Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lunatyczka25

1000 kalorii i ruch- start 26 kwiecień

Polecane posty

Jasne, że tak :). Zresztą do mojej obecnej wagi przyczynił się brak ruchu, piwo ze swoją ekipą z uczelni i to, że jadłam za późno obiady jak z uczelni wracałam (21, a o 23 szłam spać). A obiadki oczywiście złożone z mięska, ziemniaków i kapusty z zasmażką. Od ponad 2 miesięcy jem ostatni niskokaloryczny posiłek o 16- 17 i na tym koniec. No i się ruszam i nie wyobrażam sobie dnia bez ćwiczeń i ruchu. Drugi raz błędu nie popełnię i się nie spasę choćby nie wiem co! Bo w końcu ładna sylwetka jest więcej warta niż tabliczka czekolady, albo kebab, po których czujemy się przejedzone jak słonice :). Tak więc z niecierpliwością czekam na swoje ważenie za tydzień z hakiem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NovaJa
Tabliczka czekolady daje tylko chwilę przyjemności, ale kalorie z tej tabliczki dają nam nieźle popalić:p Właśnie zrobiłam kolejną serię z a6w. Z dnia na dzień coraz trudniej, bo zwiększa się ilość serii. Ale....;) ...dopóki walczymy- jesteśmy zwycięzcami...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uhh...zdecydowałam się rozpocząć a6w i jestem po pierwszej serii ćwiczeń...muszę przyznać, że to super sprawa i dodam to do moich codziennych ćwiczeń :) czuć każdy mięsień brzucha po tym, a mięczakiem nie jestem, bo 200- 250 brzuszków to dla mnie minimum i w ogóle mnie nie męczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NovaJa
Wiem coś o tym;) Chciałabym wykonać cały program przewidziany na 42 dni:) Ja znaczę sobie w kalendarzu, który mam dzień diety i który dzień z a6w- żeby się nie pogubić i nie pomylić:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam...ja wyjeżdżam zaraz, więc napiszę wieczorem...już po ćwiczeniach i śniadaniu jestem... miłego dnia laski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CLOEOE
pragne zakomunikowac ze wczoraj mialam 900 kcal ;) bez ruchu bo pogoda do bani dzisiaj dzien 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lunatyczka - podziwiam Cię i ten zapał :) O 7 rano już po cwiczeniach...uznanie. :classic_cool: Ja wstałam po 6, bo poplątało mi się, że to pracy muszę iść. :D :D Ale wypiłam kawę taką 3w1..75kal i pogadałam sobie z mamą w ciszy. :D Dodam, ze mam remon i już właśnie zaczęło sie stukanie, kucie i wiercenie...wrrrr. Ale za to mam nadzieję, ze potem będzie cudnie. Teraz zjadłam jedną krompkę z masłem i jajkiem. I zabrałam się za pisanie pracy mgr. Do połowy maja musze ją oddać, zeby mi jeszcze promotor kosmetycznie posprawdzał co i jak. Chcę bronic się w czerwcu, ale jeszcze 20 czerwca mam zajęcia, potem egzaminy i nie wiem czy z obroną zdąrzymy. :/ Macie rację - ja też nie chcę już zalegać miesiacami na forum . Trzeba to zrobić raz a porządnie. Dlatego siłowni sobie nie odpuszczę, tylko nad jedzonkiem muszę popracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NovaJa
Heja! Jeźdzłam dzisiaj ponad 4 h na rowerze:) Liczba zjedzonych kalorii ok 780. Pewnie wieczorem wyskoczę jeszcze na jakąś przejażdżkę:) A na razie praca mgr- do boju!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wróciłam już bo pogoda się psuje...dzisiaj zjadłam co następuje: kromka razowca z polędwicą i ketchupem- 150 jabłko i 2 wafle ryżowe- 170 karkówka z grilla ( 120 g), kromka razowca i 2 ogórki kiszone- 400?? lód ( zmuszono mnie)- 270 Czyli w sumie 1000 i jestem wkurwiona, ale za to a6w mnie czeka i spacerowałam dużo wiec jakoś to przeżyłam. Poza tym za to że ćwiczę mnie wyzwano od anorektyczek. Słodko, nie?? Ale ja tam się nie łamię i ćwiczę dalej...Jutro urodziny mamy i specjalnie robię sobie sałatkę na jutro, żeby nie musieć się tuczyć "normalnym" jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze...człowiek to już ma serio troszkę zryte i jak tylko zje coś niezdrowego to źle się z tym czuje...niby fajnie jest te 990 kalorii i nie przekroczyłam limitu ale i tak mi źle z powodu tej karkówki i loda, bo niestety innego mięsa nie miałam, a rodzice podjechali po opalaniu na miasto i powiedzieli że mam zjeść, bo już się nienormalna robię, że tak wszystko przeliczam i sobie wszystkiego odmawiam. Wiem, że to marne wytłumaczenie tego że im uległam i zjadłam tego cholernego loda, ale dzisiaj nie miałam już serio siły się z nimi sprzeczać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dzisiaj pojadlam 1035 kcal;/ przekroczylam ale coz fryteczek pojadlam pare sztuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NovaJa
Lunatyczka, nie przekroczyłaś limitu, więc nie jest źle:) Ale świetnie Cię rozumiem bo sama jak otwieram lodówkę to pa trzę na coś zdrowego i mało kalorycznego. Do tej pory nie złamałam się i nie zjadłam nic spoza swojej niepisanej listy;) Ale jak by się tak stało to wyrzuty sumienia gwarantowane;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NovaJa
Aaa....ja też mam jutro urodziny;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to świętowanie cię czeka i troszkę ci współczuję bo pewnie smakołyki będą w ciebie bliscy próbować wepchnąć. No ale z twoją motywacją pewno się niedasz :). Już teraz życzę udanej imprezki:). Fajnie, że mnie dziewczyny wspieracie, za co wam dziękuję, bo jak mam się czymś nie wartościowym zapchać to mnie cholera trafia...dobrze że są laski o podobnym sposobie myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NovaJa
Nie będzie smakołyków bo już zapowiedziałam, że nie jem;) Sprawię sobie przyjmność i kupię truskawki, jakieś owoce i zrobię sobie sałatkę owocowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NovaJa fajnie masz, że bliscy to uszanowali ;) A 1035 kalorii to jeszcze nie koniec świata, więc nie ma się co łamać Cleoe, bo jutro jest nowy dzień, a jak się troszkę poruszałaś to pewno i tak te 35 kalorii zginęło śmiercią naturalną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NovaJa
Dzień Dobry:) Ja już wstałam i teraz szukam pomysłu na siebie dzisiejszego dnia:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat NovaJa ;). Oby ci dzisiaj dzień miło minął...Urodziny robisz duże, czy kameralna impreza? Napisz potem jakie prezenty dostałaś :P U mnie dziś jajecznica z jajka i połowy pomidora bez tłuszczu robiona i kromka razowca, czyli 200 kalorii. Jak na razie z ćwiczeń to a6w skończyłam przed minutką, a za moment idę do sklepu mamie prezent kupić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idealna-Dieta.eu
witajcie :) widziałam ostatnio fajną stronke o odchudzaniu, autor ciekawie pisze i myśle, że daje dobre rady, zobaczcie sami: www.idealna-dieta.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i znalazłam do mamy fajne świeczki i kubek na kawę :) U mnie upał, a piekę ciasto mamie ( sama go nie tknę) więc w kuchni zdycham. A po pieczeniu ciasta ćwiczenia, bo już mi się chce skłony porobić i się rozciągać...Zresztą ja szpagat bez problemu robię i takie tam więc nie chcę tego stracić, ponieważ lubię mieć kontrolę nad swoim ciałem i chcę żeby mnie ono słuchało... Dzisiaj tak z ciekawości zmierzyłam się w talii i mam tam 64cm...nie powiem, że mnie to nie ucieszyło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj juz po siłowni.. 20 minut ćwiczeń na brzuch i godzina aerobow :) w tym rower i stepper.. wczoraj troszkę przyszalalam z jedzeniem, małe wyrzuty sumienia sie pojawiły więc od dziś walczę od nowa :) póki coidzie mi dobrze, na obiadek pierś z kurczaka na parze i jakieś warzywka. już niebawem plaża, aj.. Musi spaść po kilka cm w obwodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NovaJa
Lunatyczka, dziękuję za życzenia;) Rano pisałam mgr:), a potem wybyłam z domnu na rower:) 3 godzinki pedałowałam, wróciłam na chwilę do domu i znowu jadę rowerkiem, bo mama chce mi prezent urodzinowy kupić:) Później się pochwalę;) A imprezka będzie kameralna gdyż wszyscy domownicy w pracy są, więc dopiero późnym popołudniem napijemy się po lampce wina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po 2 seriach a6w, bo ja sobie od razu większą troszkę dawkę robię, no i godzina ćwiczeń. Zmierzyłam się dzisiaj i jestem zadowolona jak jasna cholera. A wino jest zdrowe, więc spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NovaJa
Drugi dzień według harmonogramu a6w to i tak chyba 2 serie po 6 powtórzeń. Ja robie teraz 3 serie po 6:) I przyznam, że muszę się troszkę (naprawde) napocić, żeby ładnie te ćwiczonka wykonać:) Dzisiaj łącznie 4,5 h na rowerze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NovaJa
Aaa...pojechałam po ten urodzinowy prezent, a tu niespodzianka.... Pan Złotnik zamknął sklepik:P:P No ja rozumiem, że mam dzisiaj urodziny, ale żeby sprzedawcy świętowali z tego powodu:P:P hehe:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NovaJa
Ale tu cisza zapanowała:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejo. U mnie grzecznie 800 kalorii dzisiaj no i 3 serie a6w i godzina ćwiczeń :). Imprezka urodzinowa mamy udana i nawet upijanie się czarną kawą i zieloną herbatką było miłe :P NovaJa podziwiam cię, że w urodziny trzymasz dietkę, bo większość by sobie pofolgowała. Szacun dla ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×