Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po co po co

Po co komu ślub????

Polecane posty

Njamdrzejszy na swiecie mysle, ze takie sytuacje mozna dopiero wtedyx rozumiec, jezeli np przezylo sie juz kilka dobrych latw malzenstwie... Pozatym Ty napisales ze to bylaby porakzka dla Ciebie jako katolika i uczciwego czlowieka... a moim zdaniem uczciwosc neimusi z tym miec nic wspolnego... bo nie wszystkie malzenstwa rozpadaja sie n ze wzgledu na zdrade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekoladowa, nigdy nie ma pewności, trzeba ufać osobie, z która się kocha, a zaufanei jak i głębszą więź buduje się też m.in. tego typu gestami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiku a powiedz jeszcze ile masz lat ? bo poki co rtozumiem ze wypowiadasz sie niestety o rzeczach, o ktorych nie masz pojecia... bo jednak ciezko jest zrozumienc pewne mechanizmy, zachowania, uczucia, jezeli sie nie bylo w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakimi gestami? A Słyszałas, ze siebie samych do końca nie znamy i możemy siebie samych jeszcze nie raz zaskoczyć, a co dopiero o bezgranicznym ufaniu drugiej osobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jelly Belly No ok, kazdy ma swoj poglad na ta sprawe. Ja mam taki, jaki przedstawilem i juz:) Nie wnikam w zycie innych ludzi, jak dla mnie to moga sobie zyc nawet w "luznych zwiazkach" i zmieniac partnerow/erki nawet codziennie. To nie moja sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiku 23 lata to jeszcze nei jest wiele :-) ja rozumiem Twoje parcie do idealnej milosci, ale wydaje mi sie, ze takiej nie ma. I nie rozumiem jak mozna non stop o czyms dyskutowac oc zym sie nei ma zielonego pojecia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A Słyszałas, ze siebie samych do końca nie znamy i możemy siebie samych jeszcze nie raz zaskoczyć, a co dopiero o bezgranicznym ufaniu drugiej osobie?" Dlatgo ja jestem za świadomą decyzją i ślubie w wieku powyżej lat 20-paru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A Słyszałas, ze siebie samych do końca nie znamy i możemy siebie samych jeszcze nie raz zaskoczyć" Tak moze napisac osoba, ktora jest niepewna wlasnej osoby. Ja wiem, ze sa rzeczy, ktorych nigdy bym nie zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najmadrzejszy na swoecie ja tez to szanuje, tylko po prostu ciekawilo mnie to polaczenie uczciwosaci i zyciowej porazki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotek siac nie trzeba
Fiki Miki czy inna Miki Maus, To jest tragoczne jak piszesz, ze "masz takie poglady bo tak Cie wychowano" A moze by tak dla odmiany uzyc walsnej szrej materii i wyrobic sobie wlasne poglady zamiast glupawo powtarzac idokrynacje z dziecinstwa? Wiesz, jakby Cie wychowano, ze zydzi to nie ludzie i tylko trzeba ich to gazu to tez bys mowila: "ale take mam poglady bo tak mnie wychowano"? Dziewczyno, uzywaj mozgu bo narzad nie uzywany zanika :) Boga nie ma. Jak Ty sobie to wyobrazasz? Ze jakis tam dupek w sutannie ma bezposredni drut do Boga tylko dlatego, ze sam tak stwierdzil? Zyj swoje zycie i kwestionuj wszytko w czym cie "wychowano" badz ci podano jako "gotowa papke" do intelektualnego spozycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wychowano mnie w tradycyjnych wartosciach w Boga po prostu wierzę :) czuję że istnieje, nie rozum a serce ma tu przewagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiku mnie tez tak wychowano, i wpajano mi duzo roznych rzeczy z ktrymi sie teraz nie zgadzam, mam swoja glowe, swoje przezycia, swoje doswiadczenia. I Broszka ma niestety racje, ze na tyle sie znamy na ile nas sprawdzono... Takie zycie, i tacy juz sa ludzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No widzisz, mylisz sie, bo ja wiem co bym zrobil. To sie nazywa kregoslup moralny. Nigdy na przyklad nie dalbym sie przekupic" a co to ma wspolnego z tematem, o ktorym rozmawiamy ?? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mnie tez tak wychowano, i wpajano mi duzo roznych rzeczy z ktrymi sie teraz nie zgadzam, mam swoja glowe, swoje przezycia, swoje doswiadczenia." tez nie zgadzam sie ze wsyzstkim co mi wpajano :) ba! mówię o tym wprost :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiku absolutnie tak nei mysle, ale na pewno nie mialas jeszcze czasu ani mozliwosci sprawdzic sie we wszytskich zyciowych sytuacjach, wiec nie mozesz przewidziec jak na kazda z nich zeareagujesz, proste :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslę sobie,że...
Po co ślub? A masz prawo jazdy autorko/autorze? Jeśli masz ,to po co je robiłeś, przecież można też jeździć bez.Prawo jazdy to też papierek. Jeśli ktoś bierze ślub,to widocznie czuje taką potrzebę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×