Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

morelkaaa

Kobiety, które starają się o dziecko -zapraszam na pogaduchy

Polecane posty

musze zmienić lekarza bo ten to mnie zawiódł na całej linii ale ja brałam luteine pod język ona jest na podtrzymanie i dostałam @ podczas brania nie pamiętam w którym dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak powiedzieć o tym mojemu on tak się cieszył mówił mi że tym razem będzie inaczej że będzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafarek
Czarna ty do tej pory @ nie dostałaś? Jeszcze raz pisze zrób kariotyp !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co Ci gin powiedział o tym pierwszym poronieniu, dlaczego tak się stało? Nie wiem co Ci doradzić, ponieważ nie byłam nigdy w takiej sytuacji, jak Ty... Mąż dzisiaj przyjeżdża, czy jutro dopiero? Słuchaj to z pewnością będzie trudna rozmowa, ale nie da się jej uniknąć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powinien tego bagatelizować, może zmień lekarza na innego, który zaleci odpowiednie badania... 2 x poronienie w tak krótkim okresie to musi byc jakas przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygląda na to że zaszłam po pierwszym poronieniu bo jak poroniłam 22 stycznia to jak pisałam w lutym nie dostałam wogóle @ i znowu krwawienie 8 marca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna kochana tak mi przykro przytulam Cię mocnooo :((((((( niemożesz się poddawać zmień lekarza jesli trzeba i walcz . zrób komplet badań wszystko się jakoś ułozy chodz wiem jak Ci teraz musi byc ciężko ale wiem też że niewolno Ci sie poddać i załamać..!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tym bardziej słuchaj jest coś nie tak. Umów się do jakiegoś dobrego gina w okolicy i walcz. Sam widzisz, że zajść możesz tylko z podtrzymaniem problem. Może to wina jakiegoś hormonu, którego brakuje w pierwszej fazie ciązy, nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie morelka ma racje tu chodzi o podtrzymanie niewiem może druga faza niewytwarza progesteronu jak trzeba no niewiem zbadaj sobie progesteron 7 dni po owu i będziesz wiedzieć progesteron jest ważny bo inaczej dzieje się jak dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) czarna strasznie mi przykro sledzilam forum i trzymalam kciuki za Ciebie.. przepraszam że tak z innej beczki ale mam pytanie i mętlik w glowie wczoraj mialam dostac @ ale nie było wiec rano tescik ale jedna krecha, dzis tez nic wiec rano tescik jedna krecha... ale pojawil sie sluz taki koloru rózowego ale tylko troche i koniec, nie wiem co mam mysleć zadnych typowych objawów @ nie mam a zawsze bolaly mnie piersi brzuch i ogolnie zle sie czulam a teraz ''nic mi nie jest'', czy to możliwe że to ciąża? skoro w drugim dniu spodziewanego @ test nic nie wykazał ? mam mętlik w głowie nie chce się nakręcać.. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xrozza, czyli to raczej nie wina progesteronu, skoro czarna pisze, że brała luteine. ajak86, to może zrób bete hcg, koszt jakieś 20 zł, a bardziej precyzyjny wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem zrobie ale to jutro jesli w ogole w sobote bedzie czynne, a jak nie to w poniedzialek. małż od kilku dni na wyjezdzie siedze sama i myśle myśle .., dzis mam ''zlot czarownic'' jak to moj m nazywa;) pewnie jakies winko sie pojawi ale dla pewności pozostane przy soczku;) zastanawia mnie tylko ten różowy sluz , eh jednak sie nakręcam siedzenie sam na sam ze sobą nie pomaga :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam nie doczytałam tego że barała luteine kurde trzeba szukac przyczyny ajka test mógł niewykryc bo hormonu jest mało zrób krew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chętnie bym się napiła jakiegoś dobrego winka, ale póki co sobie odmawiam ze względu na staranka, wolę dmuchać na zimne, żeby potem nie mieć wyrzutów ;) Ty jeśłi nie dost okresu tylko różowe plamienia to może rzeczywiście zaskoczyłaś, to lepiej się wstrzymaj z piciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rivava
weszlam z nadzieja na jakies dobre wiesci od was a tu tak smutno :( byc moze ja sie nie znam,ale mnie sie to wszystko jakies nieprawdopodobne wydaje. na jakiej podstawie ten lekarz stwierdzil ze poronilas???????? bo czegos nie rozumiem. jak mogl nie zauwazyc ze jestes w ciazy?? wiesz co ja bym zrobila.jeszcze dzis ,wieczorem po 18 podjechalabym do szpitala na ginekologie.powiedziala co jest grane i oni musza to sprawdzic.takie rzeczy trzeba konsultowac. jak moja ciaza obumarla,bylam u 3 lekarzy bo nie wierzylam ze to sie stalo. skonsultuj to.jesli nie chcesz dzis to w poniedzialek. przytulam cie bardzo mocno. bedzie dobrze.musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rivava dziękuję za słowa otuchy umówie się do nowej gin ale dopiero po świętach chyba że mnie przyjmie wcześniej, wydaję mi się że nie ma sensu jechać do szpitala jak pojechałam w styczniu powiedziano mi że to okres że nie jestem w ciąży a miałam 3 pozytywne testy u nas tak naprawdę nie ma dobrego lekarza przyjeżdrza do nas lekarka ze szczecina i ona przyjmuje co piątek i to właśnie ona skierowała mnie na hsg także postanowiłam do niej wrócić, muszę porobić badania bo coś jest nie tak wolałabym nie wiedzieć że byłam w ciąży uwierzcie mi że szłam po wynik jak na skazanie czułam że będzie źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwoniłam do mojej gin jestem umówiona dopiero na 13 kwietnia wkurzyłam się taraz bo na badania do polic musze jechać a mój tata zaczoł gadkę swoją daj sobie spokój co ma być to będzie za bardzo świrujesz i jeźdisz po lekarzach dlatego tak jest naprawdę jest mi bardzo ciężko a nie mam w nim oparcia siędze i rycze mama się za mną wstawiła że muszą mi zrobić badania bo musi byc jakaś przyczyna ciesze się że chociaż wam moge się wyżalić bo tak to bym chyba w jakąś depresja wpadła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana pisz tu nam jak Ci źle pisz niezamykaj się w sobie musisz być silna i walczyc o szczęscie/ musisz się zbadać bo trzeba znaleźc przyczyne ....uda nam się kiedys będziemy szczęsliwe zobaczysz ! ściskam Cię mocccno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna,nie poddawaj się i walcz... Ja też nie chodzę do miejscowego gina, mimo że jest ich wielu w mojej miejscowości... Dojeżdżam 70km do gina, do której ma pełne zaufanie i wierze, że mi pomoże, ponieważ pomogłą już wileu osobom cierpiącym na niepłodność. W pon jade znowu i to będzie już 4 razy w ciągu 2 tyg. Wiadomo dojazdy, wizyty, leki-koszty są ogromne, ale wierzę, że to będzie nam w końcu wynagrodzone. Także trzymaj się kochana i głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafarek
Czarna przeliczyłam twój cykl 22 styczeń poronienie 8 marca tj. 47 dni od poronienia pierwszą @ dostałaś . A teraz odlicz sobie od 8 marca jako @ to jeśli masz cykle 28 dniowe to kolejną miesiączkę powinnaś dostać koło 4 kwietnia. Tak na mój chłopski rozum to wychodzi odezwę się później .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna - współczuję, pisałam już w innym temacie do Ciebie:) Trzymaj się kochana, postaraj się zmienić lekarza, porozmawiaj z mężem.Ściskam mocno!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed chwilą miałam rozmową z moim ciągle pisał i pytał się jak wyniki nawet do mojej mamy dzwonił nie chciałam mu tego mówić przez tel ale nie dał mi innego wyjścia jest w gorącej wodzie kąpany,musi wszystko wiedzieć na już,szkoda mi go teraz bo pewnie siedzi i myśli ja mam was tutaj moge popisać,a on co prawda pracuje z moim bratem ale nie wiem czy odważy się na męską rozmowę słyszałam w jego głosie że się załamał próbował pokazać że jest ok ale mu nie wyszło,ciężko jest żyć tak daleko od męża zwłaszcza w takich sytuacjach. Widziałam jaki chodził smutny po pierwszym razie jak mu powiedziałam, nawet nie wyobrażam sobie co on teraz czuje z daleka ode mnie od domu cieszę się że chociaż mój brat jest z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dość już, nasz topik ogarnoł smutek,niestety stało jak się stało trzeba żyć dalej i wierzyć że będzie dobrze, życze wam kobietki owocnego weekendu,mam nadzieję że któraś z was nie długo pochwali się dobrą nowiną :) xrozza jak tam mężulek wrócił??? jutro to raczej cię tu nie zobaczymy,mężuś ma urodziny i z tego co pamiętam z łożka nie wychodzicie :) morelka a jak tam u ciebie? ciebie też chyba za często nie będzie w weekend i dobrze:) starać się kochane żeby nie długo tutaj do nas zaświeciło słonko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna spokojnej nocy , odpoczywaj przed przyjazdem męża! Śpijcie dobrze dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośona
hej dziewczyny ja tez zupełnie z innej beczki. ostatnią @ miałam 7-11 marca. Mam teraz 20 dzień cyklu. Przed wczoraj kochałam się z chłopakiem i skończył we mnie. A od wczoraj bolą mnie piersi. Czy to możliwe ,że doszło do zapłodnienia?? Czy jest jeszcze za szybko by to stwierdzić ?? PS. Dziecko to nasza wspólna decyzja :) Proszę o szybką odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×