Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nosz choleraa

Do jakiego wieku kobieta jest według was atrakcyjna fizycznie?

Polecane posty

Gość dfxv
v34 ale jest tez masę kobiet i męzczyzn,ktorzy albo mało jedzą,bo boją się ,ze "boczków" sie nabawią,albo jedzą normalnie lub sporo,ale katują się ponad miarę wysiłkiem fizycznym(i nie chodzi mi o osoby pracujące fizycznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik_koroporacji
Choroby? Na pewno. Ponad 90% kobiet było tam chorych. Pewnie to nie była impreza integracyjna tylko zjazd w sanatorium. Raczej nie wyglądały na chore, tylko na przekarmione. To nie tarczyca, tylko nadamiar telewizji, praca biurowa, wożenie tyłka samochodem, chipsy, czekoladki, podjadanie, piwko lub inny alkohol, i przede wszystkim kompletny brak aktywności fizycznej. Kobieta zawsze będzie miała tłuszczk? Zdaje się że kobieta powinna mieć talię, biust, tyłek, a nie brzuch i boczki. To faceci moga tyć w brzuchu. Przez to kobiety zaczynają przypominać z figury facetów. I to ma być pociągające? Sporo facetów też ma brzuchy, owszem. Ale to faceci w większości chodza na gry zespołowę (piłkę, kosza), biegają, chodzą na siłownie, rower, itp. Proporcje ćwiczących facetów i kobiet są wielokrotnie lepsze dla facetów. Poza tym w Polsce ruch nie jest w modzie. Zadbana kobieta to wysportowana kobieta. Inne zabiegi to tylko maskowanie. Niektórym kobietom się wydaje że jak się umyją, zamaskują brzuch ubraniem, tyłek ścisną rajstopami korygującymi, biust wypchają powiększającymi wkładkami, zmarszczki i wypryski zamalują podkładem i na to wymalują nową twarz, cichami zamaskują figurę i wydaje się że zadbane. A w sypialni, a już szczególnie o poranku, brutalna prawda wychodzi na światło dzienne. Ciekawe że moje posty spotkały się z taką agresywną reakcją, z epitetami włącznie. Czyżby odpisywały jakieś panie z dużą nadwagą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfxv v34 ale jest tez masę kobiet i męzczyzn,ktorzy albo mało jedzą,bo boją się ,ze "boczków" sie nabawią,albo jedzą normalnie lub sporo,ale katują się ponad miarę wysiłkiem fizycznym(i nie chodzi mi o osoby pracujące fizycznie) pierwszy raz słysze by sie ktoś katował:classic_cool: czy to że dwa razy w tyg jestem na fitness i codziennie intensywnie maszeruje pieszo do pracy i spowrotem jest nadmiernym wysiłkiem fizycznym? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła trzydziestka dziewiąt
Wysiłek fizyczny to przyjemność, pod warunkiem że ćwiczy się systematycznie. Trzy razy w tygodniu to minimalne minimum. Gdy organizm się przyzyczai to taka forma spędzania czasu to radość a nie kara. A największa satysfakcja jak za moim, bądź co bądź blisko czterdziestoletnim tyłkiem, oglądają się faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxv
pracownik_koroporacji CZytac ze zrozumieniem nie potrafisz. O tarczycy pisałam,ale odnosząc się do osób szczupłych.Nadczynnosc tarczycy to chortoba,gdzie ludziie jedzą normalnie lub ponad normę,ale sa szczupli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła trzydziestka dziewią
o właśnie przed chwilą postawiłam wielkiego cuchnącego klocka tym swoim 40letnim tyleczkiem, może porobię fotki i będę chwalic się facetom jaką to cudną mam zawartość sraki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxv
v34 ;-) po pierwsze z powrotem,a nie spowrotem;-) A po drugie mnóstwo ośób codziennie ćwiczy aby tylko nie przytyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxv
pracownik_koroporacji Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła trzydziestka dziewiąt
Wy podszywy - zazdrośnice (pewnie otyłe na dodatek). Zamiast mieć za złe zgrabnym że są zgrabne, weźcie się za sport i odstawcie ciasteczka. Za pół roku może się ktoś za wami obejrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik_korporacji
38 i pół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfxv v34 po pierwsze z powrotem,a nie spowrotem A po drugie mnóstwo ośób codziennie ćwiczy aby tylko nie przytyc. Przepraszam za błąd :classic_cool: Ja cwicze by nie przytyć ale po to by nie umrzeć w zbyt młodym wieku. Moi rodzice mieli siedzacy tryb zycia i byli otyli. Mam genetyczną tendencje do chorób serca i krązenia wiec dbanie o własną figurę jest równocześnie zadbaniem o to by móc doczekac własnych wnucząt :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxv
v34 w opisanym wypadku Ty dbasz o zdrowie,bo boisz się zbyt szybkiego zejscia z tego padołu.A dbanie o zdrowie przekłada sie na szczupła sylwetkę. Jeżeli Twoi rodzice byli otyli to oznacza tez,ze możesz dzedziczyc także tendencje do tycia . Czy uwazasz swoich rodziców za osoby neizadbane tylko dlatego,ze ważyli za dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxv
pracownik_koroporacji Jestes taki stary :-) a taki głupi :-) Faceci,przewaznie chodza do pubów,a nie na boiska :-) W ogóel nie rozumiem jakiejśwojny męsko damskeij która tutaj sie rozgrywa:-) A poza tym pracowniku,latka Ci lecą i nie bądź taki pewny,ze bedziesz zawsze szczupły i wyspotrowany :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfxv v34 w opisanym wypadku Ty dbasz o zdrowie,bo boisz się zbyt szybkiego zejscia z tego padołu.A dbanie o zdrowie przekłada sie na szczupła sylwetkę. Jeżeli Twoi rodzice byli otyli to oznacza tez,ze możesz dzedziczyc także tendencje do tycia . Czy uwazasz swoich rodziców za osoby neizadbane tylko dlatego,ze ważyli za dużo? Niestety ale tak :O moi rodzice nie dbali o siebie :( Choc w tamtych czasach mało na ten temat było samoświadomości społecznej:P i zdarzało sie słyszec że on nie jest otyły tylko "dobrze wygląda" Dziś mamy inną świadomość i o wiele wiecej mozliwosci by to zmienić ale nadal słyszy sie że 39latka ma zawał serca :( albo 30latek choruje na cukrzyce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxv
v34 A Ty,myslsiz,ze tymi cwiczeniami przedłuzysz sobie zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik_korporacji
Jak będę miał 70 to może sobie odpuszczę i się zapuszczę. Na razie jednak nie planuję przejścia na niezdrowy tryb życia. A rówieśnicy - z kolegami często umawiamy się na rower, kosza czy siłownię - i tam widuję głównie facetów. Podobnie jak na basenach, biegających po parkach. Kobiety uprawiające sport to rzadkość. A co jest głupie? Hodowanie boczków i brzucha, czy uprawianie sportu? A to że większość ulega lenistwu i swojemu apetytowi, to chyba nie jest najmądrzejesze. Nie tylko o estetykę, ale i o zdrowie tu chodzi. Cóż niemądrego jest w trosce o zdrowie i wygląd fizyczny? Czyżby objawem mądrości było własnie odpuszczenie sobie około czterdziestki i założenie, że od teraz mogę być szpetny by nie odbiegać od średniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfxv v34 A Ty,myslsiz,ze tymi cwiczeniami przedłuzysz sobie zycie? nie wiem czy przedłuze życie:classic_cool: ale zapewne oddale od siebie jarzmo choroby serca typu miązdzyca ;)czy cukrzyca :) Diete również mam inna niż moi rodzice ;) I wcale nie wierze w dziedziczenie otyłosci rodzice moich rodziców byli szczupli pracowali cieżko na roli i umierali w późnej starosci. Rodzice mojej mamy przezyli ją oboje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła trzydziestka dziewiąt
"dfxv v34 A Ty,myslsiz,ze tymi cwiczeniami przedłuzysz sobie zycie?" Nawet jeśli nie przedłuży sobie życia (a prawdopodobnie przedłuży, bo jak mawiają - ruch zastąpi wiele leków ale żaden lek nie zastąpi ruchu) to poprawi jego komfort. Przyjemniej się żyje gdy byle wysiłek nie powoduje zadyszki, gdy bez problemu wejdziemy w sukienkę z młodych lat, gdy wielu facetów ma na nas ochotę (czasem możemy z tego skorzystać), nawet w pracy łatwiej bo zgrabnej kobiecie więcej się wybacza i łatwiej jej osiągnąć cele niż kaszalotowi. Po prostu miło być zgrabną i wysportowaną. Mamy też wtedy więcej energii. Milej jest spędzać czas w klubie fintess czy na pływalni niż przed telewizorem. A jakie zalety są z tycia? Uroki boczków, tłustych pośladków i fałd na brzuchu? Może ktoś mnie oświeci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxv
v34 otyłosci sie nie dzedziczy,ale można miec predyspozycje do bycia grubszym jezeli nie bedzie sie dbało. Twoii dziadkowie byli szczupli,bo pracowali cięzko na roli,więc nie mozna wykluczyc,ze nie byli by szczupli gdyby nie ta ciezka praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxv
pracownik_korporacji pomijajac wyglad zapytam,co Ty tutaj robisz?:-) Na pewno jesteś w pracy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfxv wiec sama potwierdzasz wysiłek fizyczny jest podtswą bycia szczupłym a ja to podpieram doświadczeniem że ci ludzie żyli dłuzej niz ich późniejsze pokolenie ;) Podczas wysiłku pozbywasz sie z organizmu toksyn. Te toksyny powodują wiele niekorzystnych zmian w organizmie. Niestety doświadczenie pokazało mi jak umiera się przez otyłosc i możesz mi wierzyć dla dzieci takich rodziców jest to traumatyczne doświadczenie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik_koroporacji
na delegacji, długie oczekiwanie na połączenie lotnicze czymś się trzeba zająć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxv
v34 nie mozna generalizowac. Ruch nie zawsze przyczynia sie do bycia zdrowym i długowiecznym. To wszystko zalezy od danej jednostki ludzkiej. Nawet ci co uprawiają sport wyczynowo,dbajacy o diete choruja lub umierają młodo. A ludzie otyli nie zawsze schodza z tego swiata z chorobami i zbyt wszesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxv
pracownik_koroporacji i zajmujesz sie tak mało meskim zjaeciem jak klikanie na kafe,kobiecym forum,do tego krytykując kobiety :-) Ty to taki jak ta mmm432 :-) ona napastliwa jest w stosunku do męzczyzn po 40,a Ty nastawiony jesteś źle do kobiet :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfxv v34 nie mozna generalizowac. Ruch nie zawsze przyczynia sie do bycia zdrowym i długowiecznym. To wszystko zalezy od danej jednostki ludzkiej. Nawet ci co uprawiają sport wyczynowo,dbajacy o diete choruja lub umierają młodo. A ludzie otyli nie zawsze schodza z tego swiata z chorobami i zbyt wszes no wybacz ja nie uprawiam sportu wyczynowo :classic_cool: to zupełnie inna bajka :P Wyczynowi sportowcy robią to dla kasy i dla osiagnieć ;) czesto stosują wspomagacze wydolnosci czy suplementy diet które niszczą wątrobę a wspomagając wydolnosc niszcza serce :P Znam kulturyste który nabawił sie cukrzycy przez "koksowanie" to nie o to chodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxv
v34 pisałam "Nawet ci co uprawiają sport wyczynowo"wiec nie chodziło mi w tym wypadku o Ciebie. Awyczynowcy to nie tylko ci co startuja w wielkich imprezach sportowych,ale także ci,co uprawiają sport nie dla rywalizacji i zarobku,tylko po prostu codziennie przejezdzają iles tam km.rowerem,biegają. Tacy ludzie nie "koksują"się w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfxv v34 pisałam "Nawet ci co uprawiają sport wyczynowo"wiec nie chodziło mi w tym wypadku o Ciebie. Awyczynowcy to nie tylko ci co startuja w wielkich imprezach sportowych,ale także ci,co uprawiają sport nie dla rywalizacji i zarobku,tylko po prostu codziennie przejezdzają iles tam km.rowerem,biegają. Tacy ludzie nie "koksują"się w ogóle. i co umierają nagminnie?:classic_cool: ja osobiscie nie znam takiego przypadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxv
v34 nie chodzi mi o nagminne zgony takich osób,tylko o to,ze i takich ludzi nie omijają choroby i zbyt wczesne zgony. A i otyli ludzie też nagmninnie nie umierają. Tak jak pisałam powyzej,każdy jest odrębną jednostką i nie ma co generaliziwac.Wiadomo,ze sport to zdrowie,ale nie zawsze i nie u kazdego. To samo i z wszelkimi używkami się dzeje.jedni palą,piją całe życie i mozna by rzecz w dopbrym zdrowiu i kondycji fizycznej dozywają późnej starosci.a sa tacy,co nie palili,nie pili,a chorująi umieraja wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfxv---. mysl jak chcesz ja uwazam że utrzymanie odpowiedniej wagi ciała jest niezbedne aby cieszyc sie długo zdrowiem i życiem ;) podałam tego przykład z moich doświadczeń. Mojej mamy brat był otyłu dowiedział sie o cukrzycy i natychmiast zmienił sposób zycia. Dzieki temu nadal zyje i po za cukrzycą nie nabawił sie choroby serca. Jego siostra i mojej mamy była otyła miała cukrzyce nadal nie dbała o siebie i miala chore serce, zylaki i zmarła w wieku 62 lat. Przypadki moge ci mnnożyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfxv nie jestem napastliwa w stosunku do mężczyzn po 40 tce....skąd takie dziwne wnioski???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×