Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vivienna

miałyście kochanka? Jak to sie skończyło ?Doradźcie !!

Polecane posty

Gość Franki bez kochanki
""Lubię porozmawiać" - chyba raczej aninimowo "oczerniać"" Wskaż mi kogo i w jaki sposób OCZERNIŁEM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sałgaro31
Do sałgaro... Dobrze się nazwałaś, używając pierwszego wyrazu w swym poście" wiesz, jak cenię sobie twój głos - Jakiejś wirtualnej padliny, żyjącej tylko w necie? Nie chcesz wiedzieć! I tak tęsknię jak cholera! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbh
Oj Franki, Franki.. Mnie absolutnie nie rusza to, co wypisuje tutaj Franki. Swoje daleko idące wnioski wyciąga zapewne bazując na konkretnym przykładzie, a skoro nie znajduję w nich nic, co opisuje mój przypadek, mniemam, że pisze z własnego doświadczenia.:) Ja tu już nie mam nic do napisania od siebie. Moja historia z P już dawno pokryta kurzem, z R też koniec znajomości, bo mu żona przetrzepała komórkę i troszeczkę się zirytowała:P Okazje do poznawania facetów również się skończyły, bo ciężko o silną wolę w pijącym i palącym towarzystwie. Lada dzień zmienię się w mamuśkę, więc szanse na znalezienie jakiegoś zainteresowanego graniczące z cudem, a potem już lata zrobią swoje. Więc zostaje mi cieszyć się mężem i uśmiechnąć się czasem na wspomnienie o pięknych chwilach z kochankiem:) Ciekawe, co u Zdarza mi się... Jeśli temat zasilą zastępy nowych nicków, to bardzo dobrze. Póki jesteście dziewczyny młode, piękne i nie uwiązane pociechami, korzystajcie z życia ile wlezie. Macie prawo popełniac błędy, a to, co przeżyjecie, będzie tylko Wasze! Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do sałgaro...
Padlina to Ty jesteś :-P I bardzo dobrze, że cię kochaś nie chce :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"Franki. Swoje daleko idące wnioski wyciąga zapewne bazując na konkretnym przykładzie" Dodam tylko, że "konkretny przykład" ma rację. A ja starałem się wspierać cytatami z samooczerniających się wypowiedzi "konkretnego przykładu". Do miłego Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jnbh
Wiesz co? Jakoś nie przekonują mnie twoje argumenty: "korzystajcie z życia ile zwlezie, póki jesteśmy piękne i młode". Jesteśmy przede wszystkim ŻONAMI ! Mnie zdrady jakoś nie interesują + satysfakcja, że potrafię być WIERNA i czyste sumienie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jnbh
Ten świat jest tak zepsuty i zdemoralizowany, że trzeba sporo wysiłku, aby nie zejść na złą ścieżkę ;-) Ale można, jeśli się chce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfsbk
Jak to się skończyło? Katastrofą. Nie polecam. U mnie już nigdy się to nie zdarzy. Prędzej piekło zamarznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"Póki jesteście dziewczyny młode, piękne i nie uwiązane pociechami, korzystajcie z życia ile wlezie" Żadna pociecha nie jest w stanie przeszkodzić w używaniu życia. Zapewniam Cię, że uroda też nie jest tego warunkiem koniecznym. Proponuję drobną modyfikację Twojego creda. Młode czy stare, piękne czy też brzydkie korzystajcie z "życia" ile wlezie. O ile nie jesteście powiązane. Jeżeli jednak powiązane jesteście to korzystajcie z tego włażenia wspólnie z powiązanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sałgaro31
Do sałgaro... Padlina to Ty jesteś I bardzo dobrze, że cię kochaś nie chce" Trochę się upokorzyłam, ale co tam. On jest zadowolony. Zapytał, czy go kocham, odpowiedziałam że tak. Czego to baba nie zrobi, aby zatrzymać kochanka na dłużej. :P Nie było wyboru, albo "kocham" albo .... dupa blada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam kochanka ;)
sam zaproponowal uklad bez zobowiazan zdecydowalam sie meza zdradzic po kilku latach ejgo ciaglych klamstw, ponizania mnie itd I nie zaluje :) tylko teraz kochanek zaczyna sie dopytywac czy sie nie zakochalam w nim, zaczyna mi robic jakies akcje z zazdroscia .... i nie wiem co sie dzieje Kobiety o co mu moze chodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do jfsbk
No widzisz bo Ty masz sumienie i chcesz zeby bylo czyste a niektorzy nie maja. Jak mozna nie miec czegos tak oczywistego jak sumienie? Normalnie - tlumisz glos sumienia, zatajasz, chowasz gleboko, wypierasz, i w ten sposob robisz sie coraz gorsza az totalnie stajesz sie zlym czlowiekiem. Idac taka droga jeszcze nikomu sie nie powiodlo. Chociaz na poczatku jest suuuper korzystadz z zycia, cieszysz sie chwila... Ale konsekwencje nadejda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"po kilku latach ejgo ciaglych klamstw, ponizania mnie itd" Przykra rzecz, najwyższy czas już był na podjęcie decyzji. Każdemu normalnemu człowiekowi wydaje się, że decyzja może być tylko jedna: ODCHODZĘ! GÓWNO PRAWDA!!!!!!!!!!!!!! "zdecydowalam sie meza zdradzic" Poskutkowało? Mąż przestał kłamać i poniżać Cię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj Franki, franki...
Czasami się z Tobą zgadzam ;-) Mnie również ciekawi, czy po zdradzie, mąż zaczął się lepiej zachowywać :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Ludzie z natury są leniwi. Ileż to wysiłku trzeba włożyć w uwolnienie się od osoby, która Cię okłamuje i poniża. O wiele łatwiej znaleźć większego oszusta niż ten, którego masz na codzień. Wystarczy też bez specjalnego wysiłku samą siebie poniżyć, aby poniżanie przez innych przestało przeszkadzać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Wiele osób sięga dna ponieważ wydaje im się, że już gorzej być nie może. Często jednak przy próbie odbicia się od dna, dno się urywa. :( "co zrobisz, gdy któryś twój romans wyjdzie na jaw? Co wtedy? Myślałaś o tym? Całą twoją teorię o "dobrym małżeństwie" szlag trafi!" Wiem o tym doskonale, wtedy będzie po małżeństwie. Dlatego do tego nie dopuszczę." A jak dno urwie się samo, bez Twojego dopuszczania? Czy nadal będziesz się trzymała wersji o wyższości zdrady nad uczciwością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"Moja historia z P już dawno pokryta kurzem, z R też koniec znajomości, bo mu żona przetrzepała komórkę i troszeczkę się zirytowała" A tak cudownie kochał, tak hołubił, taki był czuły .......... Cóż zniszczyło taką piękną miłość? Lekka irytacja żony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbh
Franki, znajdz sobie innego rozmowce, prosze Cie. O co Ci wlasciwie chodzi? Masz na topiku nowe dziewczyny aktualnie romansujace pozamalzensko, moze im przemowisz do rozsadku. :) Ja juz jestem skazana na wiernosc przynajmniej przez pare kolejnych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"Ja juz jestem skazana na wiernosc przynajmniej przez pare kolejnych lat." Dziewczyno, ile Ty masz lat, że uważasz iż zajście w ciążę jest wyrokiem wieloletnim? Może sobie coś przeczytaj na ten temat. Głowa do góry, zdecydowanie wcześniej niż się spodziewasz będziesz mogła wrócic do swojego hobby. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja też miałam kochanka
Jak to się skończyło? Niestety fatalnie. Został moim mężem. SUPER FACET! Dobry, uczciwy, kochający, czuły ........ Ale ma JEDNĄ wadę. DYSKRYMINUJĄCĄ go całkowicie. NIE JEST CUDZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny, wykażcie środowiskową solidarność! Jeżeli zwolniłyście jakiegoś kochanka, nie bądźcie jak pies ogrodnika. Podzielcie się z potrzebującymi namiarami na tych zwolnionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbh
A nie jest? Kręcą Cię mamuśki z małymi dziećmi u boku? Zostaje tylko szukanie przez net, poza tym nie wyobrażam sobie zabawiać się z facetem na oczach małego dziecka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jnbh
Żal mi dziecka, że będzie miało taką pustą, bez honoru, matkę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMI kalkulator
Czytam i jak zawsze mnie zastanawia : dlaczego ludzie chca sobie udowodnić, że bycie nieuczciwym popłaca? Prżecież po za doraźna korzyścią, przyjemnostką, zyskują jedynie poczucie beznadziei, zawodu i okazuje się, że tą kreację siebie jako takiego cool, co to w dupie ma wszelkie konwenanse i człowiecze ograniczenia, tak samo ma gołe bezbronne nawet egoistyczne doopsko wobec swojej duszy, czy tam nowoczesniej świadomości. I okazuje się, że boli tak samo, jak tego wcześniej skrzywdzonego, czym tam chciało się, a to oszukaństwem, zdradą, nielojalnością, plotką i wszelkim tym gównem, które zaciąży i zafajda kiedyś i to nasze samolubne dupsko. Więc pytam: Kogo oszukujecie? Samych siebie! Nie przyjaciół, nie rodzinę, nie bliskich, nie tych co Was kochają. Siebie samych oszukujecie. A ja tylko fantastycznej jazdy takim życzę- NA POHYBEL, prosto do piekła własnej duszy. Ktoś jeszcze naiwnie sądzi, że piekła nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"nie wyobrażam sobie zabawiać się z facetem na oczach małego dziecka" A ja sobie wyobraziłem, na podstawie tego co napisałaś, że dziecko ma mieć także tatusia. Czy to był może mój MYLNY BŁĄD? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Dziewczyno, więcej wiary w siebie. Dałaś radę poza oczami męża, dasz i radę poza oczami jakiegoś gówniarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbh
Tatuś raczej nie byłby zachwycony, gdyby wróciwszy zmęczony z roboty od razu musiał zajmować się szkrabem, bo mamusia chce sobie wyjść na parę godzin. Nawet przed ciążą rzadko mnie puszczał samą, chyba że ze wspólnymi znajomymi, a tych już praktycznie nie mamy. Więc nie widzę sposobności, ale to chyba dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbh
Zresztą bez przesady, wcale nie zamierzam umawiać się z nieznajomymi przez net na seks, napisałam o tym w odniesieniu do Twojego Franki wpisu. Zależy mi na znalezieniu przyjaciela a nie obcego fiuta, a że mężczyźni nie potrafią się przyjaźnić z kobietami bez podtekstu seksualnego to już inna sprawa. Coś za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Jak dobrze? jak niedobrze. :( "Tatuś raczej nie byłby zachwycony, gdyby wróciwszy zmęczony z roboty od razu musiał zajmować się szkrabem" a nie mówiłem........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"Zależy mi na znalezieniu przyjaciela a nie obcego fiuta" Czyżby? Przecież pisałaś, że w mężu masz przyjaciela? To czego faktycznie szukałaś u panów A......Z?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbh
Czego nie mówiłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×