Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

głodek---> to będziemy miały Bartusiów oby dwie:P heh, już o zmianie u mnie nie ma mowy bo wszyscy zadowoleni:P ale mnie czacha naparz... arr...:( byłam z teściową w skle[ie. kupiła dla bartusia komplet pościeli 21 elementów za 290zł, więc jak normalny sklep nie wydało mi się za drogo... ja jeszcze ruchów liczyć nie musze, a nawet jakbym chciała to bym nie zliczyła bo mały jest taki aktywny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamucha83
czuje sie dobrze ogolnie w czw zdieli mi szwy i tez jest z tym lepiej bo wczesniej lecialo ma maksa :) a teaz juz spoko :) psychicznie jeszcze sie nie moge przyzwyczaic do maciezynstwa zw w nocy :) nie moge sie jeszcze do konca przestawic na te nocne wstawanie :) co do ruchow to z tego co wiem to sie liczy ruchy po sniadaniu obiedzie i kolacji: kiedy doliczycie sie 10 ruchow to jest wszystko git ja tez musiaam liczyc ruchy i zazwyczaj 10 mialam k 10min po 10 i prestawalam wedy iczyc pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny....mój już jest przy mnie i na krok mnie nie odstępuje.Do brzuszka mojego ciągle głowę przykłada i cały czas głaszcze......pozdrawiam buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ;) ja jestem w 5 miesiacu ciazy to moja pierwsza i mam chwile szczesliwe ale tez czasem chwile takie ze usiadlabym i plakala ze cos sie dzieje z dzidzia . bylam u lekarza i doktor powiedziala ze mam za twardy brzuch przepisala nospe mam nadzieje ze wytrwamy do konca i moj synek urodzi sie szczesliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ;) ja jestem w 5 miesiacu ciazy to moja pierwsza i mam chwile szczesliwe ale tez czasem chwile takie ze usiadlabym i plakala ze cos sie dzieje z dzidzia . bylam u lekarza i doktor powiedziala ze mam za twardy brzuch przepisala nospe mam nadzieje ze wytrwamy do konca i moj synek urodzi sie szczesliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamucha przyzwyczaisz sie :) grunt ze masz juz swoja mala ze saoba a my jeszcze czekamy :) kamilki zazdroszcze tez juz bym chciala byc ze swoim a dzisiaj nawet tel nie odbiera nie wiem co sie dzieje. Ja juz dzisiaj wszystko wysprzatałam i porobilam wiec sie bede nudzila do konca dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamucha dobrze, ze wszystko dobrze :)) fajnie, ze sie w koncu odezwalas :) Pogoda u mnie nieciekawa, a musze wyjsc na wieczor do sklepu na zakupy he ze mna moj bedzie na wieczor, ciekawe czy bedzie jakies bara bara :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana - noo to chyba rzeczywiście nie dużo jak na taki normalny sklep, na allegro zapłaciłabyś pewnie mniej wiecej tak samo albo i więcej. ale tak myślę i myśle co to za części ze jest ich aż 21?? :D mamucha - ja też boję sie tego wstawania w nocy, że będzie mi ciężko i wogole bo ja to jestem straszny śpioch... a Ty sie powoli przestawisz - w końcu jesteście ze sobą dopiero króciutko :) Najważniejsze że wszystko jest ok :) kamilki - to super wiadomość że teraz już będziecie razem, aż bije z Twojego posta radość :D :D ka-trin876 - witaj w naszym gronie :) napewno wszystko będzie dobrze, tylko sie za bardzo nie denerwuj bo pamiętaj o Twoim maluszku który już czuje to co Ty czujesz... lilka - może Twój zajęty?? a kiedy już wraca do Ciebie?? do Was?? głodek - musisz swojego jakoś wziąć podstępem jak sie nie będzie garnął :P mój wraca o 22 z pracy - zobaczymy :) ja sobie siedzę i odpoczywam, całe popołudnie padał śnieg, teraz przestał ale wieje jak niewiem i strasznie zimno brrr :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedzie juz. zmecuny pewnie hehe remont robil caly dzien, jak nie dzis to jutro z rana go przyatakuje :P Bylam na tym dworzu, w sumie to nie jest zimno, tylko snieg pada w oczy, ale ja tam lubie snieg :) nie moge sie zapiac w kurtke, bo mi sciska brzuch, wiec poszlam rozpieta eh pani w sklepie zagadala do mnie i zgadla, ze to 7 miesiac :) powiedzialam, ze juz koncoweczka 7. Dzis moj maluszek aktywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz z nim gadalam odebral w koncu. No w srode juz powinnismy byc razem. Pytalam sie go czy chce byc przy porodzie, powiedzial ze jeszcze nie podjal decyzji ale bierze pod uwage taka opcje. Pewnie jak przyjdzie co do czego i tak zwieje z sali porodowej albo wogole nie wejdzie heh. Dzisiaj podczas kapieli wymysliłam nowy biznes do zrealizowania- salon kosmetyczny dla kobiet w ciązy z naciskiem na depilacje. No dzisiaj to bite pół godziny siedzialam w wannie zeby sie wygolic i ogarnac. Masakra jakas a gimnastyka przy tym nieziemska, a tu jeszcze 3 mce i dzieciatko rośnie. Jak myślicie? Przyjęło by sie :D ? Tak sie dzisiaj najadlam ze mam wrażenie że i zaraz skóra na brzuchu peknie :D Nawet nie wiecei jak mi sie juz sexu chce. To jest niehumanitarne żeby tak długo pościc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze uwierzycie mi? posta mi zeżarło napisałam Wam takie ładne wypracowanie i nie ma. NO nic naskrobie jeszcze raz. Do chlopa sie dodzwonilam w koncu odebral. Pytalam sie czy chce byc przy porodzie. Nie powiedzial ze nie, bierze pod uwage, ale musi to przemyslec- pewnie jak przyjdzie co do czego i tak weźmie nogi za pas :P W srodę juz powinniśmy być razem wiec odliczam dni i godziny. Wymysliłam pomysł na biznes! Salon kosmetyczny dla kobiet ciężarnych. Z naciskiem na golenie nóg i okolic bikini. Ja dzisiaj bite 30 min sie meczyłam w wannie zeby sie jakos tam wygolic, przyjmujac pozy istnie z kamastutry. Nogi to jakos tam jeszcze ida ale bikini?! Narazie mam patent ze siadam na brzegu wanny rozchylam nogi szeroko i jakos tam idzie a reszta na czuja. Ale jeszcze 3 mce i brzusio rośnie. Co o sexu chce mi sie i to bardzo juz. To nie humanitarne zeby tak długo na glodzie życ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola---> totalnie wszystko jest. na allegro 20 czesci jest po 370zl najtansze. nawet kolderkevi podusie do wozka. z tym ze 2 czesci sobie policzyli ze smiechu warte . 1 instrukcja montqrzu baldachimu i 1 tetra:-D:-D:-D no ale huk tam:-) no a tak po za tym to kolderka, podusia, poszewki, falbana matujaca, przescieradlo z gumka, komplet do wozka, baldachim, przytulak ( taki bardziej jasio bym powiedziala) przybornik, kokarda, rozek, seduszka ozdobne. no i sie uzbieralo "21" czesci:-) lilka---> nie jestem pewna czy wiele kobiet wybiera sie do kosmetyczekbw ciazy. ale jakby byl zaklad specjalnie dla ciezarnych... hmm to nawet ciekawe bo czuly by sie bezpieczniej bo wiadomo ze w takim salonie to tylko kosmetyki dla ciezarnych by byly. ciekawe czy bylo by duzo pan chetnych:-) glodek---> w wiadomisciach pokazywali dzisiaj jak w niektorych miejscach napadalo. masakra:-D a u mnie tak ladnie na dworze i ani deszczu ani sniegu i wiatru tez ni ma takze pogoda fajna:-) ale chyba w nocy mroz byl bo samochody zaszronione sa. mamucha---> heh chyba kazda z nas juz by chciala byc na twoim miejscu:-) a jeszcze tylko 8 tygodni... a moze i az... ja to tam caly czas mam nadzieje ze si rozsypie przed swietami:-) moj slodziak rano czesto nie daje mi spac i co raz czesciej budzi w nocy. a teraz 1ego albo 5ego idziemy go podejzec:-D:-D ostatnie z najwazniejszych usg 3 trymestru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mogę bałwana lepic tyle mi śniegu napadało. Nie mam dzisiaj wogole pomyslu co ze soba zrobic jedynie co mi troche czasu zajmie to obiad a tak znowu nudy caly dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie dzisiaj ladnie, sloneczko swieci, prawie 10 stopni w cieniu. zaraz sie zbieramy i idziemy do nomi. chce popatrzec na jakies lampki nocne zeby zamontowac jak Bartus bedzie zeby duzego swiatla w nocy nie zapalac zeby mojego mena nie budzic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini93
Witam :) Jestem tu nowa. Czytam wręcz z zachwytem Wasze posty, więc postanowiłam dołączyć;> Jestem w 17 tygodniu ciąży, lat mam jeszcze 19 :D Ciąża była wpadką, wstyd się przyznać ale na początku po prostu nie chciałam dziecka, byłam niegotowa. Z dziećmi kontakt mam od zawsze, mam 9letniego kuzyna i 3 letnią chrześnicę, którzy wychowywali się w moim domu, od początku brałam więc od ich rodziców pewnego rodzaju "lekcje". :) Jednak wiadomo, zupełnie inaczej jest mieć swoje dziecko. Na początku ciąża przewróciła mój świat do góry nogami. Uważałam, że mam fantastyczne życie, super chłopaka, pójdę na wymarzone studia, będę się uczyć i wciąż bawić, imprezować, szaleć. Na szczęście przez te parę miesięcy zdążyłam się trochę bardziej niż "trochę" do nowej sytuacji przekonać. :) Mój organizm mi tego nie ułatwiał. 2 miesiąc ciąży dzień w dzień wymioty. 3 miesiąc spokojnie, jednak od 2 tygodni znów wymiotuję, no a to już końcówka 17 tygodnia.. Bardzo mnie to wykańcza, jednak staram się funkcjonować jak najbardziej normalnie. Wciąż nie jestem w stanie powiedzieć, że jestem niewiadomo jak szczęśliwa, że bedziemy z moim chłopakiem rodzicami (co do chłopaka - masakrycznie się cieszy i nie może doczekać :D na początku nie podzielałam jego entuzjazmu, jednak jego ogromna pomoc, wsparcie i wizyty u lekarza gdy widziałam nasze dziecko zmieniły mój tok myślenia). Jednak po prostu wierzę, że się wszystko ułoży. :) Czytając właśnie takie fora jak te, przekonuję się do tego, że najlepsze dopiero przed nami. :) Że dzidzia zmieni wszystko w naszym życiu,ale mam nadzieję że.. na lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini urodzenie dziecka nie skresla Ci perspektywy pójscia na studia. Napewno dogadasz sie z wykladowcami zeby miec indywidualny tok nauczania przez jakis czas (na poczatku bedziesz musiala spedzac z dzieckiem wiecej czasu wiec nie bedziesz mogla spedzac na uczelni zbyt wiele czasu). Sadze ze dzieciatko nawet doda Ci energii i motywacji do nauki bo bedziesz wiedziala ze nie starasz sie tylko dla siebie samej :) ja tez mialam duzo przejsc duzo watpliwosci i wcale nie mowie ze kazdy dzien byl cudowny i wspaniały. Kazda kobieta przezywa ciaze inaczej, potrzebuje wsparcia i pomocy a z tego co piszesz to taka masz. Glowa do gory, mysl pozytywnie, w zyciu sie pouklada a dziecko zmieni Ci swiat i podejscie do zycia :) No a po za tym witamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini---> witaj:-) no niestety raz wszystko idzie jak splatka raz gorzej. maciezynstwo to nie tylko umiech, ale bedzie dobrze:-) jak sie ma wsparcie to dasz rade:-) mdlosci niedlugo powinny przejsc:-) wypatrzylam sobie lampeczke nocna:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam laseczki niedziela minela? jak dla mnie przez te przestawienie czasu ten dzien byl baaaaardzo dlugi:-/ a teraz smutny bo deszczyk padoszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana ja sie wynudzilam jak mops! niedlugo nie bede miala co ogladac w calym internecie. Znacie taka stronke dzieciowo mi? Sa tam porady napisane bardzo prostym i łatwym jezykiem a zarazem satyrycznym jak byscie mialy ochote poczytac wklejam link, tutaj akurat jest na stronie z wyprawka dla maluszka; http://dzieciowo.pl/2009/03/dziecko-tuz-tuz-wyprawka-dla-niemowlecia.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana - no to rzeczywiście jest mega wypasiony zestaw :) to fajnie - będziesz miała wszstko ładnie skomponowane :) lilka - to już do środy wytrzymasz :D co do salonu to w sumie fajny pomysł, ja też już tak sie męczę żeby bikini sobie wydepilować że szok a gdzie tu w grudniu :P pewnie jako nowość na początku byłoby mało chętnych ale z czasem... jeżeli były by tam też jakieś zabiegi upiększające dla kobiet w ciąży to czemu nie?? :) mini - witaj :) rozumiem że jeżeli ciąża była dla Ciebie zaskoczeniem i nieplanowana możesz czuć sie inaczej niż my - które wyczekiwały maleństwa ale myślę że wraz z pojawieniem sie maleństwa na świecie wszystkie Twoje wątpliwości sie rozwieją... najważniejsze że masz wsparcie ze strony najbliższej Ci osoby :) U mnie dziś przepiękna pogoda - aż chciało sie wyjść z domku :) tylko wbrew pozorom było zimno ale nie nudziłam się. mój mąż poszedł na popołudniówkę a ja byłam z teściową na cmentarzu, potem u niej na kawce i wróciłam ok. 19. Teraz sobie odpoczywamy bo dziś się trochę nachodziliśmy i synuś już chyba wypoczął bo wariuje :D rottana - my już mamy taką małą lamkpę nad naszym łóżkiem a łóżeczko będzie po drugiej stronie pokoju więc malucha razić nie będzie a mój sie najwyżej poduszką przykryje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana - Ty masz w sumie większą szansę na wysypanie sie przed świętami :) ja na 6.01 to tydzień po tobie więc czuje że sylwestra przechodzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia18204
Mini ja tez nie planowalam tej ciazy i na poczatku to byl szok a teraz nie wyobrazam ssobie tego ze mialoby maluszka zabraknac. Zobaczysz u Ciebie bedzie to samo:-) rottana- przez ten czas dzien mi sie dluzyl niemilosiernie mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej. My jeszcze lampki nie mamy ale zastanawiam sie nad takimi neonowkami co do mebli mozna przyczepic bynajmniej by tak nie razily w oczy lilka-fajny bylby taki salon dla kobiet w ciazy,poczulyby sie piekniejsze a i lzej by im bylo he:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia18204
Wy tu dziewczyny planujecie porody przed koncem roku a ja niestety nie spodziewam sie takiego przyspieszenia:-D chociaz nigdy nie wiadomo:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola---> szanse sa ale termin porodu mam niby na 30 grudnia ale wg usg na 8 stycznia wiec nie wiadomo. a pani doktor mnie uprzedzila ze chlopaki lubia dluzej posiedziec a i na sile ni ma co ich wyciagac bo dluzej "dojzewaja":-D ale pomarzyc dobra zecz:-) no jak w grudniu zaczniemy sie wysypywac to jedna za druga:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia ja tez dopiero koniec stycznia poczatek lutego, cos czuje w kosciach ze tak z tydzien przechodze swoj termin, w sumie to tez slyszalam ze brardzo duzo kobiet w ciazy z chlopcami rodzi tydzien po terminie i jest to zdrowsze tez dla dzieckabo sie wtedy bardziej plucka wykształcają. A slyszałyście ze oksydocyna- na przyspieszenie porodu- powoduje bolesniejsze skurcze i bardzo duzo kobiet odmawia jej podłączania na porodówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będe mamusią w 2013 ale dopiero w czerwcu 9 tydzień a ja bym chciała jak najszybciej :) Gratuluję innym Mamusiom które też sie spodziewaja Maleństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama przechodziła terminy z każdym z nas ( w sumie z trójką :) ) więc są duże szanse że ja też przechodzę. No mi narazie powiedziała gin tylko ten jeden termin 6.01 chyba że coś jeszcze zmieni :P co do tej oksytocyny to nie słyszałam nic takiego... mam nadzieje że nie będę musiała mieć wywoływanego porodu, że dam radę sama... a w sumie damy razem z synusiem :D może rzeczywiście dla chłopców to i lepiej jak posiedzą dłużej w naszych ciepłych brzuszkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanwiwi22 - gratulacje!! nawet sie nie obejrzysz jak zlecą Ci te tygodnie :) nam też sie wydaje że niedawno byłyśmy w 9 tc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×