Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Dieta 500-600 kcal do wakacji.

Polecane posty

Gość
dziewczyny mam dola zjadlam jakies 600-700 kcal dzisiaj jednak ;/ jakis taki dzien chyba, ale same rzeczy z diety, ale strasznie sie czuje..niby taka wpadka to tez dieta i wiem ze po jednym dniu nie przytyje, bo juz mialam wpadki ale jednak jakos sie zle z tym czuje... ;/ ale mam nadzieje ze za tydzien waga pokaze kolejne -2 kg. bo inaczej sie zalamie. bo jak mialam jakies 3 wpadki w diecie, to zmarnowalam 2 tyg diety, bo nie schudlam, mam nadzieje ze teraz bd inaczej jednak i schudne..bo to tylko jedna wpadka..a caly tydzien przede mna, wiec pewnie zleci to 2 kg, a jak zleci 1 kg przez ta wpadke dzisiejsza to i tak bede zadowolona wsumie. tyle zeby mi sie znow waga nie zatrzymala tak jak po wczesniejszych wpadkach. ;p moze jutro glodowke walne. ;pto sie wyrowna..;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zjadlam albo 650 albo 700 kcal. za duzo kromek wasy stanowczo i za duzo ogorkow konserwowych + te chrupki dietetyczne , 5 plasterkow szynki i jablko i pomarancze. SZOK. ale sie nie poddaje, bo to glupie. jutro tez jest dzien, zjem 300 kcal albo sobie glodowke zrobie jednodniowa i waga bedzie leciec dalej przeciez.. chociaz 700 kcal to tez dieta. wpadki sie zdarzaja, wazne zeby sie nie poddawac, i odchudzac sie dalej tak jakby tawpadka wogole nie miala miejsca. :) nie zaliczam tego dnia do diety, wiec dzisiaj 42 dzien mojej diety,bo gdybym zjadla normalnie to 350 kcal to by byl 43 a tak to sie cofam o jeden dzien i jest 42 dzisiaj. ehhh nie wiem co mi sie dzisiaj stalo ze tyle zjadlam, chyba przez wczorajsza impreze bo paliłam ;/ i dzisiaj chyba gastro mialam po tym ;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj z 1000 kcal zaliczylam na pewno ;d jakoś trudo diete mi utrzymac.;/ 1200 kcal juz zjadłam plus pozniej kiełabski na ognisku beda;/ ajj lipa. ale ważne ze mam duzo ruchu! dzisiaj 20 min jazdy na rowerze. jechałam na korki ii pozniej cos sie wymysli moze tez rowerek albo cos . postaram sie codziennie uprawiac jakis sport ;) w lecie jest strasznie trudno być na diecie. lody ogniska itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diomendi i tak zjadłaś dużo mniej niż dzienne zapotrzebowanie więc nie ma powodu żebyś po tym przytyła albo przestała chudnąć ja też wczoraj jeszcze wieczorem zjadłam trochę chudego sera z warzywami i wypiłam wino z koleżanką. Ale dzisiaj za to zdobyłyśmy szczyt, może nie zbyt wysoki, ale zawsze to 2h spacer po górach No ale wczoraj pewnie też mi wyszło w sumie około 700 kcal. Z tym że ja bardziej patrze na to, z czego są te kcal. Jeśli z warzyw czy białka to myślę, że nie przytyję. Gorzej z tym winkiem ale jak raz w tygodniu się napiłam, jeszcze wytrawnego to chyba nic się nie stanie, mam nadzieję :( Moje samopoczucie na diecie jest lepsze niż kiedy jem niezdrowe rzeczy. Trudno mi jeść normalnie, popadam ze skrajności w skrajność, kilka miesięcy np odżywiam się bardzo zdrowo, po czym przez kilka potrafie co dzień zjeść czekoladę i tosty na noc. Chciałabym nauczyć się jeść normalnie, czyli zdrowo, a czasem jakieś odstępstwo. Tez się na razie przerzuciłam na pieczywo chrupkie na razie zjadłam 11:40 5 desek z chudym serem, rzodkiewką i ogórkiem ok 200 kcal 14:30 2 małe jabłka ok 100 kcal teraz robię frytki z selera w piekarniku, nigdy ich nie próbowałam zobaczymy jakie wyjdą i zupę pomidorową, same warzywa, przyprawy i przecier pomidorowy lubię gotować takie różne dania, wreszcie mam czas na to zrobię jeszcze szpinakową z jajkiem i tą zjem dzisiaj, a pomidorową kiedy indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ayanami rei, mam ten sam problem, najpierw się zdrowo odżywiam i nagle BUM, zaczynam jeść niezdrowe rzeczy. Dziś zjadłam: -dwie kanapki z rukolą i szynką, do tego kawa -warzywa gotowane z sosem warzywnym :P -płatki nestle fitness 30 g i trochę mleka -kanapkę z rukolą i szynką -grapefruita W międzyczasie nauka...i...nauka, oraz internet :P Cieszę się spokojem wokół siebie i staram się nie zasnąć nad książkami, w miarę możliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dobrze, że teraz odżywiamy się zdrowo, mam nadzieję że tym razem uda się to utrzymać na zawsze ja zjadłam jeszcze tą zupę, z dwoma żółtkami i frytki z selera z łyżeczką oliwy i ketchupem. Smakowały dziwnie, trochę jak suszone jabłka strasznie jestem najedzona, chyba z 300 kcal to było i trochę późno ale w sumie 600 czyli jestem w miarę zadowolona, spaliłam pewnie część podczas tego spaceru odkryłam na nowo zieloną herbatę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diomendi, 10 kg, jej :) wy wszystkie i tak jesteście szczupłe w porównaniu do mnie nie wiem jak mogłam do takiego czegoś doprowadzić, tym bardziej że jak już się złapie rytm diety to ona sprawia przyjemność, szczególnie kiedy daje efekty, ale na razie daje, więc jestem dobrej myśli jutro też pójdę na jakąś wycieczkę poza tym świetna jest ta strona z przelicznikiem kcal i zdjęciami, bardzo pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ayanami rei : no niby masz racje to i tak mniej niz to ile potrzebujemy ale i tak jakos dziwnie sie czuje..chociaz mialam w diecie wpadke co zjadlam az 2 000 kcal kiedys, i nie przytylam wiec wiem ze teraz tez nie przytyje..tylko pytanieczy schudnę w ciagu tego tygodnia co bedzie kolejne dwa kilo, czy waga mi nie spadne tak jak za tamtym razem, ale nie trace wiary :) wazne ze jest 10 kg mniej narazie :) jeszcze planuje schudnac 8 kg :):)::)) do 1 czerwca powinno ich juz nie byc :):) jutro zjem 300-350 kcal ja normalnie nie bd sobie robic kar bo to glupie i juz. :) i tak wytrzymalam juz 43 dni, jednak zaliczam dzisiejszy dzien do diety :)) bo to i tak zjadlam tyle ze mozna zaliczyc do diety chlopak moj mi to wytlumaczyl hehe :) zarazide sie rpzejsc, zorobilam pare brzuszkow wczesniej..ale jak skoncze diete 1wszego czerwca i tak bede tu pisac, bo bede wychodzic z diety po 100 kcal bede dokladac albo po 150 co tydzien :) wiecmoze jeszcze bede chudla az dojde do 1500 kcal. :) i tak juz sie przezucilam na zdrowe jedzenie i to jest w tym wszytskim najlepsze..jak sie odchudzam..wogole odkadsie odchudzam bo ciagle mam diete nie przerywam to lubie ja, lubie to liczenie kalorii, lubie toze jem zdrowo, to ze zaczelam sie ruszac a najbardziej to lubie jak kg leca w dół :):):) wspaniale uczucie, wczoraj i dzisiaj widzac na wadze 63 kg ahhh :) z 73 na 63 to chyba juz jest COŚ nigdy nie dalam rady tyle schudnac..najwyzej 6 kg ktorych i tak nie bylo po mnie widac..a to 10 kg widac leciutko..inni widza bardzo, jawidze malo :):) ayanami ja tez wazylam tyle co Ty teraz wiec wiesz :) tez bylam grubcio :):) wsumie nadal jestem ale juz mniejsze..chcesz to ci moge wyslac zdiecie moje na poczte przed dieta i po diecie to oceniszczy widac po mnie czy nie, bo ja siebie nie potrafie racjonalnie ocenic :):) no pomaga bardzo wlasnie :) dlatego wkleilam link :):) poza tym ja i tak za duzo tych kalorii policzylam bo pisalo ze ten ogorek ma 2 kcal a ja wlasnie mialam takie jak na zdieciu a ja policzylam ze ma 1 5 :) ale wole zawsze myslec ze zjadlam wiecej niz zanizac :):):) poza tym ja nie jestem szczupla a chciala bym :) dzisiaj tata mojego chlopaka powiedzial ze zeschłam :) ale ja nie jestem chuda ani szczuppla wiec nie wiem jak on to widzi, dalej mam troche brzuszka,nogi grube itp a pani wychowawczyni tezpowiedziala ze schudlam ze pol mnie nie ma i zebym przestala sie odchudzac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja dzisiaj poszlam sie przejsc, jakies 40 minut moze wiecej. tzn 3 km szlam, malutka trasa, ale tak zeby sie poruszac chwile zeby spalic to ze za duzo zjadlam..a teraz placze..ale nie przez diete tylko po drodze wpadlomi cos do oka, boli mnie strasznie oko mam cale czerwone..masakra......... :((:(:(:(:(:(:(:((:(:(:(:(:(:(:( chce zeby mi to wyszlo..nieprzyjemne uczucie strasznie..i bylam w sklepie kupial wafle rzyowe bo chleba razowego ani wasy nie bylo, i takie pieczywo kukurydziane co jedna kromka ma 23 kalorie..a kromka teych wafli ma az 35 ;/a zawsze kupywalam takie co mialy 20, tylko u chlopaka na tydzien jetem i w tyh sklepach u niego to nic nie ma..warzywa mrzone kupilam i jabłka.. i ogórki kiszone mam w lodowce.. bo nie mialam kasy na nic innego./.. a na caly tydzien musze to miec..strasznie boli mnie oko nie wiem co mam robic :( nie chce miec jakiegos robaka w sobie..wrrrr :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście nieprzyjemna sprawa z tym okiem, nienawidzę jak mi np. rzęsa wpadnie do oka, lub inny włos, a co dopiero coś innego. Cóż poradzić, płacz i płacz, to w końcu to cholerstwo wypłynie na wierzch :) Nie wiedziałam, że napar z herbaty którą piję, ma w sobie całe 2 kcal :D Muszę znaleźć inną owocową, lub przerzucić się na zieloną jak ayanami rei :) Bo jak już piję, to warto wspomóc organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co stanełam na wage 1 dzien przed okresem bylo 60,5 i dzisiaj rano jest 61.2( 3 dzien okresu) zważe się w środe i zobaczymy. to chyba przez moje podjadanie. a moze i przez okres, ale watpie. mam dosyc juz . jutro chyba nie bede biegac, postaram sie mniej jeść ale watpie ze sie uda,wiecie jak ja zjem np 800 kcal to potem mam napady obżarstwa. bo to troche dla mnie malo przy wysilku fizycznym. i chyba bede jadla 800 jak np bede w domu a jak mam zamiar biegac czy cos to 1000 kcal. musze zapamietac zeby nie przekraczac 1000 kcal ale to trudno jest;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ŚredniaJa, grunt to zmienić nastawienie, a od razu będzie lepiej szło. Skoro 800 kcal to dla Ciebie za mało, to zwiększ ilość kalorii do np. 1200, tylko w miarę możliwości zdrowo. Też będziesz chudła :) I nie poddawaj się! Zresztą teraz mamy piękne słońce, więc mam nadzieję, że będzie lepiej się odchudzało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maple
hej, ja też się przyłączam ! zaczynam od jutra tak gdzieś do 500 kcal. ile można tak schudnąć w tydzień, 2 tygodnie ? jest 64/169 a dążę do 55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maple witaj ;) hm z 4 kg powinno Ci pójść. Ja od 3 dni juz biegam codziennie ale czuje zmeczenie, ale szkoda mi robic sobie 1 dzien przerwy ponieważ uwazam ten dzien za stracony a mam duzo czasu wolnego i mysle sobie co mi szkodzi;d aa ze jem wiecej to musze spalac;d 20 maja jest jakas wycieczka jedniodniowa i chcualabym schudnać z 3 kg bo moze bym sie w spodekach wybrala;d ale jak ni bede wazyc 58 to sie na pewno nie wybiore musze sie wziąść w garść i nie ma owalania sie chociaz tez nie chce sobie wszystkiego odmawiac;] najgorsze jest to ze trzeba sie spotkac z paroma kolezankami i wiadomo ze wtedy grzechy itd piwo , jedzenie jakieś. ktoregos dnia zrobi mi mama zdj mojej figury tzn chce wam pokazac jak wygladam aktualnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aBlondi
A ja już nie mogę się doczekać diety:P Mam tyle pomysłów nowych na zdrowe jedzonko:) Ale teraz jeszcze parę imprez, więc od następnego poniedziałku;) Oj diomendi piękne 10 kg poleciało z CIebie;) Przypomniało mi sie jak ja przed zimą zleciała z 72.2 do 62 ach:) Teraz też tak będzie, wierzę w to;) Trzymajcie się wszystkie, niech te okropne kilogramy lecą jak najszybciej;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiaaa-aa
I Wy tak SERIO??????????????????? WYNISZCZACIE ORGANIZM??????????????? 500-600 kcal ????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maple
a ja myślicie w miesiąc poleci 10-15 ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie do tej pory 6 placków ziemniaczanych, oraz grapefruit czyli łącznie jakieś 600 kcal :) Jeszcze zjem dwie małe kanapki z rukolą i szynką ok godz. 17 i później już nic :) Wczoraj zjadłam ostatni posiłek przed godziną 18, a poszłam spać dopiero o 4 nad ranem. Przed północą miałam wielką ochotę coś zjeść, ale na szczęście się opanowałam :P Diomendi świetny jest ten kalkulator kalorii, który nam przesłałaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
sabalka007 : no ja dzisiaj byłam na pogotowiu i przepisała mi antybiotyk i maś do oka, bo rano jak sie obudziłam całe oko mialam zaropiałe i nie moglam go wogole otworzyc :( boli strasznie, malowac sie nie moge, i ten robak cy tam owad porysował mi rogówke.. cholernik.. wrrrrrrr ... ja pije zieloną herbate odkad zaczęłam diete..swietna jest... pije chyba z 5/6 na dzien, bo ja yto moge litrami pic.. ja pije zwykla zieloną z ananasem, ona nie ma nic kalorii a te np w saszetkach z figą czy czyms tkaim to maja wlasnie po 1 kcal albo po 2 kcal :):):) dzisiaj tez sie duzo ochodziłam po miescie, potem do domu pojechalam na chwilke, potem znow na miasto i chodzilam dlugo, ze zmeczona jestem strasznie..i teraz znow do chlopaka wrocilam :) i jakis tydzien u niego bede :):) SredniaJa : ale Ty o poczatku masz wpadki, ale sie ruszasz i to jest wazne :) i tak schudlam 2 kg :) a Ty nie chcesz duzo schudnac wiec jest oki :)):) ajnie zez aczelas sie ruszac, to jest bardzo dobre :):):):) ja mam lepsze samopoczucie psychiczne jak sie poruszam mimo ze padam z sił czasem ;p;p na okres mozna przytyc 2/3 kg, bo sie woda zatrzymuje w organizmie, zwaz sie jak sie skonczy okres :):) ja mam wysilek fizyczne i jakos potrafie pogodzic to z 350 kcal :) wiec Ty na 800 tez sobie poradzisz, wszytsko jest w naszej psychice malutka, pamietaj o tym :):) wcale nie jets tak trudno..wbijesz sie w rytm to dasz rade, tylko w to uwierz a nie ze poddajesz sie na starcie, wmow sobie ze nie mozesz i juz i dasz rade, nie przekraczaj tego 1000kcal.I tak jestes chuda, mam Cie na facebooku to widze :* takze Ty sie nie przejmuj :):):) Ty nie musisz schudnac, chyba ze dla wlasnego samopoczucia :):) maple : w tydzien pierwszy 3 kg, w nastepne kolejne 2 kg tygodniowo :) ile masz wzrostu ?:> :):) aBlondi : dzieki :* hmm po mnie delikatnie widac, ale roznica jest.. dzisiaj siostra mnie nie widziala dlugo i przyjechala i powiedzial ze strasznie schudlam, wogole wszyscy zauwazaja :) moze nie jest to drastyczna roznica nie taka jaka chciala bym zeby byla..ale jest wiec to juz cos :):):) jeszcze 8 kg przede mną :):) a potem zobaczymy czy bede sie sobie podobac czy nie :) jesli nie to przedluze diete, ale mysle ze do 1wszegfo czerwca skoncze i bede stopniowo z niej wychodzic :):):) a terazwiekrza motywacja bo slonce wyszlo :):):):) Tiaaa-aa : No ja jem 350 kcal teraz wczesniej jadlam 300 kcal i co, jakos nie wyniszczam organizmu, schudlam juz 10 kg, jestem na diecie 44 dzien i jakos niezle sie trzymam nawet mam sile na cwiczenia :) paznokcie sie nie łamią włosy tez mi nie polecialy :) jest okej ;p maple : mi przez pierwsze 28 dni spadlo 8 kg, potem mialam wpadki i przed 2 tygodnie nic nie schudlam a teraz dalej chudne ;p i jest 10 mniej :) w miesiac schudniesz tak mi sie wydaje na 500 kcal jakies 8 kg ;p 10-15 to niemozliwe, gora 10 ;p;p tylko troche ruchu przy tym ;p cudów nie ma. poza tym 15 na miesiac to by blylo mega za duzo. sabalka007 : wiem ze jest swietny, tyle ze np czasem ciezko mi uwierzyc ze ogórek konserwowy ma tylko 2 kcal, mimo ze to wsumie sama woda, wiec i tak licze ze ma np 5 taki 10gramowy :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja dzisiaj zjadłam : pół jabłka takiego sredniego = 40 kcal. 1 wafel ryżowy 35 kcal + 5 kromek lekkich typu wasa jedna 23 kcal = 150 kcal. pół serka białego ziarnistego = 60 kcal. 2 małe ogórki kiszone = 10 kcal 1 plasterek szynki = 20 kcal. chrupki marchewkowo-serowe bez tluszczu suszone z blonnikiem i wapniem 20 gramów = 80 kcal. Razem = 360 kcal. dzień zaliczony na + :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj tak: 10: 20 5 desek 140 kcal ser biały 85 jakieś warzywa na to, powiedzmy 20 kcal 13 :00 2 małe jabłka 80 kcal 15:30 2 małe selery 120 kcal zupa szpinakowa z białkiem jajka ok 80 kcal kapka oliwy 50kcal 19:00 zupa pomidorowa, tj rozcieńczony przecier właściwie ok 40 kcal strasznie dużo tego, ale razem około 600 kcal jeszcze przeszłam 8 km po górach zmęczona jestem, chyba pójdę zaraz spać Diomendi, jasne, chętnie zobaczę efekty ^^ alekoci647@student.polsl.pl też wyślę, ale jak już schudnę, jakoś nie mam zbyt wielu swoich zdjęć, unikam ich raczej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ładnie dziewczyny Wam idzie :) Ja akurat spędziłam ostatnie dwa dni w domu, nie pokazuję się ludziom :P Dopiero jutro wyjdę zrobić zakupy :) Jakoś przed południem, bo później ludzie będą robić zapasy na majówkę i wolę ominąć kolejki :) Już nawet dziś przypomniało mi się, że mam czekoladę w szafce, ale chyba pierwszy raz nie miałam na nią ochoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maple
mam 169 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ayanami rei : wysle jutro bo dzisiaj ledwo widze na oko :( i weszlam zeby tylko sprawdzic co tam u Was :) to wlasnie jest bardzzo duzo, u mnie tez jest duzo tych rzeczy a tak naprawde mozna zjesc np 5 waszamiast 1 kromki razowca, bardziej sie czlowiek naje, a wiecej zje mimo ze wyjdzie na tyle smao kalorii ;pp dlatego dieta 500-600 kcal to wcale nie jest rygor, to jest bardzo duzo jedzonka..jak ja na 300-350 kcal, bardzo duzo produktow jem ale niskokalorycznych i w tym jest ten AS w rekawie nasz i ta nasza tajemnica chudniecia laseczki :):):):):) Widze ze bardzo dobrze ze zalozylam ten topik..jak schudne jeszcze 8 kg i bede wygladac idealnie tak jak chce, to wtedy bede wchodzic na rozne fora i mowic dziewczynom co maja robic aby schudly aby im pomoc..bo wiem jaka ja bylam i jaka jestem nadal do tej pory mimo ze schudlam to i tak jeszcze schudlam malo..:):) to sie wydaje ze 10 kg to duzo..niby duzo ale sie po calym ciele rozklada, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sabalka007 : to wszytsko to nastawienie psychiczne :) dlatego pewnie nie mialas na nia ochoty bo na czekolady to chyba kazdy zawsze ma, bo jest cudowna :) ale ja jak sie nastawie ze jest niedobra to jej nie chce..wszystko tkwi w naszym umysle, cala nasza siła, pamietaj o tym :) jestem z Ciebie dumna ze jej nie zjadlas, tak trzymac :):):))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
maple to tez startujesz z podobnej wagi do mnie :) u mnie sie dzisiaj waha miedzy 63 kg a 64 niewiem czemu, moze dlatego ze nie wazylam sie dzisiaj po kibelku tylko jak juz zjadlam :) jutro musze sie totalnie na czczo zważyc, zeby byc pewną :) mój dzisiejszy jadłospis póki co : jabłko średnie = 80 kcal. 2 kromki typu wasa = 46 kcal. 1 wafel ryżowy = 35 kcal. 3 plasterki szynki drobiowej = 60 kcal. Razem : 221 kcal. Potem jeszcze pewnie zjem pół serka białego ziarnistego =60 kcal. i pół paczki warzyw mrożonych = 48 kcal. Wiec bedzie razem okolo 330 kcal. i na tym koniec. chociaz juz jestem najedzona :):):):) zaraz bede sprzatac chyba u chlopaka wpokoju bo on to taki bałaganiarz :D :D a potem pocwicze ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierkaja
diomendi podziwiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×