Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

Gość a ja........
Funiak musisz sobie troszkę posmarować sutki (ja zawsze nawilzalam odrobina mleka) bo jak sutki sa suche to faktycznie okropnie boli. E ona mi tez te pierwsze dni udawało sie ściągnąć tylko odrobinę mleka ale nie poddawalam sie i po dwóch-trzech dniach znowu miałam duzo mleka,ze kilkoro dzieci mogłam wykarmić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja jeszcze w dwupaku. Z zatruciem ciążowym siedzę w szpitalu pod obserwacją i czekam na poród. Ma być w terminie, więc może już niedługo. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaa :)
Witam urodziłam synka Filipa 17.04 siłami natury, poród trwał 10 godzin, maly waży 3300 i 53 cm :) jestesmy juz w domku i jest cudownie. Wyśle zdjecie na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja byłam dziś na wizycie dostałam skierowanie do szpitala. Byłam zaraz na IP i mam się stawić w środę o 10.00 . Czyli 10 dni po terminie. Boje się wywoływania porodu ale jak mus to mus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyrda nie bój się wywoływania! Ja na oksytocynie o pierwszej w nocy dostałam skurczy a już o 3:35 jaś był na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, izulieta - gratulacje !!!! 🌻 ja dziś zrobiłam takie porządki... może to małego ruszy ;D jak nie, to w srodę mam wizytę u dr... Miłego wieczoru !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ciężko mi pisać, bo nie mogę jeszcze na dupie siedzieć, jutro jadę ściągać szwy. Malutki jest słodki i grzeczny, potrafi 4 godz. przespać w nocy co jakieś 2, więc wysypiam się:) Mleczko też jest, więc super:) a smoka już podajemy, mały go ładnie ciągnie i się uspakaja:) Co do porodu to od 16 miałam bolesne skurcze, o 18 pełne rozwarcie, jakieś 3 parte i o 20.15 mały był na świecie:) mąż był ze mną cały czas, nawet przy szyciu:) Jestem mega szczęśliwa:) chociaż wiadomo hormony dają o sobie znać i czasem łezki lecą:) Pozdrawiam i 3mam kciuki za 2paczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otulka ja urodilam 4go cc i w spitalu krwawilam tak jak podczas zwyklej@przez 4 dni a poniej zaczelo zanikac dnia na dzien coraz mniej. teraz mam takie plamienia brazowe no moze lekko w zolte podchodza. mialam 3 razy usg robione i wg lekarza jest coraz mniej plynu w macicy czyli krwi. dopoki nie ma goraczki i boli brzucha to nie nalezy panikowac - ale jak sie nie denerwowac;/ . jak mam porownanie po pierwsym cc to wtedy ze 100 wampirow bym nakarmila tak samo po lyeczkowaniu i dlatego mnie martwi ta odmiennosc. w srode mam kolejne usg i mam nadzieje ze juz bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi w szpitalu mówiono ze krwawienie po cc bedzie skąpe nie jak po naturalnym i u mnie jest skape raczej . ja wiz. kontrolna mam 8 maja to sie dowiem czy macica juz ok. i tez mialam łyzeczkowanie a podobno zmniejsza to krwawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się na dniach krwawienie a wlasciwie to za duzo powiedziane raczej plamienie skonczylo, czyli prawie miesiac trwalo po cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania M 90
Hej :) ja nadal czekam na spotkanie ze swoim synkiem. 20 minął termin i nadal nic. Tydzień temu byłam u swojego lekarza i powiedział, że jak do 25 nie urodzę to mam się zgłosić do szpitala. Nie czekałam do 25, bo chciałam sprawdzić czy z małym jest wszystko dobrze, bo mój lekarz nie robił mi jeszcze ani razu ktg, a ostatnie usg robił mi w 28 tyg!!! Więc wczoraj pojechałam do szpitala w którym chcę rodzić i jestem strasznie zadowolona, bo porobili mi wszystkie badania, wszystko z małym jest dobrze, ułożony jest główką w dół, waży 3200, a co najlepsze USG wskazuje, że to 38 tydz! nie wiem jak to się stało, bo to wcześniejsze usg wskazywało ten sam tydzien co z obliczeń, a tu nagle 2 tyg mniej. i za tydzień mam pojechać znowu na badania do tego szpitala. A do swojego lekarza to już nie mam zamiaru isć. Najważniejsze, że z malutkim jest wszystko dobrze, nic mu się nie dzieje i mogę spokojnie czekać jeszcze na niego. Skurcze jakieś już mam, więc może niedługo to nastąpi. Mam nadzieje że w przyszłym tyg będę już tulić synka. Pozdrawiam i gratuluję kolejnym mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... Eh... Napisalam ten smieszny plan porodu... Chociaz i tak wiem ze nikt tego nie przeczyta... Ale coz chca to maja... Ja dzisiaj mam wizyte... Chcemy kupic lozeczko i cos na wyjscie ze szpitala... Dzisiaj przespalam cala noc:) cos mi sie wydaje ze przenosze... Trzymajcie sie kochane:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! widze ze nie tylko u nas zmagania z karmieniem :D Nikoś budzi sie w nocy co godzine -dwie na karmienie i ciagnie troche po czym zasypia i tak wkołko. Wieksze przerwy ma w ciagu dnia bo potrafi przespac 3-4h i dopiero sie obudzic na karmienie. czasem je z jednej piersi czasem z dwoch. Na brak pokarmu nie narzekam ale czasem tez mnie irytuje to wieczne wiszenie na cycu zwlaszcza w nocy ;/ juz czasem go nawwet nie odkladam do łozeczka bo porpstostu nei mam sily. Pytałam sie połoznej czy to normalne bo z corką było zupełnie inaczej. Najdala sie i spała kilka godzin. Pytałam sie połoznej wczoraj była u mnie na wizycie czy to normalne ale zapewniła mnie ze tak i ze są rózne dzieci a zwalszcza przez pierwsze miesiące moze jeśc co chwila i trzeba dawac na żądanie. Wiec coz uzbrajam sie w cierpliwość i karmię, choc czasem tez sobie odciagam do butelki bo mam dość. Przypomniałam sobie własnie bardzo szybko dlaczego tak nie nawidziłam karmienia piersią :D ale narazie nie bede z tego rezygnowac i na pewno puki nie trzeba nei dam sztucznego mleka. Zwlaszcza ze mały szybko przybiera. A i wczoraj zaliczyliśmy pierwszy króciutki spacer :) Pozdrawiam wszytskie mamusie te rozpakowane i te ktore jeszcze oczekują!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, na zaparcia najlepsze naturalne sposoby, ale mnie zawodzą ponieważ dieta nie jest taka jak w ciąży i przed także ja kupiłam czopki glicerynowe i są super, tylko wiadomo, ze do sporadycznego używania. No to frugo, te karmienie to straszne uwiązanie. Ja musze do fryzka iść w tym tyg bo mam odrost chyba ze 3 cm i patrzec na siebie nie moge, no i nie wiem jak to zrobie.Najlepsze jest to że moja mała butli nie toleruje.Wczoraj próbowalam nakarmic ją butlą z moim mlekiem i nic,pluła, wypychała języczkiem i wrzask aż sina była i znów pierś ciągała od 16 do 22giej non stop z drzemkami po 10 min.Czy Wasze maluchy od razu zaakceptowaly butle? Moja Ninka przespała dziś całą noc od 22giej do 8,30 z tylko jedną pobudką o 3,40 na jedzonko!!! :)niezle.Rano jak wstałam to biegiem do łóżeczka czy wszystko ok.Wiecie co zauważyłam, że moja mała czasem zaczyna płakać w nocy i zmieniam jej pozycję spanbia tzn na drugi boczek , przeciągnie się jak kotek i śpi dalej.W sumie faktycznie ciężko spać kilka godzin w jednej pozycji.Najbardziej lubi spać na pleckach, ale to tylko w dzień, kiedy jestem w stanie co 5 min zaglądać do łóżeczka.Jutro przychodzi położna i kazala mi dziś notować ile pieluszek z siuśkami zużywamy, jak czesto i ile czasu niuńka je i śpi.Narazie po porannym 2 godzinnym ciągłym ssaniu śpi 2 godz. Kupiłam mm NAN.Stosowałam je z moją Oliwią i było ok. Dziewczyny nie rozpakowane.Juz niewiele Wam zostało,odpoczywajcie i cieszcie się mężem i wolnym czasem.Trzymam kciuki za rozwiązanie w najlepszym dla Was czasie:) Kiwoszko, co do mm to każdy dzieciaczek toleruje co innego.Skoro nic się nie dzieje po bebilonie to mleczko jest ok dla Waszej małej. Pyrda, nie bój się wywołania.Dzięki temu urodzisz dużo szybciej, Ja uwinęłam się w 2 godz od podania oksy do urodzenia. Monika, dupka się zagoi, a samo zdjęcie szwów jest ogromną ulgą. Ja po porodzie naturalnym 18dni temu nadal konkretnie krwawię i krwawienie jest obfite.Czasem zalewam jedną podpaskę w ciągu minuty, mam taki nagły wypływ krwi. Gratuluję nowym mamusiom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej pozdrawiam moje drogie 2 paki i mamusie u nas karmieni nocne co 2 -3 godziny w dzień dziś spałyśmy do 10 o 8 karmiłam a potem 2 godziny wojowania co 5 minut cyc i kupki a teraz spi słodko dziewczyny połozna mówiła żeby do 6 tyg butelki nie dawać ja zobaczę co powie pediatra na szczepieniu jak mała przybiera na razie nic nie podaję tylko cyca i herbatke z kopru włoskiego takie uroki karmienia ..........:) ale myslę że damy radę :0 -- olabia po porodzie miałaś wszystko ok ???? obserwuj to krwawienie takie duże ilości też są nie wskazane ja miałam po porodzie problem bo łożysko zostało i musieli trochę poczyścić i dlatego już mniej krwawię a czasami w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc jestem w szpitalu. Zero rozwarcia zero skurczy:-/ boje się wywoływania masakrycznie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olabia no już lepiej po zdjęciu szwów:) Nie było tak źle. A krwawienie u mnie też nie za obfite, ale leci jeszcze. Położna była u mnie wczoraj i mówiła, że jak leci to jest ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sekowa, spokojnie.To, ze bedzie wywolywanie nie znaczy ze bedzie gorzej niz naturalnie.Wg mnie skurcze na oksy sa mocniejsze,ale wszystko szybko idzie takze tego bolu jest chwilka.Nie martw sie kochana,lekarzom tez zalezy zeby bylo szybko i bez komplikacji. Bozka, nie urodzilam calego łozyska i mialam łyzeczkowanie.Te mocne krwawienie mam co kilka dni.Pytalam poloznej jak szwy mi zdejmowala i powiedziala ze zapach tych odchodow porodowych powinien byc mdły i kolor nie moze byc taki czysto krwisty. W zwiazku z tym jestem spokojna. Napiszcie jakie macie sposoby na podanie butli,musze moja mała jakos przekonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sekowa ja miałam podaną oxy i ekspresowo skurcze przyszły no faktycznie szybko poszło nie martw się najważniejsze że dzieciątko będzie na świecie już :) i sie bedziesz cieszyc olabia to rozumiem co kilka dni ja myslałam że cały czas tak masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sekowa a Ty już dostajesz oksy? Ja idę do szpitala jutro. Ale podobno przed upływem 42 tyg nic nie podają na przyśpieszenie jeśli z dzieckiem jest wszystko ok. Monitują tylko ktg itd. Dopiero jak minie 42 tydz to wtedy działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane, długo się nie odzywałam, ale mam niezłego zakręta, pewnie jak każda z was. Moja malutka wczoraj skończyła 2 tygodnie i jak narazie odpukać jest ok. Je co 3-4 godziny, rano i wieczorkiem robi sobie przerwy w spaniu na 2 godzinki, ale leży wtedy w wózku i się rozgląda. Co do nocy to zje ok 22, 2 i 6 rano, karmie cycem, od 15 do 30 minut jedno karmienie, ale 2 razy dałam butle bo jadła z cyca dłużej niż godzinę i miała nerwa, wypiła wtedy 60 ml, ale parę razy się zakrztusiła, mimo iż mam najmniejsze smoczki, za szybko leci. Co do oxy to musiałam mieć podaną w 2 kroplówkach, bo małej tętno spadało do 50 i jakbym nie urodziła szybko, to czekała mnie cesarka. A urodziła się to miała problemy z oddychaniem i nawet nie dali mi jej na brzuch i mąż nie odciął pępowiny, ale po 10 minutach było już wszystko dobrze. A usg 3 godziny przed porodem pokazywało wagę 3639, a urodziła się 2870, ale była długa. A ja się jeszcze oczyszczam, ciekawe jak długo jeszcze. Teraz podaję jej po troszkę rumianku, bo strasznie się napina i nie może się wypróżnić. Jutro się odezwę bo teraz pora karmienia i kąpania. Gratuluję nowym mamusiom i życzę powodzenia przyszłym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sękowa - będzie dobrze!!! myśl pozytywnie, jeszcze trochę i maluszka będziesz tulić ;D my dalej w 2-u paku :/ miłego wieczoru 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my po wizycie... Rozwarcia brak ale szyka skrocona i miekka... Na ktg wyszly skurcze... Pozostaje tylko czekac... Kupilismy lozeczko, materac i klin... Pani w sklepie byla zaskoczona ze jeszcze klina nie mamy... Boze ale sie roztylam... Ale nic innego by, nie robila tylko jadla;( 7 kg w 9 miesiacu;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bozko,dzieki za troske:) Kwietniowko, dopajasz małą rumiankiem?Nie wiedziałam,ze działa na wypróżnienia.Ja pije koperek na odgazowanie małej. Dzis juz Ninka nie wisi na cycu.ładnie jadla i spala po 2,3godz,zobaczymy jak bedzie przez nastepne dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, wpadam tylko na minutę bo ryczeć mi się chce i nie mam siły na więcej. U nas kryzys chorobowy u starszaka niestety trwa. Mała od tygodnia ma wysoką gorączkę, nie wiem już jak jej pomóc :( Nie ma dla mnie nic gorszego chyba niż choroba u dziecka. Martwię się mocno :( agalesna dzięki za odpowiedź. Krwawienie u mnie nagle powróciło przedwczoraj. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok w tej kwestii. Sekowa trzymam kciuki! Nie martw się na zapas. Nastaw się zadaniowo do porodu. Powtarzaj sobie, że jesteś silna, dasz radę i wszystko będzie ok. Powodzenia kochana! Izulietta serdecznie gratuluję :) Wpadniesz w rytm na pewno i ze wszystkim sobie poradzisz! antonówko Tobie oczywiście też życzę powodzenia o ile jeszcze jesteś w dwupaczku :) Zmykam. Zajrzę jeszcze do córci po raz kolejny i pewnie nadejdzie czas karmienia synka. Dobrze, że z maluchem całkiem nieźle sobie radzimy. Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sękowa28
Dziękuję Dziewczyny za wsparcie:-* na razie nic mi jeszcze nie podawali mają podobno zacząć od dziś. Zaczełam czytać w internecie o sposobach indukcji porodu i rozwierania szyjki ale odpuściłam nie chce się stresować. Najważniejsze że jeszcze moment i maluszek będzie na świecie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś na obchodzie znów coś innego mi powiedzieli. Że czekamy na 14 dni po terminie:-/ każdy mówi co innego. Boje się że będzie duży bardzo:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh Sękowa - doskonale rozumiem co czujesz:/ my po wizycie - zero rozwarcia, wszystko pozamykane:/ w niedzielę mamy się rano stawić na czczo na oddział.. no nc, czekamy do niedzieli... miłego 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otullka zdowka dla corci. oby malenstwa nie zarazila;/ nasz maluszek ma katarek i jakis senny w dzien jest. ja te mam katar, mam nadzieje ze nie rozchoruje sie szkrabek;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od dziś w szpitalu. Mam rozwarcie na 1,5 cm i jak narazie nic więcej się nie dzieje. Co jakiś czas ktg. Sekowa to tak jak ja ci pisałam że jak nic się nie dzieje to czekają aż minie 42 tydz. Ja mam nadzieję że jednak mały sam się ruszy bo nie mam zamiaru tu tak długo leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×