Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zxcasd

ktoś pije browara?

Polecane posty

To ja dopijam swojego browca i piertolnęłam puszką o monitor, żeby stuknąć Twój kubeczek :classic_cool: Jak nie idziesz spać to ja też nie idę, w końcu to symbioza :D:classic_cool: I o koorwa, zakrzywiłaś czasoprzestrzeń piwosz, druga nominacja dla Ciebie, tym razem z kategorii: złota rączka kafetełe :classic_cool: (wyraz rączka jest dość kluczowy, przecież rączką tyle dobrego można zrobić :classic_cool:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholernie chce mi się jeść, poważnie jem ostatnio 2 razy dziennie :o i tak myślałam, że zaraz po coś wstanę, niekoniecznie wiem po co, bo wszelkie jadło mam w kuchni :D no ale nieważne, jednak próba podniesienia się z łóżka dała mi do zrozumienia, że prędzej zasnę pół siedząc, pół leżąc, niż wstanę :classic_cool: o konsumpcji nie wspominając. jakby to powiedziała moja mama - zjedz coś, bo ci się cygany będą śniły :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz o tym piwie, do którego mrugałaś? :classic_cool: ja piertolę, ale robię literówki :D co chwilę podkreśla mi się na czerwono i muszę poprawiać, bo strasznie nie lubię jak wkrada mi się jakiś błąd :classic_cool: ach, taki los pijusa 😭 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pożywka 2x na dzień to malutko, jesz jak wróbelek dziewczyno 😭:classic_cool: Historia o Cyganach wiele rozjaśniła jeśli chodzi o moje koszmary nocne. Często mi się cygańskie fatzjaty śnią i cygańskie przyśpiewki na przytupie z akompaniamentem wykoorwiście cyganskiej kiecy, bo ja wiecznie chodzę spać na głodzie :o:classic_cool: Ucałuj mamę ode mnie, bo zmieniła moje życie :classic_cool: Dokładnie ten browiec, pozwolił się poderwać, więc teraz konsumujemy ten chwilowy związek :classic_cool: Ja na szczęście bez literówek, za to pozycję embrionalną mam, bo jak wiadomo pijusy są giętkie jak gumowe wibratory :o:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale trzeźwa nie jestem, bo na tyle urywa mi się myśl, że krótkie posty muszę dzielić na 2, bo nie pamiętam, co chciałam napisać, więc wysyłam, wyświetla mi się strona, czytam co było i kontynuuję odpowiedź :D mam mały mętlik nie tylko w głowie, ale również na stole :classic_cool: na którym stoi kubek z herbatą, kubek z winem i plastikowy, służący mi za popielniczkę :classic_cool: i tak tylko czekam na pomyłkę jak strząsnę popiół do picia :P chooy z tym, gorzej gdybym napiła się wywaru nikotynowego :o fuuu, na samą myśl mam odruch.. cofający :classic_cool: jak myślę o tym, co piszę, to rasowy abstynent na poważnie wyobraziłby sobie mnie jako poważnie uzależnioną (nie)poważną alkoholiczkę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie widzę, że kroisz te posty jak szef kuchni dziczyznę :D:classic_cool: Szczerze mówiąc mój stół wcale lepiej nie wygląda, a stoi na nim dodatkowo kosz na śmieci coby go mój czworonóg nie trącał nosem i nie wyżerał z niego chusteczek. Nadprogramowa ilość śmieci w tym koszu robi swoje i często chusteczka wpada mi do herbaty albo alkoholu, więc wiecznie mam napój z dodatkiem :classic_cool: Zapuściłyśmy się piwosz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwosz, powinnaś mi współczuć, alkohol z wydzielinami z nosa jest dość traumatyczny, ale przecież nie mogę zmarnować ani kropli, bo żoole nie marnują :classic_cool: W taki razie ja biorę łyka z chustką z kosza na cześć piwosza, yeah! :classic_cool: Piąta wybiła, godzina mroku dla mojego internetu, więc jeśli milczałabym dłużej niż 10 minut to znaczy, że po raz kolejny w tym tygodniu mój operator zrobił mnie w chooja i odciął mnie od tego co kocham, czyli kafetełe z piwoszem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3x w jednym poście użyłam "piwosza", napiertoliłam się :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wżeram zielone oliwki prosto ze słoika :classic_cool: nie wiem czy to dobre połączenie z taką ilością wina (na samą myśl o poobudzeniowym kacu odechciewa mi się iść spać:D), ale jestem tak głodna, że byłam bliska łykania powietrza :classic_cool: 900g za 1,60 euro - korzystnie w miarę, nie? :classic_cool: te najtańsze :P:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hardcore, ja nie lubię oliwek, więc choćby były ostatnią rzeczą na ziemi, którą miałabym zjeść, żeby przetrwać to i tak wybrałabym własną nogę :classic_cool: Chociaż zajebista okazja, więc bezczelnie i na legalu możesz je wciągać, o kaca się nie martw, odganiam go swoimi pozytywnymi myślami, więc kac dopadnie pomarańczę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1,69 euro, to po pierwsze, ale piszę po ciemku, gdyż wkoorfia mnie świecenie żarówki przez całą noc, poza tym lubię baraszkować z nieznajomymi po ciemku :classic_cool: a po drugie - po odsączeniu 450g, ale oszuści, 450g wody i kwasu mlekowego 😭 no nieważne, ważne, że mogę wyobrażać sobie, że wpiertalam koreczki :classic_cool: a nieobecność sera i winogrona (NIE RODZYNEK:) ) wytłumaczę sobie... no nie wiem, może zeszłorocznym tsunami w Japonii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam otwarte drzwi w pokoju i tylko czekam na przebudzenie taty, który wędrując przez Mordor, czyli przedpokój łypnie na mnie okiem Saurona i rozjebie mi mózg na kawałki, bo ja nawet pierścienia nie mam, więc niczym go nie udobrucham :classic_cool: 5:30, a ja nie śpię, szczyt szczytów :classic_cool: Mnie też żarówy wkoorwiają, ale bardziej mnie wkoorwia moc rażenia jasnego ekranu. Kafetełe mogłoby być czarne jak doopsko murzyńskie :classic_cool: Piwosz, zaraz krzesło wciągniesz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczaa
Kac nie dopadnie pomarańczy bo pomarańcza nie pije. Kac zostanie dla alkoholiczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba czas najwyższy jebnąć się w objęcia Morfeusza, przynajmniej jakiś samietz :classic_cool: Lepsze ptaki niż "Koko koko Euro spoko, wypiertalać na Maroko" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczaa
a po cholerę miałabym pić, żeby potem pisać całą noc takie głupoty jak wy? A piwo jest ohydne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic, przykro mi bardzo (naprawdę :(), ale spiertalam w posdkokach :D haha już to widzę :D bo rozbudzam się specjalnie na pisanie postów, a niestety - budzik nieubłaganie nastawiony na 11 :o i ni chooya nie mogę wstać później... no ok, maks o 12 :P ale wtedy będzie lipa (NIE MA LIPY, NIE MA LIPY!) :o taj więc miłe papatki ode mnie i do następnego :):) oby równie owocnego :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczaa
zarąbistego kaca życzę:) papatki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my pijemy, czego owocem są nasze posty, za to Ty na trzeźwo udzielasz się na topiku młodych alkoholiczek bez przyszłości, o koorwa, to dopiero ABSTYNENCKA UTOPIA :D:D:D aż nabrałam sił i wstanę do klopa, dzięki Ci pomarańczko, dostarczysz mojej wątrobie witaminy C jutro rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczaa
za to rąbnę cie w trzustke bo dawno ją masz zajechaną. Enjoy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwie blondynki stoją nago przed lustrem. Jedna z nich ma czarne owłosienie łonowe. - Widzisz mówi do drugiej - taka całkiem głupia to ja nie jestem! dedykuję to wam, słodko kwaśne pomarańczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę spać :) odpalę jakąś ciekawą nutę i (za)/pobawimy się z Morfeuszem w trójkącie, mikojan :classic_cool: nie wiem, jak mam rozumieć Twoją nieobecność, może net Ci nawalił, w każdym razie do popołudnia lub do wieczora, trzymaj się i niech MOTZ mojej zajechanej trzustki będzie z Tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczaa
Blondynka wpada do pracy spóźniona i woła: złapałam gumę! wszyscy ze współczuciem pytają: A w którym kole? W bocznym! Wszyscy: Hhahaha, spłakali ze śmiechu, w końcu ktoś mówi: Ty to jesteś typowa blondynka. Na co ona: o qrfa a tyle sie namęczyłam żeby te włosy utlenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×