Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emilka 34

Hirsutyzm

Polecane posty

o kurwa.. ale za co zla jestes?..napisalas co czujesz prawde.. i co dlaalej? matko wiedzialam jeszcze dzis to pisalam co bedzie jak maz sie odezwie i odpisze i zechce.. i co kochana? ja wkurwiona jestem na niego nie tak sobie wyobrazam ze on mi mowi co jak i kiedy a ja oczywiscie ze nie bede mu podlegla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilko to przeciez na to czekalas ze on sie w koncu zlamie dzieki smsom...ale aniol coo?? zeby nie aniol pewnie byla bys szczesliwa..widzisz a tak znowu masz pierdolnik emocjonalny..no i co Ty zrobisz???? dobrej nocy widze ze poszlas juz:( jak cos jutro pogadamy ja tez sie klade,,brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde zawsze jak sobie wszystko poukładasz to on się pojawia . nawet sobie nie wyobrażam jaki masz teraz mętlik w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.. :-) pamietacie mnie jeszcze? :-D matko, juz chyba Was nie nadrobie.. 30 stron mi sie uzbieralo. A internet w domu cos szwankuje.. Co tam u Was? Lou, Emil, Poli, Annnqx? Lou, przykro mi..z powodu babci.. Annnqx, pamietam ze sie szykowalas na wieczor ze swoim M po weselichu.. Emi dalej sie miota pomiedzy swoimi 2 mezczyznami.. Poli, jak sie maja sprawy z chlopcem od skuterka..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten idiota wlasnie zadzwonil ze sa korki i sie spozni to moge napisac no wiec tak - jestem wsciekla na siebie potwornie odpisalam mu wczoraj jakos odruchowo nie myslac no zaluje i to jak boze jak ja zaluje moglam nic nie pisac , dzis zadzwonil nie odbieralam ale dzwonil i dzwonil wiec w koncu odebralam , no i tak - powiedzial ze mnie kocha i chce zebysmy byli razem ze mu zalezy itd itd no to mu mowie ze sie mna bawi ze raz pisze ze mam sie z nim nie kontaktowac potem ze chce ze mna byc powiedzialam ze sie mna bawi i tak to widze a on ze nie tyle ze nie umie sobie w tej sytuacji poradzic hitem bylo jak powiedzial ze chce sie do mnie na troche wprowadzic chuj wie po co ????przepraszam za slownictwo ale mnie az telepie z nerwow :/przeciez ma nasz dom po co on chce tu ????? no szok cale szczescie ze aniol na morzu i wroci jutro rano dopiero to moge sie z tym idiota spotkac , ale mam agresora zdazylismy juz sie poklocic on sie darl ja sie darlam przeciez jak on tu przyjedzie to my naprawde sie pobijemy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konstancjo dzieki Emilko Badz spokojna,agresja,nerwami nic nie zalatwisz..pamietaj ze jeszcze niedawno marzylas o tym by byc tylko z nim,ze mowilas,ze go kochasz..czekalas na ta szanse..nie wiem czy Ty sama teraz wiesz czego chcesz ale tak czy inaczej staraj sie byc spokojna i madrzejsza od niego..trzymam kciuki za spotkanie,napisz co i jak jak tylko wyjdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętamy cię constance doskonale ;D zgadza się szykowałam sie na "noc poślubną" i było świetnie. Emi mąż robi Ci taki mętlik w głowie że szok. Sam chyba nie wie czego chcę i rozpierdala Ci życie koncertowo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokladnie pojawia sie i rozpierdala wszystko wzielam tabletki uspokajajace ;) przed chwila zadzwonil znowu ze nie wie o ktorej przyjedzie bo zadzwonili i musi na chwile podjechac do pracy to moge tu z Wami psac co on mysli ze caly dzien bede czekac ja pierdole normalnie bym sie z lapami do niego rzucila :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luisa to nie ma juz sensu ja to chce zakonczyc on mnie psychicznie dreczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiadomo bylo ze on sie odezwie i bedzie chcial spotkac..ze Cie kocha..ze jest narwany..pytanie Emilko ktorego Ty chcesz teraz...bo wybor do Ciebie znowu niestety nalezy. Wspolczuje Ci bo masz ciezka sytuacje..nie wiem co bym zrobila naprawde. Dobrze ze wzielas tabl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie usprawiedliwiam go..ale wiadomo,ze zachowywal sie tak bo sie mscil za aniola,,ale TY go znasz lepiej i wiesz jak Ci z nim jest jak z aniolem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu trzeba sie spotkac na neutralnym gruncie..Emilko. A mowi ze sie chce wprowadzic tylko po to by sie dowiedziec gdzie mieszkasz.. Moze chce Cie sledzic.. Matko, zeby sie tylko teraz nie zaczelo.. A nie myslalas by spotkac sie z nim u psychologa i na spokojnie sobie pewne rzeczy wyjasnic? Jasne, ze bedzie Cie dreczyl.. To oczywiste. Musisz chronic aniola, by maz go nie poznal, bo jeszcze mu jaka krzywde wyrzadzi.. Zazdrosc jest slepa i nie zna granic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ci cierpliwości życzę podczas rozmowy z nim . i zebyś każde słowo wypowiadała rozważnie nie tak jak z tym sms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on wie gdzie mieszkam bo juz tu byl ja mysle ze on chce sie wprowadzic do mnie bo wtedy bedzie widzial czy z aniolem to skonczone zobaczy czy ktos do mnie przychodzi itd sprytny ! ja juz podjelam decyzje dzis mu powiem ze chce rozwodu i ze wszystko skonczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie Emilko Ty mu wysylasz sprzeczne sygnaly ostatnio pisalas ze go kochasz,tesknisz uwierzyl w to..a teraz Ty znowu chcesz by sobie poszedl..trzeba sie tak naprawde na cos zdecydowac bo inaczej niestety bedzie taka popierdulka bez konca kochana:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnqx dzieki kochana :* w ogole jak zawsze mozna na Was liczyc :* constance ja z nim nie pojde do psychologa to juz jest bez sensu i nie ma przyszlosci zakoncze to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niepotrzebnie to napisalam z drugiej strony to prawda ze go kocham ale ten zwiazek nie ma dalej sensu powiem mu ze tak kocham go ale nie ma juz dla nas nadziei bo to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde to wszystko jest trudne i skomplikowane..pomysl kochana bys nie zalowala znowu..trzymam kciuki za Ciebie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, mialam na mysli pomoc psychologa by Was jakos zrecznie rozlaczyl... By wytlumaczyl mezowi pewne sprawy.. Poza tym bedzie to dodatkowo osoba postronna, zawsze pomocna przy sprawie rozwodowej nawet..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaa on jest tak nerwowy i sie wkurza o byle co ze rozwod nie bedzie spokojny na pewno a na psychologa wiem ze sie nie zgodzi :) luisa a jak z amadeo ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze Emilko,tylko jak mowilam wczoraj on by chcial miec kontrole nad nami decydowac..wszystko na szybko a ja wiesz jaka jestem:) Kochana martwie sie o Ciebie,ze jak mu powiesz ze koniec ze bedziesz znowu zalowala..ze znowu bedzie jak wtedy.. czy jestes pewna swojej decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jestem pewna bo widzisz co sie dzieje przeciez miedzy nami juz nigdy nie bedzie ok beda tylko wyrzuty fochy itd to juz by nie bylo jak kiedys on juz nawet mi dzis w rozmowie wypomnial aniola to go doprowadza do szalu jest wrecz agresywny , ja go rozumiem ze jest zly zazdrosny itd , ale stalo sie , to bedzie najlepsza opcja , ciekawa jestem jak zareaguje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bylo by ciezko jak mowisz..no wlasnie ciekawe jak zareaguje mam nadzieje ze nie wpadnie w jakis dziki szal...moze lepiej zadzwon i spotkaj sie z nim w knajpie by w razie czego Ci nic nie zrobil??? moze tak by lepiej bylo..w koncu jeszcze nie przyjechal... to skoro juz zdecydowalas to bedziemy Cie wspierac w twoim postanowieniu:* Co do amadeo .. wlasnie nie zrobie jak on chce..bo niby dlaczego..ja mu mowie,ze nie chce do rodziny na impreze ze wole najpierw jego poznac potem rodzine a on,ze dlatego ze on tak mowi..niby to byl zart ale w kazdym zarcie jest odrobina prawdy i jak wydaje mu sie,ze bedzie decydowal to jest w bledzie,,ale to taki typ potrzebuje kobiety uleglej a ja do takich nie naleze,,,nie pojade tam i nie bede u niego mieszkac dwa dni,no niby impreza ma byc ze znajomymi ale tak czy siak nie chce..chce sam na sam tylko. Powiedzialam mu to ale mysli,ze i tak pojade wczesniej tak jak on chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niedobrze wrozy :/zwiazek to partnerstwo a nie ze jedna osoba decyzuje a druga sie na cos godzi i koniec, zrobisz jak uwazasz ale mnie sie to bardzo nie podoba , a jak sie nie postawisz teraz to bedzie tylko gorzej, znam takie zwiazki gdzie facet decuzje o wszystkim a kobita siedzi cicho i nawet do pracy isc nie moze bo Pan i Wladca tak sobie zyczy ,on byl kiedys w dluzszym zwiazku ??? co do mnie , nie no krzywdy mi na pewno nie zrobi , sa dwie opcje albo bedzie ryczal i prosil albo darl morede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wlasnie nie wiadomo jak wpadnie w dziki szal...a po co Ci sluchac jego krzyku..malo masz nerwow? ja bym poszla do kawiarni..tam by sie hamowal..i kiedy ma byc w koncu? na wieczor? Kochana on byl w zwiazku dluzszym zerwal z ta dziewczyna jak mowil,juz jej nie kochal pod koniec a ona chciala juz stabilizacji byli kilka lat.. Nie..mysle,ze nie jest jakims tyranem:) jest dobrym czlowiekiem i liczy sie ze mna ale poprostu wiesz lubi decydowac co i jak lubi jak kobieta ma swoje zdanie ale przyklaskuje jednak jego pomyslom a ja znowu jestem zadziorna i nie zwyklam robic co ktos mi mowi:) ech trafila kosa na kamien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on juz wie,ze ja nie jestem typem uleglym wiec wie na co sie decyduje,,,czasami moge ustapic ale nigdy jak nie bede chciala.. Kochana powiem Ci,ze sie stresuje teraz ta wizyta twojego meza.. napisz jak tylko wyjdzie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana jestes :* to dobrze niech wie ze masz swoje zdanie to wazne ja tez sie stresuje aniol przed chwila zadzwonil wyczul ze jestem smutna to mu powiedzialam dlaczego nie chce go klamac wkurzyl sie ale on to rozumie ze musimy sie spotkac i ustalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to aniol tam sie juz bedzie trzasl caly rejs;) kochana trzeba ustalic,podjac decyzje i sie juz jej trzymac...inaczej czlowiek zwariowac moze..najtrudniej sie zdecydowac.. i tak bedziesz musiala jeszcze byc na sprawie w tym wrzesniu itd.. ale Marcus pewnie jest przekonany ze Ty rzucisz mu sie w ramiona i powiesz ze wracasz..o matko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×