Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dąbrówka

Przyjaciółki

Polecane posty

a skad te "mniej" na poczatku to nie wiem .No nic,sorki i paaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę wypróbować to twoje spaghetii zamiast ślimaczków naleśnikowych - będzie jakaś odmiana. Ja zauważam kryzys u siebie - mój organizm woła o jedzenie a przeciez go nie głodzę i to woła o takie jedzenie jak pierogi albo ciasto z kremem, raaatunku!!! Dzisiaj koleżanka miała urodziny w pracy i przyniosła własnej roboty babeczki z masą bezowochałwową i takie na słono z masą łososiową - slinka mi leciała ale się sprytnie wymigałam, by nie spróbować, choć mój organizm był innego zdania. Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyrektorce sie sprawozdanie spodobalo-uffffffff Mon ale schudlas, ja pierdziele, moze tez powinnam jedynke zrobic Dabrowko , ja juz mam nowe buty wiosenne bo maz oddal w Deichmanie buty zimoze do reklamacji i wymienilam sobie na polbuty i torebke, taniocha wiec pewnie nie beda trwale ale sa wygodne napisze z domu bo musze tu sie ogarnac a glowa po wczorajszym winku mnie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też do pracy chodzę już w wiosennych butach :) No to dobrze, że sprawozdanie ładnie napisałaś i już masz z glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Wrocilam zadowolona ,dowartosciowalam sie i kupilam sobie buty i ...torebke ! Bardzo jestem zadowolona z dzisiejszego dnia ,moj portfel troche mniej ale coz . Teraz lykam kawke i lece w ogrod zasadzic roze . Dabrowko ja narazie nie mam takich pociagow ,a dzis w markecie kupilam tylko hummuska ,salaty dwie paczki i z racji tego ze glodna bylam to kupilam opakowanie serkow trojkatow topionych i dwa zjadlam do jablka zabranego z domu .Nic wiecej . Grazko bardzo sie ciesze ze utarlas nosa dyrce swoja pracowitoscia .Oby Ci sie ulozylo jak najlepiej ,choc ja bym i tak szukala czegos innego .Ale to moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ladnie pocickalam:D Tak szybko czytalam ze pomyilam Mon z Dabrowka i dlatego do ciebie Dabrowko napsalam ze mam nowe buty a to Mon sobie nowe kupila:D Ale ok widze ze i Dabrowka smiga w polbutach a ile u was Mon takie buty np kosztuja?Ty Dabrowko tez dwa tygodnie chcesz ciagnaC te diete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazko Zalezy jakie sobie wypatrzysz ale za 30 funtow to juz cos sie znajdzie madrego .no sa i takie po 8-10 funtow ale ja w takich nie potrafie chodzic .Zwykle w przedzialce 25-40 funtow szukam ,albo drozsze jak sa w promocji i mieszcza sie w tych widelakch .Dzisiejsze mialy cene 30 i w promocji sa za 24 ,i torebke tez w dobrej cenie kupilam bo za 39 funtow z 49 promocja .Teraz ladny sweterek potrzebuje ;)) a maz mnie przegoni z chalupy ,hihi. Stwierdzilam po raz kolejny ze musze zadbac o swoj wyglad ,podoba mi sie jak fajnie sie babki nosza ,prosto i elegancko i ja tez chce zmienic swoj wyglad .Teraz latam glownie w traperach albo spotrowych butach ,wszystko na sportowo niemal ,koszulki,spodnie ,bluzy ,itp .A ja chce bluzeczke i sweterek ,oczywiscie nadal w spodniach bede biegac bo spodnice to jednak zostawie innym ,no chyba ze te letnie to co innego ,ale i tak sporadycznie zakladam .Musze jakies bluzeczki namierzyc kobiece bardziej ,ale powoli ,z sukcesami przyjda tez nagrody ;) Jestem niesamowicie szczesliwa ze spadku na wadze ,az mi zyc sie zachcialo ,boczki mi pieknie znikly,ramiona zeszczuplaly i zakladam mniejszy stanik ;)) ,nogi oczywiscie jeszcze daleka droga ale mysle ze tez cos ubedzie z czasem . Rewelacjo dziekuje za filmik jak zrobic klosa ,chyba upieke na weekend ,do zupy bedzie ,mniam .Ale chlopaki sie zdziwia co to za cudo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagladam rankiem bo wlasnei wlosy umylam, dzisiaj znowu mamy wyjscie sluzbowe na impreze i jest tez na nie nasza dyrektorka zaproszona, stresuje sie bo nigdy nei wiadomo jak bedzie, ale jakos przezyje, kurcze jak czlowiek pracuje na okresie probnym to ciagle sie boi Mon, u was calkiem rpzyzwoite ceny , po przeliczeniu na zlotowki podobne do naszyvh a wiesz jakie u ans sa zarobki, ja tez zaczelam powoli ciuchy kupowac, oczywiscie ciagle dopiac sie nie moge, licze na silownie, ale zachecona jestem twoimi sukcesami i chyba od poniedzialku czy neidzieli zrobie jedynke bo z dwojka nie chudne jutro do ginekologa ide , odbierma wyniki badan hormonow i podejme decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon mi tez się dzisiaj chce życ, bo jest tak pięknie na dworzu, że zaraz wszystko widzę w ładnych kolorach i jestem pozytywnie nastawiona do życia. Byłam z rana po skierowanie na badania a moja przychodnia jest nad samym morzem, dosłownie wychodzi się wprost nad wodę. Przeszłam sobie kawałek i był mi tak dobrze...ciepło, słoneczko świeciło, kaczuszki pływały, mewy krzyczały, statki na redzie w spokoju stały a morze jak jezioro, no cudownie! Zwazyłam się dzisiaj i waga mi skoczyła o pół kilo - a przecież cholera jem cały czas tak samo i mimo ślinotoku na różne tam smaki nie kuszę. Znowu tak samo, zrzuciłam wodę i dupa :( Nic to, ty Mon tez tak miałaś, nie? Trzymam sie dalej, może to chwilowy zastój i pójdzie... Wraz z wiosną chce się jakiś zmian - ja dzisiaj idę do fryzjera wycieniować się i zafarbować na czekoladowy brąz, bo juz mam dosyć tych moich jasnych rudości. grażko - ja do pracy dojeżdżam samochodem to zakładam juz półbuty, bo w kozakach to mi już za ciepło i w pracy siedzieć. Mam buty do kostki, więc mogą być i nie marznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Co u was kobietki? U mnie dzis berdziej pochmurno ,ale nie jest zle ,choc zapowiadaja ze od dzis bedzie padalo ,wiec tylko patrzec jak deszcz powroci ,oby nie na dlugo . Dwojeczka ladnie i przykladnie ,dzis znowu zjadlam pol chlebka pita pp ,ktory w skladzie ma tylko make pp, wode,drozdze i jakis srodek na przetwanie .Mysle ze jest ok na ta okazje .No i ma nieco powyzej 3% blonnika ,wiec tak jak powinno byc.Narazie je pol takiej pity bo nie chce aby mi nawrocil apetyt na grzeszki . Pozniej zjem jablko z serkiem chyba . Na lunch zjem jajko sadzone chyba bo zatesknilam juz za jajkiem (a dzien nie jadlam ) Na obiadokolacje podsmaze kurzy cyc ala gyros ,mlody dostanie z frytkami z Tefala bo sobie zazyczyl a ja ugotuje warzywka na parze ,do tego sos czodnkowy domowy .No i juz ,kolejny dzien z glowy .Przekaskowo bedzie hummusek z warzywkami i twarog ktory wlasnie sie odsacza .xxxxxxxxxxxxxx Grazko jedynka nie jest zla a daje sily do dalszej walki i motywacje .U mnie z motywacja to roznie ,ale 4 kilo mniej przemowily mi do rozsadku i juz sie zastanawiam co upieke na weekend abym mogla zjesc i bylo w miare zgodne z sb . Co do cen to wiem ze tutaj inaczej to wszystko wyglada w porownaniu do Pl ,jedzenie i ciuchy sa porownywalne ,paliwo takze ,ale np ceny domow,za te pieniazki za jaki kupilismy nasz dom mialabym nielada chate w Polsce bo za 125 tys funtow to juz bym znalazla cos niezlego niewatpliwie znacznie wieksze niz tutaj .A to nie jest nic wyszukanego ,bo za dom jaki nam sie marzy to trzeba 200 tys + zaplacic ,no moze kiedys sie zdecydujemy ,ale to za kilka lat jak tak dalej pojdzie .Rachunki za prad ,gas i wode sa wyzsze tutaj takze . Tak wiec wiecej kosztuja mnie rachunki,a ubrac i wyzywic sie mozna za calkiem nieduze pieniadze .I nie mowie o lumpeksach ktore tutaj wszystkie pieniazki zarobione przeznaczaja na cele charytatywne ,bo w nich tez idzie sie ubrac .Ja na poczatku kupowalam to i owo ,bo wszytkiego bylo brak a trzeba sie bylo urzadzic a teraz jestem ta druga strona ktora od czasu do czasu podrzuca im worek pelen niechcianych juz ciuchow ,pierdolek ,ozdob ,torebek ,butow ,itp .Wiec wspieram szczytny cel jak moge . Dabrowko mowisz ze moja podopieczna nie jezdzie na wakacje .Oczywiscie ze jezdzi ostatnie 2 lata byla w na terenie UK ,przedtem byla w Hiszpanii .Oczywiscie jedzie z nasza obsluga ,jada 2 dziewczyny ktore maja placone 24 na dobe .Zwykle pisza sie te ktore nie maja zobowiazan ,czyli z odchowanymi dziecmi albo bez dzieci .Zabieraja leki ,papiery ,wszystko i jada .A podopieczna na wakacjach jest wyluzowana wiec spoko ,jedyne co ja wpienia to codzienne zycie ,chcialaby byc bogata ,jezdziec na wakacje jak jej ciotki ,siostra i brat a tu zycie potoczylo sie dla niej inaczej .Nie znosi codziennosci i zwiazanych z tym obowiazkow szarego zycia .A kto to lubi?? Ja sie nie pisze na takie sprawy bo nie moge .Zwykle biore wowczas urlop na te nocki i mam tez wakacje . Co do skokow to sie nie przejmuj ,mi tez skoczylo i spadlo ,ciagnij dalej .A popatrz ze ja slinotokow nie mam na nic .Narazie bynajmniej ,hurra .Oby tak dalej . Na spacer po plazy wybralam sie wczoraj i bylo cudownie .Wiem jak sie czujesz .wiosna ! Ja do fryka ide 27 marca ,wczesniej pofarbuje w domu ,farbe juz mam ,tez w kolorze brazu ,w sumie podobna ciagle klade . Co do butow to caly czas nosze do kostki ,bo z nasza zima to kozaki drugi rok stoja w szafie ,zalozylam moze 4 razy w sumie odkad je mam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie fajnie pojechac sobie przy okazji na wakacje z tą podopieczną hehehe. U nas chyba nie ma oprócz "wariatkowa" takich domów na takich warunkach albo ja nie w temacie. Ja na śniadanie zrobiłam sobie gofry belgijskie wg dukana a wyszły mi belgijskie ale naleśniki. W sumie bardzo fajne, bo cieniutkie i zjadłam je z twarożkiem...no ale miały byc gofry hehe. Na lunch mam wołowine na ostro - coś jak gulasz z warzywami tyle, że dodana jest tez czerwona fasola i wszystko przyprawione ostrą papryką a na obiad zjem sałatę z warzywkami i jajem na twardo - dzisiaj zamieniłam sobie obiad z lunchem, bo będę późno w domu. Ja w ten weekend nic nie piekę dla siebie, bo mam zamrożony sernik jeszcze na dwa weekendy. Coś szybkiego upiekę moim czekoladożercom w niedzielę, bo od piątku to będę miała zapiernicz przed imprezą - pewnie muffiny ale to nie dla mnie póki co, bo do końca tego tygodnia muszę wytrzymac bez skrobii i węgli. Klepnęłam dzisiaj wczasy - jedziemy na Mazury. Znalazłam bardzo fajnie położoną kwaterę (2 pokoje, kuchnia, łazienka) nad jeziorem z plażą. Agroturystyka położna jest we wsi pomiędzy Mikołajkami (tylko 5 km.) a Mrągowem, więc jak nam się zachce hałasu to mamy blisko do miasta. Jest tam wiele tras rowerowych, mnóstwo jezior wiadomo, więc coś w sam raz dla nas - rowery pojadą z nami. Teraz będę wertowała co warto zwiedzić w tym regionie. Mon przypomnij mi, kiedy ty będziesz w PL? Ja jestem na Mazurach między 27.07 - 06.08.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow ,to ladnie .Fajne tereny .A powiedz ile taka impreza kosztuje ? chodzi mi o zakwaterowanie ,tak mniej wiecej . Ja bede w Pl od 21 -22 lipca do 2 sierpnia .wiec moze jednak spotkamy sie jakos ;)) Juz sie ciesze na ta okazje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choliba - może być ciężko, aby się spotkać... Znalałam tą kwaterę za 140/doba za naszą czwórkę, więc bardzo dobra cena. Średnio są 180 -200 zł i wyżej no cwaniaki zyczą sobie od soboty do soboty i nie ma możliwości 10 dni tak jak ja chciałam. Na zdjęciach wszystko wygląda ładnie, czysto, pani w korespondencji mailowej też bardzo miła - zawsze jest strach co się okaże na miejscu ale chyba będzie dobrze. Jeszcze mi się nie zdarzyło zarezerwować miejsca, gdzie bym musiała je zmieniać, bo mi nie odpowiadało a i wyszukuję raczej po atrakcyjnych cenach ale to rzeba się przekopać przez różne portale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:D Ja juz w domciu, impreza sie skonczyla, dyrektorka pojechala wiec nie bylo sensu do biura wracac, dyrektorka byla bardzo rozgadana i przmemila, ale dziewczyny ktore z nia przyjechalay to sie tez o niej niecieakwie wyrazaly, chyba trzeba olac sprawe, jak to dyrekcja nigdy nie jest kumpela pogoda faktycznei przepiekna, ja za pol godzinki ide z mlodszym na spacer, potem zakupy bo kumpela ma wpasc kolo 18 wyniki badan juz mam to idealnei bo jutro mam wizyte u gina Dabrowko moze tez masz jakiesproblemy metaboliczne skoro nie chudniesz? Jesli chodzi o kwatery na wakacje to roznie bywa , tam gdzie my ostatnio bylisly na zdjeciach wygladalo o wiele ladniej, a standard byl taki sobie, tylko dlatego ze bylo tam fajnie i cihoc zostalismy Mon, a alkohol pijesz czy nic? Bo kurcze moze winko mnie tak tuczy? Nie wiedzialam ze w Angli sa lumpeksy , myslalam ze na zachodzie nie ma no i co z naszym spotkaniem teraz, he??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazko to sa tzw charity shops ,kazdy zbiera na jakis cel charytatywny .Nie jest to dla zarobku prywatnego ,pracuja tez ludzie na wolontariacie ,zwykle starsze kobietki nie majace juz zadnych obowiazkow w stosunku do pracy czy dzieci . ;))To mowisz ze dyrka sie rozgadala ? Winka ani deserkow nie jadam . Dabrowko a wyzywienie wlasne czy wliczone? Rozumiem Cie z tym ze nie wiadomo co sie zastanie ,tak zawsze jest . No chyba cos wymyslimy aby sie spotkac ,chociaz na tzw.kawe , co? Trzeba sie spiac jakos chyba ,co? No to ide na spacer bo dopiero z sypialni wyszlam ,poukladalam papiery ,i takie duperele ,w szafach przejarzalam ,juz nie mam co wydac narazie ,ale spodnie i bluzki za male ulozylam aby byly pod reka w nadziei ze niebawem sie w nie zmieszcze ,male 3 kg i beda ok .Szafa sie zapelnila ;)) Jak kupie cos nowego to cos tam przebiore ale poki co tak musi juz byc i narazie mi wystarczyc . Na weekend mysle upiec ten serniczek ,dabrowko pieklas go? Bo to Ty podalas mi namiary na ten blog no nie? http://dukan.blox.pl/2011/03/Sernik-czekoladowy.html Teraz zmykam ,pa Zajrze pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upieklam dzisiaj pasztet z soczewicy ,jutro powiem jak smakowal bo sie musi dobrze schlodzic : http://na-talerzu.blogspot.co.uk/2013/01/pasztet-plazowiczek-z-czerwonej.html i taki krakersy,pyyyszne! Polecam ,nawet moj mlody podskubuje zamiast chipsow a roboty prawie rzadnej przy robieniu ich nie ma http://zkotemwkuchni.blogspot.co.uk/2011/11/krakersy-sojowe-dukan.html Dzisiaj zrobilam znow banki chinskie ,bolaly juz troche mniej ,jak sie bardziej oswoje to bede robila dwa razy w tygodniu ,narazie nie mam odwagi jeszcze i szukam wymowek .Chcesz byc piekna to cierp jak to mawiaja . Teraz zmykam do lozeczka ,kolorowych snow kobietki ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pieknie "rzadnej" napisalam ,zadnej mialo byc oczywiscie ,z z kropeczka !! Ortografia sie klania .Sorki Paaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grażko - już nie raz przeszło mi przem myśl o hormonach. Mówiłam dzisiaj o tym z lekarką i wypisała mi też skierowanie na hormony, więc zobaczymy. Aaa to fajnie masz, że czasem możesz być wcześniej w domu a jeszcze jak taka pogoda...:) Mon- wyżywienie własne (choć liczę, że jak to agroturystyka to będzie coś swojskiego u nich), dlatego zależało mi na lokum z kuchnią. Patrzyłam na ośrodki wypoczynkowe z wyżywieniem ale w naszym wypadku, gdy lubimy pospać i dużo wycieczkować to nie ma sensu, bo byśmy musieli być w określonych godzinach na posiłkach a tak.... wolne ptaki ;) Nie robiłam tego sernika - koniecznie napisz jak samował. Być może dojdzie do spotkania, bo pani mnie poprosiła o 2 dni późniejszą rezerwację - widocznie kogoś mają na 2 tygodnie przed nami. Zgodzę się, bo mi to nie robi - jutro do niej zadzwonię i już na bank będę wiedziała co i jak i kiedy. Jak pisałam byłam dzisiaj u fryzjera - ale inaczej wyglądam...sama nie mogę się przyzwyczaić hehe. Mam mocno skrócone włosy,wyprostowane, ciemny brąz - dzieci wolą mnie w poprzedniej jaśniejszej wersji i stwierdziły, że wyglądam 10 lat starzej!!!!! iiihihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzisz Mon - to ja zapisuję ten przepis na krakersy, bo wyglądają apetycznie. Zjadłoby się krakersy, zjadłoby się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze , ale ci rodzinka komplement strzelila:P daj zdjecie, oceninimy ja sie wlasnei zastanawiam czy sobie nie zapuszczac wlosow, moze ta krotsza fryzura tez mi buzie pogrubia ja dzisiaj wyskakuje do gina i bede wiedziala czy to kobiece hormony maja wplyw na wage a ty Dabrowko jakie hormony badasz konkretnie? Mon, napisz jak pasztet, a ten serniczek o ktorym napisalas to ja robilam, mi smakowal bo jaks odmiana zawsze a ja juz tego serniczka np sb nie trawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc U nas pada deszcz ..... Ale dwojeczka do przodu,wiec spoko. Dzis dostalam smsa ze internet podlacza 8 kwietnia ,a obecny maja odciac przed 5 kwietnia ,podejrzewam ze na Wielkanoc akurat .Mlody sie wscieka ze xboxa live nie bedzie mial ,ale przezyje przeciez .A poza tym meza netbook bedzie przez ten czas tak wiec po Wielkanocy pewnie zamikne ,....na kilka dni....xxxxxx Dabrowko chyba nie jest tak zle ,co? Moze musisz i Ty i rodzinka przywyknac do Twojego nowego wygladu ,co?? Przylaczam sie do grazki ,pokaz fotke to ocenimy . Krakersiki jeszcze dzis dobre ,choc juz nie chrupia ,ale beda jak znalazl do pasty makrelowej ,ktora zrobie pozniej . Pasztetu jeszcze nie probowalam,bedzie na lunch z salata .Sernik upieke jutro ,a dla chlopakow dodatkowo tarte niebo z MW http://www.mojewypieki.com/przepis/tarta-niebo---z-jagodami,-kremem-z-bialej-czekolady-i-bezami bo paczka borowki amerykanskiej zalega mi w lodowce i mlody nie je a ja trzymam sie jablek poki co.No i mam marscapone i smietane wiec spoko .Moze ciut sprobuje ,ale niewiele ,bo ja sie nastawiam na serniczek ,mniam.No i klosa rewelacji chce upiec.moze na piatek zupe zrobie jakas i bedziemy zajadac .A swoja droga to u nas w niedziele Dzien Matki to musze cos pysznego zrobic.Widze ze mamy promocje na kurczaka to kupie i upieke w calosci na niedziele ,a na sobote ,moze rybkle w markecie wypatrze w dobrej cenie ,a jak nie to zrobie cottage pie,ktore ostatnio zostalo pozarte w ekspresowym tempie ,sobie zaserwuje z piuree z kalafiora zamiast ziemniaczanej kolderki i bedzie git ;)) .Za tydzien maz ma urodziny ,wiec bedzie cos grzesznego chyba ,a moze pavlova cappucino albo black forest strzele ,a potem juz Wielkanoc i babke upieke napewno i cos do tego ,moze tiramisu ... No zobaczymy .W kazdym razie ja narazie nie mam checi na slodkie i to mnie cieszy.Jak co to reszte sernika zamroze na czarna godzine o ile sie uda . A wlasnie a propos Twojego zakwaterowania to mysle ze to nie jest zle ,bo wychodzi jakies 35 zl na lebka za dobe ,czyli ok jak sadze ,fajnie .Masz racje z tym ze bez wyzywienia bo to uwiazanie a tak jestes niezalezna i robisz co chcesz i o ktorej chcesz .Az Ci zazdroszcze . xxxxxxxx Grazko no moze i Ty nam sie pokazesz wreszcie ,co?? Bo nie kojarze Twojej twarzy .Moze doradzimy co by Tobie pasowalo ,co?? Ja nadal mam boba ,ale zapuszczam ,jeszcze tyl musi odrosnac bo jest pocieniowany ,ale mysle ze po nastepnej wizycie bedzie juz ok ,a do lata bedzie tak jak chce aby urosly ,no chyba ze zmienie zdanie i obetne na krocej .Sama nie wiem . A ten serniczek robilas i byl smaczny?? Grazko napisz co tam Ci powiedzieli .A tak sobie mysle ze moze wez kartke i dlugopis i zapisz sobie przez kilka dni dokladnie co zjadlas ,wiesz nie co pamietasz ,ale zjadasz cos i na kartke ile i czego mniej wiecej i o ktorej .Nie czytaj co napisalas tylko zrob tak przez 2-3 dni a potem przyjrzyj sie co jadlas i czy jeszc to co nalezy i wlasciwe produkty . Pisze tak bo mi sie zdawalo ze nie pojadam ,itd ,ale jak sobie polozylam kartke i pisalam co zjadlam przez tydzien to widze ze np jak gotuje cos to lubie skubnac cos w miedzyczasie ,co jest pod reka ,albo rano zanim przygotuje sniadanie cos tam siegam z szafki .No i wbrew temu co myslalam ,jednak jadlam sporo i to byle czego pomiedzy posilkami .Teraz pilnuje takie niekontrolowane odruchy i siegam po rzodkiewke czy ser topiony ,albo plasterek szynki . Moze i Ty nie zdajesz sobie sprawy ze cos gdzies sie pod reka znajduje i to lykasz ,co? Jednak ludzie chudna duuzo i sa na roznych lekach i udaje im sie zredukowac leki albo i odstawic na dobre .Pamietam ze w tv u nas byl program gdzie byla cala rodzina niezle utuczona i mowili ze maja to w genach juz ,a jak im zrobili badania to sie okazalo ze nie ,poprostu ich sposob zycia i odzywiania mial wplyw .Dai im jadlospisy ,mieli zwiekszyc dawke ruchu i po kilku miesiacach byli nie do poznania . Tak tylko mysle ,ze trzeba spojrzec szczerze co sie zjada i ile i moze to pomoze znalezc dziure w calym . ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie mam czas napisać do was. Przed pracą zrobiłam zakupy juz na sobotnią imprezę a w pracy dzisiaj sporo do zrobienia było i telefony i nawet sprzedałam szkolenie, więc ok. Klepnęłam ostatecznie Mazury od 29.07 na pewno przed wyjazdem w sobotę zrobię synowi urodziny, bo 29-go je ma. Będziemy się zgadywać co i jak z tym spotkaniem, bo nie wiem jeszcze kiedy zacznę urlop czy juz np. w czwartek nie będę wolna przed wyjazdem. Mon ale pyszność to ciacho z jagodami - mmmmmmmmmmmmmm! Zdjęcie zrobię okazyjnie to wam prześlę - może z imprezy się uda :) Grażko, ty byś mogła naprawdę siebie przysłać, bo ja też ciebie właściwie "nie znam" hehhe. Ukrywasz nam się kochana. U mnie nic nowego, trzymam się pięknie diety ale co z tego, no co z tego?! yyyyyhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej dziewczyny, chyba sobie jaja robicie, przeciez moje zdjecia zostaly przeslane, owszem bylo to jakis czas temu , teraz waze 100 kg wiecej ale przeciez macie moje zdjecia, no dobra poszperam i cos wysle bylam u gina, mam za malo progesterenou ale uwaza ze to nie problem, zwlaszcza ze cykl mam teraz regularny i dzieci miec nie chce no i mam teraz znowu do endokrynologa wrocic i inne badania zrobic, szkoda gadac Mon, nie jem naprawde starsznych ilosci, tak mysledzisiaj zjadlam tak - jedna grahamka z serem - jablko i garsc orzeszkow - salate z ogorkiem , pomidorem i winegretem i kawalek piersi - ryz z warzywami na 17.30 ide na silownie- okolo 2 godz bede cwiczyc i potem cos jeszcze skubne pozatym dzisiaj przeszlam tak na oko z 5 kilometrow Mon a moze na Mazury sie udamy???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Moj kot ostatecznie zalatwil mi laptopa i od wczoraj dymiacy sie komp siedzi w serwisie a mi sie nie chce z kuchni starego brac wiec mam wieczory wolne od sieci, no moze poza malutkim buszowaniem w telefonie ;) Ciekawe ile mi zaspiewaja za naprawe i czy sie na nia zdecyduje czy tez lepiej bedzie kupic nowego. Akurat teraz nie jest mi potrzebny nowy wydatek, ale w wiekszosci przypadkow nie oplaca sie naprawiac. XXXXXXXXXXXXXXXX Poza tym czuje sie jak balon bo dzis dostalam @ wiec juz od wczoraj czulam sie jakbym z tone wazyla :o Dzisiaj znow nie ma szefowej bo choruje caluski tydzien i na grype i na zapalenie pluc wiec spokojnie jest i pojde sobie na pilates. My sie dowiedzielismy dwa dni temu, ze meza chrzestna zmarla :( Na grype :( Tak niespodziewanie, no szok. Ale ludzie lekcewaza takie choroby i niestety tak to sie czasem konczy :( Wciaz mi sie to w glowie nie miesci... XXXXXXXXXXXXXXXX Mon gratuluje ci tak duzego spadku!!! Pieknie schudlas :) I ile odrazu zapalu zeby zadbac o siebie! Taki wynik motywuje, nie? Ja tez nie nosze spodnic, mam trzy sukienki ale tez od wielkiego dzwonu zakladam i tylko w lecie. Ja to raczej jak chlopczyca mam figure i nie pasuja mi jakies tam kwiatki, falbanki czy kobiece stroje. Zaraz czuje sie jak pajac ale bardzo mi sie podoba jak kobiety sie tak nosza i sa takie zwiewne wtedy :) Ja tez kupowalam pite pp i tez mysle, ze jest ok na diecie. Niewiele w niej jest procz maki pp wiec smialo mozesz kupowac od czasu do czasu. Robilam kiedys pasztet z soczewicy, zjedlismy ale to nie moj smak. Mam nadzieje, ze twoj bedzie lepszy. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Dabrowko no i ja jestem ciekawa twoich wlosow! Przysylaj fotke nie przy okazji tylko rob natychmiast! :D A sama sie sobie podobasz w nowej fryzurze? Nie wierze, ze dodaje ci 10 lat, mysle, ze moze masz bardziej surowy wyglad a do tej pory mialas taka lagodna twarz i moze to sie nie podoba rodzinie? To tym razem Mazury a nie Chorwacja? My tradycyjnie do Vegas i tam wypozyczamy samochod i gdzies ruszamy w kaniony. Nie nudza nam sie poki co a wrecz nas wciaz ciagnie :) Podobnie rzecz ma sie z kapusta kiszona :D Dzis tez mamy na lunch i nie nudzi sie. Ja wole teraz kapuste niz salate i pomidory, nie ma na to sezonu i jakos mi nie smakuje. Wiosna moze zaczniemy jesc liscie a poki co robie dzis surowke z kisznych burakow :D XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Grazko, ale o jakich ty zdjeciach mowisz? Gdzies tam widzialysmy profil ale to chyba bylo jakies dawne zdjecie a tak to ja tez ciebie w ogole nie kojarze poza burza blond lokow! :D Koniecznie wyslij nam jakas fotke. Fajnie, ze sprawozdanie dobrze wyszlo :) Ale mimo wszystko rozgladalabym sie za jaks fajniejsza praca w wolnym czasie. Bo z ta baba to chyba wszystko od humoru zalezy :o XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Spadam troszke popracowac a w miedzyczasie bede tu do was zerkac :) Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazko a wlosy masz tej samej dlugosci teraz?? Mi sie wydaje ze pasuja Ci takiej dlugosci ,tym bardziej ze masz krecone . Wygladasz slicznie ,a z tego co piszesz to juz wyobrazalam sobie Ciebie jako tezsza osobe ,eee przesadzasz .Jakos calkowicie inaczej zapamietalam Cie z poprzednich zdjec ,kiedy to bylo???? Serio ,nie poznalabym Cie .A ile masz wzrostu? Wydaje mi sie ze nie jestes niska ,wiec i waga sie inaczej rozklada . Co do tego co jesz ,to jadasz jakies ciastka ,slodycze ,chipsy czy nie? Bo ja skubnelam zawsze tu ciastko ,tam groszek ,tam cukierek przed spacerem z Coco i prawda wyszla na jaw jak ja na kartke spisalam i sobie samej przedstawilam . Dabrowko czekam na Twoje fotki ,bo ciekawi mnie co zrobilas z wlosami ;)P .A teraz prostujesz wlosy??? Ja mam proste wlasne ,czasami tylko przejade prostrownica jak gdzies jade czy ide aby wygladaly bardziej eleganko ,ale w sumie niszczy wlosy bardzo wiec unikam jak ognia . A Tobie grazko Mazury sie zamarzyly ,hehe ....ale chyba gorzej z wykonalnoscia tego zadania . Rewelacjo pasztet z soczewicy mi smakuje robilam kiedys z innego przepisu z czerwonej takze i byl dobry rowniez i z zielonej tez ,ale ten mial kolor troche nieszalowy ale byl zjedzony .Ja lubie i maz tez ,nawet Coco ,mlody oczywiscie nie podejmuje sie prob . Wiem jak to jest jak ma sie takie niespodziewane wydatki ,ja to moj laptop odlaczam od sieci jak wstaje z sofy aby moja chrabina nie zabrala go z lawy zachaczajac o kabel.Marzy mi sie tablet ,a ten laptop zatrzymalabym do zdjec itp bo go lubie ,ale poreczny nie jest ,zwlaszcza w kuchni jak pieke ;)) xxxxxxxxxxxxxxxxxDzis bylam z mlodym u dentysty i sie dowiedzialm ze wstawili mu metalowa plombe ,wiecie ,taka starego typu ,wiec bede musiala go uwzglednic z nami do dentysty w czasie urlopu i wymienic na swiatloutwardzalna .No sredniowiecze tutaj panuje ,szok. Nie myslalam ze takie dziadostwo zakladaja jeszcze .Ehhh Ponadto bylismy u okulisty bo mial przyjechac na kontrole oczu i wzrok ma bez zmian ,czyli okulary moze nosic a nie musi .W sumie nie nosi wogole ,poza kilkoma pierwszymi dniami w szkole . Kupilam tez kuraka na niedziele ,lososia na dzis i po drodze zajrzalam do Lidla i kupilam fajna foremke do babki i prostokatna do ciasta z odpinanym bokiem (jak tortownica) .A juz chcialam na liscie co z PL kupic umiescic .Na Wielkanoc bedzie piekna babka .;)) Co do sernika to musze go przelozyc na dalszy plan poniewaz wydobylam z lodowki 4 jogurty o smaku turkish delight ktorym konczy sie termin w sobote ,mlody nie chce jesc ,ja tez nie mam weny na jogurt slodki (choc jest na slodziku i bez tluszczu) .Tak wiec dolozylam jogurt nat grecki ,wymieszalam ,dodalam zelatyne rozpuszczona i galaretke bez cukru pokrojona w kostke i wlalam do szklanej miseczki ,zalalam to reszta galaretki i do lodowki ,bedzie jogurtowiec i juz .No i tarta niebo oczywiscie . Teraz ide zrobic losososia ,dla mnie z fasolka zielona a mlody chce z ziemniaczkami i fasolke mu doloze i bulka tarta zrumieniona mu posypie ,bo samej nie ruszy .No i losos z patelni. Ide do kuchni pichcic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mon, Jak czytam jaki niejadek z twojego mlodego to jakbym swoja mame slyszala jak ze mna cudowala :D Wcale sie nie dziwie, ze nie ruszy pasztetu z soczewicy bo pewnie z samego wygladu mu cos nie pasi :D Dzieciaki sa niemozliwe! Ale dobrze, ze cokolwiek je. Z kolei obaj sa lasuchami jesli chodzi o slodkie?:D Rzeczywiscie zielona soczewica nie wyglada smakowicie ale jest smaczna. Ja nawet zupy z nia nie gotuje ze wzgledu na kolor i jedynie w pierozkach mi on nie przeszkadza. U mnie na lunch tez losos z fioletowymi ziemniaczkami, kiszona czerwona kapusta i pieczona marchewka :) I po pracy jade kupic znowu lososia. Tyle, ze ja go nie smaze tylko pieke w folii. Tez jestem zadzwiona plomba amalgamatowa, myslalam, ze juz sa calkowicie wycofane z uzytku. I juz nie mowie nawet o wzgledach estetycznych ale o tym, ze odchodzilo sie od amalgamatu ze wzgeldu na zawarta w nim rtec :o Laptop juz reperuja i ma byc gotowy dzis albo jutro. $165 + podatek. Cos sie spalilo na plycie glownej i kamera nie bedzie dzialac ale i tak nigdy jej nie uzywalam wiec mi to zwisa. No i mam nadzieje na rabat 15% na pierwsza naprawe. Ale mnie wkurzaja takie wydatki :o XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Grazko juz ci pisalam w emailu ale powtorze za Mon, ze tez calkiem sobie ciebie inaczej wyobrazalam i wygladasz naprawde bardzo ladnie. Jak pamietam twoja stara stopke to chyba nie bylas za wysoka ale rzeczywiscie wygladasz na wysoka. I jakos ta masa sie rozklada, ze nie widaz a tez myslalam, ze kawalek ciebie jest z twoich wpisow :D To tylko swiadczy o tym, ze nie potrafimy zobaczyc w sobie piekna tylko same wady i urastaja one w naszych glowach do niewyobrazalnych rozmiarow :O Ja jeszcze wciaz zapominam cie poprosic o zdjecia twojego futrzaka, przeslij mi jak znajdziesz chwilke :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rewelacjo zapomnialam Ci napisac ze bardzo mi przykro z powodu smierci chrzestnej Twojego meza .Faktycznie szokujace ze cos takiego jak grypa ,ktora wiele ludzi lekcewazy, moze zakonczyc sie smiercia. Wiem ze trudno sie pogodzic ,wielka strata ,trzymajcie.sxxxxxxxxxxxx Ja musze pogadac z mezem bo caly dzien byl zajety bardzo i prawie nie gadalismy ,a potem zmykam do lozeczka . Kolorowych snow ,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×