Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagna100

Dzieci na weselu

Polecane posty

a my idziemy z dzieckiem- a nie daloby sie na miejscu zatrudnic jakiejs opiekunki na te noc? Moze zapytajcie o to pare mloda to wam pomoga. Kolejna sprawa to taka, ze jedziecie z drugiego konca Polski, a oni wam nie proponuja noclegu:O To jest chamskie, bo jesli sie kogos zaprasza do siebie z daleko to oczywistym jest tez dbanie o jego komfort, jak zapraszam kolezanke na urodziny z daleka to proponuje jej nocleg i nie wazne jaka to impreza czy okazja. W koncu wesele nie jest orgaznizowane dla pieniedzy i dla mlodych a dla gosci, a przynajmniej tak powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my idziemy z dzieckiem, jeśli będziesz tak podchodzić do każdej imprezy, to nigdy już nie będziesz się dobrze bawić... na sylwestra też nigdzie nie chodzicie, jak rozumiem? Bo to i z ciuchami problem, i dziecka nie ma gdzie zostawić... Nie musieliście przyjmować tego zaproszenia. Kto wie, może i młodym by to było na rękę. Można też spojrzeć na to z drugiej strony - młoda para chce Was ugościć tak, jak może, takie wesele sobie zaplanowali i przedstawili Wam właśnie taką propozycję. A że mąż nalega, a Tobie się to nie podoba... Cóż, to już kwestia do rozwiązania miedzy Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariettttta37
Dziewczyno KONIECZNE załatw sobie odpowiedzialna opiekunkę - koleżankę do opieki nad synkiem w domu. A TY jedź zaszaleć sobie z mężem tylko. Nie kupuj nic drogiego do ubrania, postaw na dodatki upiękniejszające, Żadnej kopertydla państwa młodych tylko prezent, zwłaszcza jak nie macie opłaconego noclegu. / Ja niedawno byłam na weselu z poprawinami i zapewnionym noclegu w hotelu w którym się bawiliśmy, było super / KUP SKROMNY PREZENT ale elegancki i trafiający w ich gust. POSTAW NA SKROMNOŚĆ I TYLE - Baw się dobrze dziewczyno, korzystaj z życia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my idziemy z dzieckiem uważam, że trochę ma racji w tym co pisze... Zupełnie nie ma z kim zostawić dziecka, a iść wypada. Za taką sumę moglibyście wyjechać na wakacje. Ktoś kto zaprasza na drugi koniec Polski na ślub powinien zorganizować nocleg lub chociaż dojazd. Ale ogólnie też byłoby mi głupio wziąć dziecko, jeżeli para młoda sobie tego nie życzy. Może powinniście to jakoś z nimi skonsultować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Damascenka
"Srutututu pęczek drutu. Skoro pada hasło o opiekunce dla dzieci na weselu, a młoda para nie ma nic naprzeciwko zabraniu latorośli na ich imprezę, to dlaczego zostawiać dziecko w domu z babcią, której też należy się odpoczynek i sen bez hałaśliwego wnuka?" Jeśli para młoda zapewnia opiekę to jasne że dziecko można brać ale jeśli nie zapewnia to też nie musicie męczyć babci która potrzebuje spokoju i za własne pieniądze załatwić opiekunkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wypowiadaj sie za
wszystkich "Wiecie co tak ogólnie jak czytam te fora to strasznie agresywnie dziewczyny podchodzą do tej sytuacji z dziećmi a przecież każda z nas będzie kiedyś miała. Są różne opcje z dziećmi ale uwierzcie jak czytam niektóre wypowiedzi to włos na głowie się jeży..." KAŻDA z nas ? A moze ktoś nie lubi i nie będzie ich miał i jak ktoś nie chce dzieci na weselu to nie uszczęśliwiajcie go na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Animator na weselu
Chcesz przeznaczyć 600zł na opiekunkę dla dzieci to przeznacz. Ja wolę kupić sobie za to buty czy torebkę a może biżuterię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też szkoda by mi było tyle pieniędzy... dzisiaj widziałam ofertę wyjazdu do grecji na 7dni allincl za 700zł :D Wolałabym wyjechać ;) A tak serio to niektórzy trochę wariują na punkcie tych swoich wymarzonych ślubów. Rozumiem, że chcą, żeby wszystko było perfekcyjne, ale tak się nie da. I takie gadanie, że 600zł przy 30tys to nic. Teoretycznie to prawda, ale nie dajmy się zwariować. Moim zdaniem warto jednak ograniczyć wydatki na takich bzdurach. Kiedyś nie było czegoś takiego jak opiekunka na weselu. Za jakiś czas może wejdzie tradycja, żeby wszystkim gościom zapewniać nocleg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my idziemy z dzieckiem
Skoro na zaproszeniu nie ma dziecka to podejrzewam że młodzi nie zapraszają dzieci. Zadzwoń i zapytaj czy dziecko też jest zaproszone czy nie. My robimy wesele i też nie zapraszamy dzieci i dlatego też nie ich imiona nie zawarte są w zaproszeniu. Dodatkowo informujemy gości że nie życzymy sobie dzieci na weselu. Lepiej spytać bo może młodzi dadzą powiedzą wam jasno że zapraszają tylko was czyli będziecie musieli podjąć decyzję czy jechać bez dziecka czy nie odmówić. Nie znam pary młodej ale gdyby gość postawił mnie pod ścianą i dał mi wybór że albo przyjedzie z dzieckiem albo w ogóle. To wolałabym żeby w ogóle Także lepiej zadzwoń i upewnij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry za błąd nie podszyłam
się miało być w nagłówku DO a my idziemy z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a my idziemy z dzieckiem
"a buractwem bylo zaproszenie nas nie uwzgledniajac na zaproszeniu dziecka " Też zapraszam rodziny z daleka bez dzieci i nie widzę w tym nic niestosownego. Albo ktoś załatwi sobie opiekę nad dzieckiem albo nie przyjedzie. Myślicie że bez was wesele się nie odbędzie. Może młodzi nie zyczą sobie dzieci. Co do kosztów i noclegów to przesadzasz. W zeszłym roku też jechaliśmy na drugi koniec polski i jakoś nie przeliczałam co do złotówki jakie koszty poniosłam. A poniosłam niemałe. Pojechaliśmy dzień wcześniej żeby być wypoczętym.2 noclegi sami opłaciliśmy. Na miejscu miałam fryzjerkę i kosmetyczkę załatwioną i jakoś nie panikowałam tak jak ty. Przesadzasz dziewczyno. Jak nie chcesz jechać to powiedz mężowi że nie jedziesz i tyle. On sam też przecież nie pojedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszcze dodam
że nie oczekuje nigdy noclegów ani transportu od państwa młodych. Jak ktoś dobrze napisał - państwo młodzi prezentują wam "ofertę" = dają zaproszenie a wy albo to akceptujecie albo nie. Ktoś zasponsoruje wam nocleg a wy mu dacie tak samo cienką kopertę jakby było bez noclegu. Raz para zaproponowała nocleg to daliśmy im w kopertę dodatkowo za ten nocleg. Płacili za nas 400zł a nocleg kosztował 100zł i daliśmy im około 600zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może niech Twój mąż pojedzie sam na wesele skoro to jego rodzina a Ty możesz zostać w domu z dzieckiem, bo z tego co piszesz bardzo Ci nie na rękę to wesele i robisz wielką łaskę,że tam pojedziesz. Nie uważam,że to chamstwo,że nie zaprosili Waszego dziecka, to ,że ktoś lubi Twojego męża i zaprasza go na wesele nie oznacza,że musi lubić Wasze dziecko i je również zaprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariettttta37
Ewelina //// przesadziłaś z tym personalnym " nie lubi Ich dziecka ".Przecież obraziłaś tym stwierdzeniem gospodarzy i gości. Coś nie teges z Tobą koleżanko ? Dla mnie wiadomo tylko tyle, że moje rady i spostrzeżenia dotyczą tego, aby wszyscy dobrze sie bawili , a zwłaszcza Ci młodzi goście - małżonkowie, którzy od trzech lat są tylko przy opiece dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariettttta37
3 letnie dziecko tylko się umęczy i w podróży i na samym przyjęciu, potem nie pewny nocleg i powrót itd... Proponuję zrobić wszystko, aby załatwić zaufaną-opiekunkę na ten czas do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uważam,że skoro kogoś lubię to również muszę lubić tej osoby potomstwo. Ale wiem,że niektórzy uważają,że wszyscy powinni uwielbiać ich dzieci :) Zresztą skoro zaproszenie jest bez dziecka to jest bez dziecka. I chamstwem jest przyprowadzanie dzieci, które nie są zaproszone a nie zapraszanie bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaPrawdaWeselna
Prawda jest taka, że najczęsciej w pewnym momencie wesele zamienia sie w kinderbal. Mimo wszystko to dzień pary młodej, a nie zaproszenie na kinderbal. nie oszukujmy się najczęsciej wygląda to tak, ze: dzieciaki biegają po sali dzieciaki zaczepiają innych dzieciaki zaczynaja sie meczyc, a rodzice szukaja jelenia dzieciaki zaczynaja sie meczyc, a rodzice maja ich w d... dzieciaki zaczynaja sie meczyc i rodzice robia szopke w postaci organizacji wszystkich do gotowości "a zobacz jak płacze", "a przynieść soczek" dzieciaki są ciche ale siedza jak kukły i słychają oraz oglądaja tego czego nie powinni dzieciaki są tak "wolne jak ptaki" i robią show gdzie odgrywają główną rolę Prwda jest taka, że dzieci się męczą, goście często nie wiedzą czy to jeszcze wesele czy już złobek, gorzej jak takie wątpliwości beda mieć świeżo poslubieni. Nikt nie mówi, że dziecko to nie jest członek rodziny ale po co robić show. Chyba tylko na "pokaz" bo prawda jest taka, ze dziecko zamula, jęczy i gościom jednak też się to udziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam kiedyś na takim weselu
- była animatorka, klaun, zamek dmuchany i inne bajery. Co z tego, skoro dzieciaki i tak nie chciały same zostawać z obcymi osobami? Cały ten cyrk był rozstawiony nieco na uboczu i dzieciaki nie widziały swoich rodziców, to i panikowały - te młodsze znaczy. Więc rodzice spędzili większość czasu i tak stojąc i gapiąc się, jak klaun się wygłupia z dziećmi. Dla mnie totalnie bez sensu. Bo wybawiły się tylko dzieciaki, na imprezie, na której powinni swobodnie bawić się dorośli. Ale to już nie mój problem...moje dziecko zostało w domu, choć było zaproszone :p Młodzi też nie mogą sobie nic zarzucić, bo zadbali o profesjonalne usługi dla dzieci. A jednak okazuje się, że i tak nie było to stu procentowo dobre rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka qqqq
Tylko dzieci rodzeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas nie będzie
żadnego dziecka na weselu a jak ktoś przyprowadzi nieproszone dziecko to będzie miał problem bo będzie musiał odwieźć je do domu. Zapraszam określone osoby i nietaktem jest zabieranie nieproszonego gościa z sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszystkich madralińskich
Za niedługo ma ślub mój jedyny brat. Ja mam dzieci 3 lata i 6 też mam je zostawić po opieką opiekunek w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszystkich madralińskich
nadmienię,że ślub w innej miejscowości 100 km, mamy tam sie przespać w motelu.Brat uwielbia moje smyki, a Olusia jest jego ukochaną siostrzenicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jezu, ale odrazu każdy bierze tak do siebie te wypowiedzi. Wszystko zależy od sytuacji!!! Ja jak kiedyś może będę brać ślub, to nie wyobrażam sobie tego dnia bez mojego ukochanego siostrzeńca i chrześniaka. Ale to nie może być kinderbal, tak jak ktoś napisał. Na pewno wszystkich dzieci bym nie zaprosiła. A normalni, myślący rodzice, będą wiedzieli co zrobić z dziećmi. Albo w ogóle nie brać, albo o 21 do dziadziusiów. Wiadomo, też nie każdy ma możliwość zostawienia dziecka z dziadkami albo z kimś innym, ale jeżeli może, to ja bym się nie zastanawiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszystkich madralińskich
czytasz kobieto - 100 km od domu ? gdzie mam zawozić o 21 szej ?do dziadziusiów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli twój brak kocha
twoje dzieci i chce by były na weselu to je weź, jeśli nie życzy sobie tego to przecież druga babcia może zostać z twoimi dziećmi (rodzina od strony twojego męża pewnie nie będzie na tym weselu, a może rodzeństwo twojego męża czyli ciocie dzieci może zaopiekują się dziećmi), 100km to wcale nie tak daleko i możesz kogoś do opieki wziąć z sobą i będą w motelu w pokoju wraz z opiekunką (będziesz mieć dzieci przy sobie a zarazem nie na weselu) Wiele moich znajomych tak robi nawet mamy karmiące bo co jakiś czas idą do pokoju nakarmią i wracają do zabawy. Idealne wyjście dla rodziców. Każdy chyba ma kogoś zaufanego albo z rodziny albo koleżanki, a jak nie ma to pewnie ma zaufaną opiekunkę którą może zabrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam ogólnie. Ale Ciebie też to w jakiś sposób dotyczy. Tak jak napisała osoba wyżej, może jest możliwość, żeby zostawić u dziadków od drugiej strony. Rodzice swoich dzieci, po co tak mocno przeżywacie ich obecność/nieobecność na takich uroczystościach? Ich nieobecność będzie niezauważalna dla świętujących. Owszem, byłoby im miło jakby było, ale bez nich to święto tak samo hucznie i radośnie się odbędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Animato do wesela
o matko .... czasem nie wiem z kim piszę wynajmuję opiekunkę do dzieci wszystko już teraz wiem to nie będzie żaden kinder bal - skąd to się komuś wzięło nie wiem???? to wszystko będzie w tle wesela to my jesteśmy najważniejsi i dlatego bierzemy dla dzieci opiekunki za 600 zł. CO DO POZOSTAŁYCH KTÓRE TE 600 LUB 700 TAK SKRUPULATNIE PRZELICZAJA NA WYCIECZKI I BIŻUTERIĘ TO MOJA RADA NIE RÓB WESELA WSZYSTKO CO MIAŁABYŚ PRZEZNACZYC NA GOŚCI I INNE SPRAWY ZWIĄZANE NA WESELE ZOSTAW NA SIEBIE WTEDY BEDZIESZ NAPEWNO ZADOWOLONA. ŻENADA - WYRACHOWANIE - SKĄPSTWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nikt tu nic nie przelicza. Dla mnie jest to bezsensowne wydawanie pieniędzy, najzwyczajniej świecie szkoda by mi było wyrzucać te pieniądze. Zawsze znajdzie się ktoś komu coś będzie się nie podobało na weselu. Po co za wszelką cenę uszczęśliwiać gości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam że taka opiekunka jest owszem, fajna ale na pewno nie będzie spełniać takiej roli na jaką liczycie :) w życiu nie da sie tak zrobić że opiekunka cale wesele, albo chociaż część, będzie zajmowała sie wszystkimi dziećmi, a to dlatego że dzieci tego nie chcą, nie da sie ich uwiązać, odseparować przy osobnym stole i zapędzić do wspólnych zabaw w wydzielonym miejscu :) Może zająć sie dziećmi, które będą sobie tego życzyły, ale nic nie poradzi na to że jakieś dziecko będzie wolało siedzieć z mamą, albo tańczyć tam gdzie dorośli. Tak że jesli ktoś liczy na to że opiekunka będzie bawiła dzieci wszystkim gościom, moze sobie darować ten wydatek. U nas na weselu w restauracji był kącik dla dzieci tzn taka salka z piłeczkami, zjeżdżalnią, stolikiem do rysowania itd i była zapewniona opieka dla dzieci, które będą miały ochotę korzystać z tych zabawek i dzieci bawiły sie tam pod opieką, ale nie wszystkie i zadne nie cały czas bo jednak reszta imprezy też była dla nich interesująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam kiedyś na takim weselu
Lisabet, dokładnie o tym samym pisałam parę postów wyżej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×