Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nataszaW.

Dlaczego in vitro nie jest refundowane ???????????

Polecane posty

Gość a dllaczego jaa
A dlaczego ja mam ci finansować zachciewajkę ze swoich podatków, czyli z mojej pracy? Sama sobie sfinansuj, koszty nie sa zawrotne, każdy może sobie oszczędzic czy wziąc kredyt Ale nie, wy chcecie aby ktoś wam dał bo wam sie należy, roszczeniowa postawa A zarobić sobie nie łaska? Idź dodatkowo i pracuj , sprzedawaj pietruszkę czy sprzątaj cudze mieszkania , muj okna....a szybko zarobisz na in vitro A od moich zarobionych pieniędzy trzymaj się z daleka, nie jest sprawiedliwe abym ci finansowała zachciewajkę, nawet taką ważną zachciewajkę ....ale sama ja sobie sfinansuj Kurde...z budżetu chcecie wyszarpnąć co najmniej 100 mln rocznie na in vitro.....ileż za te pieniądze można wyleczyć ludzi czy dzieci chorych na raka, a wy chcecie aby oni umierali ? Bo wam się nie chce pracować i finansować swoich zamierzeń? Bo wcześniej nie dbaliście o plodność tylko żarliście antykoncepcję albo puszczaliście się dla rozrywki i aborcji, przyczyniając sie do bezpłodności i wieku? Sami jesteście sobie winni zwykle że nie macie dzieci, a teraz chcecie aby ktoś za was płacił? Sami sobie płaćcie. Jak was nie stać na koszt in vitro mimo że to nie tak dużo, to jak was ma być stać na setki tysięcy zł na dziecko? A do tego stać was na samochody, alkohol, drogie ciuchy i luksusowe stringi......na to was stać a kiedys płaciliście za aborcje. I czego oczekujecvie od rządu i Tuska? Że mjeszcze bardziej ograbi emerytów i tych najbiedniejszych?" Że pośle ich do eutanazji z głodu, a wam da miliony na zachciewajkę bo wam się należy. Wy pazerni egoiści, mordercy bezlitośni, to wy idźcie do piachu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak najlepeijjjjj
dobrze prawisz zebys sie nie zdzwila!!!!!:D riRiri Nie bierzcie mnie na sumienie. Ja już napisałam, jak miałabym problem z niepłodnością, to nie interesowałoby mnie że ktoś ma raka. Jakbym miała raka, to nie interesowałoby mnie że ktoś jest niepłodny. Tak ma każdy z nas, te co uważają że nie, to dlatego że albo same nie znalazły się w takiej sytuacji, albo nie znają nikogo takiego. KROPKA. MASZ RACJE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak najlepeijjjjj
Sami jesteście sobie winni zwykle że nie macie dzieci, :O:O idz sie lecz na mózg tyle ci powiem mozecie pluc jadem rzucac sie a i tak nic nie zmienie i in vitro bedzie czy te wam sie podoba czy nie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie temat invitro jest od lat w Pl dyskutowany. Dzieki Bogu w Niemczech jest to uregulowane-pary kwalifikujace sie w oznaczonych kategoriach i panstwowo ubezpieczone-dostaja doplate 50 % kosztow 3 podejsc. Mysle ze w Pl musi sie wiele zmienic by invitro zaczelo byc choc po 1 probie refundowane. Dlaczego od razu rak? Ludzie jezdza do sanatoriwo lub biegaja po lekarzach z durnym kararem lub goryczka 38 stopniowa po 5 razy w roku np na koszt panstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za drogooooooooooo
Szacunkowo in vitro ma kosztowac 100 mln rocznie ? To za dużo. protestuję. To leczenie alkoholików i narkomanów z budżetu rocznie nie kosztuje łącznie więcej niż 25 milionów.....uważamy że za dużo A na in vitro chcecie wyciągnąć 4 razy więcej? Bo 100 milionów co najmniej....ale nie wykluczone że nawet 10 razy więcej? I zwykle ci wszyscy chętni do in vitro posiadają samochody,, czasem drogie samochody, po sprzedaniu tych tych samochodów będą mieć kase na in vitro, albo kredyt niewielki, każdy da radę spłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej gderajacej
zwykle ci wszyscy chętni do in vitro posiadają samochody,, czasem drogie samochody, po sprzedaniu tych tych samochodów będą mieć kase na in vitro, albo kredyt niewielki, każdy da radę spłacić. oj zdziwila bys sie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej gderajacej
a dwa miliardy wydane na dowody osobiste ktorych nie bedzie to co??????????????????:O to malo???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiech to malo
Jak was nie stać na koszt in vitro mimo że to nie tak dużo, to jak was ma być stać na setki tysięcy zł na dziecko setki tysiecy na dziecko hahahhahahahahhha ale sie usmialam ale sie bogaczka znalazla hahahahhaha no kon by sie usmial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaczek
nie jest refundowane,bo się kościół wpierdala do tego, na inne bzdury typu euro2012 wydaliśmy już 100 miliardów zł, pojebany kraik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgodze sieee
śledź w puszce Odpowiedzialam ze nie bylam w takiej sytuacji, naucz sie czytac miedzy wierszami Ale czy ona byla w sytuajci o jaka ja zapytalam? no to nie bede tego komentowac!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgodze sieee
to jak nie bylas to hu... ci do tego!!!!!! gówno na ten temat wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO mollla
chwilunia in vitro --- to nie jest leczenie nieplodnosci tak ?? Wiec dlaczego mialoby byc refundowane Niektore choroby sa nieuleczalne i ludzie umieraja Jesli np nieplodnosc jest nie do wyleczenia (nazywa sie chyba wowczas bezplodnoscia ) to znaczy ze nie mozna miec dziecka naturalnie In Vitro to sztuczne tworzenie dziecka NIE leczenie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co by bylo gdyby????
śledź w puszce nie irutuj sie tak :D a ty nie masz nic innego do roboty?? bo widzialam wszystkie wpisy twoje dzis nudzi ci sie? czy tylko umiesz pluć tym jadem zmiji:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie mówi o ivf
zeby bylo refundowane ale w tym chorym kraju nawet za glupia inseminacje trzeba płacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riRiri
Hahahaha, leję ze śmiechu :D Mam dziecko, nie pracuję, podobno musiała nastąpić redukcja mojego etatu, cóż za niebywały przypadek tuż po ciąży, prawda? A jednak stać mnie na utrzymanie dziecka, ba, ma wszystko co zechce!!!!!!!!!!! Natomiast moja niepłodna koleżanka wydaje ostatnie grosze na to, aby móc mieć dziecko! Pracują OBOJE! Ktoś, kto pisał że takie pary mają auta, bogate mieszkania których mogą się pozbyć sprzedając - bredzi!!! To są ludzie, którzy już dawno w imię tego by móc być rodzicami pozbyli się takich dóbr. Właśnie widać jakie macie i tym pojęcie. To chyba jasne, że jak taka PRACUJĄCA para doczeka się dziecka, to będzie ich stać na jego wychowanie. Powtarzam, u mnie pracuje tylko mąż. Skończcie bredzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie mówi o ivf
nie raz inseminacja to jedyny przystanek przed IUI ale nawet insemnacja nie jesr refundowana w tym kraju nie mowie o ivf ale o iui czasem trzeba 4 prób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
kopiuje część mojego posta z poprzedniej strony: "wyobraźcie sobie sytuację, zę jutro w dzienniku mówią ze pani chorej na raka piersi lub dziecku choremu na białaczke odmówiono leczenia bo pieniadze zostały przekazane na in vitro dla jakiejś pary. rozumiem ze to by Was nie oburzyło? to naprawde macie coś nierówno pod sufitem" ustosunkujesz się riri?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riRiri
Już się ustosunkowałam, moja odpowiedź jest na poprzedniej stronie, o godz. 12.32.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riRiri
Dodam jeszcze, że tej pani chorej na raka, czy dziecka z białaczką nie znam, ale za to znam parę która wyrywa sobie włosy z głowy aby mieć dziecko. I jeśli dzięki tym pieniądzom mogliby je mieć, to byłabym szczęśliwa - bo ich znam i mi na nich zależy. Podobnie - jakby miały być do wyboru państwowe pieniądze przeznaczone do leczenia pana X z telewizji na leczenie raka, lub dla twojego ojca na leczenie stwardnienia rozsianego, to miałabyś gdzieś pana X i walczyłabyś o pieniądze dla ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie mówi o ivf
dobrze prawisz ciekawe jak ty bys byla na miejscu osoby ktora walczy latami i sie leczy i gdzie jedyna twoja szansa bylo by in vitro? pewnie napiszesz ze ty bys na to miala ale trudno bys nie miala albo bys zaadoptowala otóz tak samo bys miala jak wiele par ktorym moze pomoc tylko nie przezyla tego wcale wiec nie wiesz jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie mówi o ivf
zaraz sie zleci śledź w puszce bo i dobrze prawisz to jedna i ta sama osoba to widac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smiech na saliii delilah__ ty sie zastanow co pie**olisz bo jak bys miala taki problem to bys nie GDERALA!!!!!!! To bym wzięła dupę w troki i zaczęła pracować i zarabiać pieniądze, a nie szczekała z oburzeniem na forach bo państwo nie daje kasy na moje widzimisię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
haha, nie jestem śledziem, masz jakąś manię prześladowczą:D zrozum kobieto, ze ja nie mam nic przeciwko in vitro jako takiemu i współczuje ludziom borykajacym się z tym problemem,ale czy Wy rozumiecie że jest coś takiego jak gradacja? są rzeczy ważne i ważniejsze- ratowanie czyjegoś zycia zawsze będzie priorytetem, zawsze będzie ważniejsze od tego, że ktoś pragnienie dziecka bo na bezpłodność sie nie umiera a na raka tak i finito. i tu nie chodzi o to kogo ja znam i z kim jestem zwiazana emocjonalnie tylko oto, ze jeśli nie ma na wszystko to trzeba wybrać priorytet a priorytetem jest ratowanie życia. Twoi znajomi co najwyżej zostaną bez włosów (skoro tak garściami je sobie rwą) a ktoś z rakiem zostanie bez życia- jest namacalna różnica między konsekwencjami jakie poniosą jedni a jakie drudzy? trzeba się kierować zdrowym rozsądkien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dodam jeszcze, że tej pani chorej na raka, czy dziecka z białaczką nie znam, ale za to znam parę która wyrywa sobie włosy z głowy aby mieć dziecko. I jeśli dzięki tym pieniądzom mogliby je mieć, to byłabym szczęśliwa - bo ich znam i mi na nich zależy." Więc daj im pieniądze na to in vitro, skoro taka jesteś szlachetna. Nie widzę problemu. Najlepiej rozporządzać cudzym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość google llllllllllll
delilah__ zal mi cie masz jakies kompleksy i musisz sie dowartosciowac na forum plujac jadem:D:D:D in vitro i tak wporawdza czy to komus sie podoba czy nie a w szczególnosci tobie ot co!!!! i mozesz sobie tu gadac i gadac jaka to ty madra jestes i tak to ci nic nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
wprowadzic wprowadzą regulacje ale co do refundacji to bym przez najbliższe lata nie liczyła:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość google llllllllllll
dobrze prawisz zebys sie nie zdzwila:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×