Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jasmina***

Nie STAĆ mnie na szukanie pracy, kto mnie przebije?:PPP

Polecane posty

o co chodzi - jakbym slyszala siebie ;) bylam w poznaniu poltora roku i chcialam do warszawy ale stwierdzilam ze leoiej tutaj wyjechac, tu niby lepiej ale uspokoilam sie, wyciszylam i teraz wiem na 100% czego chce, tylko wlasnie pieniadze nawet jak bedzie miec 5tys zl na start, i tak dobrze w zyciu roznie bywa, czasami sami sobie dajemy za duzo na glowe, za duzo obowiazkow, zobowiazan i pozniej mozna oszalec bo po prostu nie ma czasu zeby to wszytsko wykowac, zrealizowac ja sama jestem bardzo niecierpliwa i wymagajaca, od siebie samej najbardziej. jesli chodzi o szukanie pracy, pokoju, zalatwianie czegokolwiek, ja bym chciala juz wszystko teraz w jednym momencie. to jest niewykonalne. ja wiem o tym ale zalamuje sie ze jestem beznadziejna bo nie daje rady. mam nadzieje ze wiecie dziewczęta o co mi mniej wiecej chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd jesteś? ile masz lat? wykształcenie? Powiem Ci, że ciężko coś w Warszawie odłożyć... W uk też podobnie podobno.. Lepiej wybrać mniejsze miasto, zasuwać od rana do nocy 6-7 dni w tygodniu i faktycznie coś odłożyć... Warszawa jest strasznie droga i ogromna konkurencja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze to mieć cele Ja w tej chwili mam ich tyle, że nie umiem zliczyć a wcale nie jest tak, że nie mam problemów - bo jest ich kilka ale zmieniłam podejście...i wreszcie znalazłam pracę, dlatego powtarzam, że to najważniejsze i wiem mniej więcej co chcę robić w przyszłości potrzeba odwagi i wiary w siebie:) wreszcie jestem szczęśliwsza, spokojniejsza... wreszcie:0 czego i wam życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasmina - widzisz ja mam znajomych w warszawie ktorzy mowia ze wcale wiecej nei traca, niz np w takim poznaniu (mieszkali wczesniej w poznaniu) a zarobki sa wieksze, mimo wszytsko, nawet na poczatek te 200 czy 300zl, to zawsze cos komunikacja nie jst drozsza, stwierdzam nawet ze niektore bilety sa nawet tansze! jedzenie? jak ktos kupuje w almie albo piotrze i pawle to faktycznie moze 300zl nie starczyc na jedzenie, ale ja zawsze kupowalam albo tesco albo biedronka i wcale nie uwazam sie za gorsza! przyjemnosci, jakies wyjscia do pubow imprezy, sa mniej wiecej cenowo identyczne ciuchy? nigdy nie mialam w zwyczaju kupowac rzeczy z najnowszych kolekcji szukalam przecen, ewentualnie czasami w sklepach internetowych, zawsze to taniej. ostatnio znalazlam kilka ciekawych artykulow, opisujacych zycie, zarobki, ceny w warszawie i dlatego ze warszawa jest duzo, jest duzy wybor uslug, ceny sa konkurencjyjne, to my wybieramy tam gdzie jest taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale akurat Poznań a wawa to tak jak piszesz...ale są mniejsze miasteczka, gdzie wynajmiesz stary domek (na wsi) za 400zł lub mieszkanie za 600-800 w mieście, zarobisz 2 000 jeśli pracujesz non -stop, jak studia..to wiadomo, inaczej to wygląda... I tak się lepiej zyje, wiem po sobie. Ja mam inną sytuację, ...kiedyś rozważałam Wawę i niestety... nic bym nie odłożyła. PRzezyć ok, nic więćej..a raczej niewiele więcej,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale pracę non stop można znaleźć nawet fajną, tak jak mi się odpukać chyba udało:) 51h tygodniowo mam - to jeszcze nie jest non stop:) A już można zarobić .. Do tego wynajem pokoju, jedzenie w takim małym mieście jak moje... i 1 000 zł przy oszczędności zostaje .. można odłożyć. Mieszkanie wynając ze znajomymi,.. W Warszawie to dopiero potrzebne doświadczenie, referencje, siła przebicia, upór, ...a często proponują śmiesznie mało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale od czegos trzeba zaczac nie mozna od razu wymagac ze sie dostanie 3tys :( to jest przykre bo zeby sie samemu utrzymac trzeba minimum 1500zl! sammeu wynajmujac pokoj, a gdzie tu jakies mieszkanie sammeu? ja sama pracowalam w poznaniu za 1300! wiec pomoc rodzicow byla niezbedna poza tym pracodawcy bardzo wykorzystuja studentow, umowy smieciowe, malo placa. a nie biora tego pod uwage ze idac na studia nie kazdy ma rodzine w tym miescie, co wiaze sie z kosztami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, że ja Warszawą byłam zawiedziona. Castingi. Na liście 30 osób i pewnie i tak nikogo nie wybiorą ;] Tylko taka pseudoreklama,. zarobki najniższa... Za 1500 to ledwo się utrzymasz, wszystko kosztuje.. A co jak straci się pracę? Szukanie drugiej zajmuje wiele czasu... To nie na moje nerwy :| Nie chcę Ciebie straszyć, ale tam gdzie płacą lepiej, jest sznur chętnych.. a to kto im się spodoba, to loteria... To wiele nie zarabiałaś, wierzę że pomoc była potrzebna:( Tak 2 000 dla studenta netto to wystarczająco w Warszawie, za mniej mega ciężko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z koleżanką będzie Ci dużo łatwiej, dobra zmykam, bo juz i tak czasu na kafe zmarnowałam dość, papapa:* miłej reszty dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papużka33
Ja też miałam taki okres, że zastanawiałam się co zrobić ze swoim życiem, bo próbowałam gdzieś na dłużej się zatrudnić, przez kilka lat mi się nie udawało i dopiero w sprzedaży się odnalazłam. Tak sobie myślę, że w Polsce możesz próbować swoich sił właśnie w tej branży. Zerknij sobie tutaj - http://praca.eniro.pl/2012/05/sprzedawca-rozchwytywany osoby na takie stanowiska są rozchwytywane, a jak Ci będzie dobrze szło, to oprócz podstawy masz szanse na dodatki i premie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasmina, ja nadal szukam pracy. Telefon jakoś się nie dzwoni :( Tobie życzę powodzenia w nowej pracy! Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umowy nie mam nadal, ale jest temat podjęty:) Zadecydowali, że mnie zostawią. NIe zapeszam:) Może obniż oczekiwania? Wiesz, ja też szukałam czegoś fajnego... i ''upadłam nisko'' i o dziwo znalazłam coś idealnego dla mnie i wcale nie głupiego :) w dobrej firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zacznij sie prostytuowac
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam zbyt wielkich oczekiwań. Po prostu nie szukam pracy, tam gdzie się nie sprawdzę. Interesują mnie posady handlowiec albo zaopatrzeniowiec. Jest dużo ofert do banku, ale sorry jak mam problemy z liczeniem :) Wiem że mnie tam nie zatrudnią, więc po co się pchać? Liczba ofert się zawęża, poza tym niektóre są strasznie wygórowane. Zapisek " udokumentowane sukcesy w sprzedaży" to jeden z nich. I to na stanowisko tylko specjalisty, a nie kierownika. Mam sukcesy, ale jak je teraz udowodnię? Nie mam na to papierka :( Nie mam noża na gardle z szukaniem pracy, ale te wymagania pracodawców czasami mnie dobijają. No i te proponowane zarobki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaqueline - robisz maly blad moja droga ;) wiesz co ja robilam jak szukalam pracy? wysylalam wszedzie gdzie sie da! gdzie siebie widzialam! niewazne ze bylo cos napisane o doswiadczeniu, o udkomentowanych sukcesach, osiagnieciach, niewazne! w anglii pracowalam jako operator wozka widlowego, wrocilam do polski i szykalam pracy 2 miesiace. znalazlam jako asystentka przedstawiciela handlowego. mimo ze w ogloszeniu byla mowa o znajomosci przepisow prawnych (przedstawiciel sie tym zajmowal, tzn. sprzedaza programow na ten temat), byla mowa o doswiadczeniu 2 letnim. spelnialam wymagania tylko w 50%. ze wgledu na wiek, status studenta i cechy charakteru ;) a jednak rozmowa kwalifikacyjna zdecydowala o tym ze ja dostalam ta posade takze nie patrz na to ze nie spelniasz kazdego wymagania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka- wiesz, tylko ja tak mogę wysyłać, ale jak ktoś piszę- znajomość języka niemieckiego w stopniu komunikatywnym- warunek konieczny- to nie pójdę na rozmowę i nie będę udawała że znam coś więcej niż podstawy. Masz rację, że robię błąd, ale czasami mnie to zniechęca. Pracodawcy mają takie czasami żądania, a co sami proponują? 1500 zł brutto :( I umowa zlecenie. Mam nadzieje że chociaż mnie na rozmowę zaproszą- bo to już sukces :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuję w hurtowni biżuterii. Nie jest tak kolorowo jak na początku, ale te 3 miesiące mam zamiar przepracować :) Potem zobaczę:) Wszędzie jest ciężko, bo wszędzie ma się kontakt praktycznie ze współpracownikami - a oni boją się, że ktoś ich wygryzie, przyjdzie mądrzejszy, mi taka jedna dziewczyna daje popalić - ale radzę sobie :) Zarzuca mi brak energiczności. ... hmm wiadomo, że ona ma wprawę,pracuje już kilka lat, a ja.. .uczę się .. cóż, ma małe problemy z pojmowaniem, bywa. Dziś zapytała się mnie czy już się ''zniechęciłam'', hahahahaha miałam jej odpowiedzieć''że jeszcze może mnie pozniechęcać'' ale nie chciałam się kłócić i odpowiedziałam, iż ''jest dobrze'' , ech może jej na ambicje weszłam... Dziewczyna ma męża turka i niestety jest jakaś poplątana... Gada ciągle o nim, mam jej powyżej ... i poniżej... krytyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochhhh Jasmina
gdzie jestes, jak praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli komuś zależy na wieściach ode mnie to: pracuję nadal odpukać, jest coraz lepiej, pensję chcę całą odkładać, żyć z pozostałych niestety niewielkich na razie dochodów, wkrótce wiśnie to może uzbieram na lodówkę, pozytywnie u mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli komuś zależy na wieściach ode mnie to: pracuję nadal odpukać, jest coraz lepiej, pensję chcę całą odkładać, żyć z pozostałych niestety niewielkich na razie dochodów, wkrótce wiśnie to może uzbieram na lodówkę, pozytywnie u mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odświeżam:) Dostałam umowę o pracę na rok, zarabiam dość dobrze, mam już niezbędne sprzęty i wkrótce zaczynam stopniowy remont swojego starego domku, jest świetnie. Na szukanie pracy wydałam ostatnie pieniądze. Teraz jestem z siebie dumna:D Stać mnie na wiele, nie oszczędzam na jedzeniu, kupuję jakies ciuszki... Buty... Nie zamartwiam się finansami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×