ktoś pije browara?

goowno prawda, zawsze und wszystko przemyślam z rocznym wyprzedzeniem przez co osiągam niewiele, bo za dużo myślę ja piertolę, jak mogłam zostawić się bez fajek :o:o:o

Piwosz, nie baw się w czarnowidza tylko wizualizuj pozytywne rozwiązanie sprawy und naprawę zęba z samego rana, a im motzniej będziesz wizualizować, tym większe szanse na to, że wstaniesz na czas i zasiądziesz na dentystycznym fotelu "przez co osiągam niewiele, bo za dużo myślę" To tak jakby o mnie, pjontka Kilka godzin bez czegoś w buzi chyba wytrzymasz W sumie tramwajowy wczoraj zapiertalał po fajki o 1 w nocy, bo przecież nie usiedzi na doopie spokojnie jak se nie zajara dziesięciu pod rząd

http://www.youtube.com/watch?v=sS1O548a4rQ ruszam się przy tym na łóżku jak w dzikiej orgii, koorwa mam nadzieję, że do 4 usnę :D:o

Ja też mam nadzieję, że uśniesz do 4, bo ja może wtedy też usnę :D Koorwa, już od dwóch godzin powinnam spać to siedzę

gdyby nie te w chooy głośno skrzypiące drzwi, to też bym poszła teraz po fajki :o palić mi się chce, skoro jeszcze nie śpię, a do tego piję :o ale nie, po 3 w nocy, o koorwa :D niech mnie jeszcze na kamerze złapią, ja tam kupuję czasem, lepiej nie

Piwosz, siedź na doopie lepiej i próbuj spać, bo albo nie wstaniesz, albo zaśniesz w robocie :D

zaśnięcie w robocie mi nie grozi, ale tym niewstaniem to już mnie trochę zaniepokoiłaś :o nie przeżywaj, blisko mam do automatu, 5 minut może :)

ale spoko, nie idę, chociaż bez papierosów to już samotność na 1000% nie zrozumiesz, bo nie palisz :) ale nie zaczynaj!!!

ja za to nie domykam beksy :D

Nitz nie mówię Koorwa, przysypiam i robię się głodna, wchodzę na poziom hard

ja też z przerwami cały czas myślę o jedzeniu :o tak w ogóle to nie wiem, czy to się nie skończy tak, że w ogóle nie pójdę spać ooooj w szkole nieraz mi się to zdarzało, cóż, życie ale za to będę mieć fajki :) koorwa, poszłabym, bo mam ochotę na jednego, tym bardziej na świeżym powietrzu, w drodze ze sklepu ale te skrzypiące drzwi :o i właścicielowi pika taki alarm że ktoś drzwi otwierał ja piertoleee, jak w więzieniu :o:o:o

i matka mi się dziwi, że chcę mieszkać sama i być w pełni niezależna :o tylko że ona powiedziałaby tak ooooj no to trzeba było kupić sobie te papierosy tematu picia nawet nie skomentuję, ona wie, że CZASEM piję JEDNO piwo po pracy więc mama nic a nic nie rozumie moich potrzeb :P

ostatnio wyskoczyła tylko do mnie z pytaniem a może ty kogoś masz i tak koniecznie chcesz mieszkać sama ... ? :o

a ja walnęłam prosto z mostu nie, nie mam, ale nie wzgardzę i jeśli bym miała to ten pokój stanowiłby problem :D więcej nie pytała

będąc na łóżku tego nie odczuwam, ale schodząc z niego już tak, że poruszam się jak słoń w składzie porcelany odbija mi się i mam zgagę, przeczuwam, że niebawem padnę :D

oho, chyba padłaś :D albo net :P to już nie piszę (co nie oznacza, że idę spać ), nie chcę zacząć setki sama

chyba wykrakalas z tym zasnieciem w robocie :o Ty czarownico :D spalam mniej niz 3,5h o koorwa usne tu zaraz naprawde :D jeszcze jestem sama poki co, no porazka :) do dentysty zapisala mnie babka na poniedzialek, kurwa na 9:45 :o szkoda ze nie wczesniej :P no nic. brata troche zgasilam i juz mi nie odpisal, bo piertoli mi glupoty, czule slowka, ja piertole :o wiec mu napisalam zeby troche przystopowal :P i moze sie obrazil hahaha. no i dobrze :D:P

Ja piertolę, padł mi net, a w czasie oczekiwania na jego powrót padłam ja :o Koorwa, ten alarm mnie rozyebał, przeca to brzmi jak jakiś zakład zamknięty, więc już tym bardziej nie dziwię się, że chciałabyś się stamtąd wyrwać Z tego co widzę u rodziców wszystko sprowadza się do chuopów i związków, bo jak ja piertoliłam o chęci mieszkania samotnie i biłam się z tatą o brak współlokatorki na ten rok to oczywiście nasłuchałam się tekstów, że kogoś mam i nie chcę się przyznać Koorwa, tak właśnie facepalmowałam wczoraj po napisaniu, że zaśniesz, bo ja mam ogromną umiejętność krakania i wiedziałam, że szanse na sprawdzenie się moich przepowiedni są całkiem spore W takim razie odkręcam wszystko i zapowiadam, że za kilka minut rozbudzisz się całkowicie i będziesz baunsować do Tacaty na stole Choojowo z tym poniedziałkiem, ale zawsze to lepiej niż czekać tydzień. Mam nadzieję, że ząb przynajmniej nie boli i nie zepsuje Ci weekendu Tooras in da house! Ciśnij go, bo jak się rozhula i rozochoci to będziesz miałam dwóch zakochanych na głowie Przejdzie mu niedługo i nawet zapomni, że go zgasiłaś

poki co krece sie na krzesle przy swedish house ;) jest juz jeden gosc, wiec na wiecej nie moge sobie pozwolic :P:D

ta 99. strona trzyma mnie w nieziemskim napieciu, az czuje skurcze zoladka :D myslac o jutrzejszych tany tany (koorwa, wyrazam sie jak dwuletnie dziecko :D) krzycze jak klasyczna kobieta - nie mam sie w co ubrac!! :o a tak na powaznie to po prostu NIE WIEM, w co sie ubrac :P :o

Mam nadzieję, że to nie ja będę osobą, którą ją otworzy A nie ukrywam, że napięcie jest i to całkiem spore :D Oy Piwosz, w co się nie ubierzesz to bankowo będziesz wyglądać zajeebiście, więc możesz wcisnąć się nawet w wór po ziemniakach i hełmofon czołgisty T-34, a wszyscy padną z wrażenia i będą bili się o pięć minut baunsu z Tobą

Idę się umyć und ogarnąć oraz może wyruszę na poszukiwanie tanich bułek i pasztetu, bo tak siedzę jak kompletny nerd i nawet jeszcze łazienki nie odwiedziłam

napiecie wieksze niz przed okresem ;) ech tu przydalby sie cool :D tak, tez tak mysle, jednak wolalabym olsnic jeszcze strojem :D wlasnie jak gadal do mnie o tej sobocie, ze poszedl i dlaczego nie poszlam z nim, przeciez pisal, ze skonczyl prace, ja mu mowie ze juz mi sie nie chcialo, ze juz lezalam. a on a jaki to problem wstac i sie ubrac :D hahaha, typowo meskie myslenie... ;) a ja no w sumie nie musialam sie nawet ubierac, no nie :o a on no wlasnie, yebany :) to idz, tylko uwazaj w tej lazience, bo moja okazuje sie dla mnie niebezpieczna, pamietaj - 9/10 wypadkow zdarza sie w domu, lion radzi - nie siedz w domu :D

mysl o jutrze dodaje mi energii, bo przy dzisiejszej pogodzie to tylko schowac sie do szafy :o pada, pada, zimno, pada, zimno :o:o ja yebe, lato chyba sie skonczylo :( buuuu. musze dzis ufarbowac wlosy, bo juz mam odrosty i musze wiecznie zaczesywac wlosy do gory :o a na jutro musze byc fest zrobiona :D poza tym nie zapominajmy, ze mam jutro 12h, jak to w soboty, a przewidujac zmeczenie po opijaniu setki (setka? :D) i niewyspanie po 2 zarwanych nockach, to niech brak blasku na twarzy przysloni blas fryzury :P haahah :)

O KOORWA!!!

zostane adminem tego tematu :D zdazylysmy jednak przed wrzesniem :P wiec moj plan na dzis wyglada tak wracam do domu, jem cos szybko, ide robic wlosy (bo to wiaze sie z okupacja lazienki, a na to wole sobie pozwolic, gdy ci dwaj korsarze jeszcze nie wroca) i zaczynam bibe wczesniej, coby usnac nieco wczesniej niz po 4 :o nerki mnie bola, po piwie tak nie mam, piwo to moj przyjaciel, inne trunki to zdrajcy :( :D

oho, mikojan juz zaczela bibe :D sto stron, sto stron, niech zyje, zyje nam! :D

Gratulujeme z powodu rozpoczęcia sety, opijamy ją podwójnie und możesz określać się mianem administratora topełe browarnego Do sklepu nie poszłam, wpiertoliłam ziemniaki, mam jeszcze ryż und makaron, więc jakoś przeżyję U mnie dalej ciepło, ale wolałabym, żeby powoli nadchodziła jesień, bo nienawidzę lata, ludzi w krótkich spodenkach und rękawie, dobijają mnie widoki szczupłych, opalonych babek i wiecznie mam depresję, więc jak dla mnie jesień jest w pytę Dobrze, że ta wóda mi została to dzisiaj sobie sieknę, mam nadzieję, że nie wyparowała w tym zamrażalniku

A co do włosów to ja też powinnam ufarbować i to już ze trzy miechy temu, ale stwierdziłam, że chyba wracam do naturalnego, co prawda wyglądam obecnie jakbym miała ombre hair dla ubogich, ale pies to yebał :D

o kuuuuuurwa zdechnę dzisiaj teraz zaraz i tyle będzie z picia :P