Dlaczego coraz wiecej facetow unika seksu - wyjasnienie dla kobiet.

poza tym czy faceci nie są ci silniejszy, bla, bla....co to za wielkie halo, godzinka intensywnych ćwiczeń?

tak jak w kazdej grupie, znajdą sie tacy co nie lubią wuefu ;) dla nich jest łapka wybawieniem, no a z baby trzeba zrobić wiedźmę, kłodę, uzębioną cipę, itp. żeby w swoich oczach sie lepiej prezentować typowe mechanizmy prostego pantofelka

a tak serio - czemu kobieta ma nie wymagać? A kto pisze ze ma nie wymagac? Ma wyamgac, tylko do kur... nedzy niech tez sama robi, a nie tysiace wyamgan a sama lezy jak kloda! Facet nie dosc ze sie napoci, naskacze nad baba ktora nic nie robi w lozku to jeszcze na dodtek uslszy ze jest do bani. I potem sie dziwia ze faceci nie chca sie kochac.

Njun - dobra, może być wina kobiet. kobiety nie zginą ;)

chyba miałeś kiepskie kochanki. Mnie by nudziło leżenie jak kłoda...

z resztą - ok, zgódźmy się, że seks jest męczący - darmowe, przyjemne ćwiczenia spalające dużo kalorii. Ja tu widzę same zalety... szkoda tylko ze kalorie spalaja glownie faceci, bo kobiety w lozku to aktywnoscia nie grzesza, no chyba ze rozumiemy pod aktywnoscia wymaganie cudow od faceta

Moorland czy ja pisalem gdzies o swoich kochankach? nie zalamuj mnie, czytaj ze zrozumieniem

tak jak mówię, największy idiota to mizogin: nienawidzi połowy ludzkości i to jeszcze tej połowy, której zainteresowania i towarzystwa pragnie. reszta ludzi dogaduje sie ze soba pomimo róznych płci, a mizogin w żalu i wscieklości kisi ogóra sam, wiecznie nieszczęśliwy, sfrustrowany i w sytuacji bez wyjścia idiotyzm czystej wody.

znaczy się pisałam o heteroseksualnym mizoginie, bo dżem jako gej ma jednak lepiej. ;)

Nie przyszły by ci do głowy takie bzdury gdybyś nie miał takich doświadczeń. :) Generalnie aktywność seksualna spada, u obu płci, bo ludzie żyją w coraz bardziej stresujących okolicznościach. Tłumaczenie to tym, że kobiety wymagają, ale nic nie dają mógł wymyślić tylko impotent.

czyli problem to faceci - ci którym się nie chce są po prostu kiepscy w te klocki. tak, tak, najlatwiej to zwalic cala wine na facetow, a kobiety sa swiete oj jakie te biedne kobiety sa, takie wspaniale kochanki a faceci im odmawiaja seksju, ojjeje, alez to musi byc tragedia dla nich

Tłumaczenie to tym, że kobiety wymagają, ale nic nie dają moglabys napisac gdzie to wycztalas? kur... nauczysz sie czytac ze zrozumienie czy nie?

Generalnie aktywność seksualna spada, pudlo aktywnosc rosnie, szzegolnie wsrod kobiet, seks jest coraz powszechniejszy i bardzo latwo dostepny

"szkoda tylko ze kalorie spalaja glownie faceci, bo kobiety w lozku to aktywnoscia nie grzesza, no chyba ze rozumiemy pod aktywnoscia wymaganie cudow od faceta" a jakie masz w tej kwestii doświadczenie, bo na pytanie o pozycje, które tak Cię męczyly nie odpowiedziałeś.

Mógłbym się dołączyć do rozmowy?

"wspaniale kochanki a faceci im odmawiaja seksju, ojjeje, alez to musi byc tragedia dla nich" są takie kobiety i są też męzowie cierpiący na brak seksu, bo żona oziębła i to jest tragedia dla tych ludzi, bo zdrowy normalny człowiek potrzebuje miłości i bliskości wyrażanej w zwiazku damsko-męskim przez seks, jak jedzenia i picia.

to jest twoje zdanie na temat takiej sytuacji, każdy ma swoją opinię, musi ją zaargumentować i to sie nazywa dyskusja, nikt nie ma monopolu na rację oczywiscie ze nikr nie ma ale jeslui ktos przeczy podstawowym faktom - np ze libido u facetow spadA Z WIEKIEM - to sie noz w kieszenie otwiera juz nie mowie o braku umiejetnosci czytania ze zrozumienie,, jak bez tej umiejetnosci chcesz dyskutowac?

indywidualne libido spada :) Ludziom się chce rzadziej i krócej, pomimo tego, że jesteśmy bombardowani seksualnością :) I dla mnie leżenie jak kłoda=niedbanie o partnera, nie dawanie nic od siebie :) I nawet nie zaczynaj z tym czytaniem ze zrozumieniem, bo zaczniemy przeinaczać twoje cytaty i znowu się popłaczesz.

abcdefgkobieta ja nie oceniam swiata przez pryzmat swojej jednostki bo jestem tylko jednostka z 7 miliardow ludzi na swiecie mowie jak jest ogolnie

caly czas przekecieci wypowiedzi, byunajmnej nie ze zlosliwosci, nie umiecie czytac ze zrozumieniem

a kobietom z wiekiem rośnie - mamy przesrane. Młody chłopak nie wie jak penisa używać, a starszy już nie może :D AStoAS - jasne :D

indywidualne libido spada nie indywidulanie, bo u kobiet po 20 rosnie a u facetow spada, wiec to nie jest kwestia jednostki tylko plci, oczywisci wsrod plci jest tez zroznicowanie

"są takie kobiety i są też męzowie cierpiący na brak seksu, bo żona oziębła i to jest tragedia dla tych ludzi, bo zdrowy normalny człowiek potrzebuje miłości i bliskości wyrażanej w zwiazku damsko-męskim przez seks, jak jedzenia i picia." To, że ktoś nie odczuwa potrzeby seksu nie znaczy, że jest oziębły czy nienormalny. Jako mężczyzna hetero-romantyczny również potrzebuje miłości i bliskości jednak nie koniecznie w formię seksu.

Bo się wam w dupach poprzewracało tym seksem xD Seks seks seks seks x 1000 i tak dalej. Ile można.

Ogólnie jest tak, że libido kobiet z wiekiem zawsze rosło, osiągając optymalny poziom dużo później niż u facetów. Tylko, że dopiero od niedawna kobieta "ma prawo" tupnąć nogą i wymagać dobrego seksu - kiedyś pan i władca nie musiał się przejmować przyjemnością partnerki. :)

poza tym czy faceci nie są ci silniejszy, bla, bla....co to za wielkie halo, godzinka intensywnych ćwiczeń? gdybys pracowala fizycznie 8 w ciagu dnia to bys zobaczyal co tak godzinka dodatkoiwych cwiczen znaczy... ale skad ty jako koboiete mozesz wiedziec ty bys nie dala rady godziny jezdzic z taczka na budowie a co mowic o 8h

dżem, a zaprzeczysz temu, ze libido podnosi sie w związku z okolicznościami? 20latek pochlonięty jakaś ideą, np. budową modelu zdalnie sterowanego samolotu ma mniejsze lidibo, niz podstarzały fagas zafiksowany na młode dupcie jako element przeczący jego śmiertelności wiek ogólnie jest czynnikiem zmniejszającym libido, ale tylko bez brania pod uwagę okoliczności, a te występują zawsze i sprawiają że bardziej podobne do siebie libido może mieć 20latek i 60 latek, niż dwóch 60 latków.

nddsdsdsds - "naucz się czytać". Ludzie NIE SĄ już tak aktywni seksualnie jak kiedyś. Nawet jeżeli w indywidualnej skali libido rośnie kobietom po 20 to i tak w porównaniu z poprzednim pokoleniem ludzie uprawiają seks rzadziej. Dotarło?

Tylko, że dopiero od niedawna kobieta "ma prawo" tupnąć nogą i wymagać dobrego seksu - kiedyś pan i władca nie musiał się przejmować przyjemnością partnerki alez oczywiscie, to wlasnie napisalem w piewszym poscie to napisano ze pisze bzdury

Moorland Nie masz racji. Ludzie czesciej sie kochaja niz jeszcze 30 lat temu. Piszesz nieprawde. W duzej mierze to zasluga kobiet, ktore rzadziej niz kieys narzekaja na bol glowy