Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iza1508

Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

Polecane posty

Inka witaj w naszym gronie :) Im nas więcej tym lepiej. Widzę, że też chodzisz do dr Nowak-Stelmach i tak jak ja i Esistere masz zamiar rodzić w Rydygierze:) Zaraz przekopiuje tabelkę to się dopiszesz :) Ineezz już mniej się wkurzam, chyba się z tym wszystkim pogodziłam ale zobaczymy jak będzie. Mam dość upałów. Od tego roku nie cierpię lata a też zawsze byłam ciepłolubna. Mam nadzieję, że w przyszłym tyg będzie jednak chłodniej ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOGIN-----------------*DP------*FP---------*PŁEĆ- --------*W.Szpital Iza1508-------------- 15.08----CC?---------córka----------Rydygier fabi784...............27.08.....sn?.........syn.......... ...Narutowicz? Asia1160--------------19,10-----??-chlopiec i dziewczynka--Rydygier Angel-------------------23.01-------CC-----ob y chłopiec---Kopernika Jopka------------------16.12--------CC?------ --?---------------------? maryjka----------------07.10--------cc-----córeczka----- --Kopernika? esistere-------------- 25.07----sn---------syn----------Rydygier Krakuski -pomocna dłoń *LOGIN Kanatika...............Kamil2006/Natalia2011............. .dr Bogutyn................ Rydygier Krakuska123 ineezz...................Maja Anna ur 6.12.2011........Kopernika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza wiesz co. ja tez miałam cc i ze mna na sali lezała dziewczyna po narkozie ogolnej i ja odrazu wybudzali. nie czekali az sie sama obudzi. jedyny minus takiej formy cesarki jest to ze po wybudzeniu czujesz ogromny ból bo jednak nie było znieczulenia, bo ja miałam znieczulenie podpajeczynkowe i jak ono powoli zaczynało schodzic to odrazu pielegniarka podała kolejna dawke znieczulajaca a po narkozie tez daja odrazu ale chwilke to potrwa zanim jednak przestanie bolec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj inka :) ! ja chcę już chłodniej !!! ledwo daję rady w te upały :( mąż mi załatwił masaż w pracy a ja nawet nie mam sił dojechać aż strach z domu wychodzić dobrze że mam tą biedronkę pod nosem w razie czego jak dajecie radę ? Oj trzeba było przy planowaniu ciąży pomyśleć że poród w środku lata to nie najlepszy pomysł a ja się cieszyłam że jeszcze na ciepłe spacerki będę chodzić tylko skąd wziąć siły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia bardzo Ci dziękuje za te informacje :) Zawsze najlepiej od kogoś kto coś takiego przeżył. Bólu jakoś się nie boję tylko tak okropnie mi żal było, że małą dopiero zobaczę jak mnie wybudzę. W swojej naiwności łudzę się jeszcze, że może nie trzeba będzie ogólnego. Dowiem się dopiero na wizycie. A z ciekawości zapytam czy też jesteś z Krk ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esistere jak ja Cię dobrze rozumiem :) Gdybym wiedziała, że za pierwszym razem nam się uda to strania chyba bym jednak przełożyła na jesień ;) A tak poważnie mam dość gorąca i nie mogę się doczekać aż się chłodniej wreszcie zrobi;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak z krakowa:) powiem Ci ze bol jest bo ta dziewczyna ktora własnie była ze mna na sali to az płakała z bólu:/ nie powiem bo po cesarce naprawde jest ciezko, a wstac to juz wogole! ale zanim urodziłam to kolezanka dała mi rade ze pomimo bólu trzeba jak najwiecej chodzic- ruszac sie wtedy szybciej sie do siebie dochodzi, ja tak chodziłam skulona w pół dzieki czemu po niecałych 2tyg całkiem doszłam do siebie. ale jak Twoj maz moze to niech odrazu jak bedziecie w domu wezmie wolne bo bedzie Ci naprawde ciezko nawet mała wziasc na rece a na lezaco przewrocic sie z boku na bok to graniczyło z cudem. ale tak jak mowie jak sie bedziesz ruszac to szybko dojdziesz do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he tez jestem zdania ze najlepiej w ciaze jednak zajsc "na jesien" bo urodzi sie na wiosne i jest ok--ja tez 7-8-9msc przechodziłam z brzuchem wiec masakra... ale na szczescie rok temu az takich upaów nie było wiec pogoda mnie troche oszczedziła.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia a jak u Ciebie po cc było z karmieniem? i ile ma Twoj synek/córeczka? Wiem, że będzie bolało. Tym bardziej jeżeli chodzi o operacje na brzuchu;/ ale mimo wszystko liczę, że po 3 dniach mnie wypuszczą :) Mam nadzieję, że dziewczyny dadzą znać po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synek ma 9msc wiec juz duzy chłopak:) ja zgłosiłam sie na termin w poniedziałek a w srode juz byłam w domu na szczescie! co do karmienia to ja szybko dostałam mleko- przystawili mi w sumie odrazu małego do piersi i karmie do tej pory, ogółem bardzo duzo pokarmu miałam i dalej mam,wiec obalam mit o słabej laktacji po cc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_1988
LOGIN-----------------*DP------*FP---------*PŁEĆ- --------*W.Szpital Iza1508-------------- 15.08----CC?---------córka----------Rydygier fabi784...............27.08.....sn?.........syn.......... ...Narutowicz? Asia1160--------------19,10-----??-chlopiec i dziewczynka--Rydygier Angel-------------------23.01-------CC-----ob y chłopiec---Kopernika Jopka------------------16.12--------CC?------ --?---------------------? maryjka----------------07.10--------cc-----córeczka----- --Kopernika? esistere-------------- 25.07----sn---------syn----------Rydygier inka_1988-------------15.09----sn---------córka----------Rydygier? Krakuski -pomocna dłoń *LOGIN Kanatika...............Kamil2006/Natalia2011............. .dr Bogutyn................ Rydygier Krakuska123 ineezz...................Maja Anna ur 6.12.2011........Kopernika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_1988
Wpisałam Rydygier z znakiem zapytania bo kurcze nie jestem w 100% pewna czy na pewno będzie to tam. Raczej tak, ehh są chwile, że jestem pewna a są chwile, że sama już nie wiem. To chyba tak samo jak z wyborem wózka oglądam, oglądam już kilka razy prawie kupiłam - byłam pewna a po paru dniach jakoś pewności mi brak. Dobrze, że tu trafiłam :) Koleżanki mające termin wcześniej niż ja na pewno dodadzą długi, wyczerpujący opis akcji porodowej :) Zastanawiam się, czy z którąś z was się kiedyś nie widziałam, w promedzie albo gdzieś w NH :) Muszę sobie zrobić fotkę i wysłać może ktoś mnie pozna i się do mnie przyzna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_1988
Dziewczyny a byłyście zwiedzać porodówkę w Rydygierze? Ja pewnie dopiero jak wszystko sobie dokładnie zobaczę to podejmę decyzję. Na pewno chcę uniknąć tego, że przy moim porodzie będę zmuszona słuchać jak inna bidulka się męczy i wrzeszczy... Wiem, że przy porodzie wrzaski są normalne, ale nie ścierpię jednocześnie tego, że mam bolesne skurcze i jeszcze ktoś obok wrzeszczy. Więc albo mnie zapewnią, że sale są wyciszone akustycznie alby przyjdę w stoperach :) Podczas sesji ślubnej w ogrodzie botanicznym miałam przyjemność słuchać tego typu wrzasków. Biedna kobieta tak strasznie się wydzierała, że aż mi skóra cierpła. I zamiast skupić się na sesji wsłuchiwałam się w jej krzyk. Ehh chyba mam jakąś traumę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie byłam pewna porodu w Rydygierze ale po ostatnim pobycie tam nie ma się co zastanawiać położne są naprawdę świetne przychodzą nie tylko jak się je wzywa ale i same pytają jak się czujesz czy coś dolega czy lepiej po lekach itp. a nawet jak mają chwilkę to pogadają bo czas tam za szybko nie leci - no inaczej na pewno jest jak już maluch jest na świecie :) tak samo jest z lekarzami są cały czas do dyspozycji a co do sal porodowych to osobna jest tylko do porodów rodzinnych zaraz przy wejściu na oddział reszta to niestety boksy więc jak rodzi więcej niż 1 Pani to słyszą się nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwcia bardzo dlugo karmisz :) a Dawidek się najada? wiem,że macie juz inne posiłki,ale co do karmienia to najbardziej wartosciowy pokarm mowi się ze jest do 6msc a pozniej to juz dziecko ciumka i robi sie taka przylepą:D pewnie z czasem jest coraz trudniej przejsc na mm inka co do fotek zrob koniecznie moze faktycznie widzialysmy się w promedzie kiedys:D ale fajnie,że tyle juz nas jest. porodowke widzialam i jak bylam 5dni w Rydygierze...o ile mnie pamiec nie myli są łóżka oddzielone jakimiś zasłonkami ?! może reszta coś podpowie bliżej nie mów,że bylaś swiadkiem narodzin w ogrodzie botanicznym!!! to dzieciatko ma wstep pewnie juz do konca za free :D ja slyszalam na Kopernika wrzaski innych kobiet i mnie az ciary przechodzily ja jakos nie koniecznie się darlam.Uwinęłam się w 10minut Iza będzie dobrze musi być ważne żebyś była pod dobrą opieką a co do karmienia masz dowód w postaci Iwony,że wszystko się da zrobić ;D angel jak po genetycznym ale jestem ciekawa :) Asia chyba też już po wizycie? moja mała na spacerku..pozniej kąpiel w krochmalu,bo ma mnóstwo potówek a smiga w samym pampersie eh biedne te dzieciaczki malutkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_1988
Ehhh no właśnie boksy... Kiedyś z M coś o tym słyszeliśmy ale liczyłam, że może już to zmienili i jest lepiej. On wtedy powiedział mi, że najwyżej jak się zacznie akcja to zadzwoni tam i zapyta czy sala porodów rodzinnych jest wolna :) Jak nie to jedziemy dalej hehe ma fantazję. A czy na tej sali z boksami można rodzić z partnerem? Czy tylko na sali porodów rodzinnych? Ja się chyba za wiele oczytałam gazet i naoglądałam TV. Marzy mi się poród w ciszy, spokoju przy przygaszonym świetle i najlepiej w wannie :) Ale takie rzeczy to chyba tylko w snach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia to mnie bardzo pocieszyłaś :) Mam nadzieję, że u mnie też tak ekspresowo pójdzie. Niby mi niewiele czasu zostało ale jakoś nie odczuwam, żebym szybko się zbliżała do terminu. Po 20 będę kupowała wyprawkę w końcu więc wtedy pewnie się to zmieni Inka nie przejmuj się, tabelka jest tylko dla nas żebyśmy mogły się mniej więcej zorientować kiedy która z nas ma termin. Ja jeszcze w szpitalu nie byłam ale wkrótce się tam wybiorę i dam znać jak moje wrażenia ale Esistere bedzie pierwsza rodziła więc mam nadzieję, że się swoimi spostrzeżeniami podzieli. Angel jak się dowie że z NH jesteś to się załamie;) Większość z nas jest właśnie z tej części Krk. Swoją drogą śmiać mi się chce bo być może się w Promedzie widziałyśmy nie raz a o tym nie wiemy :) Inezz i Krakuska coś dzisiaj zajęte, że nic nie piszą ale może jutro się odezwą. Ciekawe jak u Angel i Asi po wizytach. Odezwijcie się dziewczyny jak będziecie miały chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_1988
ineezz rozbawiłaś mnie na maxa :) aż mnie brzuch ze śmiechu boli. To nie był poród w ogrodzie botanicznym (niezła fantazja - ja tylko o wannie marze). Tą kobietę było słychać z porodówki, która jest tuż obok widocznie rodziła przy otwartym oknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to ja też się uśmiałam. Można było przypuszczać, że w ogrodzie jak człowiek słyszy co chwilę o nietypowych miejscach np. pociągu. Swoją drogą Ineezz ściągam Cię myślami chyba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups ale wtopa ;) fajnie,że się uśmiałyście teraz to i ja się smieje z tego bo wyobrazilam sobie taki porod wsrod zieleni,kwiatów całkiem przyjemnie:D Izka ja już dziś pisałam troszkę wcześniej ;) no fakt angel się załamie,że znów Huta krakuska chyba zajęta Pati;)kurczę ale bym chciała ta malutką zobaczyć na foto;P maryjka JAK TAM hop hop co z tym gastrologiem??? Jopka dziś miała też wizytę pamiętam bo i ja miałam dziś mieć ehhh zmieniłam na 19stego wtedy to juz bankowo idę moze ktoras z Was też bedzie szła:D mała dziś pluskała się w basenie :))))) ale jej się podobało, a mame plecy bolą od trzymania dziecka hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inka poród rodzinny to tylko w sali porodów rodzinnych tam jest jedna ta sala... co do porodu w wannie rzecz do zrealizowania czemu nie? nawet z gazem rozweselającym już są wiem,że na pewno w Narutowiczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmmmmmm.... wprawdzie mnie to nie dotyczy ale słyszałam, że porody rodzinne też się odbywają w tych boksach a nie tylko w tej jednej sali. Chodzi podobno o to, że bardziej kameralnie jest jak rodzina może być sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze nie wiem ;) mojemu na porodowke do tych niby boksow nie pozwolil wejsc,ale to kopernik nie rydygier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_1988
Ehhh sama to ja na pewno rodzić nie chcę. Będę tam w poniedziałek bo rozpoczynam zajęcia w szkole rodzenia, to może będzie okazja, żeby to i owo zobaczyć lub usłyszeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny sorki, że nie pisałam wczoraj ale pełno emocji było :D Oj tam Inezz aż tak się nie załamałam , ale daleko będe miała do Was na spacery hheh :D Co do badania to okazało się ze termin z okresu jest inny od tego z usg , z okresu jest 23 stycznia, z usg 21 :) Maluch ma 53 mm, nt wyszło 0,9, kość nosowa jest :) Ryzyko na choroby mi wyszło od 6200 do 670000. Więc jest bardzo małe :) Maluch się wiercił i nie chciał się ostawić przodem do zdjęcia , ale za to pokazał ogonek i będzie chłopak :D Heh ogólnie źle sie wczoraj czułam bo on się kręcił cały czas. Witam Nowa koleżankę :D Wrzucę Wam później fotki jak poskanuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel to rewelacja! Gratuluję i cieszę się razem z Tobą:) Jeszcze Asia mam nadzieje się odezwie i napisze jak tam jej maluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczcie ze nie pisalam wczoraj ale bylo mi tak goraco ze balam sie na wet komputer wlaczyc zeby przypadkiem nie podniosl mi jeszczee bardziej temperatury w pokoju :) u lekarza wszystko w porzadku wlasciwie to tylko mnie zbadal powiedzial ze szyjka elegancko sie trzyma i jak zobaczyl moj brzuch to z tekstem do mnie "o widze ze zaraz zacznie pania przewazac do przodu" ale mnie pocieszyl :P buty i skarpetki to juz moj musi mi ubierac bo nie da rady :P Witam nowa kolezanke :) kurcze coraz wiecej Nas jest :P inka jak sie cos dowiesz o rydygierze to dawaj nam tu znac :) ja tez sie wybieram na ogledziny tam ale jak sie troszke chlodnije zrobi bo teraz to ciezko. ech dzisiajj znowu musze gdzies jechac z tesciowa bo jedzie do zusu na komisje a najadla sie lekarstw i prowadzic nie moze... odezwe sie pewnie poznije :) milego dnia Wam zycze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze , że ze wszystkimi jest ok :) A powiedzcie mi miałyście podwyższone ph moczu ? Bo moje skoczyło :( i wskaźnik neut w krwi tez mi wzrósł:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no długo karmie bo szkoda mi zakonczyc jak to mleko cały czas jest:) takie troche bez sensu by to było:) a co do mleka to kobiece mleko dostosowuje sie do potrzeb dziecka-do jego wieku wiec wszystko jest ok... cenna uwaga moze byc tez to ze jak ktoras z was bedzie karmic to wazne jest to zeby dziecko oprózniało piers do samego konca- bo najpierw leci "woda" a dopiero pozniej leca najwazniejsze skadniki,kalorie... ja od poczatku co karmienie zmieniałam piers- raz jedna a raz druga i mały oprózniał całkiem- czytałam rozne info ze najlpeiej kamic troche z jednej piersi troche z drugiej ale wg mnie to jest bład bo zeby laktacja sie utrzymywala to trzeba opróznic całkowicie z mleka, dzieki temu ja mam go cały czas bardzo duzo a wiele moich znajomych ktore karmiły po troszke zaraz straciły pokarm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka_1988
angel jeżeli chodzi o PH moczu mi raz na samym początku wyszło 7,5 a norma jest od 5 - 7. Pani doktor na początek zaleciła mi spożywanie większej ilości płynów - najlepiej wody. Pomogło, przy kolejnym badaniu Ph wynosiło 7 czyli w normie i tak jest do dziś. Ponoć w ciąży Ph lubi trzymać się tej wyższej granicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×