SZUKAM KOLEŻANKI, KTÓRA TAK JAK JA STARA SIĘ O DZIECKO

próbowałam się zaczernić ale wyskakuje mi błędne hasło i lipa, nie da rady, skoro jestem tu niemile widziana to sobie pójdę, powodzenia

Hanakali ja też na początku miałam problem z logowaniem ale coś tam pokombinowałam i jakoś wyszło a o pomarańczowe to te bez linkowe wszechwiedzące pozdrawiam was wszystkie ciężarówki i czekające papapa :]

no ja tez mam nadzieję, że to nic złego, że się nie zalogowałam, trochę brakuje mi cierpliwości do tych procedur, ale dla mnie najważniejsze jest to, że mogę z Wami "pogadać"

Witam nowe koleżanki. Nie pisałam już jakiś czas bo u mnie bez zmian. Mąż bierze witaminki i czekamy na poprawę. Iwonka to miłego wypoczynku i spokojnego:) Paula jak u nowego lekarza?

Witam zaczerniona :) Dzisiaj cały dzień w pracy byłam senna i zmęczona, a przecież wysypiam się i nie przepracowuję. Teraz mogę sobie w końcu posiedzieć spokojnie przy laptopie. Ok. godz. 20 ma być kurier z zamówionym dywanem do sypialni, więc mam prawie półtorej godziny na "klikanie".

Hanakali jeszcze ja Tobie nie gratulowałam, serdeczne gratulacje, odpoczywaj teraz, a byłaś już u lekarza?

Do wymądrzających się pomarańczy bez loginu: To ja założyłam to forum i właśnie o to mi chodziło, żeby każda z nas mogła powiedzieć co myśli i co czuje. Może wg was to egoistyczne mówienie tylko o sobie, ale ja właśnie chciałam, żeby to forum było miejscem, gdzie każda może się wyżalić i wygadać. Także takim osobom dziękujemy. Witam nowe koleżanki! Hanakali, jakoś Ci się udało zaczernić. Reni, oczywiście, że to nic złego, że się nie zalogowałaś, ważne że rozumiesz co my tutaj przechodzimy i nikogo nie krytykujesz. Motylku, u mnie jest teraz tak samo, same witaminy tylko łykamy i czekamy na cud. Co do urlopu, to bardziej odpocznę w sierpniu. Teraz mam dość pracowity urlop, bo muszę nadgonić zaległości w domu, no i na dodatek jak już pisałam mam remont, także z tym odpoczynkiem w tym miesiącu to tak na dwa razy.

Iwonko oczywiście, że rozumiem, gdyż sama przez to przechodzę. Wiem, że u mnie nie trwa to jeszcze bardzo długo, gdyż są dziewczyny, które starają się po kilka lat i naprawdę jestem pełna podziwu, bo.....ja już momentami nie mam sił. I już niejedną łze wylałam. Dziś miałam usg i okazało się, że przy o wiele silniejszej stymulacji niż w poprzednim cyklu wyniki są dużo gorsze- przez 5 dni pęcherzyk urósł tylko 2mm, w konsekwencji 17 dc i pęcherzyk zaledwie 13 mm, więc kiepsko, A lekarz - szok - obraził się, że powiedziałam, że tak słabo reaguję i powtarzał w kólko ze 30 razy, że jak nie chcę to nie muszę się u niego leczyć.

Hanakali to ja też bardzo gratuluję i wiesz - szczęściara z Ciebie! Mam trzy koleżanki, które urodziły w wieku 41 lat i wszystko ok. No mam nadzieję, że my tu obecne nie będziemy czekały tak długo, choć w moim przypadku to tylko jeszcze 4 lata i aż 4! pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję!

Dzięki dziewczyny, wam również życzę jak najszybszego ujrzenia 2 kreseczek. Do lekarza wybieram się za jakieś 10 dni. Wcześniejsza wizyta mogłaby nic nie wykazać (ewentualnie poza pęcherzykiem). Moja kumpela niedawno zaciążyła i od razu jak nie dostała miesiączki pobiegła do gina, a ten tylko powiedział, że jest pęcherzyk i nic więcej. Zaprosił na wizytę za 2 tygodnie :)

co prawda nie chce jeszcze dziecka ale mam 28 lat i lekarz mowi ze juz powinnam miec .ale biore tabletki anty i androcur antyandrogenny bo bez tego bylabym oszpecona. jak ktoras ma pcos to doskonale mnie rozumie. boje sie tego odstawic. musialabym znowu zamknac sie w domu z powodu cery i wlosow. takze doskonale rozumiem wszystkie kobiety z tego tematu mimo ze mam taki problem ale tez z obiecoscia i plodnoscia. czuje sie przez to gorsza a juz bezczelna sasiadka wypuje kiedy bedziemy miec bachora a po slubie dopiero miesiac glupia wscibska baba oszalala wtyka mi nos do ci..

Hej kochane u mnie nic nowego się nie wydarzyło prócz tego,że dalej nie mam jutro idę do lekarza nie ma na co czekać,pogoda sie popsuła od czwarku praktycznie pada i duże ochłodzenie ciekawe na jak długo,a tak wogóle witam nowe koleżanki na forum i pozdrawiam wzszystkie dziewczyny buźki miłego wieczoru ja będe miała więcej czasu to się odezwe.pa

Hej dziewczyny co u Was? Ja dzisiaj spotkalam koleżankę z liceum z 4 tygodniową córeczką i niestety humor mi się zepsuł a do tego jeszcze ta @ przyszła znowu za wcześnie masakra:(

Hej kochane byłam u tego lekarza dziś i okazało się ,że zrobiła mi się torbiel jakaś edno coś ale nie pamiętam jaka jest dość duża 9,6 kazał brać duphaston i zmniejszył mi bromergon do 1/4 tabletki spytałam go czy mogę pić jakieś zioła chodziło mi konkretnie o ojca sroki numer 3 dużo o nich czytałam powiedział,że jak tak bardzo w to wierze to mogę,ale zły jakiś był ja mu mówię,że chciałam to z panem skonsultować ,bo boję sie ,że moga mi zaszkodzić powiedział pij jak chcesz i wierzysz ,że ci pomogą a na koniec dodał,że może się odblokuje.bużki a u was co się dziewczyny dzieje ?jak wam czas mija?

Hanakali gratulacje !!! pozazdrościć :]]]] Iwonka mimo wszystko udanego odpoczynku :]]] Karola co do ziół to chyba większość lekarzy uważa że niewiele pomagają jeżeli bardzo w coś wierzysz to na pewno się spełni każda z nas jest inna i Tobie akurat mogą pomóc ja piłam przez 2 miesiące ale one mi przesuwają owulację z 13 dc na 9dc a nawet czasem 7dc więc trochę mi wszystko rozregulowały więc zrezygnowałam a ja dziś odwiozłam mojego m do szpitala jutro ma zabieg aż się boję ale myślę że będzie lepiej niż jest a i ma się zapytać czy to może mieć coś wspólnego z naszymi problemami tak więc dowiemy się wszystkiego koło poniedziałku najgorsze jest to że ten cykl mi przeminie bo przez ten zabieg nie będzie staranek miłego wieczoru :]]]

Nitka mam pytanie a od którego dnia cyklu je piłaś,bo ja czytalam ,że po do następnej @,ale nie wiem czy dobrze doczytałąm. a CZY TY TEŻ PIŁAŚ TE OJCA SROKI CZY JAKIEŚ INNE?

piłam ojca sroki skład za chwilkę ci prześle piłam cały czas od 1 dc przez w sumie 2 cykle ale jak poszłam do gina w 8dc i mi powiedziała ze jestem już po owulacji to sie załamałam i przestałam pić chodziłam jeszcze na monitoring przez 3 albo 4 dni żeby stwierdzić czy na 100% byłam po owulacji i faktycznie to samo działo mi się po wiesiołku wiec odrzuciłam wszystkie wspomagacze z tym że teraz wszystko wróciło do normy teraz biorę tylko parlodel na prolaktynę dziś robiłam badanie zobaczymy czy coś spadła ale zauważyłam że pop nim mam lepszy śluz i jest go więcej

Ale uważam Karola że powinnaś spróbować jak to się mówi co nas nie zabije to nas wzmocni więc może akurat tobie pomogą ja już chyba wszystkiego próbowałam i stwierdziłam że koniec faszerowanie a dziś mój m miał zabieg i leży biedny obolały w szpitalu po zabiegu w niedzielę jego lekarz ma dyżur więc może się czegoś dowiemy pozdrowienia dla was wszystkich i miłego dnia życzę :]

ja zamóowiłam te zioła dziś właśnie,czyli mam rozumieć,żę od 1 dc non stop pić tak ?

ja również życzę miłego dnia szkoda twojego m ale cóż jak mus to mus.Pocierpieć trzeba.

lebiodka (oregano) { Origani Herba} koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} macierzanka {Serpylli Herba} pokrzywa {Urticae Folium} dziurawiec {Herba Hyperici} rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} ruta {Herba Rutae} nagietek {Calendulae flos} nostrzyk {Herba meliloti} taki mają skład te zioła

tu masz w gramach ile czego podobno jak kupisz w zielarskim sklepie to taniej wychodzi mnie jeszcze dożo zostało i raczej już nie będę pic lebiodka (oregano) (Origani Herba) 50gr koszyczek rumianku (Anthodium Chamomillae) 50gr macierzanka (Serpylli Herba) 50gr pokrzywa (Urticae Folium) 50gr dziurawiec (Herba Hyperici) 50gr rdest ptasi (Herba Polygoni avicularis) 50gr ruta (Herba Rutae) 20gr nagietek (Calendulae flos) 20gr nostrzyk (Herba meliloti) 20gr

ja jak czytałam to najlepiej pic id 1 dc ja tak zaczęłam

Hej kobitki! Nitka współczuję Twojemu m, ale jak trzeba to trzeba. Będzie dobrze. U mnie już 12 dc i sucho jak na pustyni. Boże, a może też jestem już dawno po owulce???? Ryczeć mi się chce z tego wszystkiego. Od tego leczenia, tych tabletek to mi się cały organizm chyba popieprzył. Teraz biorę tylko kompleks witamin i kwasy omega 3, ale już zaczynam myśleć, że może one też są niedobre, skoro ani grama śluzu (od razu zaznaczam, że wiem, że nieraz śluz zbiera się tylko przy szyjce, ale mój nie wygląda jak śluz płodny, tylko raczej niepłodny). Koszmar!!!! Chyba się rzucę z mostu :)

Iwonka ja miałam podobnie ze śluzem do owulacji nic potem przez parę godzin podczas owulacji i potem znowu nic chociaż jak pytałam gina to mówił że jest go dużo teraz jest więcej duuuużo więcej z tego co przeczytałam to chyba po parlodelu ......chyba a już sama nie wiem człowiek zaczyna głupieć od tego wszystkiego

Ja już chyba mam paranoję przez te tabsy, chociaż biorę tylko witaminy. Żadnych hormonów, przyspieszaczy, wspomagaczy itd. A jednak tego śluzu tak mało. A jak się starać jak tak sucho jest? Przecież wtedy to boli, a co ja mam się zmuszać na siłę? Nie no, to jakaś chora sytuacja. Jak człowiek chce to wszystko się sprzysięga przeciw niemu.

Iwonka To może jakiegoś żelu powinniście spróbować są takie które nie zabijają chłopczyków a podobne są do naszego śluzu płodnego i podobno nawet pomagają warto spróbować a i do staranek może powinniście wtedy kiedy macie ochotę a nie wtedy kiedy trzeba a mam jeszcze takie pytanie do ciebie bo wam teoretycznie też nic nie dolega a pytałaś może lekarza o jakąś stymulacje clo czy coś takiego bo mój mówi że ja normalnie owuluję zawsze jest 1 pęcherzyk ale może jakby było więcej to byłaby większa szansa??

Mi ani jeden gin ani drugi nic nie chciał dać, bo moja owulacja podobno jest super i nic nie trzeba poprawiać. Ja nie jestem tak optymistyczna jak ci lekarze, może powinnam to skonsultować z kolejnym lekarzem, ale nie mam już siły iść do kolejnego gina i opowiadać od nowa wszystko po kolei.

Nowy lekarz nowe badania od nowa wszystko wiem tez się właśnie nad tym zastanawiałam ale choćbym chciała to nie znam nikogo dobrego mimo tego iż szukam ale tak jak pisałam daję sobie czas do października potem trzeba będzie coś zmienić we czwartek idę na wizytę bo mi się leki kończą to zapytam go o tą stymulacje ciekawe co powie

Witam was :] piękna mamy sobotę tylko szkoda że pogoda trochę nie bardzo ja dostałam wczoraj jakiejś werwy do pracy i nawet udało mi się wyprać dywany poza tym Prolaktyna 17,10 czyli jak najbardziej w normie w czwartek idę do gina zobaczymy co powie miłego dnia wam życzę :]