Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

chevelle

SCHUDNĄĆ 7 KG !!! Zapraszam :)

Polecane posty

te same problemy mamy ;) ja ten litr wody to w postaci kawy wypijam ;) nie mam potrzeby picia po prostu,a nie potrafię w siebie wmusić za nic w świecie i tyle :o dziś np. 3 kawy, 2 szklanki soku pomidorowego i może z łyczek wody ;) herbat nie piję, bo nie przepadam... sporadycznie, ale tylko z cytryną wtedy :) u mnie za to ze sportem na bakier.... jedyny sposób w jaki tracę kalorie to praca na działce itp. wolę polatać sobie z grabkami czy szpadlem niż wziąść się za jakiekolwiek ćwiczenia ;) jeździsz konno.... ale Ci zazdroszczę, zawsze o tym marzyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chique
z jazdą konną to zabawna historia- na święta w prezencie dostałam od mojego partnera karnet na konie- To było 2,5 roku temu. Na koniach dalej jeżdżę ale z chłopaka zrezygnowałam ;) Hmm opaliłaś się już na tej działce? też mogłabym się tak aktywnie relaksować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się marzą wakacje w siodle... jakiś rajd czy obóz konny po bieszczadach albo mazurach... no ale póki co trzeba opanować sztukę jazdy ;) tak się zbieram i zbieram, a lata lecą ;) Polecam tę aktywną forme relaksu na działce... przyjemne z pożytecznym :) a jeśli o opalanie chodzi to jestem tak oporna na słońce, że nie wiem ;) wyglądam jak córka młynarza ;D może z raz w życiu byłam fajnie opalona.... nawet się tak dzisiaj zastanawiałam nad solarium, może szybciej zadziała ;) no bo jak już się zżuci te zbędne kilogramy, to fajnie by ciałko wyglądało takie opalone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chique
a ja jak tak myślę o Twojej wadze i wzroście to myślę, że już teraz wyglądasz świetnie... więc może wykorzystaj majówkę i opal się nieco? oczywiście aktywnie przy tym wypoczywając ;) ja na pewno to zrobię- wybieram się w tym celu na Kaszuby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli o moją wagę chodzi to może i nie jest najtragiczniej.... ja już nie marzę o figurze modelki itp. najgorzej mnie wkurzają "poduszki" ;) po wewnętrznej stronie ud, reszta już by mogła nawet być, chociaż do ideału mi daleko :D niestety majówkę spędze samotnie w domu tzn. z synkiem, bo mąż dostał zlecenie na tydzień i wyjeżdża :o może to i dobrze omina mnie grille, spotkania u znajomych itp pokusy ;) na Kaszubach nigdy nie byłam, przewaznie wypoczywam na Mazurach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) U mnie waga dzisiaj ruszyła 56,9... :))) Niedawno wróciłam do domku-po 2 dniach opalania wyglądam jak mulatka ;) (przynajmniej tak wszyscy mówią ) Witam chique :) Gratuluję zrzucenia 1,5 kg ! Gorąco jak nie wiem co dzisiaj-ale przy takich upałach nie chce się jeść przynajmniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chique
hej dziewczyny! ja niestety cały ten słoneczny weekend spędziłam w pracy :/ a jeszcze gorzej było po- winko i amerykańska knajpa, więc nie mogłam wyjść bez burgera (z menu dla dzieci ale jednak :P ) oraz milkshake'a :) czuje wyrzuty sumienia, które zapijam zieloną herbatą o smaku żurawinowo-pomarańczowym :) dobrze, że następne ważenie dopiero 6, do tego czasu dojdę do siebie :) Atomówka dziękuję za przyjęcie i gratuluję wagi- ja nigdy tyle nie ważyłam :) WoW Chevelle jak minął weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^^^melka^^
witam:) chciałabym napisać,że waga spada ale niestety:( w sobotę byłam w W-wie zahaczyłam kfc, póżniej placka po węgiersku..wprawdzie małego ale był:(...no cóż mam za swoje, dziś z 60dkg w górę:( chevelle...podziwiam cię z tą głodówką:) solarium?? nie szkoda ci skóry? ja w tym temacie zdecydowanie ..nie! chique...ja również witam:) wagowo jesteśmy podobne, może niższa jestem odrobinę. też mało piję... atomówka...a ty długo tak na słoneczku że się tak ładnie opaliłaś?:) taka zwykła...gdzie się podziewasz??? no cóż dziewczyny...majowy weekend zapowiada się piękny, słoneczko od rana....jakie macie plany, wyjeżdżacie gdzieś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny po weekendzie :) atomówka_ fajnie, że waga spada no i zazdroszczę opalenizny :) to prawda podczas upałów apetyt się zmniejsza, no i przynajmniej pije się dużo:) chique współczuję weekendu w pracy :( ja też dziś zaczynam z wyrzutami sumienia.... urok weekendów ;) wczoraj cały dzień normalne żarcie u mnie plus lody, piwko itp :o pójdę za Twoim śladem i również zważę się 6 dopiero, bo w sobotę pokłóciłam się z moją wagą.... nawet kopa dostała :D postanowiłam, że moje samopoczucie nie będzie uzaleznione od tego co rano na niej zobaczę, a tak to będę się frustrować raz na jakiś czas :D ^^^melka^^ ja też niby jestem przeciwniczką solarium, pierwszy i ostatni raz byłam z 7 lat temu, ale jestem tak blada, ze aż wstyd iść się opalać ;) co do mojej głodówki to serio nie myslałam, że tak łatwo pójdzie.... no ale miałam nadzieję, że w końcu waga drgnie, a tu w sobote rano po dwóch dniach głodówki uwaga.... -0,2 kg :o :o :O więc jak to możliwe, że ludzie kilogram dziennie tracą?!:o mój przypadek jest beznadziejny ;) więc tak jak Ty chciałabym napisać, że waga spadła, a tu niestety wciąż głupie 65 kg u mnie :( lapka68 no pewnie, że pamiętamy co tam u Ciebie jak Ci idzie ?! :) taka_zwykla , mjluska89 a co u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ;) Niestety u mnie nie jest aż tak wspaniale-wczoraj grill i troszkę zjadłam popijając to wszystko desperadosem :/ melka mi wystarcza godzinka,półtorej i już jestem zjarana :P chevelle nie jesteś beznadziejnym przypadkiem-jak piszesz niektórzy ludzie chudną 1kg dziennie-ale to nie tłuszcz tylko woda która się nagromadziła a ty może za dużo jej nie masz...Zresztą chcemy zgubić tłuszczyk a nie wodę prawda?!Tak więc głowa do góry kochana! :) lapka68 pamiętamy :))) Dzisiaj sie nie ważyłam bo wiem że przybyło tu i uwdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.wpadlamdo was na chwilke ,zeby wam powiedziec,ze o was nie zapomnialam. nie mam czasu Do jutra . jutro znow sie tu pojawie :-) a tymczasem ide na statek jesc pirackiego nalesnika hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^^^melka^^
taka zwykła:) osz TYYYY!!:):) ...zdradz chociaż co w tym naleśniku było:) łapka...hehhe pamiętamy!! jak twoja waga? i silna wola:) chevelle...u mnie z tym spadkiem wagi też nie jest za różowo...na początku spada a póżniej stoi...jak się za szybko chudnie to póżniej się szybko przywala....trzeba sobie jakoś tłumaczyć:) ale myślę że jednak trzeba pić dużo wody... ja też tak pomiędzy 65-66.. nie zgadniecie co teraz robię....listę zakupów na sałatki, kolacyjki....no bo długi weekend...no ale ja będę tylko wodę pić:) i jogurciki....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki... znalazłam fajną dietę i chciałam się z wami podzielić... Może któraś będzie chciała spróbować...:) Ja zabieram się za nią jutro :) Dieta, która wprowadza organizm w stan ketozy to onaczej dieta, w której eliminujemy węglowodany z diety (do max. 30 g/doba), na rzecz zwiększonej ilości białka i tłuszczy (głównie nienasyconych) Jest to dieta skuteczna, w działaniu bardzo szybka, gdyż : DZIAłANIE Wyeliminowanie z diety węglowodanów powoduje spadek insuliny we krwi to bardzo niskiego poziomu. Mięśnie i inne tkanki, także mózg, spalają jako paliwo tłuszcz w postaci ciał ketonowych (cząsteczek wytwarzanych przez wątrobę), gdyż nie ma innego źródla energetycznego. Ten stan (ketoza) wystepuje rowniez podczas postu i glodowania(spalanie wlasnych rezerw TłUSZCZOWYCH), ale można go wywołac przy zoladku pelnym bialka i tluszczy, po prostu - bez węglowodanów. Głównym argumentem przeciwko dietom ketonowym było to, że ketoza jest stanem niebezpiecznym, którego należy unikać za wszelką cenę, co jest nieprawdą. Ponieważ ketoza jest normalnym stanem fizjologicznym, a ketony, nie stanowią trucizny, lecz sprawiają, że organizm pracuje wydajniej i stanowią zastępcze źródło paliwa dla mózgu, jak mówi Richard Veech, badacz z NIH, który studiował medycynę w Harvardzie. Veech nazywa ketony "magicznymi" i wykazał, że serce i mózg pracuje o 25% wydajniej na ketonach niż na cukrze krwi. Optymalny program proporcji posiłków na dobę w diecie ketonowej wykupiłam smsem za 10 zł, a wam podam tu za darmo. Kiedy dostanę odpowiedz od dietetyka jak ją bezpiecznie przerwać, również tu umieszczę. Jest ona bardzo szybka, w ciągu tyg. chudnie się ok.2,5 kg, co daje nawet 10 kg w miesiąc rezerw tłuszczowych mniej:] PLAN DIETY KETONOWEJ: (kgmc = na kilogram masy ciała) 1. 5 Posiłków. Przerwy 3-4 h pomiędzy nimi (ja robię conajmniej 3,5 h) 2. Nie mozesz przekroczyć 30 g węglowodanów/dobę,inaczej organizm wyjdzie ze stanu ketozy! 3. Plan proporcji posiłków dla osoby o...: a) niskiej aktywności fizycznej Posiłek 1: Białko: 0,3 g * kgmc, Tłuszcze: 0,5 g * kgmc Posiłek 2: tak samo Posiłek 3: tak samo Posiłek 4: tak samo Posiłek 5: (ostatni, parę h przed snem) Białko - tak samo, ale BEZ TłUSZCZY! b) średniej aktywności fizycznej: Posiłek 1: Białko: 0,3 g * kgmc, Tłuszcze: 0,6 g * kgmc Posiłek 2: tak samo Posiłek 3: tak samo Posiłek 4: tak samo Posiłek 5: (ostatni, parę h przed snem) Białko - tak samo, ale BEZ TłUSZCZY! c) wysokiej aktywności fizycznej: Posiłek 1: Białko: 0,3 g * kgmc, Tłuszcze: 0,7 g * kgmc Posiłek 2: tak samo Posiłek 3: tak samo Posiłek 4: tak samo Posiłek 5: (ostatni, parę h przed snem) Białko - tak samo, ale BEZ TłUSZCZY! + Przykładowy jadłospis dla kobiety ważącej 60 kg o średniej aktywności fizycznej: Posiłek 1: Białko - 20g, Tłuszcze - 36 g Posiłek 2: Białko - 20 g, Tłuszcze - 36 g Posiłek 3: Białko - 20 g, Tłuszcze - 36 g Posiłek 4: Białko - 20 g, Tłuszcze - 36 g Posiłek 5: Białko - 20 g, Tłuszcze - 0 g 4. Zalecenia żywieniowe Jemy: - chude mięsa i wędliny(zastępujemy tłuszcz nasycony - (czyli mleczny, mięsny) na nienasycony - z orzechów, wytłoczyn roslin - czyli olejów) - ryby (wszystkie rodzaje, zawierają yulko nienasycone tłuszcze) - chudy biały ser - jajka - wykorzystujemy jako tłuszcze dobrej jakości olej rzepakowy (smażenie) i na surowo - oliwa z oliwek - w małej ilości - orzechy (zawierają węglowodany) - warzywa niskowęglowodanowe (np brokuły, pomidory, sałata, a rezygnujemy ze strączkowych i marchewki) - zalecane jest przyjmowanie suplementów witaminowych ze względu na czasowe odstawienie owoców:) 5. Dodatkowo świetne rezultaty daje pomoc w postaci ruchu. Conajmniej 2-3 h tygodniowo poświęcamy na trening aerobowy (basen, bieganie, marsz) To przyspieszy spalanie sadełka, przyspieszy metabolizm oraz doda Ci wigoru i energii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im baaaaaaack! :) czyzby jakis zastoj..nie tylko na wadze?? hevelle, ja jestem biala jak sciana ...ale stwierdzilam, ze za 10 lat nie chce wygladac jakbym miala 50 na karku...dlatego zrezygnowalam z solarium.(zaczelam opalac sie trzy lata temu..ale robilam to sporadycznie) ale przed jakims wyjsciem..na np. wesele mozna sobie "fundnac" lekka opalenizne :) czesc chique :) melka..powiem ci ..ze niestety ale nalesniczka nie jadlam..z jakiegos ppwodu bylo zamkniete..ale bylam znow w meksykanskiej restauracji.. o nie, ja to chyba bede przesypiac weekendy.. tak dalej byc nie moze ..z jedzeniem :O atomowka..i jak zaczelas ta dietke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) No wczoraj niestety pozwoliłam sobie na deser :P więc wczorajszego dnia nie liczę ... Ale dzisiaj ostro się biorę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) 3 dni siedziałam nad wodą więc nie zaglądałam. dziś chyba robię przerwę. zmieniłam stopkę, ale waga wariuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Widzę ciepło się zrobiło i pustki na topiku ;) wcale się nie dziwię ja też tylko na chwilkę wpadłam się zameldować :) dietkowo u mnie ok...żadnych grzeszków, duzo ruchu... jestem zadowolona, zobaczymy co waga powie :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^^^melka^^
hello dziewczyny! co z wami??:) ja się pochwalę...dziś trzy razy usłyszałam że schudłam:) na wadze szału nie ma ale wizualnie widać:) taka zwykła...:) ale jak by piracką otworzyli to pochwal się tym plackiem:) u mnie niestety już po pogodzie....pada, grzmi...ale za to wczoraj poimprezowałam z rodzinką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) atomowka, to ja w takim razie nie licze przedluzonego weekendu :P boze..ile ja samych litrow (niestety nie wody mineralnej) w siebie wlalam :O a juz nie wspomne o dwoch wizytach w mc plus ten meksykanczyk... :O dzis znow trzymam sie MZ :) mjluska, ja na wage chyba bede wchodzic raz w tygodniu...bo jak robie to czesciej, to tylko sie denerwuje..Ale ciesze sie, ze jakies 3 kg waze mniej. teraz zwaze sie w piatek..ciekawa jestem... chevelle, a ty kiedy sie wazyzsz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś malutko jakoś kcal... ok 500, bynajmniej tak na oko liczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mjluska, faktycznie malo... ja mysle, ze zjadlam ok. 1400...ale bylam w drodze dwie godziny na pieszo..a potem poskakalam na trampolinie 15 minut :) dziewczyny...gdzie sie podziewacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyzby topik wymieral? dzien dobry. wlasnie wcinam jajecznice..z boczkiem (troche malo dietetyczne hhehe) i pomidorkami..ale mam nadzieje, ze te jajka mnie na dlugo nasyca ;) ciekawa jestem, co mi w piatek waga powie..czy mnie rozczaruje czy nie ;) dzis w planie obowiazkowo trampolina 15 minut i wejde na crosstrainer na 10-15 minut,..i moze jeszcze potancze. Mamy w koncu maj!!! trzeba sie wziac w garsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Ja się trzymam mojej diety... Ważenie jutro rano...ciekawa jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iverowa
hej dziewczyny chcialam sie do was przylaczyc!! waze 66 i marze zeby 1 czerwca zobaczyc 60! nie mam w ogole silnej woli i utrzymuje diete 3 dni a potem rzucam sie na slodycze i efekty widac... ciagle kg na + teraz postanowilam, ze podstawa to ruch i wysilek (chodzenie, zakupy, praca na podworku, basen) + bede starala sie 1000 kcal i mnie gubi podjadanie miedzy posilkami.. ehh licze na wasze wsparcie kobietki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^^^melka^^
jaki tu spokój.....mam nadzieję że związany z majowymi imprezkami a nie objadaniem się....haha...powiedziała ta, co właśnie robi sałatkę gyros:) mimo wszystko...będę się opierac pokusom a sałatka jest dla gości:) tak czy siak dziewczynki troszkę się opuszczam ale tylko troszkę bo kg nie przybywa ale też i nie ubywa od poniedziałku ruszają moje zajęcia zumby więc poćwiczę intensywnie taka zwykła...jak tam po trampolinie?:) pamiętam kiedyś siebie skaczącą u znajomych...długo nie wytrzymałam:) atomówka...no i jak waga?? iverowa...hej! polecam jabłka jak chce ci się podjadać:) albo jogurciki...:) no i inne kobitki...nie chować się, pisać!!!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chique
hej dziewczyny :) Niestety mój weekend już się skończył- jutro do pracy :/ Ale jest jeden plus koniec grilla, lodów i wolnego czasu spędzanego ze swoim facetem co skutkuje jedzeniem :P Swoich grzechów nie będę wyjawiać ale trochę ich było- jutro ważenie to się dowiem jak na to zareagowało moje ciało. Dzisiaj byłam na 25 km. wycieczce rowerowej a raczej maratonie :P więc mam nadzieję, że coś mi to jutro pomoże ;) Iverowa cześć wszystko fajnie tylko uważam, że te 1000 kc to mało i będziesz niedługo bardzo głodna. Jedz tak żeby było w posiłku dużo błonnika a mało cukrów i ja osobiście na początek polecam chrom (mi pomógł, zwłaszcza przy słodyczach). chevelle gdzie jesteś?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaliczyłam 20 min hula hop :D chcę jeszcze 40 pokręcić ale muszę najpierw małego położyć spać i będę miała czas dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×