Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mamusia1990

Starania o dzidziusia od Czerwiec 2012

Polecane posty

szczerze to sądziłam że to będzie banalnie proste fiku miku i dzidzia, przecież do tego mądrości nie trzeba :) a okazało się że czas i nerwy są najgorsze w tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dargatka85
Cześć dziewczyny! widzę,że się rozkręciłyście i podtrzymujecie wątek:) ewuss bardzo mi przykro, ale głowa do góry pewnie niebawem będziemy sie dzieliły informacjami na temat jak wszystko przebiega, a nie że coś nie wyszlo:) haniu witamy u nas....dopisz się do tabelki i pisz ...:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tak myslalam/mysle pewnie jak dostane @ to zaczne sie denerowowac ale my rozpoczelismy staranka wlasciwie od przedwczoraj dopiero :D Haniu sprobuj nie myslec tyle i sobie troszke odpuscic, czasami slyszy sie ze pary sie staraly i nic nie wychodzilo, a pozniej odpuscily sobie i zaskoczylo :) chociaz dla Ciebie takie rady sa za wczesnie, to dopiero drugi cykl, czyli start :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny, wiecie niby wszystko wiemy ale od kogoś jak się usłyszy to jakieś to mądrzejsze się wydaje. wydaje mi się, że razem łatwiej przez to przejść, w sumie mąż mnie wspiera ale w końcu to tylko facet, a kto lepiej zrozumie kobietę jak nie druga kobieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ladnie, ja dzis jade do 6-latka na urodzinki, kupilam ponad 30 balonow i chce to wszystko nadmuchac :o chyba pojde do mezunia/warsztatu niech uzyczy mi sprezarki bo pluca wypluje :D Kochana tak nie szalej i nie pij ;) Rzucałyście jakieś nałogi? Ja lubie winko czerwone slodkie i musialam je odstawic, troche boli :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie paliłam a winko tylko okazjonalnie, lampkę białego słodkiego, myślę, że mi nie zaszkodzi. nie ma co wpadać w paranoję, mężowi też pozwalam piwko wypić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dargatka85
Ja za tom męczę się z odstawianiem papierochów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A K* juz mnie pilnowal duzo wczesniej, slyszalam "nieeee, przeciez wiesz ;) " jak szlam po moje ulubione winko. Och, a przeciez jeszcze sie wtedy nie staralismy, teraz to juz kicha totalna, moge zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu moj by mi nie pozowolil. Dargatka (jak masz na imie bo zawsze chce napisac dagmara w nicku) rzuc to swinstwo! Nie cierpie papierochow. Tesc pali ostro i wcale sie nie powstryzmuje, a mi sie slabo robi i glowa mnie boli zawsze, ale staram sie wytrzymac przy stole i nie poznac po sobie, choc niewiem czy pozniej tez tak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy Hania:) no ja za alkoholem nie przepadam, palic czasem zapale choc juz mnie odrzuca i chyba calkiem to rzuce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dargatka85
jestem na etapie rzucania, moj mąż mnie tak pilnuje,juz że szału dostaje. nie pale od dwóch tygodni, moze ze dwa razy mi się zdarzyło. ale słysze codziennie jakie to szkodliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj mi nie zabrania bo sam pali i uwaza ze jak juz bede czula ze cos jest nie tak to sama rzuce a on razem ze mna zeby nie zatruwac mi srodowiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dargatka85
mój jest niepalący więc przeszkadza mu to totalnie. a ja lubie sobie zapalić i dlatego teraz mi tak ciężko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dargatka85
haniu wpisz się do naszej tabelki:) im nas więcej tym lepiej, i mozna monitorować jak komuś wyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dargatka85
jest na str 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pseudonim......wiek.....mc starań......tydzień ciąży....płeć......poród przyszła_mamusia1990..21........1...........0........ ......0...............0 starania 201333....26.....0....0.....0.....0.... dargatka85.........27....1.....0.....0......0.... nuś27...............27.........2..............0......... . mała56.................25.......1.................0..... .......0........ ewuss185..............23........2..............0......... ....0....... karolowa..............26.........0.............0......... ....0............0 Hania_85_05.........27.........2...........0................0.............0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dargatka85
no to teraz musisz już nas odwiedzać regularnie:) a swoją drogą fajnie że i w moim wieku ktoś jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dargatka85
ja zawsze chciałam mieć wiekszą rodzinę, tak trójke dzieci byłoby fajnie, ale zawsze cos bylo ważniejsze, zawsze był jeszcze czas:( a teraz boję się,że jak sie do tego zabraliśmy to może nic z tego nie wyjść. ale jak mowilam wczesniej, nie załamuje się i próbuje....sama przyjemność te starania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dargatka85
ja uciekam, bo mnóstwo pracy na dziś zaplanowane, ale wpadne jeszcze wieczorkiem zobaczyć co u Was słychać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz_mama
Widzę, że u was staranka w toku , a my dopiero zaczynamy...:) Mam nadzieję, że czerwiec będzie owocny. Od 2 miesięcy biorę folik + falvit. Byłam u gina na kontroli i możemy brac sie do dzieła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz_mama
pseudonim......wiek.....mc starań......tydzień ciąży....płeć......poród przyszła_mamusia1990..21........1...........0........ ......0...............0 starania 201333....26.....0....0.....0.....0.... dargatka85.........27....1.....0.....0......0.... nuś27...............27.........2..............0......... . mała56.................25.......1.................0..... .......0........ ewuss185..............23........2..............0......... ....0....... karolowa..............26.........0.............0......... ....0............0 już_mama.............34.........0.............0..............0............0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dzis w pracy bylismy, przed chwila zjechalismy, maz padl zmeczony bo to on glownie pracuje dzis, a ja siedze... ta mysl "ciaza" jest coraz bardziej namolna... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupilam sobie dzis roze poulsena biala i jestem zadowolona :D mam kilka wsadzonych, a czeka mnie jeszcze rabata rozana do zrobienia, chyba jutro zabiore sie za przekopywanie ziemii :) bardzo, bardzo, bardzo lubie roze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dargatka85
witam koleżanki! zazdoszcze Wam samopoczyca bo ja od rana strasznieee wściekła chodzę. i najgorsze, żeobrywa mój mąż:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola1983
Witam wszystkie dziewczyny,ktore staraja sie o dzidzie :) na poczatku moze napisze cos o swojej sytacji, postaram sie krotko,zwiezle i na temat :) Otoz o bobasa staram sie juz ponad rok, mam zdiagnozowane PCOS i bylam caly czas stymulowana clostilbegytem, estrofemem mite oraz duphastonem, o ile na poczatku leki dzialaly w podstawowej dawce , tak ostatnio niestety moj organizm zupelnie przestal reagowac na clostilbegyt :/ dostalam potrojna dawke i mialam stosowac trzy cykle po czym , w razie niepowodzenia lekarz zarzadzil laparoskopie... Aktualnie jestem w 23 dniu ostatniego cyklu z potrojna dawka clostilbegytu, gdy bylam na monitoringu lekarz stwierdzil,ze niestety w tym cyklu rowniez sie nie uda bo zrobila mi sie torbiel krwotoczna :-( w drodze do domu rozplakalam sie bo sytuacja wydala mi sie beznadziejna :( ale tydzien pozniej mialam w koncu wyczekana po 2 miesiaach wizyte w klinice leczenia nieplodnosci, ta wizyta postawila mnie na nogi troche bo lekarz w jej trakcie stwierdzil, ze nie mam zadnej torbieli krwotocznej a to jest miejsce po pecherzyku i ze wedlug niego owulacja byla :) od razu nabralam nadziei,ze moze jakims cudem sie udalo :) i teeraz nie wiem czy sobie wkrecam ale naprawde dziwacznie sie czuje, mam zawroty glowy, ciagle mi zimno i zaczely mnie dosc mocno blec piersi...sytuacja jest o tyle nietypowa, ze jest to pierwszy raz od dobrych 7 jak nie wiecej miesiecy gdy bola mnie piersi, przy wczesniejszych cyklach nie mialam zadnych objawow przed @ tak bardzo chcialabym,zeby to bylo TO! :) testowac zamierzam za tydzien bo moje cykle sa dlugie, boje sie,ze za tydzien to i tak bedzie za wczesnie :) mam nadzieje, ze nie zanudzilam was swoja opowiescia i,ze przyjmiecie mnie do swego grona staraczek :) moze przyniesiemy sobie szczescie nawzajem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×