Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość balbina26

Moj facet zabiera KOLEZANKE do rodzicow swoich....

Polecane posty

Gość Zepsuta...
Ty tak teściowej nie wychwalaj narazie bo jeszcze jej nie znasz:) moja chwaliłam pierwsze trzy lata ona mnie też podobno lubiła chociaż zawsze była fałszywa a ja tego nie zauważyłam teraz się nienawidzimy jak nikt na świecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brac go z miejsca na rozmowe zaraz jak wroci czy jutro na spokojnie jak wstanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie boje sie tego wszystkiego co to bedzie dalej.Nie wiem tez co on zadecyduje,bo napewno tez mysli w ciagu dnia o zaistnialej sytuacji.Byc moze przemysli i okresli sie czy chce byc ze mna czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepsza wizja świata
Jesteś od niego młodsza dobre kilkanaście lat jak sie domyslam. On ma 40 lat i jak dotąd sobie życia nie ułożył i z jakiś powodów nie założył rodziny. Widziałam już nie jeden taki przypadek, gdzie facet ok 40 się zakochuje, zakłada rodzinę. I zawsze podziwiałam a nawet zazdrościłam tym dziewczynom (bo były młodsze od tych facetów), że oni je tak bardzo kochają, troszczą się, cieszą, ze nie są już sami i że mają rodzinę i dzieci. Zastanów się jak jest u Ciebie. Jak on pokazuje, ze Cię kocha? Mojej znajomej mąż jak dowiedział sie o dziecku to myślałam, ze nie spóści jej z oczu nawet na chwile. Tak się cieszył, a ten Twój Cię zostawia samą. Nie wiem co Ci doradzić, ale ja chyba bym poczekała na to co on zrobi i powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojechał sam?? tzn z nią tylko???? więc cofam swoją wypowiedź jednak to zwykły choooj w każdym miałaś jechać, teraz może się coś wydarzyć i nawet nie będziesz wiedzieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha autorko weź dystans do wypowiedzi ludzi tutaj oni uważają się za jasnowidzów, stwierdzą, że to jego kochanka, Ty uwierzysz, paranoją zniszczysz związek a może okazać się że faktycznie to tylko znajoma więc uważaj, przemyśl jego zachowanie względem Ciebie -czy czujesz, że Cię kocha? może faktycznie ona to tylko znajoma? może ją lubi? może ma do niej sentyment ze względu na zmarłego kumpla? wiesz, mój mąż też ma kilka koleżanek - pozostałości po starych studenckich czasach i też ciężko mi było przywyknąć do tej świadomości, ale zauważyłam, że w jego paczce znajomych kobieta i mężczyzna w sensie kumpli to nic dziwnego, każdy ma i koleżanki i kolegów sama mam przyjaciela, z którym często się widuje, a nic do siebie nie czujemy a mój mąż i jego dziewczyna mogliby zazdrościć i robić afery co więcej moja mama zna mojego przyjaciela i też nieraz bywał u niej ze mną więc ochłoń itd. pogadaj z nim szczerze- ale bez krzyków, pretensji, obrażania go jak dorosły, spokojny człowiek ok, jadąc bez Ciebie zrobił źle, ale chciał pobyć z rodzicami, a Ty walnęłaś fochem nie ma nic gorszego niż kazać facetowi wybierać pomiędzy sobą a czymś tam innym, nie ważne czy to koleżanka, czy komputer, czy mecze z kolegami facet zaszczuty, upupiony, traktowany jak pantofel to niebezpieczeństwo dla związku, nawet gdy facet kocha ponad życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drapaczka
nie mozna zabronic facetowi kolezanek ale trzeba zachowac dystans ,dla mnie przesada jest twoj facet pojechal z kolezanka do swoich rodziców a ty w ciąży siedzisz w domu sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak pojechal tylko z nia,mialam jeszcze ja jechac ale nie chcialam sie czuc jako ta druga dlatego odmowilam i dlatego ze dowiedzialam sie o tym ostatnia.To mnie zdenerwowalo najbardziej.Najpierw razem postanowili a pozniej ja sie dowiedzialam. Pomimo wypowiedzi niektorych i tak mysle,ze nic ich nie laczy.Sa dorosli skoro dobrze sie ze soba czuja i znaja sie tak dlugo,swietnie sie dogaduja to dlaczego nie sa jeszcze razem???Bo nic wiecej ich do siebie nie ciagnie(przynajmniej z jego strony).Nie wiem jak jest z jej strony,czy ma dobre zamiary,ale jak wspomina swojego meza to ma az lzy w oczach...i nie probuje jej usprawiedliwiac tylko pisze jak jest i co widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego on jest
kraju , jakiej narodowości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego on jest
pytam skąd jest a ty z arabami wyjazdzasz , dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego on jest
dziwna jesteś porównując polaka do niemca ich mentalnosc różni się kolosalnie wiec narodowość tego człowieka ma ogromne znaczenie w waszej relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo nie jest z zadnego z tych krajow w ktorych kobiety traktowane sa niedobrze i dlatego to zaznaczylam.Nie jest wazne skad jest to nie ma reguly,tu chodzi o sytuacje jaka zaistniala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliiana
ja na twoim miejscu rozstałabym się z facetem. dla niego ważniejsza jest koleżanka niż dziewczyna ..... nja dodatek w ogóle nie liczy się z twoim zdaniem. no chyba że całe życie chcesz być pomiatana to powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idac twoim tokiem
skoro tak uważasz to z żadnym facetem nie stworzysz dobrej relacji , nic tu po mnie a chciałam pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaiinkaaa
ja na twoim miejscu rozstałabym się z facetem. dla niego ważniejsza jest koleżanka niż dziewczyna ..... nja dodatek w ogóle nie liczy się z twoim zdaniem. no chyba że całe życie chcesz być pomiatana to powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha nie pytaj
przecież juz po tej odpowiedzi widac że związała się z brudasem dlatego atakuje 1000% hindus albo arabus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaden Hindus ani Arab co by mi zalezalo klamac.Nie chce mowic konkretnie skad poprostu mam do tego prawo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Balbiny
spokojnie, powiedz mu jak sie poczułaś gdy tak postąpił. Faceci nie są zbyt domyslni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha nie pytaj
w jakim języku do niego mówisz ? moze cie nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zepsuta...
Porozmawiaj z nim jutro rano dzis już niema sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba lepiej tak bedzie,tym bardziej ze niewiadomo o ktorej wroci,a pewnie nie predko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zepsuta...
Każda mądra zostaw go zostaw ciekawe czy wy takie odważne byście byly. Chujowo postąpił to fakt ale trzeba przezwyciężać trudności a nie je omijać, zwlaszcza że jest w ciazy. Są razem nie długo i mogą się jeszcze dotrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula234
Oni znaja sie juz 6 lat i mysle,ze sie juz dotarali... Jak mu jasno nie pokaze,ze ma ja szanowac to bedzie tak zawsze miala. Gdy wroci i dom bedzie pusty to od razu idiota zacznie myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zepsuta...
Znają się 6 lat a ile są razem to nie wiadomo...gdzies pisala że nie długo. Znać się a byc razem to całkiem co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak mowilam,wzial prysznic i poszedl spac...Nie wytrzymalam poszlam do niego pogadac.Nie byl nawet u rodzicow!!!!!Byli u tego znajomego zawiezc te rzeczy dla dziecka...Powiedzial,ze to nie mialo znaczenia ktora pierwsza sie dowiedziala,ze pojedziemy w niedziele a ja na to ze wlasnie mialo znaczenie...On nadal swoje ze zna ja 15 lat itp...nic nie ugram z nim;(Nie wiem co mi jeszcze pozostalo?Spytalam tez co ja dla niego znacze kim jestem dla niego,nie wiedzial dlugo co odpowiedziec i stwierdzil ze tym kim on dla mnie.....Nie wiem jak to rozumiec,bo on dla mnie wiele znaczy a ja dla niego z tego co widze to nie wiele i nie zgadzam sie z ta jego odpowiedzia... Mowie Wam jak mi sie plakac chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi, wiesz, z facetami tak sie właśnie rozmawia. Zrobił sobie wyjazd z koleżanką na cały dzień podczas gdy Ty sama w domu zostałaś:( tak sie nie robi. Ty powinnaś być ważniejsza od koleżanki. Jeśli facet ma z tym problem to znaczy, że ma nie po kolei w głowie. Zapytaj go czy tak ma wyglądać wasze życie: Ty sama z dzieckiem a on z nią albo w 4????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×