopcji jeszcze na razie nie myślę, pracą jestem zajęta od rana do późniego wieczora. Na hobby już nie mam siły. Jak wracam do domu to jestem tak padnięta, że marzę tylko o tym, żeby się położyć. A poza tym mam takie zainteresowania, że ciężko je realizować, bo wymagają sporego nakładu finansowego, a tu trzeba mieć na lekarzy! Relaksować się chyba nie umiem. Jak mam wolny dzień to nadrabiam zaległości w spaniu. No i jak tu się odblokować?

Iwonka wiem kochana, że łatwo tak powiedzieć niestety to nie jest takie łatwe nie da się tak poprostu nie stresować ja Tobie napisałam rady, a sama nie myślę o niczym innym jest ciężko, ale trzymam za Ciebie kciuki żeby się IUI powiodła.

karola musze o tym pomyslec moze pojde zrobic sobie i wtedy zobaczymy. poki co wrzucam na looz nie ma co sie stresowac mysle ze to wlasnie ta blokada o ktorej mowicie.. BEDZIE DOBRZE :)