Dieta 500-600 kcal do wakacji.

nowineczkaa : pewnie, że tak : 25 kg, duzo fakt..ale pociesz się tym, że kilogramy będą Ci leciec dużo szybciej niż nam, więc będzie więkrza satysfakcja..:):): :*** DO NOWYCH OSÓB :) PISZCIE O SWOICH PROBLEMACH, O SAMOPOCZUCIU, O CHWILACH ZWĄTPIENIA...O TYM CO JADLYSCIE..WKONCU PO TO JESTESMY W GRUPIE ZWARTEJ I SILNEJ ZEBY SOBIE POMAGAC..MI TEN TOPIK KTORY ZALOZYLAM DUZO DAJE-BARDZO :):):):) MOGE SIE ZWIERZYC I WG.. : dzisiaj to wogóle masakra teraz... zle sie czuje strasznie..ale tak psychicznie.... jakas depresje chyba mam..sama nie wiem..plakac mi sie chce.. wogole nie wiem albo sobie dobiera do glowy albo efektow nie widze..o ale pocieszam sie ze dopiero zobacze... :):)

SredniaJa : to chyba tak jak ja..ale wsumie to co robimy ze swoim ciałem to w głownej mierze dla siebie..jesli chcesz schudnac troszke, bo duzo ci nie trzeba..to schudniesz..bedziesz pewniejsza sibie, przez co bd miec lepsze samopoczucie i bedziesz piekniejsza..dla siebie i dla innych..;) taka rozpromieniona ;ppp Wogole laski w jakim przedziale wiekowym jestescie ?:> czy nie jestem czasem najmlodsza ? ;pp

Diomendi , właśnie o to mi chodzi ;) bede zadowola ze swojego ciała i nie będę się krępować:-) marzenie 57 kg. ja mam 18 lat już a Ty?

Chloe :) ja tez tak miałam, że skakałam po topikach, dlatego zalozylam swój wlasny..i o to chodzi ;p trzeba wierzyc w siebie i rosnac w sile..ana kazdym kroku to podkreslam :) dasz rade :* jesli zjesz w jeden dzien 100 kcal wiecej, nic sie nie dzieje.. ;p prznajmniej czesciej bd latac do kibelka :):):

SredniaJa : No ja tyle samo :):) no to widze ten sam rocznik ;p;p

pulchna dżina dżina : Ze swietami..hm.. ja nie zaprzestae..na tamte swieta spasowalam..zlapalam depreche i tyle z tego..przytylam 8 kg... ;| teraz sie nie zlamie za zadne skarby swiata..codziennie moze byc okazja jakas..kolejna wymowka... jakis maly grzeszek..ale wlasnie nie o to chodzi.. codziennie moze cos wypasc i wtedy myslisz ' moze stopka na dwa dni ..przeciez nie przytyje odrazu ' ale wlasnie orgaznim jest sprytny i tu nas ma ;p dlatego na swieta podziele sie jajkiem i bd jadla to co jem w diecie ;ppp

diomendi tez ostatnio miałam chwilę załamania ale nie ma co sie poddawac tylko ruszyć tyłek ;) aa skad jestes?

Rzeszów :):):) Podkarpacie ;p no ja wiem, wiem... mam chwile zwątpienia..ale za chwile mi przechodzi.. ale to co w tym najlepsze..to , to, że nie rzucam sie wtedy na jedzenie.. tylko poprostu w myslach taki natłok mysli niepoukladanych... sprzcznych..i potem troche smutek.. dolek.. fajka za fajka..ale po godzinie, dwoch przechodzi..ale okropny stan.. moze przez to ze teraz 300/400 kcal ... to mało, ale mnie sie wydaje ze i tak duzo... obsesje juz mam tragiczna...

ja na swieta bd jadła to co bedzie tylko w nie dużych ilosciach:) ciacha nie odpuszcze. xD Chociaz przez swieta w grudniu przytylo mi sie z 3 kg a mialam juz 59:( jak sie zacznie jesc to potem ciezko jest odpuscic .to jest taki nauk.

Ja z Zamościa w sumie ''nie daleko'';) ja kiedys mialam straszna obsesje. wgl uwazam siebie za troche gruba. mam straszne kompleksy. ale grunt to trzymac stabilizacje ;D narazie sie udaje. 300 kcal to strasznie malo;d mi juz na 700 sie kreci w glowie;))

diomendi ! siostro ! rzeszów ! ja jestem zakompleksiona totalnie..... nigdy nie czuje sie dobrze w swoim ciele. ludzie mówią mi ze dobrze wygladam i nie musze sie odchudzac ale ja tego tak nie widze. jestem niska 160cm waga 52 ...................... ;/ nie mam silnej woli bymal juz na 100000 dietach ale zawsze to samo czyli nic.... mam nadzieje ze w koncu mi sie uda.. musi !!!!!!!!!!!!

Początkowy spadek wagi to niestety nie spalona tkanka tłuszczowa, a utrata wody i oczyszczenie jelit. Tak radykalne ograniczenie kalorii spowoduje, że organizm 'przestawi się' na oszczędzanie, a każda większa -w tym przypadku normalna- ilośc pożywienia będzie magazynowana.

Witajcie :) Ja z diety powoli zaczynam wychodzić, bo już mam brzydko wystające kości ramion i bladą skórę...co tydzień 100 kalorii będę dodawać i do 1000 dojdę :) Dziś zjem pięćset równe bo zwykle mniej jadłam :) oto plan: rolmops w occie i wasa z szynką- 140 ananas i kawa z mlekiem 3,2 % tłuszczu- 110 pałka z kurczaka pieczona bez tłuszczu i 3 liście sałaty lodowej- jakieś 110 kalorii myślę :) jogobella light i kromka wasy z dżemem niskosłodzonym- 140

Boginka naprawde duzo schudlas. a co mowia Twoi znajomi? ja dzisiaj na sniadanie light ''nelsniki'' z dżemem pyszota !;D o 12 moze jakis jogurcik.

boginko ile schudłaś i w jakim czasie i ile najwiecej jadlas kcal? no a i gratulacje dla ciebei

srednia ja jak robisz nalesniki?

ejo...znajomi oczywiście albo chwalą, albo próbują z troski czekoladę we mnie wmusić, jak to znajomi :) zresztą nawet wykładowca wczoraj zapytał, czy nie jestem chora, bo niestety blada jestem, a że mam wystające kości obojczyka to wyglądam troszkę jak truposz :) czterdzieści parę dni się odchudzam...wagę początkową 60 kg podałam na oko, a pewno że 62 kg ważyłam, wiec w półtorej miesiąca jakieś 14 kg straciłam na wadze, a jadłam jakieś 400 kalorii dziennie rozłożone na 4 posiłki

Cześć. Zaktualizowałam stopke :) I dzisiaj startuję z dietą :) Mam 40 dni, czyli jeszcze moge zdziałać cuda :D! Śniadanie: -danio light waniliowy(133kcal) + granola gorzka czekolada sante(110kcal) -kawa z mlekiem 0,5% (20kcal) =263kcal

ljshdg . Dzisiaj rano znalazlam ten przepis. 1 jajko + 2 lyzki mleko ubijam i dodaje z 3 tabletki slodzika + 2 krople olejku rumowgo. mieszam to wszystko i smaze na patelni teflonowej. z tego wychodzą 2 male nalesniki oczywiscie cienkie. wiadomo ze nie sa takie pyszne jak te tuczace ale i tak sa dobre:)

pulchna dżina dżina : ) Rzeszów najlepszy ;ppp hehehehe ;p wiesz co..ja np zjadlam dzisiaj 6 albo 5 wafłów rzowych do tego 4 plasterki szynki do tego jabłko, i jakies 2 łyzeczki serka bialego i mi to wyszlo : 120 kcal + 80 kcal szynka + jabłko 100 kcal = okrągłe 300 kcal.. a szczerze I TAK WYDAJE MI SIE ZE MEGA DUZO ZJADLAM.. babki jak myslicie ? liczy sie ilosc pozywienia w diecie czy kalorie ?? bo juz zglupialam :D moze powinnam miej jesc tych wafli ryzowych..chociaz dopiero 3 dzien je jem ;p

Pulchna dżina dżina.. ;p moim zdaniem powinnaś jesc te wafle co ja..one sycą.. bedziesz najedozna a dostarczysz bardzo mało kalorii..sprobuj chociaz na tych 500 kcal..;p dasz rade przeciez :):):) musisz w to uwierzyc..ja sie juz przyzwyczailam..jem to 300 kcal, dobrze sie czuje... wlosy mi nie wypadaja narazie bo tabletki na wlosy jem.. ;p pucki mi troche zlecialy... ;p Ja tez mam kompleksy i to ogromne ! .. ale wlasnie dieta po to jest..ona motywuje..wsumie ten wyglad ktory bedziemy mialy motywuje ;pp jego obraz .. wyobraz sobie siebie na wakacjach w stroju kąpielowym..bedzie laseczka... ;p a jak masz chwile zwątpienia..to zrob tak..wydrukuj sobie dwie babki..jedna szczupla, druga grubą..jak bd miala chwile zwątpienia..popatrz na to..i pomysl sobie.. '' jak chce wygladac '' i tu masz moja odpowiedz..w razie glodu kup sobie blonnik i ssaj go.. najwiecej mozna 6 tabletek zjesc :):):)

boginka dziekuje za odp:) srednia, dziekuje za przepis :) mam jakie 5 kg jeszcze i musze jakas diete dobrac

KURCZE DZIEWCZYNY.. WAM SIE NIE WYDAJE ZE TROCHE GRZESZYCIE JAK NP DZEM JECIE ? przeciez to cukry... przeciez wazne jest nie tlyko to ile kcal sie je na diecie..ale co się je.. tak mi sie wydaje... poza tym jutro dla mnie wielki dzien :D będe się ważyc.. ;p dzisiaj u mnie 17 DZIEN DIETY. hmm ja efektow nic nie widze..nie wiem czy u mnie to ruszy..kiedys przed dieta..ja codziennie jadlam zupki chinskie, chipsy, pilam piwo.. bezruch totalny...ciagle balangi.. teraz z tego wszystkiego zrezygnowalam.. no nie wiem co mam jeszcze zrobic zeby cokolwiek bylo widac..zeby to drgnelo.. :D czyli u mnie 1/3 tego co Boginka25 osiągnela :D heheheh :)

Boginka 25 --> wychodz z diety oistrożie, żebys nie zaprzepaściła tego co osiągnęłaś mała ! :):) Cwiczyłaś wogole cos ? i brałaś jakieś tabletki ?:>

Diomendi łyżka dżemu nikomu nie zaszkodzi;p wazne zeby jesc z umiarem. a pozatym musze troche cukry uzupelniac;p

jeszcze aż 5 kg zostalo mi zrzucic masakra.chociaz to nie tak źle nie ktorzy musza 10 kg wspolczuje naprawde. ja dziisiaj wagaruje caly dzien w domku leżakuje xD slonce swieci alee wiatr tak bym a roowerek sobie poszla chociaz.

oczywiście że będę ostrożnie diomendi wychodzić, bo nie po to tyle wyrzeczeń :) co do dżemu, to jak jemy nisko słodzony i z kawałkami owoców to nie widzę przeciwwskazań...kurcze, szkoda mi już kończyć, ale wiem, że jak co tydzień kalorie będę zwiększać o 100 to pewno jeszcze schudnę, a chcę wyglądać dobrze, a nie jak reklama filmu o zombie :) co do ćwiczeń, to przez pierwsze 2 tygodnie narzuciłam sobie masakryczne tempo na rowerku po godzinie i potem non stop było mi słabo...przeszłam potem na basenik dwa razy w tygodniu po 2 godziny i dziennie gimnastykę albo jogę po godzince tak i jest świetnie...ja sobie już dnia bez ćwiczeń nie wyobrażam :)

to jest zwykły dżem .xD mi to nie przeszkadza hehe. 1 lyzeczka ma 22 kcal

średnia ja zgadzam się całkowicie, że dżemik nam nie zaszkodzi :) a te zwykłe też nie są jakieś szczególnie tuczące, bo jak słusznie napisałaś to jedynie 22 kalorie :) ja sobie teraz popijam miętową herbatkę, bo u mnie pogoda straszna i słucham dobrej muzy :)

własnie ;) u mnie tez lipna pogoda:(