Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

morelkaaa

Kobiety, które starają się o dziecko -zapraszam na pogaduchy

Polecane posty

witaj mała, szczerze to przeczytałam co napisałaś i jestem hmmm w szoku, nie wiem jak cie 'pocieszyć', trudno oceniać jak się nie zna osoby..może żart ale kiepski. Proponuje usiąść na spokojnie przy jakiejś miłej kolacji i raz jeszcze poruszyć ten temat...oby reakcja była bardziej 'na poziomie' . Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morelko owu była tylko ją pewnie przespaliśmy sama wiesz jak było jeszcze tylko środa i czw.ja odliczam razem z Tobą Mała niewiem co napisac troche to przykre jak bliska nam osoba niepodchodzi do tematu poważnie który dla nas samych jest bardzo ale to bardzo ważny niewiem musisz go jakoś podejśc bo widocznie narazie próbuje uniknąć albo omniąć rozmowy ale trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj cos czuje że będzie dobra nowina w czwartek:):) mała pisałaś że niedługo ślub..może stres z tym związany też miał wpływ na jego 'gafe', ale to Ty znasz swojego faceta najlepiej wyczuj moment w którym będziesz mogła porozmawiać, to jednak bardzo ważny temat który powinniście omówić przed ślubem...ale będzie dobrze zobaczysz:) dziewczyny mam takie pytanko jesli stosowałyście te testy owu to w którym dni najlepiej? ja mam cykle 30-31 dni, to tak zacząc 16 dc ? wiem że raczej nie jesteście do nich przekonane, sama też podchodze do tego z rezerwą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
testy owu wychodziły mi ciągle pozytywne cały miech więc mnie one śmieszą ale jak chcesz to powinnaś coś koło 13 dc już zacząć albo 12 dc 16 to może byc już po owu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xrozza oj to dziękuje za info;) no wiem pisałyście że nie bardzo, czytałam też na innych forach zdania są podzielone lecz z przewagą tych na NIE. Ale kupiłam to zrobie, małża przyzwyczajam do rzadszego przytulania dla wzmocnienia żołnierzyków hehe ciężko jest ale to też ma swój urok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam Ajka nie ma go co przytrzymywać jak sie staracie to 2 dni odpoczynku wystarczą przez dwa dni plemniki się zregenerują spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam cykle 30 dniowe. Jak dwa miesiace temu robiłam testy owulacyjne to 14 dc nic,15 tez nic. Dopiero 16-17 wyszly dwie intensywne kreski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam cykle 30 dniowe i jesli chodzi o testy owulacyjne to dwie intensywne kreski z przewaga tej "wazniejszej" zobaczyłam dopiero w 17 dc. 16 dnia byly jednakowej barwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Ja dziś zdycham kolejny dzień. Ale już się tak nie denerwuje- nic na to nie poradze, a najważniejsze teraz to się wyleczyć żeby się żadne zroty i torbiele nie porobiły bo wtedy top już w ogóle będzie ciężko o dziecko. mała- mi się wydaje, że Twój przyszły mąż się trochę boi + zapewne uważa w swej męskiej dumie że dziecko od pierwszego razu mu wyjdzie i nie widzi problemu. Ja bym się nie przejmowała :) Testy owulacyjne- do dupy, szkoda kasy ;-) moja przyjaciółka zaszła w ciążę jak tylko je odstawiła i zdała się na siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Ja dziś zdycham kolejny dzień. Ale już się tak nie denerwuje- nic na to nie poradze, a najważniejsze teraz to się wyleczyć żeby się żadne zroty i torbiele nie porobiły bo wtedy top już w ogóle będzie ciężko o dziecko. mała- mi się wydaje, że Twój przyszły mąż się trochę boi + zapewne uważa w swej męskiej dumie że dziecko od pierwszego razu mu wyjdzie i nie widzi problemu. Ja bym się nie przejmowała :) Testy owulacyjne- do dupy, szkoda kasy ;-) moja przyjaciółka zaszła w ciążę jak tylko je odstawiła i zdała się na siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki ruda za slowa wsparcia ale chyba i tak dzisiaj przeprowadze focha i bede czekac na slowa wyjasnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was!!! chcialabym podniesc was dziewczyny na duchu...coprawda mam juz coreczke,ale staralismy sie o nia 12 lat i urodzilam ja w wieku 32 lat...teraz staramy sie o drugie dziecko juz jakies 4 miesiace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was!!! dziewczyny ja coprawda mam juz coreczke,ale staralismy sie o nia 12 lat i wkoncu sie udalo,takze nie traccie nadzieji...teraz od 4 miesiecy staramy sie o 2 dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć staraczki:) Ja w czoraj nie wytrzymałam i zrobiłam znowu test bo już od 27 lutego nie mam miesiaczki... i oczywiście negatyw... więc nerw i do lekarza dzis rano sie wybrałam ... okazało się że mam przy jajniku jakiegos małego torbiela...nic groźnego ale zawsze...w dodatku lekarz sam nie wie czy to jest torbiel czy pęcherzyk ...w piątek mam przyjsc do niego jeszcze raz jak tego c zegos nie bedzie to znaczy ze to był pęcherzyk a jak bedzie to torbiel.... super...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć staraczki:) Ja w czoraj nie wytrzymałam i zrobiłam znowu test bo już od 27 lutego nie mam miesiaczki... i oczywiście negatyw... więc nerw i do lekarza dzis rano sie wybrałam ... okazało się że mam przy jajniku jakiegos małego torbiela...nic groźnego ale zawsze...w dodatku lekarz sam nie wie czy to jest torbiel czy pęcherzyk ...w piątek mam przyjsc do niego jeszcze raz jak tego c zegos nie bedzie to znaczy ze to był pęcherzyk a jak bedzie to torbiel.... super...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć staraczki:) Ja w czoraj nie wytrzymałam i zrobiłam znowu test bo już od 27 lutego nie mam miesiaczki... i oczywiście negatyw... więc nerw i do lekarza dzis rano sie wybrałam ... okazało się że mam przy jajniku jakiegos małego torbiela...nic groźnego ale zawsze...w dodatku lekarz sam nie wie czy to jest torbiel czy pęcherzyk ...w piątek mam przyjsc do niego jeszcze raz jak tego c zegos nie bedzie to znaczy ze to był pęcherzyk a jak bedzie to torbiel.... super...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...panna mloda...sluchaj,jak zaczelismy przy pierwszym dziecku to mialam 22 lata,w tym samym czasie mialam operacje wyrostka robaczkowego i przy tej okazji ginekolog powiedzial,ze mam na obydwoch jajnikach cysty i mam sie leczyc dopoki jestem mloda,poniewaz napewno beda one przyczyna niemoznosci zajscia w ciaze...wiec sie leczylam a one raz znikaly a potem wracaly! dopiero po 12 latach zniknely...teraz bylam u gin i mam jednego malego na jednym jajniku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panna młoda jak to torbiel to gin da Ci jakies leki i sie wchłonie niemartw się puldrini44 ciesze się że do nas napisałas Witam Cię serdecznie i podziwiam tyle lat walki o dziecko... a co u Was było przyczyną ? że tak długo musieliście czekać???? ruda kura ja miałam jazdy z przydatkami niedawno musisz siedzieć w cieple koniecznie ja dostałam antybiotyki i mi przeszło ale to jest paskudztwo straszne Morelka jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas nie bylo zadnej powaznej przyczyny i to bylo najgorsze,poniewaz czlowiek leczyl sie zazywal tabletki i tak naprawde nie wiedzial dlaczego i mimo tego ciagle sie nie udawalo...ta niewiedza bylo okropna!!! jedynym problemem byly u mnie te cysty,ktore nie chcialy sie wchlonac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xrozza to mnie teraz nastraszyłaś.....:( gin powiedział że mam 1go wiekszego i wiecej malutkich... ale mówił tez że nie mam sie przejmowac że to n ic groźnego... 16.06.2012 ślub koscielny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po takim czasie bym chyba zwariowała jak ja już wariuje i mnie łapią doły..naprawde ale to pocieszające co piszesz ze w koncu się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale spokojnie przeciez to nic straszego spokojne panna młoda moim celem niebyło nastraszyć Cię napisałam że to się wchłonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie mozecie sie poddawac i mowic,ze nie ma sie juz sily...na moim przykladzie chcialam pokazac iz moze to potrwac nawet tyle lat! w zyciu nie pomyslalabym,ze bedzie to tak dlugo trwalo...nieraz tracilam nadzieje i pod koniec oswoilam sie juz nawet z ta mysla,ze nie bede miala dzieci. gdy miesiaczka sie spozniala i zrobilam test to zignorowalam go najpierw,bo pomyslalam,ze to niemozliwe! wkoncu zrobilam 10 testow i dopiero wizyta u gin utwierdzila mnie w tym ze jestem w ciazy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×