woodo 0 Napisano Lipiec 16, 2012 Dobranoc Dolores :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NiewiadomaX 0 Napisano Lipiec 16, 2012 Woodo - drugi raz coś przebąkujesz między wierszami... Może ja źle rozumiem albo Tobie coś leży na wątrobie - a raczej - ktoś na sercu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
woodo 0 Napisano Lipiec 16, 2012 czy masz na mysli dzem, ktory ci dzisiaj podeslalem ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NiewiadomaX 0 Napisano Lipiec 16, 2012 Dżem to ja pierwsza podesłałam dzisiaj - zobacz sam. W takim razie ja coś źle zrozumiałam. Ok - nie było tematu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka sobie babeczka..... 0 Napisano Lipiec 16, 2012 Niewiadoma, woodo, dziękuję . Ja nie potrzebuję zeby inni oceniali czy kocham, czy się bawię, czy cokolwiek innego. Ja potrzebyję się wygadac i potrzebuję wsparcia do moich decyzji . Bo to ja podejmuje decyzje co zrobić z moim zyciem . Ja wiem co jest dla mnie najlepsze, a jęsli decyzje będa błedne to tylko sobie mogę dziękowac. Teraz mam dylemat jak to przeczekać, on przed chwilą dzwonił, ale wczesniej napisał smsa , że nie wyobraza sobie zeby wieczorem na dobranoc nie napisać do mnie. Prawie zawsze wieczorami jak juz jesteśmy w łóżkach to dzwonimy do siebie i chwilę gadamy . Dajemy sobie buziaka, przytulamy sie i .....rano dostaje smsa na dzień dobry.... tak to w3ygląda. Czy mam to skończyc czy nie..... On twierdzi ze jeszcze trochę, że będzxie dobrze. A co do twojego pytania to nie wiem jak mój mąż by zareagował. Nie mam pojęcia , to spokojny człowiek, ale.......A mój facet stwierdził,że gdyby to u mnie wyszło on by czekał tyle ile trzeba. Ja wiem, ja to jestem niecierpliwa, zamiast uzbroić się w cierpliwość to ja szaleje ..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
woodo 0 Napisano Lipiec 16, 2012 hej, wiem nie wycofuj sie rakiem ;) wal smialo, nie jestes calkiem bez racji, powiedz tylko gdzie widzailas to miedzy wierszami, to bede wiedzial, co mialem na mysli. ja sie nie chowam i nie wstydze (wstyd mam zakryty :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
woodo 0 Napisano Lipiec 16, 2012 bnabeczka, to trzymaj go, olej jego zone i jej napady zazdrosci, kochaj i badz kochana, kropka. I nie zamartwaiaj sie tym, tylko ciesz sie zyciem i swoim facetem, bo wyglada na to ze jest Twoj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NiewiadomaX 0 Napisano Lipiec 16, 2012 Babeczka - rozumiem Cię, bo my też ustaliliśmy, że musi być tak jak jest. On z wielu względów nie podejmował decyzji o rozstaniu z żoną. Ja byłam i jestem nadal bardzo zdecydowana. On się tego bał, że jak ja będę wolna to znudze się nim, znajde kogoś wolnego, bliżej bez problemów. Wręcz nakłaniał mnie, żebym tego nie robiła. Byłam pogodzona z tym, że nigdy nie będziemy razem, normalnie, jak ludzie (tak na to mówiłam). Długo byliśmy razem i takie decyzje zapadają i nie świadczą o braku miłości czy wygodnictwie. Takie jest życie... Woodo - szukam i zacytuję jak znajdę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka sobie babeczka..... 0 Napisano Lipiec 16, 2012 Woodo, chyba masz rację . Olac to wszystko. Ile tak naprawdę zostało nam tego życia? A tracić w naszym wieku (on ma 60 lat!) czas na walkę ze wszystkimi przeciwnosciami zeby być razem , to lepiej ten czas wykorzystać na cieszenie sie soba. Wiesz co? Chyba przestanę mu marudzić ze musimy sie rozstać. Wiesz jaka mam pokretna naturę? Ja tak naprawdę o tym rozstaniu gadam mu tylko po to zeby zaprzeczał. Gorzej jak kiedys sie wkurzy i powie ok ! oj, chyba przestanę....... Niewiadoma, to co napisałaś to piękne. Wiem ,jak kochasz swojego Roberta a mimo to podjeliscie taka samą decyzje jak my. I taka bywa miłość. Dziękuję ci za to co napisałaś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
woodo 0 Napisano Lipiec 16, 2012 Ciesze sie, ze tak myslisz. Cieszcie sie soba jak dlugo tylko mozecie i obyscie mogli jak najdluzej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka sobie babeczka..... 0 Napisano Lipiec 17, 2012 woodo, własnie takich słów potrzebowałam......to słowa przyjaciela....nie ocenia, a wspiera. Dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
woodo 0 Napisano Lipiec 17, 2012 tu nie chodzilo o zadne oceny, dziewczyny tez nie ocenialy a przynajmniej tego nie chcialy .. tak mi sie wydaje ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka sobie babeczka..... 0 Napisano Lipiec 17, 2012 frania oceniła, że nie kocham go, ze mu nie ufam..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NiewiadomaX 0 Napisano Lipiec 17, 2012 Woodo - szukam i szukam i zapadło się pod ziemię czy co. Jutro z rana poszukam bo oczy już chyba nie te o tej porze. Ale jak znajdę to będziesz się gęsto tłumaczył. Poznasz moc babskiej ciekawości jak wszystkie nad Toba staniemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kochanka 1976 0 Napisano Lipiec 17, 2012 Jak widze Damian link poszedl? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NiewiadomaX 0 Napisano Lipiec 17, 2012 Woodo - nie znam tego numeru. O co chodzi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka sobie babeczka..... 0 Napisano Lipiec 17, 2012 Niewiadoma, czego ty na tego biedaka szukasz????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
woodo 0 Napisano Lipiec 17, 2012 link poszedl Niewiadoma, nic nie mam do ukrycia ... przed Wami i tak wiecie juz o mnie wszystko, no prawie wszystko ;) a to czego nie wiecie, pewnie tez sie dowiecie, Spij slodko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
woodo 0 Napisano Lipiec 17, 2012 Gdzies w ktoryms z moich postow wylazlo cos ze mnie i Niewiadoma to wyczula, ze cos lezy mi na watrobie, albo ktos na sercu ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka sobie babeczka..... 0 Napisano Lipiec 17, 2012 Dzięki za dzisiaj kochani. Jutro po pracy też wpadnę. Ciekawe co u lary...... szkoda,że muszę tak długo czekać. W pracy niestety nie mogę:( Spijcie słodko :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NiewiadomaX 0 Napisano Lipiec 17, 2012 Woodo - przerażasz mnie powoli... Dziewuchy o co mu chodzi z tym numerem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka sobie babeczka..... 0 Napisano Lipiec 17, 2012 Lezy,leży.....sąsiadka, bo nadal ci nie jest obojętna ,prawda??????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NiewiadomaX 0 Napisano Lipiec 17, 2012 Woodo - chyba chciałeś zapytać Gosiaka o ten numer a zapytałeś mnie prawda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka sobie babeczka..... 0 Napisano Lipiec 17, 2012 A miałam iść spać, ale teraz za cholere..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NiewiadomaX 0 Napisano Lipiec 17, 2012 Gosia dzisiaj ostra.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
woodo 0 Napisano Lipiec 17, 2012 nie calkiem tak .. mam wyrzuty sumienia za swoja decyzje, bo morze lez wylala i dlugo potrzebowala, zeby wrocic do rownowagi a jej w tym nie pomoglem i w dodatku musiala mnie widziec codziennie, ze nie powiem o imprezach urodzinowo-imieninowych itd., to nie bylo fair i niejest w moim stylu ale tak sie stalo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka sobie babeczka..... 0 Napisano Lipiec 17, 2012 woodo, ile lat temu to było? Wiesz? Jesteś cholernie wrazliwym facetem......A mówią że takich nie ma.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
woodo 0 Napisano Lipiec 17, 2012 Gosia jeszcze niewiele wiem ale to mi wyglada na osobe trzecia, to leci po "dziwnym" serwerze ale zobaczymy .. moze cos sie uda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka sobie babeczka..... 0 Napisano Lipiec 17, 2012 Goska, do pionu, nie chcemy przyjaciółki za kratkami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
woodo 0 Napisano Lipiec 17, 2012 zaczelo sie w 1993 i trwala do 2006, czyli szmat czasu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach