Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dąbrówka

Przyjaciółki

Polecane posty

No i tak pieknie juz bylo i wlasnie sie plucha zrobila-pada deszcz ,po sniegu ani sladu .Ehhh ..a chcielismy isc na spacer i po drodze do Lidla po czekolade ,Amaretto i wisnie wejsc .No moze sie uspokoi za jakas chwile . Dabrowko u mnie jakos rodzinka zajad bardziej ciasto ktore sie kroi niz babeczki ,muffinki ,ciastka ,pierniczki itp .a szkoda bo fajna z tym zabawa ,ale konczy sie na tym ze ja zjadam najwiecej bo chlopakom na sile musze wpychac .No i widzisz .Co do pancakes to smaczne ,nie wypra nalesnika tradycyjnego , ale cos dla odmiany jak znalazl .I jakos bardziej sniadaniowo/deserowo wygladaja niz tradycyjny nalesnik .Nalesniki lubie na przystawke do zupy warzywnej ,jeszcze z takich mlodziutkich warzyw ,mniam .I nalesnik z twarogiem albo z czymkolwiek innym ,pycha . Mlody poslal wiadomosc w Wasza strone ,ale po angielsku i sie pyta czy zadowolona jestem (??) .Nadal ma faze szalenstwa ,wczoraj u dentyski musialam na niego warknac bo sie wyglupial ,ale dentystka fajna to sie smiala ,ale w koncu musialam go utemperowac bo zaczal mi dzialc na uklad nerwowy.Niestety wieczorem znow go bralo .I dzis znowu ,chyba hormony mu szaleja .Dzis zrobimy sobie chyba wieczor kinowy ,nagralam Die Hard z Brucem Willisem .Mlody jeszcze nie widzial nigdy ,dzis nagram druga czesc na jutrzejszy wieczor .Chcial wczoraj ogladac wczoraj ale od 9 nie bede 2 ponad godziny patrzec sie w tv jak moge to nagrac i dzis wieczorem obejrzec .Jakis popcorn z szafki wyjme i upraze ,do tego kieliszek wina a mlody Pepsi i bedzie jak w kinie ;)P Jutro chyba do miasta i na spacer (chyba ze pogoda bedzie beznadziejna to odlozymy to na pozniej ) a potem biszkopt upieke aby w piatek tort przygotowac ,albo juz jutro wieczorem. Co do chlebka to w piatek upieke aby byl na weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nasz mały wróci od kolegi to powiem, aby odczytał waszą wiadomość. Ja też wolę ciasta ale ponieważ wyjeżdżamy to wymyśliłam te muffiny, aby jak zostaną to je łatwo będzie spakować i zabrać ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udalo nam sie czmychnac na spacerek bez deszczu i do Lidla .Zakupilam wisnie w sloiku i Armilar Amaretto ,ktore smakuje bardzo jak oryginalne .Wlasnie popijam z kieliszka ;PP No musze sprobowac czy sie nada do ciasta .No i cenowo to polowa oryginalnego mimo ze % alkoholu ten sam .Hurra . Dabrowko masz racje z tym ze latwiej zabrac w podroz takie male babeczki niz kawal ciasta do ktorego trzeba miec talerzyk i widelczyk .Dobry pomysl .A robilas je juz wczesniej ? ja sie przygladalam kilka razyna Red Velvet Cake i zawsze wybieram cos innego .Pyszne ?? Daj znac jak Wam smakowalo . A ja wisnie na sitku odsaczam aby je upic w alkoholu i zamarzyly mi sie stare dobre Fale Dunaju . A jeszcze Karpatke obiecalam chlopakom ,i maz ciagle o nia dupsko mi truje .Chyba za tydzien ,ja bede jedynkowac a im Karpatke upieke .Lubie ja bardzo ale sie opre ,a Falom Dunaju to juz chyba nie dalabym rady sie oprzec .Wiec nie bede ryzykowac .A zreszta dwa tygodnie pod rzad wisnie w placku to sie znudza . Grazko a co Ty na Walentynki/weekend przygotowujesz ?? Rewelacjo i oczywiscie pytam Ciebie jaka forme Walentynek przyjmujesz? Robisz cos specjalnego czy nie? Moze cos grzesznego ???? Przyznaj sie, co nam ulzy nieco na sercu jakie grzeszne jestesmy baby ,hihi . Tesso odezwij sie kochana ,naprewde jakos nijak tu bez Ciebie .Brakuje nam Ciebie .Jak sie czujesz ,jak wnuczeta ??? Moze jakis Walenty???? A wlasnie ,a moze Ty kogos poznalas tanczac tego kankana i dlatego nie masz dla nas czasu ,coooooo?? Przyznaj sie bez bicia ! Buziaki i duuuzo milosci Ci przesylam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha Mon to rozgryzlas Tesse :D Ja wczoraj myslalam zeby jakies proste ciastko upiec i sie pytam meza czy by zjadl do kawy a on mi mowi, zebym sobie odpoczela zamiast tego bo on nie ma checi na slodkie :D No i masz babo placek. Takze u nas walentynki okolopostne, ze tak powiem :D Bedzie pewnie kieliszek wina i moze cos obejrzymy razem ale najpewniej to kupie sol i bede marynate do kurczaka w galarecie (w sloiku) robic. To moje drugie podejscie do tematu mieska w sloiku :) Red Velvet to u nas w pracy co drugi tydzien na urodzinach jest ale ja nie przepadam za kolorowymi ciastkami a poza tym tutaj to wszystko bardzo slodkie. Mam zreszta jedno noworoczne postanowienie - nie jadam ciast na urodzinach :) Poki co nie grzesze i trzymam sie postanowienia :) Dabrowko no fajowy plan na zwiedzanie W-wy. Trzymam kciuki za dobra pogode zeby wszystko sie udalo zrealizowac :) I czekam na fotki :) No to wracam do roboty dziewczyny. Chyba trzeba zaczepic Tesse na FB bo sie udziela tylko nasz watek bojkotuje, pewnie ja tymi kiszonkami wykurzylam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagladam do was na chwilke w trakcie gotowania zurku na jutro. Walentynki moje drogie to ja spedze raczej sama bo my z mezem sie mijamy- ma druga zmiane, mam dla neigo zakupione serduszka z czekolady , zostawie mu rano a na wieczor zakupialm czerwone winko i na niego poczekam.a w weekend wyjezdzamy rodzinka na Kaszuby Rewelacjo, przestan jak mozna sie wkurzyc na twoje kiszonki:D Dabrowko, kurcze chyba tez przejde na jedynke, dzisiaj znajoma ktora mnie nie widziala 4 lata stwierdzila ze mocno sie zmienilam i sporo przytylam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, nie wiem czy się nie zawiodę tymi muffinami red velved. Wyszły mi pięknie wyrośnięte ale jak spróbowałam kawałeczek, bo mi się z jednej obkruszył jak wykładałam z formy to nic specjalnego to nie było...wręcz się wykrzywiłam. Zobaczę jak z masą mascarpone będzie smakowało ale aż drżę na samą myśl co to wyszło. Na MW autorka pisała, że dała o szklankę więcej cukru ja jej nie dałam bojąc się, że przesłodzę i tu właśnie chyba zrobiłam błąd, bo ciasto zupełnie nie jest słodkie i takie babkowate - jedynie kolor zachwyca :/ W lodówce czeka już foccacia nadziewana białą mozarellą i prościutto z rozmarynem do zapieczenia jak wrócę z pracy, do tego będzie czerwone wino. Rano wręczyłam mężowi czekoladkę walentynkową i serce z drewna w technice decaupage, które w ukryciu zrobiła na moje zamówienie córa - serce pasuje do naszej sypilani i zawisło na drzwiach od szafy. Ja dostałam dużą bombonierę serc czekoladowych nadziewanych karmelem i nugatem....ktoś tu chce abym schudła hehehe. Normalnie dostaję kwiatki ale że wyjeżdżamy i kwiatkami bym się nie nacieszyła to otrzymałam słodką walentynkę. No to od 25 lutego ponawiamy próbę zrzucenia balstu grażko i Mon? A niee, Mon to już od tego poniedziałku się za siebie bierze. Ja na weekendy będę piekła serniki/muffinki dukanowskie lub ciasto z fasoli, bo nie tuczą. Czas przeprosić się z segregatorem z dietetycznymi przepisami, skoro nic innego nie skutkuje :) ehhhhh, co za los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to fajowe prezenty Dabrowko:D Moj maz tez zadowolony, dzwonil do mnie, wieczorem spedzimy sobie mile chwile. Maz byl dzisija znowu o neurochirurga, wszystko ok z kregoslupem , podobno bol to jakis czas jeszcze bedzie, ale dobrze ze nic sie nie dzieje zlego A ja z kumpela z pracy postanowilysmy sie od poneponiedzialku wziac za siebiem tylko dietetyczne jedzonko i cwiczenia, a od marca zapisujemy sie na silownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty swoje wyniki juz masz grazko? Ja wczoraj dostałam @ i całe szczęście, bo się marwiłam co będzie jak dostanę na samą podróż, bo pierwsze dwa dni mam bardzo uciążliwe a tak do jutra najgorsze będę miała za sobą i spokojnie dam radę zwiedzać potem. Wyniki koniecznie muszę zrobić po powrocie i z mężem tez już rozmawiałam, aby sobie zrobił, bo nie wiemy jak sie ma jego stłuszczona wątroba no i najwyzszy czas zrobić sobie badania. Oboje wczoraj stwierdzilśmy, że po powrocie więcej się musimy poruszać a mąż obiecał sobie ograniczyć czekoladę (też utył ostatnio i na wadze 2 kg więcej) - no ja zobaczę jak on sobie ją ograniczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam jeszcze wynikow, mam czekac dwa tygodnie , no i jeszcze bede estradiol badala , a twoj maz ze stluszczona watroba to powinien chyba sporo schudnac co? SB by sie mu przydala, wez go w ryzy Dabrowko ja tez sie ciesze na wendowy wypad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym stłuszczeniem wątroby to nie jest tak, że im kto grubszy to je ma. Nasz kolega, który wygląda jakby przezył Oświęcim też ma stłuszczenie. To wyniki siedzącego trybu życia i diety. Jak nam mówiła doktor ta choroba jest typowa dla pracowników biurowych czy przedstawicieli, kierowców. Dieta przy tej chorobie to nic innego jak SB II faza - o niskim i średnim IG. Ja jestem ciekawa jak będzie w stolicy, bo nie bylam w niej tak aby pochodzić i pozwiedzać....ponad 27 lat!!! Moje dzieci nigdy nie były. Ciekawa jestem tego mieszkania co firma ma w W-wie, bo też nie wiem jak wygląda i jakie tam są warunki. Umówieni jesteśmy ze znajomymi, którzy podjadą do nas w niedzielę (mieszkają w Łodzi), także mam nadzieję, że wyjazd będzie udany. Szkoda tylko, ze to zima, na pewno latem jest piękniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczki to ja się żegnam - uciekam już posprzątać w chałupce, zrobić walentynkowy obiad i się pakować. Postaram się wpadać na topik o ile będzie taka możliwość. Miłego walentynkowania i do usłyszenia, paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To udanego wyjazdu Dabrowko- pisz koniecznie! Ja mialam jakis czas tez stluszczona watrobe po drugiej ciazy wiec teraz sie badam ale boje sie ze moze mnie dopasc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dabrowko my jak cory marnotrawne wracamy na diete ,hihi. Wczorajszy wieczor filmowy bardzo nam sie spodobal ,dzis robimy powtorke i bedziemy ogladac druga czesc ;)) Zjedlismy miske popcornu z odrobina soli ktory uprazyla w domu na oleju .No wlasnie czy mozna go uprazyc na sucho jakos? Ktos ma pojecie jak to zrobic ? Bo mi sie zdaje ze garnek sie zjara no nie? Do tego wypilam 4 kiliszki wina ,o paskuda ze mnie .Dzis to przy herbatce owocowej bede swietowac i filmy ogladac . Ty narzekasz ze dostalas slodka Walentynke a ja nic ,dla meza mam kartke ,dla mlodego tez bo to moj Walenty,wiec dzis skoczymy do miasta ,na spacer z Coco i zrobie lososia na obiad (mlodego ulubiona ryba) ,a w weekend bedzie ciasto i szampan .Ja ide do pracy tylko w piatek ,a potem juz wolne az do nastepnego piatku,wiec spoko .Ciekawe czy doczekam sie i ja jakiegos chwasta ... Dzis przyszedl termometr ktory zamowilam we wtorek .Mierzy temp do 300 stopni .Wiec moge juz mierzyc temp oleju i karmelu,to jutro!! Do tego wczoraj zrobilam ciasteczka chalwowe z tahini z MW i nie zachwycily mnie .Sa super chalwowe w smaku ale strasznie suche i jakies niedokonca takie jakich oczekiwalam .Wiecej ich nie zrobie niestety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyslalam Wam najpierw to co napisalam rano a ze internet mi sie zawiesil i mnie zdenerwowal to zamknelam wszytko i pojechalismy z mlodym sprzdac gry i Nintenda .Pogoda dzis piekna 15 stopni w plusie (a wczoraj snieg ,cala noc deszcze lal jakby ktos kran odkrecil ).A dzis wiosna na calego .Bardzo ladnie . Wiec misja wykonana ,wszytko sprzedane ,mlody przy okazji wybral 3 gry dla siebie i dla mnie Zumbe na Kinect z okazji Walentynek .No i pozostalo mu 2/3 kasy .No prosze ,wszyscy zadowoleni . Ponadto kupilam sobie sweterek i 3 bluzeczki takie do pracy .No wiec niezle w sumie .I niedrogo mnie to wyszlo .Bylismy tez na spacerku dluuugim po plazy i bylo super .Jeszcze dalej bysmy szli ale Coco zaczela sie pokladac i lape lizac i chyba na cos weszla albo ukula sie w podeszwe bo nie chciala dalej isc .Wracala z przerwami na oblizanie lapy i odpoczynek .Ale nie kuleje i nic nie ma utkniete bo zaraz ogladalam dokladnie wiec raczej na cos weszla niefajnego i ma obolala lapke .Teraz juz spi smacznie na sofie . Maz zadzwonil z zyczeniami i mowie ze dziewczyny doslaly slodycze na Walentynki a on na to "masz karte to sobie cos kup " .No wiec kupilam ,a co .Wiec narzekac nie moge no nie? Dabrowko kochana zycze Wam szerokiej drogi ,bezpiecznej podrozy i dobrej pogody aby udalo Wam sie zwiedzic co zaplanowaliscie .Ze bedziecie mieli cudowne wsponienia to juz nie watpie bo Ty jestes czarodziejka nastroju wiec wszystko bedzie super.No i najlepszego z okazji Dnia Zakochanych ,a co! Grazko mowisz ze bierzesz sie tez od poniedzialku? U mnie juz hummusek stoi ,dzis grani kupilam ,twarog leniwie sie robi ,mam nadzieje ze nie zepsuje sie .Na silownie chcesz chodzic ?? No nie gadaj? Ja dzis Zumbe wlacze i z mlodym poszalejemy i obiecalam mu ze pogramy w jakas jego gre .Wieczor kinowy przenosimy na sobote jak bedziemy razem wszyscy .A dzis dawka smiechu ,ciekawe co Coco na to ,bo ostatnio to nas chciala pogryzc bo nie wiedziala o co chodzi . Rewelacjo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie w miare obrobilam z pakowaniem , bo jutro zaraz po mojej pracy jedizemy , maz jutro ma na rano jak wrocilma dzisiaj z rpacy to czekala na mnie piekna roza i bombonierka:D teraz ja bede z winkiem czekac do 22.30 Mon, ja na dobre sie odchudzam bo juz patrzec na siebie nie moge , nie podoba mi sie moj wyglad, jeszcze do wiosny troche czasu wiec mam zmaiar przedewszystkim poprawic sylwetke , od marca silowna i koniec chcialabym sobie jak t nowe bluzki kupic ale naprawde w niczym dobrze nie wygladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz mi grazko ze to co kupuje to sa takie "bezpieczne" bluzki,takie o luznym kroju w rozmiarze 12 ,wiec jak schudne co nieco to beda poprostu lepiej lezec ,hihi. Chociaz u mnie to i tak najbardziej uda dostaja jak tyje ,wiec teraz ledwo wchodze w ostatnie jeansy,do tego 1 pare spodni na spacery z Coco ,i mam 1 pare luznych dresow po domu ,w ktorych chodzilam jak wazylam 50kilo i teraz jak mam 20 kilo wiecej ,ale teraz to juz gumy nie podwine aby mi nie spadly ,dupa za duza sie zrobila i jak cos na nia wlezie to juz napewno nie spadnie samo. Brak slow poprostu .Ale spodni nie kupuje bo musze schudnac a nie inwestowac .Koniec zabawy . Juz mam plan na dwa tygodnie jedynki obrany z grubsza wiec spoko . Grazko milego wypoczynku na Kaszubach . No to zostane sama tutaj ?? I z kim bede pisac ?? Moze sie ktoras z naszych milczacych kolezanek zlituje i odezwie .A jak nie to sama ze soba bede pisac chyba . Zmykam juz ,dobrej nocy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon, jeszcze nie wyjechalam, w pracy jestem, jade po poludniu a w weekend to i tka rzadko kto tu pisze, ale na Rwelacje licze, ja tez mzoe wpadne, ale nie obiecuje bo ze swoim laptopem nie jade nosisz bluzki rozmiar 12? To ladny rozmiar ja juz w 14 sie nie dopinam, a dzinsy w jakim rozmairze nosisz? U tluszcz na brzuchu sie za bardzo gromadzi a to juz jest niezdrowe Milego dnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Od rana walcze z tortem ,w sumie juz od wczoraj zaczelam .Zoatalo mi tylko udekorowanie kremem i wisniami .Mam nadzeije ze efekt bedzie wart tego czasu jaki mu poswiecam bo inaczej Wrrrr. Musze jeszcze zupe zrobic na dzisiaj i mam troche pasztetu i mysle go przesmazyc z cebulka i mocniej przyprawic i chce nalesniki nim nadziac ,potem w panierke i ala krokietu bedzie do zupy na przegryzke .Chlopaki lubia takie cuda a nie robilam odkad tu mieszkamy ,z 7 lat pewnie minelo i tak mi sie przypomnialo . Grazko fajnie ze jestes jeszcze dzisiaj .Co do spodni to nosze rozmiar 12 choc powinnam pewnie 14 ,ale te w pasie mam za luzne wowczas i moge jeszcze jeden brzuch schowac a 12 kupuje proste ,nie dopasowane ,wiec na udach maja wiecej miejsca na moje cielsko i sa bardziej opiete u mnie a u innych luzne .Ja w sumie nie powinnam wogole nosic spodni to bym znacznie lepiej wygladala bo zawsze w sukni wygladam duuuzo szczuplej ,nawet jesli jest dopasowana ,ale ja nienawidze spodnic ,sukienek itp wiec zwiasa mi to i nosze spodnie .Jak przecisne spodnie przez uda to uz jest wygrana ,w pasie sie zawsze zapne .No i widzisz ,tak to jest .A Ty masz pewnie nozki szczuplutkie co?? Jestes budowy jablka o ile pamietam .Faktycznie niby grozniejsza otylosc ale z drugie strony mowia ze szybciej sie pozbywa tluszczu z tych wlasnie miejsc niz osobom takim jak ja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon , ja nosze rozmiar 32 to nei wiem czy to 12 czy 16:P tak czy siak gruba jestem i brzuchol mi sie wylewa no, no torcik bedziesz wcinac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazko 12 u nas to 40 europejska ,ale jak to jest z ta rozmiarowka to nie wiem .Przedtem nosilam 10 czyli 38 w PL .A Ty masz 32?? Nie pokrecilo Ci sie cos? 32 to u nas 4 czyli anoreksja niemal albo jak nie wiedza czy kupowac ciuchy w dziale dla kobiet czy dla dzieci .A nie czasami 42 ? Nasza 14?? Nie kapuje ,ale majac 32 rozmiar to ja bym szalala z radosci . Tort sie chyba udal ,wyglada calkiem niezle .Chleb tez juz zagniotlam i rosnie ,kolo 7 bede go piekla .Teraz jeszcze zupa i te krokiety ,potem odkurzanie ,lot na mopie po chalupie i jeszcze musze poprasowac a potem.... spacer wieczorny ,kapiel i do pracy .Maz bedzie pozno to za duzo sie nie naciesze dzis nim .Ale to nic bo od jutra mam wolne wiec spoko ,nadrobimy ,w ogrodku chyba bo pogoda cudowna ,na krotkim rekawie mozna chodzic . mlody od 11 jest w parku z hulajnoga ,spotkalam sie z nim jak szlam na spacer z Coco w poludnie i w drodze powrotnej jeszcze raz .a niech sie nacieszy ,tak ladnie ze grzech w domu siedziec . No dobra ,ja zmykam nalesniki smazyc ,kawe w locie lykam na wpol zimna i juz mnie nie ma bo czas leci . Do uslyszenia . Grazko milego wypoczynku jeszcz eraz . Reszte dziewczyn pozdrawiam ,buziole Moze jutro zajrze w wolnej chwili ,ale jakby co to milego weekendu wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) Jestem :) Weekend a moj mąż niestety musiał isc do pracy, także siedze sobie sama, byłam juz na zakupach więc teraz siedze i popijam kawke :) Drugą już z resztą:) Pogoda u nas nie najgorsza, tzn słońca nie ma, i jest ok 0 stopni ale przynajmniej nie mrozi fest :) Ja dzisiaj robie tort szwardzwaldzki, bo moja sasiadka miała wczoraj urodziny i razem z jej mezem uknulismy niespodzianke, dzisiaj przyjda obejrzec nasza szafe i łóżko, tzn ona głownie b nie widziała jeszcze a tu my wyskoczymy z tortem, ale bedzi się działo :) Mam tylko nadzieje że mi się ładnie ubije bita śmietana, bo tego zawsze się boje. Co do rozmiaró to ja nosze góa 38-czyli M, a dół różnie 38,40 czyli M lub L. Rozmiar Grażki to rozmiar spodni 32, ale to nie wiem ile jest, moze 42 a moze 40, nie orientuje się troche w tym, ja czasami tez nosze 32 spodnie a czasami 30 hahaha, smieszne te rozmiary, a juz w h&m jak coś czasami kupuje to i na S się załąpie :) Moja Waga na dzisiaj 65,9 :) ale dodam że mam @. Myśle ze waga spadła mi bo od jakiegos czasubardzo dużo sie ruszałam, włąsciwie troche pracy fizycznej zrobiło swoje. Musze sie teraz zaczac pilnowac bo jak przestane cos robic to kiszka, pewnie waga pojdzie w góre. 25 lutego zaczynam kurs z urzedu pracy, ma mi pomoc znaleźć prace po tym kursie, bardzo się ciesze, bo mam nadzieje naucze się dobrze języka wtedy :) Dobra kochane, dopijam kawe i spadam robic ciasto:) buziaki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Olensjo jakie ciasto robisz ? Wiesz kochana za trzymam kciuki aby Wam sie wszystko ulozylo w NW jak nalezy . Ja nie mam sily juz na nic bo od rana buszowalismy w salonach samochodowych i meblowych i do tego doszlo ze szybciej zdecydujemy sie jaki samochod chcemy niz na to jaka sofe chcemy .szok!! No nic ,zmykam do lozeczka zaraz ,odezwe sie jutro . Kolorowych koszmarow kobietki,paaaaaa...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Ale tu spokoj i cisza,hoho. Ja od dzis mialam byc na jedynce ,ale nie dalo sie ,z dwoch przyczyn: po pierwsze wczoraj wieczorem zadzwonili czy moge dzis przyjsc do pracy na rano i sie zgodzilam ,a po drugie pozostalo sporo placka i maz wzial wiekszosc do pracy ale i w domu zostal niezly kawalek.Mlody nie lubil go wogole i po sprobowaniu kawaleczka stwierdzil ze nie bedzie jadl .Tak wiec z mezem jakos ten tort meczylismy .Tak wiec dzis po sniadaniu na szybko do kawy zjadlam reszte ,i trzyma mnie do teraz .W sumie gdybym miala zaczac jedynke dzis to i tak pewnie w pracy by mnie na cos skusilo ,a tak zjadlam jablko jako lunch i teraz kilka orzeszkow pistacjowych .Zaliczylam dluuugi spacer z podopieczna a jeszcze musze z Coco isc jak sie przespi bo teraz zadowolona odpoczywa chrapiac przy moim boku ;) Na obiadokolacje zjem jajka na salacie.I popije zurkiem bo zostalo troszke w malej bulionowce . A od jutra wchodze na wage rano i zaczynam jedynke ,bez odwolania juz . A co u Was?? Moze sie grazka odezwie albo jakas inna zaginiona duszyczka . Milego popoludnia ,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U nas dlugi weekend wiec jeszcze w lozku odpoczywam z kawka :) Wczoraj bylismy na urodzinach tescia - upieklam mu chalke zwijana z szesciu czesci, troche mnie nerwow to kosztowalo bo ciasto w rekach roslo :D Ale efekt koncowy super :) Musze kiedys sprobowac upiec taka pelnoziarnista chociaz ulubiony wypiek mojego meza to niezmiennie jest chleb :D Zadne ciacha mu nie dorownuja :D Upieklam jeszcze chlebki oczywiscie i zapeklowalam kurczaka na miesko w sloiku, nastawilam zaczyn na bagietke - klos, ponownie ugotowalam barszcz ukrainski z kapusta kiszona i na zakwasie, zrobilam jogurt i dzis o ile mleko skwasialo to robie twarog. Moze z czesci twarogu sprobuje zrobic ser smazony no i musze pomyslec o jakiejs zupce na serwatce. Mon a ty planujesz jedynke taka wlasciwa czy tylko bez slodyczy? Calkiem bez weglowodanow zima to ciezko a mi sie wydaje, ze u was to glownie slodkosci maja wplyw na zastoj na wadze. Ja znow niby troszke chudne dzieki jodze :) MInimalnie ale jednak ciut luzniej juz w portkach :) na wadze to jednak nie widze roznicy, jak juz to pewnie pojdzie do gory bo zawsze jak cwicze to niby wiecej waze. Wciaz mam za slabe miesnie brzucha ale z kazdymi zajeciami to niby z tym lepiej troszke :) U nas ta rozmiarowka to tez ciut inna, 8 to 38, 10 to 40 itd. Jesli chodzi o spodnie to 0-2 to jest xxs, 4-6 to s, 8-10 m, itd. Albo tradycyjnie dla spodni 27 to 2 , 28 to 4. No i sa jeszcze rozmiary typu 8 spodnie to odpowiednik 28 czyli 4. Mi tam to w ogole nie chodzi zeby sie w jakis rozmiar zmiescic bo kupuje sobie i rzeczy meskie w rozmiarze s jak chce miec cos w stylu "boyfriend's" czy ostatnio kupilam kurtke L bo chcialam miec"oversized", duze swetry tez takie lubie. Wazne zeby dobrze wygladac i dobrze sie czuc. W kazdym razie jesli chodzi o gore to zadnych S nie kupuje bo nie bede lazic poopinana z oponkami :D Olensjo i jak wyszedl tort i niespodzianka? Fajnie, ze macie tam znajomych to zawsze razniej. Trzymam kciuki za kurs i nauke jezyka. Z tego co wiem, to z samym angielskim wysoko sie nie zajdzie, trzeba znac i norweski wiec dobrze ze sie zdecydowalas na nauke :) A ja bylam na rozmowie w agencji i wszystko wypadlo bardzo pomyslnie, rekruterka poprosila swoja szefowa, ktorej sie bardzo spodobalam ale poki co stanowisko jakie mi proponuja moze byc za wieksze pieniazki ale niezupelnie to co robie, wiec wsteonie wyrazilam zgodne na przeslanie mojego resume do ich klienta i ewentualnie na rozmowe gdyby cos z tego wyszlo ale nie nastawiam sie na jakies zmiany, bo nie wiem czy poza pieniazkami bylyby korzystne dla mnie. No ale niechaj mnie maja w swojej bazie danych to moze z czasem cos ciekawego i skrojonego w sam raz na mnie sie trafi :) On maja klientow typu Armani czy Calvin Klein, gdzie prestiz jest ogromny i pieniadze wieksze ale sa to znacznie mniejsze firmy niz moja wiec i warunki poza poborami moga byc gorsze. No zobaczymy :) W kazdym razie zaswitala mi mysl, ze moze by zaczac myslec o innej pracy ale w tej samej branzy :) Grazko to bedziemy razem na silownie chodzic :):) Planujesz zajecia grupowe, z trenerem czy sama bedziesz cwiczyc? Ja sama to nie moge bo nie mam motywacji a poza tym lubie jak ktos mnie obserwuje i koryguje. Mialam darmowe zajecia z trenerem to mi powiedzial, ze ogolnie wygladam bardzo dobrze i chudnac nie musze tylko popracowac nad uksztaltowaniem sylwetki. I wlasnie dlatego zdecydowalam sie na joge zeby te miesnie ciut podkreslic. U nas walentynki byly bez slodyczy i bez kwiatow - ja kupilam mezowi szorty w prosiaczki a on przyniosl szampana :D I tez bylo fajnie :) A teraz mamy 1/4 tortu od tesciowej i nie wiem kto go bedzie jadl. Ale moze po kawalaeczku do kawy jakos zmeczymy. No czas wstawac bo juz po dwunastej :) MIlego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas znowu sypie sniegiem, rany ta zima sie wogole nie skonczy chyba w pracy szybko mi czas zlecial wiec nie mialam czasu na pisanie Mon ja od dzisiaj jestem an diecie sb, ale jem wegle czyli dwojak, bo rano jem jedna grahamke i jakis owoc bo tak jak Rewelacja pisze lepiej bez slodyczy a ze zima cos trzeba jesc konkretnego za chwile lece skakac na skakance, poza tym sporo chodze Rewelacjo, ja dokladnei nei wiem jak to z silownia bedzie, od marca zaczynam to opisze, najważniejsze ze to silowna tylko dla babek i jeszcze z inna kumpela na wiosne bedziemy biegacnajwazniejesze ze masz fajna prace i nie musisz podejmowac ryzykownych decyzji Pisalam z Tessa, nie ma czasu , prosila by was pozdrowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki Olensjo , zapomnialam o tobie, jak tort wyszedl?? A jaki kurs z urzedu bedziesz robila, duzo godzin? Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rewelacjo co do sb to ide na jedynke ,nie dam rady juz czekac na powolne efekty i codziennie mysle czy nie zglupiec lemoniadowa dieta aby choc na chwile byc szczupla ,i to szybko .Wiec nie zwlekam tylko ruszam z jedynka ,taka jak nalezy .Lodowka pelna pysznosci na 1 faze ,a ja ostatnio tyle chleba sie najadlam (w sumie nigdy przedtem do chleba mnie nie ciagnelo i jakos nie czuje potrzeby aby kanapki z czyms jesc ) ,wiec nie bedzie mi tego brakowac .Gorzej z owocami ,ale mysle ze dam rade .Co ja pisze ,ze mysle ,pewnie ze dam ,a co nie mam dac rady .Jedynka bez problemow ,u mnie gorzej jest na dwojce bo zwykle naciagam i juz jest po diecie .No moze tym razem sie uda ,musi sie udac ,bo chce w lustrze ujrzec cos co lubie a nie mopsa upasionego .Aby poprawic sobie samopoczucie zrobilam sobie peeling z soli morskiej gruboziarnistej z oliwa .Czuje sie jak nowo narodzona .Teraz popijam herbarke z cytryna poki moge jeszcze ,od jutra bede musiala o tym zapomniec .Ale to nic ,spoko.Co do zimy to u nas taka zima wiosenno-jesienna .Zwykle jesienna ,kiedy pada ,ale i wiosenna ostatnio bo pieknie jest ,temp do 15 stopni nawet na sloneczku ,wiec az sie chce wyjsc na dwor i cos grzebac .Tak wiec i jedynke dam rade bez wegli i skrobii .w koncu to dwa tygodnie ,a ja musze wyzwolic sie od pociagow do slodkosci ,bo to mnie gubi ,masz racje .Jak zwykle zreszta ,zebym jeszcz etyle samozaparcia miala w tym kierunku co Ty to by bylo super .I figura tez bylaby inna . Jutro musze kupic jeszcze mleko i nastawic na twarog . ;)) No prosze jak Cie naszly rozwazania odnosnie pracy ,czasami w zyciu tak jest ze jakies wydarzenie sklania nas do przemyslan czy zmian .Masz racje ze nie zawsze wieksze pieniadze niosa te same warunki .Ja wswojej siedze 7 lat prawie ,bedzie 1go marca rocznica ,i w sumie moglabym zmienic na lepiej platna ale lubie moja firme ,i dostosowali zmiany do moich potrzeb wiec narazie siedze i czekam .Moze jak mlody sie uniezalezni bardziej i przejde na dniowki ,ale nie spieszy mi sie do tego ,teraz odpowiada mi to co mam.A ze noza na gardle nie mam to nie chce sobie zycia kompilowac na sile . Grazko jak pisalam rewelacji ,robie przykladna jedynke ,bez kombinacji .A Ty dwojke z 1 weglem i 1 skrobia ,tak? Trzymam kciuki aby zaczela Ci waga spadac .Ja od jutra ruszam i Zumbe na xboxa mam to bede sie wyginac ,a co .Dzis juz tymi spacerami dlugimi mam nadzieje ze spalilam co zjadlam (tort ;P ). Jutro jak pogoda dopisze pojde odkurzyc samochod bo juz czas ogarnac go troche w srodku przynajmniej .A moze i umyje ,ale maz ma taki balagan w garazu ze sie chyba nie znajde ,moze na myjke go zabiore jeszcze tym razem.... Dzieki za pozdrowienia od Tessy ,fajnie ze do niej skrobnelas .Smutno tu bez niej . Dabrowka wypoczywa ,mam nadzieje ze opowie nam dokladnie jak bylo po powrocie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez napisalam do Tessy i to na FB, gdzie caly czas sie pojawia ale mnie olala :( No coz, moze wroci jak znajdzie chwilke. U mnie juz kurczaki w sloikach sie gotuja a ciasto na klosa wyrasta w misce. Juz sie boje jak to bedzie z formowaniem ksztalku ale moze jak chalce dalam rade to i jakos bagietce dam :D Mon ja to bez kanapki z chlebkiem rano nie dalabym rady, probowalam juz platki z jogurtem ale to jakos nie w moim stylu. A kanapeczke rano zjadam ale pozniej juz chleba nie jem, chyba, ze do zupy. Bedziesz piekla ciasta w miedzyczasie dla chlopakow czy oni tez poszcza?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na meza, kttory ma znowu druga zmiane to do was skrobne Rewelacjo ja wlasnie tez nie bardzo sobie Danaida bez pieczywa nie wyobrazam, moze na lato? A u was nadal sniezyce? Mon, no wlasnie jak ty dasz rade z pichceniem dla chlopakow? No i te ciasta? Ciekawe co nasza Dabrowka zajada:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×