Mój stary mnie chyba zdradza!

To czemu do niego nie zadzwonisz teraz ????

A po co?:-D

Jak tak będe wydzwaniać tyle jeszcze się czegoś domyśli;)

Misiaczek też dzwoni, ale gdy jest na wyjeździe to właśnie on się odzywa, ja tylko gdy mam pilną sprawę, więc może nabrać podejrzeń, że nigdy tego nie robiłam a teraz nagle tak:)

Jeśli to naprawde jest ta szara myszka o której myślisz, to jak najbardziej zrobic III wojne swiatową, bo jest na tyle bezczelna zeby, bedac w zupełności swiadomą tego że 'misiaczek' ma żone (jej komentarze pod waszym wspólnym zdjęciem), rozbijać małżeństwo. Tylko też musisz to zrobic z klasą, zeby nie pomyślała sobie ze jestes niestabilna emocjonalnie :P zresztą, opuchlizna z podbitego oka zejdzie dośc szybko, musi więc to być coś bardziej trwałego. a propos tego dzwonienia do biura - kiepski pomysł. śledźtwo musi być przeprowadzane dyskretnie, a w momencie gy zadzwoni do biura, napewno mu o tym powiedzą..

Z tym dzwonieniem do biura to nienajlepszy pomysł, macie racje, nigdy tego nie robie, więc się domyśli.

detektyw i zbieraj dowody

ale do biura moze zadzwonic ktos inny albo przedstawic sie jakos tam niby klienta np Brygida Zatorska

Moj kochanek ( juz byly) nawet poznal mojego meza. I duzo o nim gadalam ( pracowalismy razem, a na kazdy tekst typu " to Twoj kochanek???" Odpowiadalam, ze gdybym miala, to bym z oewnoscia o nim nie gadala :D najciemniej pod latarnia :D Autorko maz Cie zdradza na 100% :D

Dzwonił, że już jest w drodze:-D

Nie mogę dać po sobie poznać, że węsze, trochę się boję że się zacznie domyślać, no nic jadę teraz do sklepu a potem napiszę jak się sprawy mają:-D

Tylko moja droga, nie przegnij też w drugą stronę, tzn nie bądź nagle najmilszą kobietą na świecie i najukochańszą ;) , bo też sie moze zacząć domyślać - bądź naturalna.

W końcu przeczytałam wszytko. Jeśli nie prowokacja to nie zazdroszczę, bo wszystko wskazuje na zdradę. Jeśli stłuczkę wymyślił na poczekaniu to faktycznie facet ma problem. Ale z drugiej strony 1300 to jest całkiem realna kwota, przecież to dwulatek, duże miasto, niedziela....liczona ekstra pewnie. Nie robiłabym akcji z Panią szarą myszą, za chwile wyjdzie na jaw i guzik z dowodów. Do biura też bym nie dzwoniła, z prędkością światła się dowie, że dziwiłaś.

Ale dobrze napisala ktoraś z dziewczyn, ze moglby zadzwonic ktos inny...i wtedy by moze powiedzieli ze Pan x jest w delegacji i bedzie w poniedzialek lub Pan x jest na urlopie i bedzie w poniedzialek...

Nie doczytałam się w jakiej miejscowość jest misiu. Bo ja bym pewnie obdzwoniła wszystkich mechaników.

nie moge doczekac sie co dalej... trzymam kciuki :)

Spokojnie ,po co wydzwaniać ;) kłamstwo ma krótkie nogi i na pewno prawda wyjdzie na jaw:P A ,że Szerloczka ,przebiegła jest, to tylko współczuć misiaczkowi:P

autorko powodzenia ;) trzymam kciuki, oby wszystko się wyjaśniło ja byłam ''kochanką'' nie wiedząc że ma żonę :( faceci mają kłamstwo we krwi

Czekajmy na wyjaśnienia Misiaczka bo my już tu wszystkie wersje przerobiłyśmy. Zobaczymy co on powie.

Oj, faceci potrafia klamac i mydlic oczy. Szarej myszy bym sie jak narazie nie czepiala. Nic nie jest udowodnione - to po pierwsze. Po drugie, on mogl jej powiedziec, ze miedzy Wami od dawna nic nie ma, ze mysli o rozwodzie, ze Ty go juz kiedys zdradzialas i on teraz nie czuje sie zobowiazany do wiernosci - roznych bajek mogl jej naopowiadac. A nawet jesli ona wie dokladnie jaka jest sytuacja, to przeciez ona Ciebie nie zna, nie musi sie poczuwac do lajalnosci wobec Ciebie. To on zdradza, a nie ona. Jak nie z nia to z inna by Cie zdradzil, dlatego kochanka tutaj jest najmniej winna.

Kurcze, mialam wlasnie eureka moment! Byla kiedys taka stronka, gdzie wysylalo sie komus linka i jak on tam wszedl to bylo cos w stylu: magia imion - sprawdz czy do siebie pasujecie. Ta osooba wtedy z ciekawosci wpisuje swoje imie i imie osoby, ktora lubi. Wtedy Ty sie mozesz tam zalogowac i bedziesz widziec co kto wpisal, np. Kacper chce przeleciec osobe o imieniu Magdalena Katarzyna chce przeleciec osobe o imieniu Grzegorz itp. Wyslalam to kiedys do ludzi i nie macie pojecia ile osob wpisalo imiona swoje i jakich innych ludzi niz ich partnerzy. Np. moja znajoma (zareczona wtedy byla) nie wpisala imienia narzczonego tylko jakiegos innego kolesia. Ja do niej od razu na gg: "O matko! Karolina, rozstalas sie z Markiem???". A ona, ze nie, ze tylko dla jaj jakies tam imiem wpisala ito i zaczela sie biedna tlumaczyc hihi. Taki sam byl myk z dlugoscia penisa chyba. Ze sprawdzala stronka cos tam, juz nie pamietam. Trzeba bylo wpisac dlugosc penisa, a Ty moglas sie zalogowac i zobaczyc co kto wpisal. Problem w tym, ze ja tego juz w necie nie moge znalezc. To o imionach to bylo cos w stylu dlugosc.pl/imiona ale ten serwer juz nie istnieje. Ale jakby znalezc cos podobnego to moglabys wyslac albo do meza albo do myszy i bys zobaczyla kogo wpisza... A najlepiej jakbys wyslala z nie swojego maila czy gg. Ale trzbe to znalezc najpierw. Potraficie ludzie to z netu wyszperac???

Teraz nagle wszystkie takie kawaly mi sie przypominaja. Sluchal ktos tego, co zrobili w radiu? Jak laska sie zglosila, bo cos takiego w radiu robili. Pytaja jej sie czy ma faceta i czy on ja kocha itp. Ona, ze tak, ze sa super para itp. NIestety mieszkaja w innych miastach i tylko sie widuja w weekendy, ale sa w sobie super zakochani itp. Wiec gosc z radia pyta, czy jakby jej facet mialby dostac za darmo bukiet kwiatow, ktory zostanie wyslany do wybranej osoby to czy bylby to kwiaty dla niej i ona byla 100% pewna. No wiec dzwonia do jej chlopaka i mowia: "Bla bla, jestesmy z radia tego i tego. Pana wizytowka zostala wylosowana i my wyslemy dla Pana piekny bukiet kwiatow do wybranej osoby. Do kogo chce Pan, abysmy wyslali kwiaty?" A koles odpowiada, ze do jego zony. Jego dziewczyna jest wciaz na linii i wielce zdziwiona, ze koles ma zone. Dobre to bylo. Albo inny radiowy kawal. Zona dzwoni i musi powiedziec mezowi (wszysko na zywo na antenie), ze go zdradziala i jego syn nie jest jego i jesli on powie, ze mimo to nadal ja kocha to laska wygrywa dla nich obojga bilety na koncert. No i laska dzwoni, mowi mu, ze juz nie moze dluzej zyc z tym sekretem, wyjawia, ze ich syn nie jest jego, a gosciu wypala: "Godzina szczerosci czy jak? Jak tak to powiem Ci, ze jak przez ostatni rok bzykam Twoja siostre" Ale przypal. Zona oczywiscie klamala z ta zdrada, zeby wygrac bilety na koncert na walentynki, a kolo jej z takims czyms wyjechal.

My kobiety jesteśmy bardziej sprytne, niż mężczyznom mogłoby się wydawać:-D Wróciłam ze sklepu, skosiłam trawnik, słońce pięknie świeci, cisza, spokój, zdjęłam buty i boso przeszłam po podwórku, dopiero co ścięta trawa delikatnie uwierała, ale był to bardziej przyjemny masaż niż udręka, rozejrzałam się dookoła, wszystko tak pięknie rozkwitło, moje drzewka owocowe puściły listki, misiaczek pomagał mi je zasadzić, przekopywał ogródek, zrobił oczko, wpuściliśmy tam rybki, które w 70% niestety dostrzegł jakiś drapieżnik i pożarł, może kot albo inny tygrys:-D Tyle wspomnień, dziewczyny jeśli nasze podejrzenia okażą się słuszne, już chyba nic nie będzie tak samo, tak wiem, zebrało mi się na sentymenty, ale tyle pracy, miłości, siebie włożyłam w to małżeństwo, że misiaczek musiałby być totalnym idiotą, by mnie zdradzać.

Dziś zrobie z siebie dziwke:-D Krwistoczerwona szminka, paznokcie u dłoni i stóp, kucyk z którego kosmyki włosów będą opadały na twarz, odważna "sucza" kiecka, styl a'la holenderska striptizerka zza szyby, na czerwonej ulicy, poślady na wierzchu, cycki poza obręb sukienki, szpilki na platformie w których pewnie się zabije, fotel, noga na noge, papieros w ustach niczym Hepburn i kurwiki w oczach:-D Patrz i podziwiaj MISIACZKU!:-D

Tak myślałam aby przybrać poze niczym Monroe, ale niestety nie mam wiatru, który wydobywa się choćby z klapy ściekowej:-D

Jesteście tu kobietki?:)

Mam nadzieje, że misiaczek wziął prycznic by zmyć zapach harpii, która mu nadstawia:-D

"Mam nadzieję moja słodyczy, że przygotujesz jakąś pyszną kolację?", misiaczek się chyba odrobine rozmarzył:-D

;p jesteś zajebista haha tak trzymać

zawsze ciekawiły mnie takie osoby ze skomplikowanym mysleniem