Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna i steskniona

Moj narzeczony wyjechal za granice do pracy i

Polecane posty

[zgłoś do usunięcia] Smutna i steskniona-> blagam ty ich nie sluchaj, sama wiesz najlepiej jaki jest twoj facet ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i steskniona
To raczej on pojechał i bedzie obgryzal pazury ze strachu co ja robię:) najlepszy przykład: mój facet pomagał koledze w remoncie no i po robocie sobie wypili było ich 4. Jeden inteligentny zaczął kierować po pijaku gdzie? Do burdelu gdy mój się o tym dowiedział wysiadł z samochodu i tyle z nimi był a namawiali go i jeszcze jeden chciał mu stawiać kurwe itd mimo wszystko nie pojechał. A oni wracajac mieli wypadek kierowca stracił prawko ale mieliśmy ubaw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowy człowiek
Zdrady zawsze były, są i będą. Co to za "trzymanie ręki na pulsie"? Ktoś chciałby być z kimś kogo należy sprawdzać, pilnować, dochodzić? Jeśli ktoś zdradzić chce to chętny/chętna sie znajdzie a im więcej okazji tym o to łatwiej. Dziwi mnie tylko jedna rzecz, że tak łatwo Wam przychodzi podejrzliwość i brak zaufania do drugiej osoby. Jak można żyć ciągle sie zastanawiając czy ta druga osoba jest wierna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zimowy --> powiem ci ze osobiscie mi lepiej zyje sie z otwartymi oczami niz zaslepiona. zaden facet nie zdobedzie nigdy mojego 100% zaufania i bardzo dobrze mi z tym. nie dam z siebie robic idiotki nikomu. jestesmy tylko ludzmi a nie idealami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i steskniona
zordonowka dzięki masz rację:) ja i tak wiem swoje i nikt mi nic nie wmówi:) ale powiem szczerze że mi humor poprawiliscie:) prezes- nie jestem gruba jesli chodzi o wygląd dziękuję Bogu za to jaki mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajetanka79
,,,4 alkomatem sprawdzanie przed i w trakcie ten który pije wyjazd do domu, ''' N o i cos sie nie zgadza z tym co opiszesz,bo jesli oni tam tacy pozadni....nie pija itd no i jezdza juz ktorys rok-to po co szef sprawdza ich alkomatem -przed praca i w trakcie(SMIECHU WARTE:D),skoro sa juz sprawdzeni i szef moze im ufac....?:D:D:D Bez sensu wogole.... Oj dziewczyno...,chyba sama sobie to wszystko tlumaczysz....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i steskniona
Ja niewiem jak wy zyc możecie w ciągłym strachu, podejrzeniach i paranojach? Masakra, wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowy człowiek
Twoje otwarte oczy nie mają nic do rzeczy. Nie jesteś w stanie zapobiec zdradzie. A jeśli sie to komuś udało zapobiec zdradzie partnera, to zastanawiam sie jak to jest czuć się z takim czymś. Po prostu kiedy pojawia się zdrada, otwiera się drzwi i mowi z usmiechem do ukochanego/ukochanej. "Wypierdalasz". I żyje się dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie tam do końca roku ale jadę do niego na trzy wakacyjne miesiące. Myślę że rzeczy widzi się bardzo ogólnie:jak facet za granicą to zdradzi.Pomijacie problem kobiet:bywa tak że to one zdradzają.Bywa tak i ja w to mocno wierzę że ludzie są sobie po prostu wierni.Miewam czasem fazy: zaczynam wątpić ale on również je miewa.Potem kalkulujemy rzeczy na chłodno i zaśmiewamy się ze swoich urojeń.Najgorsze to dać się zwariowac.Myślę że tyle mówi sie o zdradach na wyjazdach a zapomina że"najciemniej jest pod latarnią"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i steskniona
Jak to po co sprawdza? Kobieto w tamtym roku jeden koles pił wódkę sam ile wlezie nikt nawet nie wiedział tak się kamuflowal spadł z dachu i szef miał przejebane dlatego sprawdzają:) nie szukaj dziury w całym bo nie znajdziesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajetanka79
Zimowy człowiek- mniej boli kiedy bierze sie pod uwage to ze ktos moze zdradzic ,niz kiedy masz wylany na glowe kubel zimnej wody..... tyle. I jeszcze jak sie przy tym glupio wyglada.....:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimbambombambon
Oj tam. Jak się sparzysz raz to potem tak jest ;) Albo jeśli za dużo się takich rzeczy naoglądasz... Życie, nie bajka. Martwić się nie musisz bo to i tak nic nie zmieni. Lepiej oszczędzać nerwy. A prawdy możesz się nigdy nie dowiedzieć i tak by było chyba najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajetanka79
no widzisz ,to jednak mozna pic alkohol!!!!!!!!!!!!i chodzic do pracy...???? no co ty??????I nawet nikt sie o tym nie dowiedzial...???no co ty???? no to jakis wniosek juz mamy...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowy człowiek
Kajetanka.... co to znaczy glupio? Głupio się wygląda że się zaufało i wierzyło osobie ktorej się kocha? Łatwiej jest żyć jak się dopuszcza możliwość zdrady? Pani wybaczy ale dziwne to pani myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i steskniona
Jesli ktos kogoś kocha i chce byc z ta osoba do końca życia to nie zdradza i nie robi głupot. Za granice pojechał żeby nam się lepiej żyło a nie ruchac kurwy bo seks to ma zapewniony ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowy człowiek
Jeśli ma iść na boki to niech idzie teraz. Przymuszony pacierz do nieba nie idzie. A okazja predzej czy później się znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i steskniona
Kurwa czy tobie trzeba tłumaczyć jak krowie? PIĆ NIE WOLNO, TEMU JEDNEMU NIE ZALEŻAŁO WIDOCZNIE NA PRACY DLATEGO PIŁ I WYJECHAŁ SZYBCIEJ JAK PRZYJECHAŁ OD TAMTEJ PORY SPRAWDZAJĄ DLA PEWNOŚCI ja pierdole co za baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj smutna smutna
pomijając wszystko inne pomyśl też o biologii, hormony buzują, nawet ksiądz chłop niby uduchowiony a jak takiemu szajba potrafi odbić że za dzieci sie nawet bierze...chłop bez seksu głupieje, chłop bez seksu to jak gruba baba na diecie odchudzającej, te wszykie słodkości które ma na wyciągnięcie ręki albo w supermarkecie obok, ach w końcu prawie każda grubaska się łapie i kończy się to wielkimobżarstwem, później ma wyrzuty suminia że znowu nie dała rady wytrzymać ale po jakims czasie już nawet wyrzutów nie ma :) takie życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajetanka79
Zimowy człowiek Kajetanka.... co to znaczy glupio? Głupio się wygląda że się zaufało i wierzyło osobie ktorej się kocha? Łatwiej jest żyć jak się dopuszcza możliwość zdrady? Pani wybaczy ale dziwne to pani myślenie. Drogi panie zimowy czlowieku....:)-glupio sie wyglada,jak sie mysli,ze jest sie jedyna,najpiekniejsza,najfajniejsza,niezastapiona kobieta dla swojego faceta,i ze ten jej facet przenigdy nie skusilby sie na inna....i jeszcze trabi to calemu swiatu:D a POZNIEJ OKAZUJE SIE INACZEJ....... Latwiej jest zyc,MAJAC NADZIEJE,ze nigdy nie bedzie takiej sytuacji....:) W dzisiejszych czasach,bezgraniczne zaufanie,i slepa wiara w drugiego czlowieka-to poprostu NAIWNOSC:) Pan wybaczy,ale jestem realistka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj smutna smutna
pomijając wszystko inne pomyśl też o biologii, hormony buzują, nawet ksiądz chłop niby uduchowiony a jak takiemu szajba potrafi odbić że za dzieci sie nawet bierze...chłop bez seksu głupieje, chłop bez seksu to jak gruba baba na diecie odchudzającej, te wszykie słodkości które ma na wyciągnięcie ręki albo w supermarkecie obok, ach w końcu prawie każda grubaska się łapie i kończy się to wielkimobżarstwem, później ma wyrzuty suminia że znowu nie dała rady wytrzymać ale po jakims czasie już nawet wyrzutów nie ma :) takie życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i steskniona
Wy tu chyba chcecie usłyszeć coś w stylu: mój facet wyjechał za granice bzyka się od rana do nocy, codziennie jeździ na imprezy wali wodę wciąga kreche i ma mnie w dupie oj biedna ja biedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bimbambombambon
Ejże! Ufaj, ufaj bo nie masz powodów żeby tego nie robić ale nie dawaj sobie głowy uciąć, co najwyżej rękę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslicie ze ja zyje w wiecznym strachu, ja sie wogole nie przejmuje tym ze moglabym byc kiedys zdradzona, ja po prostu zdaje sobie sprawe z tego ze tak by sie moglo zdarzyc i nie dalabym sobie reki uciac za jego wiernosc ani za wiernosc waszych mezow bo po prostu zycie nie jest takie idealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajetanka79
Smutna i steskniona Jesli ktos kogoś kocha i chce byc z ta osoba do końca życia to nie zdradza i nie robi głupot. Za granice pojechał żeby nam się lepiej żyło a nie ruchac k**wy bo seks to ma zapewniony ze mną Ludzie ktorzy sie pobieraja,kochaja sie,chca byc ze soba juz na zawsze ,wierza w to ze tak bedzie i beda szczesliwi.....-czyz nie tak...? Skad w takim razie ZDRADY...I ROZWODY...???? Co do sexu-on wcale nie musi tego planowac,czasem tak,,wyjdzie''poprostu....Ciebie tam nie ma,niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i steskniona
Pojechał na 3 miesiące przez ten okres czasu chyba każdy utrzyma chuja w spodniach- jesli tylko chce. Znam go i wiem jaki jest jego poprzednie związki rozpadaly się wlasnie dlatego że jego byle lubiły zabawić się po pijaku z innym...i wlasnie on tego nie nawidzi i nie toleruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowy człowiek
Pani kajetanko... Jest Pani w błędzie. Kobieta jest najpiękniejsza, najważniejsza, jedyna dla męzczyzny ktory ja kocha. A to że męzczyzna czasem okazuje się zwykłą szmatą to tylko dowód na to że taki facet myśli że więcej może niż może. I w tym nie ma wstydu dla kobiety czy ogólnie dla zdradzonego. Nie ułatwia życia przeświaczenie że wszyscy zdradzają. Wolę być naiwnym i ufać i reagować (otworzyc drzwi) wtedy kiedy sytuacja się zdarzy niż.... niż właśnie co? Czy świadomość możliwej zdrady przez partnera ma mnie stawiać w pozycji alarmowej przez całe życie? Wy chyba nie wierzycie już że można kogoś kochac tak bardzo. Bo wtedy ta miłość zostanie nazwana głupotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna i steskniona
Kajetanka- tym ludziom się wydaje chyba że kochają:) nie po to czekałam 7 lat i testowałam uwierz mi na różne sposoby żeby teraz mu nie ufać. Miałam piękny przykład mojej siostry też była pewna faceta jak nigdy, była z nim 6 lat mieli dziecko, jedna impreza i koles chciał bzykac nawet mnie- jej własną siostrę więc ja swojemu też musiałam zrobić mały test i zdał go na 6+:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×