Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

Pytam sie bo sie zastanawialam czy to ja tak mam czy to normalne bo az moj men sie mnie pytal czy tak powinno byc. Ja sie zbieram do spania powoli ide pod prysznic i do łózeczka sie lenic pewnie i tak nie zasne ale chociaz sobie polze i jakis filmik obejrze :) Dobranoc do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka1987 -> a ten lek o którym piszesz "Clotrimazol na leczenie dopochwowow" to chodzi o te globulki dopochwowe? Mnie znowu coś piecze na zewnątrz i ratuję się resztkami Natamycyny, ale to trochę drogi lek i też na receptę, więc wolałabym coś tańszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka ---- tez tak mam z dnia na dzien coraz gorzej, bo z dnia na dzien dziecko coraz to wieksze i sliniejsze . Tez mnie ciagnie od srodka i mam wrazenie , ze skora mi zaraz peknie u mnie dopiero od wczoraj zaczyna byc baaaardzo bolesne ... june -mommy----ten lek co dostala lilka to globulki do pochwowe ale tez jest masc , chyba jest na recepte ale czasem i moga sprzedac w aptece bez. ale lepiej w ciazy skonsultować to z lekarzem, choc ten moze byc stosowany w ciazy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana - mam nadzieję, że będzie dobrze i takiej jestem myśli :) na razie dobrze się czuję i mocno wierzę w to, że jutro lekarz przekaże mi same dobre wiadomości. lilka - tak jak napisałaś "z ciążą nic nigdy nie wiadomo" masakra :D Tak jak Ty też miałam przeczekać i zobaczyć, czy jak dziś i jutro nie powtórzy się sytuacja z wtorku to spokojnie poczekać na wizytę, którą miałam mieć 24 stycznia, ale lekarz kazał się jutro zjawić, zobaczymy co i jak. Moja Mała szaleje dziś cały dzień. Kopie setki razy na godzinę. Może to wczorajsza glukoza tak długo na nią działa hheheh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, z tymi lekami dopochwowymi,nigdy nie lubilam ich brac;/ wspolczuje choc to nie jest straszna sprawa, najwazniejsze zeby dzidziunia byla zdrowa:) u mnie malutki bryka, smiga po brzuchu, mam nadzieje ze jak sie juz urodzi to ni ebedze brykal cala noc tak jak teraz;p ale podobno pory brykania w brzuszku i juz po wyjsciu czesto sie pokrywaja;p nad naszym mieszkankiem remont;/ stukaj, wierca pukajaAAA!!! nie nawidze tego:/ od rana spac nie daja;/ ale coz, ja po przeprowadzce w kwietniu tez tak bede;p tzn.przed bo mieszkanie do wykonczenia kupilismy:) aaa!! i snila mi sie moja kruszynka:) ze robie zakupy a tu mi niemowle mowi ze w nozki zimno;/ ale slicznosci moje malutkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry śpiochy!!! ja już nie śpie od po 7:D moja składnia jest czasem zajebistra co nie:D gnaty tak mnie bolały że musiałam wstać;/ już nie moge się doczekać jak kamilki i moje konto w końcu się odezwą!!!!! ile nie ma już moje konto? lada dzień już powinna być w domku nie? a kamilki w weekend poprzedni miała sie do szpitala zgłosić o ile dobrze pamiętam to tez niedługo powinna się odezwać... :) ja dzisiaj ide na lufry. musze skorzystać ostatnie 2 dni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry śpiochy!!! ja już nie śpie od po 7:D moja składnia jest czasem zajebistra co nie:D gnaty tak mnie bolały że musiałam wstać;/ już nie moge się doczekać jak kamilki i moje konto w końcu się odezwą!!!!! ile nie ma już moje konto? lada dzień już powinna być w domku nie? a kamilki w weekend poprzedni miała sie do szpitala zgłosić o ile dobrze pamiętam to tez niedługo powinna się odezwać... :) ja dzisiaj ide na lufry. musze skorzystać ostatnie 2 dni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana- co to sa lufry :D june moomy- tak to sa tabletki dopochwowe tak jak pisza dziewczyny sa to globulki dopochwowe, kosztuja 3,46 zl za opkaowanie i jest tam 6 globulek. Ja dostalam tym razem 2 opakowania. Za tydzien ma ocenic stan tego drozdzaka i ma zadecydowac czy brac dalje czy juz wystarczy. A z ta mascia to jest tak ze ona chyba bez recepty jest bo ostatnio chcialam kupic te tabl;etki bez recepty to mi babka sprzedac nie chciala ale mi masc dawala, tylko ze ja masci nie chcialam- glupia w sumie bylam i nie wiem czemu nie wzielam. I ta masc tez grosze kosztuje bo kiedys jej uzywlalam chyba z 5 zł. Zadzwon do lekarza i sie zapytaj czy mozesz ja kupic i uzyc. A ja sie dzisiaj budze a tu..... białoooo :) Kurcze jakies chorobsko mnie chyba rozklada. Glowa mnie boli, katar mam, nie mam sily. Yhhh chyba dzisiaj dzien łóżkowania bedzie. Mialam isc na kawe z kolezanka ale w takim wypadku sobie chyba odpuszcze. Dzisiaj w koncu sie wyspapalm fakt ze zsnac nie moglam ale jak mi sie juz udalo to do budziak jak moj do pracy wstawal spalam jak susel, pozniej tylko mu sniadanko zrobilam i znowu pod kołderke i suma sumarum wstalam pol godz temu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie babsko w ZUSie wkurzylo zadzwonilam sie zapytac o L4 czy doszlo i tak doszlo potwierdzila ze wczoraj zostalo odnotowane wiec sie grzecznie pytam czy mogla bym mi powiedziec na kiedy zpstal ustalony termin wyplaty. Na co ona ze maja 30 dni na wyplate a jak bedzie odbierac telefony caly czas to sie nigdy tym nie zjamie. Piczka jedna! Jutro zadzwonie moze trafie na jakas inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale mam koszmarny dzień....od 6 rzygam dalej niż widzę za przeproszeniem :0 i tak koszmarnie mi słabo,że nawet pod prysznic jeszcze nie poszłam...boje się że zasłabnę a sama jestem w domu, o masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
susełka---> postaraj się zjeść coś lekkiego i napij się wody albo herbatki, musisz próbować po czym jest ci nie dobrze a po czym nie bo musisz coś zjeść żeby nie zemdleć ani nie odwodnić. ja ci akurat nie doradze co jest dobre a co nie bo na szczęście nie miałam takiego typu problemów jak mdłości itp. lilka---> lufry to znaczy połazić to tu to tam:P miałam iść do koleżanek na kawe ale zadzwoniła moja pani gin że moge do niej przyjść zamiast na 18 to na 14 więc wróciłam od jednej znajomej i do 2 nie ide bo na pół godziny mi się nie opłaca bo ona mieszka kawałek ode mnie. no nic tródno się mówi. i tak brzydka pogoda jest;/ niby śnieg pada ale jest ciepło na dworze i ten śnieg to taka chlapa pada gorsza od deszczu, nie wpominając że śnieg ten co napadał 2 dni temu się roztapia i taka chlapa jest że buty mi przeciekają;/ więc nie ma tego złego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazwsx1991
susełka współczuje ci bardzo. ja wymiotowałam aż do 14 tygodnia, to było straszne. wiem że ciężko cokolwiek zjeść, ja nie dawałam rady, ale jakiś owoc albo sucha kromka chleba tak do ssania pomaga troszke. pamietam ze jak miałam takie mdłości i żygałam codziennie prawie to żyć mi sie nie chciało ale teraz już lepiej:) u mnie fajna pogoda, śnieg jest a rano troszke pruszył. zjadłabym coś dobrego dziś:) pewnie pizze upieke znowu bo wczoraj piekłam i wyszła bardzo dobra. no i napije się kawki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Susełka -> Bardzo Ci współczuję, przechodziłam przez to samo, szczególnie w 1 trymestrze.. ale wymioty trzymały się mnie aż do 21-22 tyg. ciąży. Masakra. Tak jak napisała rottana, jedz same lekkie rzeczy, ja wchłaniałam od groma biszkoptów popijanych wodą niegazowaną, kisiel.. tylko po tym nie rzygałam jak kot. Nie wstawaj gwałtownie z łożka, odpuść sobie lepiej ten prysznic póki jesteś sama. U mnie pogoda beznadziejna, do lekarza mam kawałek drogi ale na szczęście pojadę samochodem, a co :D Troszkę się stresuje, mam nadzieje, że nie spędze ostatnich 3 msc w łożku.. trzymajcie kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini---> powodzenia u lekarza:) dawaj znać po wizycie co i jak:) będzie dobrze:) ja też wychodze i ide skontrolować synusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suselka ja nie mialam zadnych dolegliwosci zoladkowych w ciazy ani razu nie wymiotowalam, akurat trafilam do tych szczesciar ktore to ominelo :) ale tak jak dziewczyny pisza cos lekkiego powinno pomoc, jakas gorzka hebata, kromka chleba, suchar lub cos takiego. mini- bedzie dobrze trzymam kciuki za dobra diagnozę :) Macie jakies prawdzone leki przeciw grypie lub przeziebieniom bez recepty ktore bym mogla zażyc i żeby byly bezpieczne dla dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazwsx1991
lilka1987 mi mój lekarz przepisał tantum verde w aerozolu do psikania na gardło, rutinoscorbin i wapno w syropie. to miałam na przeziebienie. tantum verde stosować jak dla dzieci 2 razy dziennie po 2 psikniecia, rutinoscorbin 2 razy po 1 tabletce, no i syrop 2 łyżeczki rano i dwie wieczorem, te liki dostaniesz raczej bez recepty bo mi babka w aptece oddała recepte. a zrobiłam jeszcze syrop z cebuli i czosnku i miodu. przepis mozna znależć w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jedna pozytywna wieść to to,że po 3 tabletce duphastonu plamienia zniknęły:D ale czuje się faatalnie:( i jeszcze to ciśnienie niskie i zaczyna mnie głowa boleć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jedna pozytywna wieść to to,że po 3 tabletce duphastonu plamienia zniknęły:D ale czuje się faatalnie:( i jeszcze to ciśnienie niskie i zaczyna mnie głowa boleć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suselka ja bym zadzwonila na twoim miejscu do lekarza bo jak masz plamienia to znak ze cos moze byc nie tak- bynajmniej tak mi sie wydaje. qazwsx- dzieki za info tylko ze mnie grdlo nie boli a tantum v. raczej na ból gardla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Susełka - piękny mieliście prezent od św Mikołaja, Gratuluję i życzę wytrwałości i samych radosnych chwil w tych 9 miesiącach :) a ja lekko zdołowana jestem, cukrzycę wczoraj mi potwierdzono i od wczoraj badam regularnie cukier przed i po posiłkach i co? okazuje się, że co bym nie zjadła cukier rośnie mi o wiele za dużo... i bądź tu człowieku mądry co tu jeść żeby było ok. Żeby tego wszystkiego było mało wczoraj zaczeły mi się takie dziwne bóle w dole brzucha, ale aż nie mogłam się ruszać. Przy wizycie w toalecie zobaczyłam na wkładce inny kolor niż zazwyczaj, więc panika. Przeczekałąm do dziś, obserwowałąm i nadal nie było tak jak powinno być. Do tego ból, nasilający się przy aktywności. Telefon do lekarza i kazała mi szybko przyjechać do niej albo do szpitala. Więc nerwy takie,że szok!!! łzy same z oczu leciały :( na szczęście okazało sie, że z Maluszkiem wszystko ok, szyjka macicy w odpowiedniej długości i jest zamknięta. Usg mi przy okazji zrobiłą więc miałąm dziś kolejne spotkanie z synem :) ból nadal się utrzymuje ale jestem spokojna. Muszę leżeć i odpoczywać. Co sie okazało mam małą nadzerkę i wczoraj jak byłam w szpitalu na tych konultacjach odnośnie cukrzyce, robili mi posiew, widocznie ruszyli i takie skutki. Ale nawet nic nie powiedzieli, że pojawiłą sie nadżerka!!! na szczęście już się uspokoiłam, ale co mnie to nerwów kosztowało to moje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u lekarza byłam we wtorek bo własnie miałam plamienia, dostałam wtedy duphaston i plamienia do dziś zaniknęły:) Także bardzo się cieszę. Problem w tym,że fatalnie się czuję po tych tabletkach,mdłości się nasiliły, brak mi sił w rękach,nogach i zaczęła boleć mnie głowa:( Ale podobno tak miało być, alarm mam wszczynać przy nagłym, obfitym krwawieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u lekarza byłam we wtorek bo własnie miałam plamienia, dostałam wtedy duphaston i plamienia do dziś zaniknęły:) Także bardzo się cieszę. Problem w tym,że fatalnie się czuję po tych tabletkach,mdłości się nasiliły, brak mi sił w rękach,nogach i zaczęła boleć mnie głowa:( Ale podobno tak miało być, alarm mam wszczynać przy nagłym, obfitym krwawieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana- jak po wizycie? ja sie zabieram za prasowanie ciuszkow mlodego bo mi sie juz ładna kupa nazbierala a samo sie nie zrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini----> jak tam u lekarza? u mnie szyjka już na 1cm, rozwarcie dalej 2-3cm. w sobote idziemy na wywołanie:P jak dobrze pójdzie to w sobote wieczorem będę już mamusia:) no i jak będzie wszsytko git to w poniedziałek będziemy w domku, tak przynajmniej pani doktor mi mówiła. chyba że próba się nie powiedzie;/ albo będziemy musieli zostać dłużej ale jestem dobrej myśli:) susełka---> ale to nie dobrze że tak reagujesz na te tabletki;/ może niech ci luteine przypiszą to będziesz się lepiej czuć... a mi kafe też się coś psuje. to chyba oni mają jakieś problemy... misiaczka---> poczytaj w necie o dietach dla kobiet z cukrzycą ciążową. mamucha też się z tym borykała ale dała rade. ostatnio wklejała dla ciebie jakiegoś linka żeby ci co nieco podpowiedzieć. a jeśli chodzi o kłucia itd to dobrze że poszłaś do lekarza. lepiej dmuchać na zimne, no i jesteś spokojniejsza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej... a ja znów byłam w szpitalu od wczoraj z powodu ciśnienia... sama już niewiem, rano mierzyłam w domu miałam dobre, u niej w przychodni nagle 150/85 i odrazu skierowanie do szpitala a w szpitalu 130/80 ... no i dziś takie samo i do domu... ordynator stwierdził że na poród narazie widoków nie ma, cisnienie dobre a że nadal jestem chora i dostałam od nich wczoraj antybiotyk to mam iść leżeć do domku i brać dalej antybiotyk... i jak nic sie nie wydarzy to we wtorek sie zgłosić na oddział już... niby fajnie w domku ale takie ciągłe szpital-dom szpital-dom to już bym tam wolała posiedzieć od wczoraj do konca i byłabym pod ktg i pod obserwacją... rottana - ty już masz powiedziane że będziesz miała wywoływanie, ja niewiem kiedy mi to zrobią.... mam nadzieje że do tego wtorku sie samo ruszy coś Witam nową przyszłą mamusie :) iekawe jak kamilki i moje konto?? u mnie wczoraj w szpitalu na porodówce było jakieś totalne oblężenie, jedna konczyła, druga zaczynała rodzić i jeszcze 2 nieplanowane cesarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziś rano miałam mały kryzysik w szpitalu, już mnie trochę dołuje to że nic sie samo zacząć nie chce, tyle ich wczoraj urodziło a u mnie nic... coraz bardziej obawiam sie tego wywoływania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana -> Na szczęscie lepiej, niż się spodziewałam. Lekarz przepisał mi no-spę forte i luteinę podjęzykową. Biorę też ASMAG B. Mam nadzieję, że nie powtórzy się NIGDY więcej akcja jak we wtorek, bo napędziła mi mega strachu.. Akurat we wtorek byłam bardzo aktywna, lekarz też stwierdził, że to mogła być jedna z przyczyn. Z szyjką nie jest tak super jak zawsze, mam wewnętrznie 0,5 cm rozwarcia ale nie jest to niebiezpieczne.. Mam się oszczędzać, więcej wypoczywać, mniej latać po mieście itp :) Malutka waży już ponad 1 kilogram i jest z nią wszystko w porządku. To jest najważniejsze :) Niestety, lekarz zauważył drożdze w pochwie :( Przepisał mi nystatynę dopochwowo.. Mam nadzieję, że pomoże. 31 stycznia kolejna wizyta. Rottana jak zazdroszczę! W tym tygodniu będziesz mamą!:> Czekamy na info po weekendzie, no i udzielaj się tu do tego czasu. :) masiaczka -> Ahh z tą cukrzycą :/ Wspólczuje. Ja jutro odbieram wyniki właśnie dot. cukrzycy.. Najważniejsze, że z dzidzią jest ok. Głowa do góry, wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini- nie przejmuj sie drozdżami to normalne w naszym stanie jedne sie koncza kolejne sie zaczynaja, ja na poczatku mialam w sumie lajcik bo mi sie prawie nic nie zagniezdzalo a teraz jedna infekcja za druga, caly czas biore jakies tablety dopochwowe albo cos innego. Dobrze ze u lekarza wszysto ok, a odpoczynek Ci sie przyda. viola, rottana- ja sie cholernie boje wywolywania i tez bym chciala zeby samo mi sie ruszylo- w swoim czasie oczywiscie. ciekawe jak glodek, moje konto i kamilki :) moze sie odezwa jakos na dniach :) Ja juz mam wszystkie ciuszki u[rane i uprasowane :) został mi jeszcze tylko jeden spiworek i bluza bo gapa przegapilam ale to juz przy okazji jak juz sie maly urodzi :) kolyska tez juz prawie gotowa, czekam tylko na materacyk bo ostatnio jak bylam na zakupach to kobieta dala nam zly materac i miala wymoenic i dalej cisza nie odzywa sie nic. A tak ochraniacz juz mam zaczepiony posciel obleczona, kolyska skrecona przez dziadka i tatusia :) Musze jeszcze sobie kupic takie koszyczki wiklinowe zeby postawic na komode obok przewijaka zeby miec na kosmetyki i pieluszki taki przybornik podreczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola---> pewnie strasznie się patrzy jak jedna za drugą idzie rodzić... tzn nie pod tym względem ze się ma stracha tylko się zazdrości:P ale masz przekichane z tym lataniem;/ ale jeszcze tylko troszeczkę:) mini---> ooo no to dobre wieści jeszcze na koniec dnia dostałyśmy:) mam nadzieję że u mnie tylko wszystko zgodnie z planem pójdzie... w ogóle jakaś cisza ostatnio nastała na naszym forum... czy wydaje mi się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×