ktoś pije browara?

Na tych zakupach przeprowadziłam bilans życiowy i stwierdziłam, że skoro i tak już jestem alkoholiczką to przynajmniej będę się staczać ze smakiem. Kupiłam Lubelską plus sok Październik się zbliża, a im bliżej października, tym bardziej wkoorwiona und sfrustrowana się robię, dlatego przez najbliższy miesiąc będę miała epizody szału und paniki Jeszcze jak sobie pomyślę, że znowu od trzech dni nie było mnie na Skype, bo na śmierć zapominam go włączać odkąd odhaczyłam opcję logowania przy starcie systemu w celu uniknięcia tego angielskiego typa który siedzi tam 24h na dobę, to mnie krew zalewa na myśl o kolejnym opiertolu Pozostaje mi naiwnie wierzyć, że tramwajowy nie miał czasu na siedzenie przed kompem Przy okazji Empikowietz będzie chciał mnie wyciągnąć do kina. Ja piertolę, w każdym możliwym miejscu czyha na mnie jakiś samietz, którego wolałabym nie znać Piwosz kurfa, właśnie poprawiłaś mi humor :D Wy tam jakąś telenowelę macie :D Und przyznaję, że reakcja rycerza musiała być urocza i pewnie motzno złapałaby za serce nawet mnie gdybym tam była Ja piertolę, rozyebałaś mnie tymi nożami, ale to nie jest śmieszne, bo samietz ze złamanym sercem jest zdolny do wielu rzeczy tak jak kobieta Dlaczego Ty go nie chcesz? Bo powody chyba gdzieś przegapiłam I uciekaj już sprzed tego kompa, wystarczy że ja tu mam uzależnienie od kafetełe

ale jestem dzisiaj kaputt :o totalnie :D dlaczego ja go nie chce... w sumie nie wiem :o tak po prostu... :D nie no, nie pasujemy do siebie, no koorwa. poza tym on ciagle jara trawe (zreszta kto tutaj tego nie jara :o), ja nie. ka lubie pic, on nie. jak ja pije, to pije duzo, jemu jedno piwo styka :o ja lubie tanczyc, on nie, nie umie, wstydzi sie, nie chce. to sa pierdoly, ale na dluzsza mete nie daloby rady. chociaz jak pomysle o jego ciele to mnie trzesie. chyba jestem nimfomanka :o przelecialabym kazdego, ktory mi sie podoba. i to wlasnie kolejny problem - bycie w zwiazku by mi to uniemozliwilo :P choc poki co w zadnym zwiazku nie jestem a i tak tego nie robie :o jestem popiertolona, nara :o

Ty tez mi poprawilas humor - telenowela :D tak, zrobimy tu polsko-turecka mode na sukces, bede jak brooke logan i przespie sie z kazdym, nawet z synem wlasnej matki ojca mojego dziecka :o wlasnie rozkminiam to, co napisalam i wychodzi na to, ze przespie sie ze szwagrem, bratem mojego meza, wiec w sumie do Brooke mi niedaleko :D jesli mowa o rycerzu to on braci ma dwoch czy nawet trzech, wiec nie nudzilabym sie :) :D

od poniedzialku raczej smutna chodze, a jak ja jestem smutna to widac to od razu, a nie umiem smiac sie na sile, wiec nawet nie probuje, jak mi zle to mi zle, czekam az przejdzie. ludzie mnie pytaja co mi jest, zebym sie usmiechnela, bo nie moga na mnie taka patrzec :D hahah no i dzisiaj tez rycerz tak do mnie podchodzi i pyta co u mnie, czy cos zle, dlaczego tak wygladam :o a ja no ze po prostu... nie wiem. jakos tak. on czy wszystko w porzadku u mnie, ja ze no wlasnie nie za bardzo, on a dlaczego, ja tak wzruszylam ramionami... on po prostu tak? ja dokladnie tak. z jaka troska on na mnie patrzyl :( i tak gleboko w oczy.... koorwa a idz pan stad!!!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5333006 wypowiedz Smiesznego Studenta z 18:59!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D

Ja mam jakiś nieogar umysłowy, pewnie nawet wódki nie wypiję, bo mi się pogłębi i koorwa jeszcze skoczę ze szczytu Pałacu Kultury Odważyłam się na odpalenie Skype, dziwnym trafem Angol jest niedostępny, mam nadzieję, że usunął się z przestrzeni internetowej, a nawet i tej kosmicznej oraz innych przestrzeni, z naciskiem na moją osobistą No to rzeczywiście sporo tych różnic, ale podobno przeciwieństwa się przyciągają Nie no dobra, bo zaraz będzie, że pcham Cię w ramiona człowieka, którego nie lubię pomimo tego, że nie mam ku temu żadnych podstaw Z drugiej strony trochę mi go szkoda, bo jak piszesz o tych jego reakcjach to widzę słodkiego tureckiego misia. Turka mi szkoda, ja piertolę, tzo się dzieje Koorwa, Śmieszny Student to wygrywa internet tym swoim piertoleniem :D

heheh no zebys wiedziala, ze taki turecki mis z niego :D koorwa, jak go zobacze to powiem czesc misiu :D:D:D o nie, naprawde jest podobny z twarzy do pluszaczka :D i ma jeszcze troche odstajace uszy, wlosy postawione do gory (ale zaden zelowy ronaldo, nie nie :D) i to bedzie moje pierwsze skojarzenie, o nie, skrzywilas mi psychike :D:D

http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-650/-550/faktonline/634515996558677484.jpg wexcie sie do roboty lenie!

http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-650/-550/faktonline/634515996558677484.jpg jeszcze żyję!

kokokoko!kiedy ja spotkam mądrego człowieka?

pogadamy kiedy ciebie odwiedza trole

studia to nie nauka życia

idź pozwalniaj wszystkich

O koorwa, po tym opisie mam takie wyobrażenie w głowie, że sama nie wiem jak zareagować :D Twarz pluszaczka, jakie to musi być urocze Poprawiłaś mi tym humor i planuję strzelić sobie dzisiaj ze trzy driny, resztę zostawię na jutro albo na bardziej sprzyjające dni Tylko najpierw strawię spaghetti, więc pierwszego łyka zrobię pewnie grubo po 22 Und nie ogarniam pomarańczek, ale widocznie jestem po prostu za trzeźwa

koorwa, uwielbiam turecki hymn :) posluchaj sobie, jak pierwszy raz uslyszalam (czyli pol roku temu, jutro bedzie rowne pol roku :D:D) to moje natychmiastowe skojarzenie - ROTA :)

to zazdroszcze, bo ja do sklepu nie zdazylam :o na maksa detka byla ze mnie dzisiaj :) wiec czeka mnie piwo z automatu :o dobrze, ze piwo, zle, ze za 1,50 per puszke :o

Faktycznie przypomina Rotę, pewnie między innymi dlatego, że sama podrzuciłaś mi to skojarzenie do głowy :D Ale przyjemny jest, w sumie pierwszy raz w życiu go słyszę :o Ja uwielbiam ruski, chyba żaden inny hymn nie podoba mi się przynajmniej w 50% tak jak ruski Ta cena jest porażająca, ja pewnie z troski o swój ubogi portfel za chooja bym tego nie kupiła :D W sumie żałuję, że już nie pracuję, zawsze były jakieś grosze na alkohol

musze zamowic dzis budzenie u mamuski, z ktora de facto dawno nie rozmawialam, bo jak mam nietegi humor to nie dzwonie, bo nie lubie gadac o swoich problemach z osoba, ktora nijak mi nie pomoze, a tylko bedzie sie martwic. zreszta o czym mialabym z nia rozmawiac? mamo, chce mi sie seksic. upijam sie codziennie. wez przestan :o no i wracajac do budzenia - nie wiem co, gdzie i ile dzis wypije, wiec nie dam rady wstac bez budzenia z Polski :P bo budzik w takich stanach nie daje rady :D :o

to juz na terenie Empikowicza nie pracujesz?

"mamo, chce mi sie seksic. upijam sie codziennie" :D Ja z moją mamą to w sumie często gadam, ale ona doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że przegrywam życie, nie poznaję facetów und normalnych ludzi to siedzę w domu i prawdopodobnie się zachlewam prawie na śmierć, ale co ona może Dlatego nie poruszam z nią takich tematów, a piertolimy jedynie o goopotach Właśnie tak się zastanawiałam, bo pisałaś, że dzisiaj nie pijesz, a tu taka odmiana Dobrze, że możesz liczyć na mamę, moja by pewnie zapomniała :D Nie, skończył mi się "okres próbny", mogłam pracować dalej, ale musiałabym podpisywać umowę na długie miesiące, czego bankowo nie pogodziłabym z zajęciami na uczelni to zrezygnowałam na amen Teraz tylko słucham jak to źle Empikowtzowi, bo on ma umowę do końca listopada i już wytrzymać nie może, więc piertoli mi o tym na okrągło jakbym miała mu coś na to poradzić. Boszełe, ten człowiek to porażka

a ile on ma lat? :)

koorwa nie zmienilam nicku, ale porazka :D

Koorwa, mogłam nie pisać o tym Angolu, bo już przylazł i na dzień dobry elaborat o tym, że siedzi w domu i gra. No w pytę, naprawdę Dwudziestka siódemka mu stuknęła w tym roku, mieszka z rodzicami, Empik to jego pierwsza praca, studiów brak, znajomych brak, ogłady brak, polotu w rozmowie brak, pozytywów nie zarejestrowałam, bo te na fatzjacie niestety giną pod natłokiem negatywów z środka

27 lat to co on robil tyle czasu ze bez pracy o.O o koorwa... ciezko :D

ide siku poki mam chwile :P

No ja też się właśnie zastanawiam, zwłaszcza, że studia rzucił po kilku miesiącach, czyli miał jakieś 20 lat. Pięć lat na doopie siedział chyba Męczący przypadek, dodatkowo spięty przy mnie jak włosy spinką, po czym pada tekst: "Ja zawsze jestem taki przy kobietach" no to sobie myślę, że zamknięty und skrępowany, a ten: "Luzacki, pewny siebie, no nikt mi się nie oprze" :D :o Idź, idź, nie ma co trzymać tego w sobie

przeciez ja nic nie pisalam ze dzisiaj nie pije... nie przypominam sobie :D

hahahaha jaki kolo, nie wyrabiam :D

Fakt, ja właściwie też sobie nie przypominam :D Szczerze mówiąc to ulubieniec moich rodziców, jak im opowiadałam o tej pożal się Boże randce to pękali ze śmiechu, po czym kazali mi iść na kolejną. Problem tylko taki, że ja kolejnej to nie zniosę :D

w tym sensie ulubieniec, ze sie z niego smieja, juz myslalam, ze chca Cie z nim swatac... :o:D