Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moniśka26

ciąża i kłopoty z mężęm

Polecane posty

Witam dziewczyny, mam ogromny problem z mężem. Zacznę od tego , że jestem w ciąży, że staraliśmy się o tego maluszka dwa lata całkiem świadomie. Mąż pracuje w 2 szkołach, ja pracowałam w kratkę, ponieważ w między czasie robiłam studia. U mnie to było tak, kilka my pracy, kilka bezrobocie tak na zmioanę, pod koniec ubiegłego roku wyjechałam do Niemiec bo mieliśmy ogromne długi (płacimy wysoki kredyt za dom). Oczywiście po powrocie wszystko było ok, dopóki nie skończyły się pieniądze. Teraz bezprzerwy robi mi awantury, że mam iść do obojętnie jakiej pracy i przynosić pieniądze, bo on nie będzie inwestował w dom, dopóki nie zobaczy, że nie przynoszę pieniędzy. To jest przecież niemożliwe, kto zatrydni konbietę w 3 mc ciązy? Poza tym tej zimy popsuło się nam ogrzewanie centralne, mieliśmy w domu naprawdę zimno, najwyżej w porywach +13- 14 stopni, a przecież w październiku na świat przyjdzie nasze dziecko, ono nie może przebywać w takim zimnisku, tłumacze mu to a on twierdzi, że go to nie obchodzi. Mam ruszyć d... i iść do roboty i zarabiać wtedy i on będzie inwestował. Dodam, że jego mama też dużo u nas namieszała, mówi że jest jej go szkoda, że musi pracować w 2 szkołach a ja siedzę w domu i nic nie robię. Oczywiście wszystkie prace zarówno domowe, jak i ogrodowe wykonuję ja, a nie mój mąż, on jedynie ogranicza się do cięcia drewna i tyle. Nasze życie stało się pasmem kłótni, codziennych, rzadko jest ok, naokrągło słyszę jaką to nie jestem złą żoną, żę inni mają lepiej bo ich żony pracują, a ja jestem leniwa i inne gorsze oreślenia w moim kierunku. Stwierdził, że będzie inwestował w siebie, tzn kupował różne sprzety komputerowe i muzyczne i reszta go nie interesuje. Zastanawiam się czy nie wyjechać do mamy, mieszka 350 km od nas, mam wszystkiego dosyć, codziennie zżerają mnie nerwy, wylewał łzy w poduszkę i nie mam tu nikogo do kogo mogłabym się zwrócić, jestem sama jak palec. Co zrobiłybyście na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aswwwww
za dużo do czytania. oczy aż bolą;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larysa26
maaaasakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhthvgft
kopneła bym go w d**e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama - to ja
Współczuję. Wyprowadź się do mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozliwe to??
to nie jest prowokacja? troche dziwne zachowanie, ale tez nie rozumiem staraliscie sie o dziecko widzac ze juz teraz wam ciezko z kasa , aprzecierz dziecko kosztuje pampersy,mleka, ubrania, lekarstwa itd swoja droga twoj maz nie widzi co sie dzieje? przecierz ten stres absolutnie nie sluzy waszemu dziecku, moze wyjedz do mamy moze to mu otworzy oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my uzywalismy
pojechałabym do mamy? Jestes w ciazy i takie cyrki ci niepotrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak staraliśmy się pomimo tego ,że ciężko z kasą, ponieważ miałam na 100% dostać pracę w szkole, niestety w ostatniej chwili pracę dostała osoba z polecenia innej osoby na wysokim stanowisku. I tyle na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachowuje się jak dzieciak i dowodzi, że mu na Was nie zależy oczywiste, że nie możesz iść do pracy, teraz musisz się oszczędzać dla dziecka. Porozmawiaj z mężem na spokojnie, jeśli nie pójdzie to faktycznie lepiej jedz do matki. Nie możesz się ciągle denerwować i płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś powiedziałam mu, żę tego nie wytrzymam i wyjade, a on na to :droga wolna, tyle, że potem nie masz powrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larysa26
wiesz co szczerze ,to nie dziwie się mężowi. Z jakiej racji on ma charować na 2 etaty? Ty tez jesteś dorosła i powinnaś pracować na swoje utrzymanie tęz interesować się czy w domu nic nie brakuje czy wszystkie urzadzenia są sprawne. To jest też Twój dom oboje macie takie same obowiązki! A jego matka dobrze ,że mu oczy otworzyła bo jesteś leń smierdzący myslisz,że jak raz pojedziesz do Niemiec to potem mąż ma Cie utrzymywać całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty się jeszcze...
zastanawiasz???? pakuj się i jedż do mamy, dziekuj Bogu że masz gdzie uciec. Powinnas dbać o siebie i twojego maluszka, spokój mamy jest konieczny aby dziecko dobrze się rozwijało! może jak zostamie sam to ochłonie. co tzn że on bedzie inwestował w sprzet a nie w dom??? nie pozwalaj tak sobą pomiatać! on nie jest głową rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jednej str trochę go rozumiem, bo dla niego to jest także stres, musi teraz utrzymywać siebie, Ciebie i niedługo dziecko. może się każdemu wydaje, że facet musi ale mój mąż mi kiedyś powiedział, że niemożność utrzymania rodziny jest dla faceta najgorsza może potrzebuje po prostu Twojego wsparcia co do rodziców to najlepiej jak trzyma ich się z daleka bo wiele potrafią namieszać a jeżeli czujesz, że jesteście z dzieckiem dla niego ciężarem to zapytaj go o to i oto czy przypadkiem nie woli mieszkać sam, może sytuacja sama się rozwiąże on też potrzebuje wsparcia w tym wszystkim zapomina się o ojcach i im też ma prawo odbić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larysa26
zreszta inne kobiety pracują w ciąży i nić się złego nie dzieje. Ciąża to nie choroba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
A ja troche sprobuje wytlumaczyc meza. Nie sadzisz ze on po prostu tak reaguje na stres. Juz macie klopoty finansowe, dojdzie jeszcze dziecko, a on jest jedynym utrzymujacym rodzine. Juz nie daje rady choc jak sama piszesz ciagnie dwa etaty. Trudna sytuacja finansowa roznie wplywa na ludzi. Spruboj z nim porozmawiac, bez nerwow i wyrzutow. Bo ja dla mnie to jest przyklad mezczyzny, ktorego sytuacja przerosla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba czegoś nie doczytałaś, nie mogąc znaleźć pracy jeździłam do pracy do Niemiec gdzie byłam 24 godziny w pracy w domu podopiecznego, sparaliżowanego, to nie jest praca? Doskonale wiedział, że tu pracy nie ma i mieliśmy ustalone, że po odchowaniu dziecka pójdę do pracy, więc proszę nie pisz takich bredni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
pakuj sie i wyjezdzaj do matki, wnies pozew o rozwód i zyjcie z dzieckiem spokojnie bo Twój mąz traktuje Cie gorzej niz psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje larysa26 zaszla w c
iaze i niech teraz chlop sie martiw o wszystko a ona bedzie lezala i pachniala BO W CIAZY JEST!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
skoro RAZEM staraliście sie o dziecko, a z praca w ostatniej chwili nie wyszlo to nie rozumiem Twojego meża. Ja pojechalabym do mamy. Niech facet sobie pare spraw przemysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhthvgft
dziewczyno nie zastanawiaj sie tylko jedz do mamy przeciez nie mozesz zyc w ciaglym stesie a do rozwiazania jeszcze daleko skoro jesteś w 3 miesiacu ciazy a nawet jak urodzisz to tak szybko do pracy nie pojdziesz bo dziecko bedzie malutkie i w dodatku przy piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjjgj
no to jest chyba loiczne ze kobiety w ciazy nikt nie zatrudni i powinien to doskonale wiedziec;/ smutne troche bo sie tle staraliscie to powinien Ci e teraz na rekach nosic i dbac o ciebie bo wkoncu nosisz jego dziecko. zachowuje sie jakby mial 10 lat;/ ja bym sprobowala na spokojnie i szczerze pogadac, jak nie dotrze no to bym sie wyniosla,musisz teraz miec spokoj a nie zyc w ciaglych nerwach bo zaszkodziisz dzidzi. i tak przyjdzie na kolanach jeszcze do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty się jeszcze...
larysaa... kobieto co ty pleciesz???? zawsze znajdzie się jakaś naiwna i głupia która pluje jadem???? ona jest w ciąży. A poza tym chodzi o stosunek faceta do tej syt, ty nie dajesz na dom ja też nie dam (a na jego przyjemności jest) a jak się dziecko urodzi to co tez ma iśc do pracy???? a poza tym on ma dwa etaty, ona nie ma!!!! mój mąż też ciągnie dwa etaty, ja jestem w domu z dwójką małych dzieci i jest OK, nikt nie narzeka ale dostosowywuje się do syt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larysa26
kobieto jesteś dorosła powinnaś pracować na siebie. A do mamy wyjedziesz i co? Mama bedzie Cię utrzymywać? Następny jeleń? Lepiej idz do pracy obojętnie jakiej masz ubezpieczenie i swoją pensje potem zasiłek macierzyński. Jesteś dopiero w 3 mc. Inne kobiety też pracują niektóre w sklepach stoja 8 godzin i żyją. Jesteś naprawde leniwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakasiakkk
larysa mysle ze powinnas czytac ze zrozumieniem. laska do tej pory pracowala. raz ta prace miala raz nie, posiwecala sie wyjezdzala za granice aby zarobic teraz jest w ciazy, wiec niby jak ma isc do pracy. kto widzac brzuch przyjmie kobiete swiadomie do jakielkolwiek pracy. Daj spokoj!!! Co do twojego męża to poprostu jestem w szoku. wiem ze sa rozni faceci ale twoj przeszedl sam siebie. Ja mysle ze trzeba z nim siasc na spokojnie i pogadac a jak to nie da rady to wyjedz tu nie chodzi juz o ciebie ale o twoje dziecko. Ja cala ciaze lezalam bo mialam problemy, a ty zyjąc w takim stresie tylko szkodzisz dziecku. moze jak wyjedziesz to maz przemysli pare spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzę, że jeśli wyjadę to jego kochana mama wytłumaczy mu, że tak jest lepiej, przynajmniej będzie miał spokój itp. W podobny sposób rozpadł się związek jego brata, który wcale nie ubolewa nad tym, że nie ma kontaktu z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubię takich
No nieźle, dwójka smarkaczy będzie mieć dziecko. Jeden gówniarz inwestuje w zabawki, a druga mała dziewczynka zaplanowała ciążę, mając dopiero w perspektywie pracę. Na co liczyłaś, że podpiszesz od razu umowę na stałe i pójdziesz na L4? To jest chore i w sumie gorsze niż to, że ktoś dostał pracę po znajomości. Ile macie lat, 15? Jedź do mamy i dorośnij, mąż też, choć w przypadku faceta, to może być ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem tych co tak bronią Twojego męża, dziecko było planowane z tego co pisałaś, do cholery wiedział w co się pakuje, to chyba jakiś niemyslący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki,.,
zostaw go, ten facet to kompletne dno a mamusia go jeszcze buntuje. Ja bym natychmiast się spakowała, nie pozwól się tak traktować. Co to za facet, nie masz w nim oparcia. Jeszcze cie dobija. A dwa etaty w szkole to pestka, pewnie po 6 godz ma fajrant. Nauczyciele to obiboki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffswsww
ja nie mam dziecka ani nie jestem w ciąży a pracy znaleźć nie mogę...Mam męża, który pracuje na dwa etaty. Nie raz beczę, że mam już dość braku pracy, a on mnie pociesza, że damy radę. Więc naprawdę nie rozumiem Twojego męża. rozumiem, że może mu być ciężko, ale tylko dobra relacja pomiędzy Wami może Wam pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
A moze to wy nie rozumiecie sytuacji. Czy to tak trudno zrozumiec ze facet czuje sie sfrustrowany sytuacja. Pracuje na dwa etety i tak naprawde nic z tego nie ma. Przeciez autorka nie powiedziala, ze wydaje na siebie tylko, ze powiedzial, ze bedzie inwestowal w siebie. Najlatwiej powiedziec wyprowadz sie do matki. taka jest wasza rada na problem w zwiazku? Jak sie nie uklada to sie rozejsc? Anie lepiej sie zastanowic dlaczego maz sie tak zachowuje i jak ten problem rozwiazac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×