Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Hej! Zamarzłam!! :D Byliśmy na długim spacerku i sankach. Trochę pospacerowałam z wózkiem, a trochę z młodą pozjeżdżałam na sankach i normalnie nóg nie czuje. Tzn buty ok ciepło w stopy, ale na wysokości ud to masakra. Trzeba zakupić jakieś kalesony dobre :P Młody spał na spacerku i dosypia jeszcze w domu to mam albo chwilkę, albo dłuższą chwile :) Karuzele z FP z misiami też mamy, jeszcze po młodej została. Przy młodej w sumie była jakby jej nie było. Grała czasem, ale zainteresowanie znikome... młody uwielbia, jak kończą się baterie od razu ładuje następne - a potwierdzam, że pożera je strasznie. Projektor tak jakby go nie było w sumie wyłączam, uruchamiam tylko światełko z dołu i melodyjki. Jedną lubię i praktycznie w kółko ona leci :P A młody lubi sobie popatrzeć jak misie się kręcą i mogę spokojnie iść np do toalety :) 🌼 Od kilku dni chciałam coś odpisać jednej z was, ale nie mogę znaleźć tamtego posta i nie wiem która to pisała... no w każdym razie jedna wspominała, że ma torbiel na jajniku i obawia się, że mogą być kłopoty w zajście ciąże... SPOKOJNIE! Torbiele leczy się właśnie poprzez ciąże. Leczenie farmakologiczne zazwyczaj jest chwilowe i torbiel powraca, ostatecznym "lekiem" jest usunięcie jajnika, jednak jak dziewczyna młoda lekarze namawiają właśnie na ciążę ponieważ wtedy torbiel najdokładniej się wchłania i raczej nie powraca. Owszem jeśli jest już na tyle duży, że może być groźny i trzeba usunąć no to wiadomo trzeba, ale sam fakt posiadania torbieli nie wpływa na zajście w ciążę. Sama miałam teraz w tej ciąży, nie pamiętam wymiaru ale coś koło 3cm na 2,5cm więc nie duży aczkolwiek też nie mały. Wchłonął się ładnie około chyba 4msc ciąży. To co napisałam to lekarz mi tak tłumaczył jak panikowałam, że może to mieć wpływ na ciążę Przepraszam, ale nie pamięta która to pisała, a znaleźć nie mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej......MałaBlondynka to Ja pisałam o tym torbielu na jajniku i dzięki za odpowiedz ale tak się kurna boję,że to masakra,tym bardziej,że planuję drugie dziecko i boję się,że przez torbiele będę miał problemy ze zajściem.Po niedzieli idę do ginka na kontrolę to się dowiem co i jak i jaki duży jest bo coś mi mówił,ale z tego wszystkiego zapomniałam ale wiem,że mały.......Co do karuzeli FP też ja mam i jestem z niej zadowolona ale jeden minus to taki,że projektor prawie wcale nie widać na suficie a drugi minus pożeracz baterii jak już ktoś pisał a tak to ok......Pisałyście o rozmiarach ubranek które noszą wasze dzieciaczki to nie jestem sama hehe bo mój mały już nosi 68 i nie które z tych 68 są już za małe;)szybko te dzieci coś rosną hehe mój ma 2,5msc a ma już ponad 6 kilo jak nie 7;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomniałam dodać,że mój mały już zalicza się do ząbkujących;)Co prawda nie ma jeszcze zęba bo na to poczekam ale już go dziąsła swędzą ma zaczerwienione i łapki tak w nie upycha że hoho,kupiłam dzś w aptece żel na dziąsła i zaczynam go smarować bo strasznie się ślini i jest marudny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia ja też pieluszkę w Pepco kupiłam :D śliczna jest :P 🌼 Justyna moja Majka też strasznie się ślini i kładzie rączki do buzi, ale lekarka powiedziała, że to nie oznacza że od razu ząbki wychodzą, tylko że dziąsełka się przygotowują do ząbkowania a to trwa zazwyczaj kilka miesięcy :-) 🌼 Majka od 21 smacznie śpi :-) A u nas jest teściowa :P Przyjechała w odwiedziny i zostaje do jutra. Teraz "plotkuje" sobie z moją mamuśką :P Ahh te babcie xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ohhh jak to cudownie zakończyć ten wspaniały dzień o 23.30 - ironia żeby nie było :O Dopiero Młodą spać położyłam ehhh... a po tych sankach co tak wymarzłam nawet się dobrze w wannie nie wygrzałam bo mi całą ciepłą wodę wylali! Mendy moje noooo.... no ale przynajmniej młody już od 20 śpi, raz wstał wydoić matule i śpi dalej... a myślałam, że źle będzie bo zjadłam strasznie ostry obiad. Wiem nie powinnam, miało być ino ino troszkę, ale lubię... baaa uwielbiam pieprz cayenne i jak teściu mój zrobił spaghetti i pomylił paprykę z tym właśnie pieprzem i sypnął go od serca, a powinien troszkę :D to paliło gębę tak, że jeszcze pół godziny po jedzeniu popijałam piekote w gardle ;) A zjadłam z dokładką.. no lubię no :( Całe szczęście młody nic. Pocieszałam się, że w końcu są kraje gdzie ostra kuchnia jest na porządku dziennym i dzieci jakoś mimo to doją swoje matki niczym cielęta i mają się dobrze... no i mój też mnie tak wydoił i ma się jak najbardziej dobrze :) Tak więc w celu umilenia tego dnia BUTY! Siedzę i patrzę już od wczoraj na buty i myślę kupić - nie kupić - kupić - nie kupić...? Nie lubię takich zakupów przez internet no ale cena jakże promocyjna to aż żal nie kupić... wszak butów w szafie nigdy za wiele :) Zwłaszcza, że w 2011 roku opróżniłam swoją szafę z butów prawie doszczętnie. I tak drobnymi kroczkami ją teraz uzupełniam... w zeszłym roku w miesiącu styczeń jedynie 6 par w jednym tygodniu kupiłam :D :D :D I z owych butów ubrałam 1 parę bo w ciąży nie było jak :D No ale w tym roku już słabo modne to muszę nowe :D Kuźwa kocham buty :) Któraś też tak ma? :D To taki kolejny off topic z cyklu "Kaśki wieczorne pier...lenie" :D :D :D Bo lubię sobie czasem po..po.. pogadać o czymś innym jak dzieci ;) 🌼 A jednak wracając do dzieci... Justyna no właśnie jakoś tak cofałam i tego Twojego posta znaleźć nie mogłam, a w głowie cały czas miałam, żeby odpisać :P Wiesz no ja lekarzem nie jestem, tak mi mój ginek mówił :) Także jak Twój torbiel nie wielki to może też kłopotu nie będzie :) A szybko drugą ciążę planujesz? Może pierw jakieś farmakologiczne leczenie... no Twoja ginekolog Ci już najlepiej doradzi :) A na pocieszenie jeszcze taka mała informacja "Znaczna większość torbieli jajników ma charakter czynnościowy i przemijający i nie ma wpływu na poczęcie, a wręcz przeciwnie świadczy o tym, że jajniki „są sprawne." Są też trochę inne opinie, ale te negatywne dotyczą tak jak pisałam wcześniej dużych torbieli, bardzo rosnących, wielu torbieli, ropnych itp... czyli takich tych typowo upierdliwych które po prostu trzeba usunąć. A więc jeśli torbiel malutki nie zagrażający to spokojnie będziecie mogli się starać, jeśli byłby duży to pierw zabieg "wyłuskania" i będziecie mogli starać się już na czysto :) Lekarz na pewno wiedząc, że chcesz zajść w kolejną ciąże zrobi wszystko tak by było to jak najbardziej możliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondynko a ja uwielbiam torebki już się pozbyłam wielu a ciągle kupuje, masakra :D. A buty są mniej ważne. Matko ale moja miała wczoraj dzień, płakała nie przespała od 10:00 do 24:00 ani minuty. Na szczęście później spała do 6 ale byłam tak przemęczona że wiem że marudziła a ja już zasnęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) zagladam co jakis czas ale nie zawsze mam jak odpisac z braku czasu. moj M. ciagle w pracy calymi dniami. pracuje z popoludniowa 4godzinna przerwa takze nie ma go w sumie od 8 do 22.30 procz tych 3h w ciagu dnia. zajmuje sie malym sama a jeszcze wzielam sie za cwiczenia :) kupilam buty do biegania wiec nie ma juz zadnych wymowek! spadl tylko snieg ale trudno ;) 🌼 my dajemy sobie swietnie rade :) sondy juz nie ma!!! fakt, Kamil ja ktorejs nocy wyciagnal poprostu sam :D ale stwierdzilismy ze zaczekamy i zobaczymy jak to bedzie z jedzeniem i nie zadzwonilismy zeby ktos przyjechal sonde na nowo zalozyc. je coraz lepiej! dzisiaj pierwszy raz bylo 130ml :) co prawda na 2razy ale jednak :D 🌼 dzisiaj wlasnie tez zaczelam przegladac karuzele i nie wiem na ktora sie zdecydowac, obie z fp. jedna ta z misiami o ktorej piszecie druga rainforest :/ rozgladam sie tez za gryzakami zeby zabkowanie nas nie zaskoczylo - lubie byc przygotowana na wszystko :) macie juz jakies swoje faworyty? 🌼 ... 4h pozniej... 🌼 nie wiem juz co mialam napisac, maly odciagnal mnie od kompa i teraz dopiero usiadlam :/ 🌼 jutro wrzuce na poczte jakies nowe zdjecia Kamila i zobacze wasze Maluszki :) 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahhh temat butow :D ja tez uwielbiam buty kupowac :D zrobilam jeszcze przed porodem porzadek i czesci sie pozbylam, tez nadrabiam jak Blondi :D i slysze tylko : po co Ci kolejna para? nie ma juz gdzie stawiac ! :D bo moj to zobil ostatnio puleczki w korytarzu i stwiedzil ze na 2 sie zmieszcze. odrazu mowilam ze nie i zeby zostaly moje wszystkie tam gdzie sa. ale sie uparl i stwierdzil ze jak ja nie zmieszcze to on zmiesci.... i nie zmiescil :D stwierdzil ze nie ma wiecej kupowania... jaaasne ;P Blondi widzialam ostatnio potrzebe wsparcia na fb zeby meza przekonac :D 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idris Torebki mi się też podobają i parę mam, ale jednak nie chce mi się za bardzo rzeczy przekładać ciągle :-P zmieniam jak muszę tzn tak o mam taki brązowy "worek", na lato małą w paseczki bo mała a pojemna ( a mam jeszcze ze 3 takie na telefon i portfel jedynie) a reszta w sumie leży :-P a buty lubię mieć wybór :-) w sumie dużo nie mam jak tak patrzę ile koleżanki mają, ale to dlatego że właśnie często oddaje i od nowa kilka par rocznie kupuje :-) Tatiana Na ząbkowanie polecam takie zwykle gryzaki z płynem w środku. Chłodzi się je przy zabkowaniu i to przynosi ulgę. Te wszystkie z wypustkami sa dobre do zabawy i jak dziąsła swędzą, ale na sam ten ból wybicia ząbków najlepsze chłodzenie. Naturalnym gryzakiem jest też skórka chleba :-) jak dzieciaki wejdą w okres wprowadzania do diety glutenu i akurat będą szukały czegoś do drapania dziąseł to skórka chleba akurat pasuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe no już się nawet przekonał do nich :) Pokazałam mu właśnie na blogach jak dziewczyny noszą te buty i trochę przyznał mi rację, że tracą toporność na nogach jak fajnie reszta dobrana :) Bo na wystawie to kategoryczne NIE mi powiedział :P Sama zresztą średnio byłam na początku do nich przekonana, ale wszędzie na blogach strasznie mi się podobały... tylko ciężko znaleźć żeby były na w miarę zgranym słupku i wiesz co? Jak mój powiedział ok kup sobie, tak NIGDZIE nie mogę znaleźć w rozmiarze moim! Masakra normalnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski :D Widzę temat butów i torebek :D Ja jakoś tak nie zauważyłam żebym miała na ich punkcie bzika :P w sumie nawet nie wiem czy w ogóle mam aż taką obsesję na punkcie czegoś :-) Hmm.. :P 🌼 My już wczoraj zaczęliśmy świętować dzień babci i dziadka, a to z racji tego, że dziadkowie Majki, od strony mamy i taty są po rozwodzie, więc w cztery różne miejsca trzeba jechać, no a przecież jeszcze ja i Dawid mamy swoich dziadków. Tak więc mamy co jeździć ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) dzisiaj w lidlu sa pajace,body z długim rękawem,rajstopki, dresiki , zabawki z fisher price dla naszych maluszków Jakby któras coś potrzebowała to może się wybrać przy okazji ;) ja zakupiłam dresik i jedną z zabawek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja planuje z młodą piec babeczki dla dziadków jak młody uśnie... ale od rana jeszcze ani myśli iść spać... nie lubię z nim w kuchni robić . Przysypia tyle co przy piersi, a odłożony od razu oczy jak 5zł ehhh. Teraz przebrałam kupę i oczy mu lecą to myślałam, że uśnie i co? Druga rata kupy strzelona :D Maaaatko jedyna!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my od rana zaliczylismy juz laoratorium i teraz Felo spi na balkonie,bo snieg taki,ze musialabym chyba wozek na plug wrzucic:P wlasnie,dzis w lidlu rzeczy dla Maluszkow i w Biedronce chyba rajstopki,pojade po 17,bo do gina sie wybieram,to prZejrze sobie. od dzis zaczelam prowadzic dzienniczek planu dnia Felka,po przeczytaniu "jezyka niemowlat" tracy hogg,zobaczymy,co z tego wyjdzie,ale zastosowalam sie do jej rad i Mlody sam zasypia,wczesniej to przy butli albo na mnie,a teraz sam:D szkoda tylko,ze Nina cofke zalapala i teraz spi z nami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tatiana,mi orzy Nince gryzaczki w ogole sie nie orzydaly.jak zabkowala to tylko dentinox,nic nie pchala do buzki,takze trraz tez nie kupywalam.dlugo jej najlepsza zabawka byla plastikowa butelka,do ktorej wsypalam ryzu,bawila sie tym chyba z pol roku:) no i karuzelka,mialam i mam z canpola,ale ze do kolyski jest za duza,tzn jak ja przykrece to lezy Felkowi na oczkach:) to zawiesilam mu na drazku od baldachimu taka wiszaca karuzelke do wozka-okazalo sie,ze na nasz wozek ciezko jakas zabawke kupic,wiec poczekam,az zacznie siadac i do spacerowki cos mu zamontuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wrócę to planu dnia, który przedstawiła tu o ile dobrze pamiętam Idris (ale nie jestem pewne, jeśli się mylę to przepraszam :-)). U nas się sprawdza :-) Znaczy godziny mam inne niż były w planie PROSTE bo Majka trochę dłużej rano śpi, ale sprawdza się to: karmię ją, potem jest zabawa, rozmowa, a potem usypianie i Majka śpi :P Nie zawsze ta drzemka jest długa, ale chociaż chwilkę dla siebie mam :-) Także plan PROSTE sprawdza się! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , miałam pisać z rana a to południe już, młoda sobie śpi, a ja chyba się za prasowanie wezmę , ostatnio doszłam do wniosku że mój upór co do noszenia na rękach się chyba opłacił, byłyśmy w sobotę u znajomej (ma nie cały miesiąc młodszą córkę) i stwierdziła że ja mam grzeczne dziecko, bo ja mogę położyć i sobie leży , rozgląda się , uśmiechnie od czasu do czasu , a marudzi tylko jak głodna albo jak coś jest nie tak;) a ona swojej nie może odłożyć bo od razu płacz i w chuście ja nosi w domu . Ja na dzień babci i dziadka kupiłam kartki okolicznościowe i włożyłam do każdej odbitą na kartonie stupke małej i zdjęcie ;) o muszę uciekać bo wstała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ... u nas stara dobra bida:)... Maksiu zdrowy, zachowanie...w dzień jak i w nocy nie moge narzekac...juz kiedys pisałam ze takie dzieci jak mój Maks to moge miec jeszcze ze 3:)...ja starałam sie intuicyjnie po przebudzeniu przebieranko, zabawa, pogawedka , cyc i do łóżeczka i tak mam do dzis...podejscie tez takie bo żłobek ale juz nie bede sie powtarzac...w nocy o dziwo jest coraz lepiej...kąpiel po 19...potem czuwanko ale to tez róznie...potem cyc i zasypia przy nim i do łóżeczka i srednio tak ze 2 podejscia a wiec znowu cyc i do łózeczka i zasypia...i tak jak zasnie koło 21.30 +/- 30 min tak spi do prawie 3...potem jakies 7-10 min cyc i dalej spi i budzi sie po 6...wiec chyba nie jest zle i w zaleznosci jak jest grubsza sprawa to przebieranko cyc i do łózeczka a czasem juz sie rozsypiamy i juz nie spimy ale odkładam do łózeczka ...ja oczywiscie wstaje młodego wyprowiantowac...trzeba młodego przypilnowac zeby sniadanie zjadł bo jakis niejadek sie zrobił...jak był mały to jak odkurzacz wcinał wszystko a teraz ech...ale takie uroki...no wiec taka u nas kolejnosc ...takze mąż sie wysypia i wstaje rano do pracy monter...czasem nawet nie słyszy jak wstaje do niego ...wiec tak to ładnie bezszelestnie załatwiam...hehehe..ale Maks prawie nie płacze tylko cos tam sie więrci nóżkami przebiera a ja juz na nogach...a czasem to budze sie przed nim i juz w półśnie nasłuchuje kiedy sie obudzi..heheh matczyna natura:)czy cos:)... ...Gosiu wspominałas ze masz wrazenie ze wieczorem masz "puste"dzbanuszki...wiesz z czasem bedzie tak ze te nasze piersiątka zrobią sie nieco sflaczała i miękkie ale to tylko bedzie objaw tego ze laktacja sie ustabilizuje, unormuje ale nie znaczy ze bedziesz miałą mniej mleka wrecz przeciwnie...ja karmiłam młodego do 2,5 roku ..nie wiem kiedy sie unormowała ale mleka miałam dosc...takze nic sie nie martw...bedziesz karmiła długo...o i juz Tobie zazdroszcze bo mówiłas ze bedziesz jak najdłuzej z dzidzią w domu ...i karmiła piersią...tez bym tak chciała...ale niestety...u mnie tez jak u eweli zmiany i wyzwania...takze czas wracac do pracy i powrót do cyklu...ale nie na długo:):)...a z takich domowych sposbów to bawarka jak ktos lubi i słyszałam ze karmi tez niby na laktacje... ...Młoda ha ja uwielbiam buty ...zreszta mam tez swira ...kazdy wyjazd zakonczony zakupem butów...tez przed ciążą zrobiłam porządki...w ciazy jakies 3 pary kupiłam...potem nie mogłam w nich chodzic bo stopy jak balony...i szlag mnie trafiał jak widziałam jakies zajefajne buciorki a ja nie mogłam sobie kupic...no ale mam nadzieje ze w tym roku nadrobie...jak jeszcze nie zaskocze:)...a i mój tez oczywiscie ekspert damskich butów...sie zawsze pytam o zdanie:) zeby nie było ze u mnie tak idealnie to powiem wam ze mój ostatnio jak jest bardzo spiący i ssie cyca to nagle sie prezy i krzyczy...wiec ja go na rączki odbijanko i chwile nosze, do łożeczka i sam zasypia..nie wiem co to?...a i po kąpieli jak juz przechodze do toalety czyli oliwkowania to mi tez płacze...nie wiem co to za zmiana..kąpac sie lubi i po kąpieli tez nigdy nie było problemów...tak od paru dni cos mu sie poprzestawiało....dzis nie będe go oliwkowac...zobaczymy...tak sobie mysle ze moze tak mu dobrze w wodze, ciepło i jak potem sie schładza to czuje dyskomfort to płacze...nie wiem...czemu tak...a i wypiłam herbatkę z cytryna bo juz mi sie tak chciało i jakies takie małe cos wyskozyło na buzi oczywiscie nie mojej...wiec jeszcze za wszesnie na cytrusy... poza tym nie wiem czy pisała ale bylismy na usg wszytsko ok..ja zapisywałam sie na usg jak Maks miał ponad tydzień przy pierwszej wizycie w poradni wiec poszlismy z kasy i kazała przyjs w 3/4 miesiąc małego czyli przełom lutego i marca. ps. a i mój tak ładnie główki jeszcze nie dziga jak te wasze silne pociechy...oczywiscie kłade go na brzuszku i lubi ale za ciezki jeszcze na takie wyczyny...ale wszystko z czasem..na spokojnie...na rączkach jak trzymany to ładnie główke trzyma chociaż sie jeszcze giba jak gałązka na wiaterku....hehe ...zdjecia na poczcie...zapraszam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Dawno nie pisałam, ale czytam na bieżąco - głównie w nocy przy karmieniu w telefonie czytam. Mam pytenie do Krycha - Ty chyba miałaś jakiś niedawno chrzciny ? Jak wyszło - chyba, że pisałaś, a ja coś ominełam. Bo ja też zaczynam planować, ale dopiero na kwiecień. 🌼 Ostatnio zajmowałam się polowaniem na jakiś fajny wózek używany na allegro. No i kupiłam wreszcie. Miałam kupić tylko spacerówke a kupiłam cały komplet łącznie z fotelikiem :) dar wydawania pieniędzy, ale i oszczędzania bo kupiłam używany :) 🌼 I pytanie do Was - czy wasze dzieci mają czesm takie dni, że śpią znacznie więcej niż zawsze. Bo mój od 2 dni bardzo dużo śpi w dzień, w nocy też oczywiście. Czy to normalne ??? Dziś jakby dziecka w domu nie było - zje i śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biegaczka, no chyba coś jest z tym instynktem, my też śpimy razem w 3 i mąż nawet nie wie kiedy do niej wstaje, moja nie płacze, nawet się nie budzi tylko ciepiereści się w poszukiwaniu cyca i ciumka piąstke, i mnie to wystarczy ;) czasami jak się przebieramy po cycu to oczy otworzy i strzeli szczerym uśmiechem i to uwielbiam podczas tych naszych nocnych karmien, bo wiem że te uśmiechy są tylko dla mnie ;) Co do tych prezen i kąpieli u nas jest podobnie, moją bączki chyba męczą, też jak zaczyna nerwowo jeść to biorę ja do odbicia a później kładę na kolanach wzdłuż nogami do siebie i masuje jej brzuszek uginajac jej nóżki, i zawsze wygniote jakieś bączki, a toalety po kąpieli też nie lubi , i marudzi, lepiej jest jak jest pojedzona, bo u nas jest wrzask jak ja biorę na głodnego do kąpieli. A co do tych pustych cyców to one były puste , ale teraz jest ok, trochę więcej zaczęłam jeść i pić, pilnuje tego, i nie pamiętam czy pisałam ale kupiłam sobie w herbaciarni , dobrą sypana herbatę Roiboos która jest zalecana matką karmiącym i kobietomciężarnym I z potrawami też próbowałam wprowadzać już więcej produktów , choć wiem że młoda nie toleruje nabiału to zrobiłam sobie sałatke capreze (pomidor+biała mozarella ) i nie wiem co jej zaszkodziło ser czy pomidor bo zesypało jej buzię drobnymi , szorstkimi chrostkami. Trochę czekolady też zjadłam ale stawiam na ser. Buty mówicie, no ja też mam Hopla, najlepsze jest to że mam w cholerę butów, dużo na szpilce A w nich nie chodzę bo mnie nogi bolą zaraz. Raz pamiętam upatrzyłam na allegro rude , skórkowe szpilki na aukcji, ale jakoś wtedy nie miałam pracy i głupio było mi je kupić , ale tak strasznie mi się podobały że powiedziałam sobie że jak ich do 100 zł nie wylicytuje to odpuszcze, mojemu nic nie powiedziałam bo mi głupio było, wygrałam licytację za 95zł a Konradowi powiedziałam że od koleżanki dostałam ;) jakiś czas później woła mnie w domu do komputera i się pyta z ironią "to od kogo te buty dostałaś" ;) chciał złożyć jakąś ofertę na aukcji i wszedł w historię i tam znalazł , wiadomo co ;) śmiał się później ze mnie jeszcze długo. Ale faktem jest że do tej pory są to moje ulubione "wyjściówki", ale to nie jedyna historia z butami ;) , Coś pewnie miałam pisać ale już zapomniałam bo standardowo na raty piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka, to ja tak jak Ty czytam ale malo pisze :) Tak, my juz po chrzcinach, na szczescie nie bylo ryku w kosciele, spala. Otwarla oczy gdy bylo polewanie glowki ale tez sie nie roplakala wiec bylo ok :) choc starsza corcie chrzcilismy gdy miala miesiac, wiec bylo mniej stresu, a wieksze dziecko to wiadomo, juz mniej spi :) No i nie musialam karmic w kosciele uffff, wytrzymal nasz glodomorek :) Leonka, moja tez tak ma, ze kilka dni w ciagu dnia spi np. Trzy razy po pol godziny i tyle a czasem spi praktycznie caly dzien, je i spi :) dzieci karmione piersia tak podobno maja, ze czasem jedza czesto a po troszku, sa wtedy bardziej aktywne a czasem najadaja sie do syta i spia dluzej :) ja tam sie nie stresuje :) Dziekuje osobie ktora napisala, chyba Gosia, ze nie martwic sie sflaczalymi cycami, ze to oznaka ze lakatcja jest unormowana, czy jakos tak, bo ja sie ciagle martwie czy mam dosc mleka :P a mala przybiera ze ho ho, gdy miala 8 tygodni wazyla prawie 5,5 kg :) Moja starsza corka byla karmiona mm i wiecznie miala niedowage, zreszta do teraz ma juz prawie 6 lat i 15 kg wagi eh, a lubi sobie pojesc :) Natalka raczej modelka nie bedzie :) To sie rozpisalam hihhi Aha, tez tak robie ze gdy malutka sie prezy przy cycusiu to odbijam, uspokajam i dopiero je dalej, czasem tak kilka razy i dopiero je spokojnie, ale juz i tak lepiej z brzuszkiem, kupki tez juz ma zolte, zasluga mojej bezmlecznej diety, choc buzka jeszcze wysypana... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha, a organizowałaś jakieś przyjęcie/obiad po kościele ? W domu czy w knajpie ? Przepraszm, że tak wypytuje, ale ja własnie zaczynam to wszystko organizować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie szkodzi! :) Tak, tym razem w domu, my, chrzestni, rodzice, tesciowie i męża bacia. U nas chrztu sa w czasie mszy o 14.30 wiec po kosciele byla kawa, tort, potem kolacja i do domu sie pozbierali ok 19 moze 20 tej :) A jak chrzcilismy Malgosie to mialam wiecej gosci i robilismy w knajpie, najpierw obiad, potem kawa, ciacho i jeszcze kolacja. Cos jeszcze chcialam pisac i zapomnialam... Aha, moja to nie ma zadnego rytmu, co dzien inaczej spi, o innych porach, je tez bardzo roznie, raz czesto, raz rzadziej, obserwuje ja, staram sie wylapywac jakas powtarzalnosc, czy stale pory, ale kiepsko z tym... No ale nie zamierzam jej usypiac o konkretnej porze, sama zasypia wtedy jak jest zmeczona, a z tym roznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak było lepiej ? W domu czy w knajpie ? Ja to i tak musze w jakiejś restuaracji zrobić bo mam dosyć małe mieszkanie a do zaproszenia 30 osób :( Jestem na etapie szukania czegoś fajnego i nie jakoś strasznie drogiego. dziewczyny z Warszawy - znacie jakąś fajną restauracje, która nadwałaby się do takiej imprezy ??? 🌼 My też nie mamy stałych godzin snu, jedzenia i zabawy. Ale jest rytm spania wieczornego bo jak już zasnie (tu są różne godziny - od 22 do 24) to śpi 4 godziny, a potem po kolejnych karmieniach ok 2,5 godziny i potem 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jutro, a raczej już dzisiaj na szczepienie idziemy , mam takiego stresa że szok, żołądek mi się wywraca na samą myśl że będą ja kłuli :( niby mąż ma z nią wejść do gabinetu ale mnie mimo wszystko aż telepie, tym bardziej że pisałyście że wasze dzieciaczki tak bardzo płakały . Idę spać dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moja też mocno zapłakała jak pielęgniarka się wklula... eh :( a za dwa tygodnie znów! Leonka, lepiej w knajpie bo przychodzisz na gotowe, sama jesteś gościem :) nic nie musisz sprzatać :) Jak robiliśmy teraz w domu impreze, to gdyby nie pomoc mam, do nie dałabym rady, bo mała była bardzo marudna, chyba nie lubi takich imprez :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uważam że lepiej w knajpie :-) Sami tak zrobiliśmy :P Nic przygotowywać nie trzeba, na gotowe się przychodzi, a wcale dużo drożej nie wychodzi niż w domu, przynajmniej u nas tak wyszło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia mój P robi tak jak Ty z tym allegro gdy coś kupuje :P Wkręca mi, że dostał, pożyczył albo coś :P I kompletnie nie wiem czemu bo przecież jego pieniądze to mu nie bronie, co najwyżej wykorzystam później, że on kupił to ja też chce ;) A ze śmiesznych opowieści to rozwalił mnie jak kupił sobie buty na motor i bał mi się powiedzieć no ale kurier miał przynieść to i tak by się wydało. Dwa dni chodził i taaaaak się przymilał, pierw myślałam, że po prostu pomaga bo to zaraz po porodzie było, no ale jak nawet mi nie dawał samej poleż i od razu się przytulał, całował to już coś za dużo mi było ;) pytam co nabroiłeś to mówi nic, pytam co kupiłeś - cisza :D Coś na motor? - cisza ( tydzień wcześniej w tajemnicy motor kupił i też przyznał się jak już kupił, a ja z młodym w szpitalu byłam) widziałam, że buty wcześniej oglądał i tego mu brakowało to zgaduje, że buty i pytam ile dałeś? To mówi, że troszkę ;) Pytam 400zł? A P "Nieeee no co Ty mniej", wiecie ile mniej? Dał 399,99zł Tak się śmiałam z tego grosza mniej, że mu się upiekło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nam się dziś znów upiekło, nie znosze baby w tym ośrodku , w ogóle nie idzie się z nią dogadać, od tygodnia umawiałam się z nią na dziś na szczepienie, dobrze że jak dziś zadzwoniłam do ośrodka to była w pobliżu pielęgniarka i wzięła słuchawkę, jak można pracować na recepcji i nie wiedzieć że do szczepienia potrzebna jest pielęgniarka :/ dobrze że zadzwoniłam rano bo byśmy na darmo pojechały . Wrr Blondi, mój z 2gim motorem zrobił to samo ;). Jak pracowałam w knajpie przyjechał, wiedziałam że motorem ale myślałam że starym, wyciągnął mnie przed knajpe i pokazuje mi nowe suzuki , a wiem że lubi mnie w konia robić, i myślałam że to któregoś klienta a on swój za rogiem zaparkował, pomimo jego przekonywania nie uwierzyłam mu, póki nie odjechał na nim, wyobraźcie sobie moją minę ;) teraz niestety oba stoją zepsute,,, a tak bym sobie na wiosnę pojeździja . Zbieramy się na spacer,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×