Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

Hej, e ona to odważnie. Ale ja bym dała wszystko, żeby mieć blond włosy, dla takich czarnuchów jak ja nie ma pola do popisu, jeśli chodzi o kolor fryzury. Choć przyznaję, że miałam już wszystkie kolory chyba, teraz nie chce mi się rozjaśniać i bądź co bądź szkoda mi włosów na rozjaśniacze. Zwłaszcza, że fryzurka krótka i często ścinam. U mnie nieco lepiej jeśli chodzi o moje dolegliwości w kroczu. Tzn. jeden dzień lepiej drugi gorzej, zwariować można. Trochę zaczęło mi to pieczenie i ból ustępować jeszcze przed zastosowaniem nowej globulki, więc nie wiem, na ile to one działają, zwłaszcza, że bazują na nystatynie, czyli to prawie to samo co wcześniej. Wczoraj wybrałam się na zakupy i tak mnie bolało tam w kroczu i podbrzusze, że znowu zastanawiałam się, czy nie zahaczyć o szpital. Pomyślałam jednak, że skoro lekarze nie dopatrzyli się w pochwie niczego złego, to poczekam do poniedziałku i wyników moczu. Boję się, że będą bakterie. W ciąży miałam robione badanie moczu już 3 razy, Pierwszy raz w laboratorium przychodni - wyszły liczne bakterie, potem prywatnie i wyszły bakterie nieliczne albo pojedyncze. Był też robiony posiew, który niczego nie wykrył. Wczoraj jednak po powrocie z zakupów rozbolała mnie głowa, chyba dostałam migreny i bardzo chciałam się przespać. Niestety, wczoraj biłam rekord na ilość odwiedzin w toalecie. Nie sądziłam, że można tyle razy sikać. I ten ciągły ucisk na pęcherz, nawet po opróżnieniu. Masakra jakaś. Dziś za to boli mniej, może to przez to, że się porządnie wszystko oczyściło. Spróbuję łyknąć żurawinkę i dalej pić dużo płynów, aby wypłukiwać potencjalne bakterie. Troche pobolewa mnie podbrzusze, ale rano tak dość często mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o ruchy dziecka to jakiś czas temu znów zamartwiałam się, że nic nie czuję i że może przez te globulki coś się stało, czy coś... Ale czuję..zwłaszcza jak położę się na lewym boku często dokładnie czuję gdzie jest bobas i czuję delikatne mizianie od wewnątrz. Za tydzień mam USG, pewnie będzie można już rozpoznać płeć dziecka, a ja zaczynam panikować, czy w ogóle chcę ją znać. Do tej pory myślałam o dziecku jako o istocie dwupłciowej :D, czyli tak jakbym miala i chłopczyka i dziewczynkę. Jak dowiem się, jaka płeć to tak jakby mi jedno odebrano :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sekowa - Mój lekarz mówił, że wyniki ciężarnej trzeba czytać trochę inaczej. Niektóre parametry będą powyżej normy inne poniżej i to jest normalne. Dotyczyły te uwagi morfologii. TSH w ciąży nie badałam. I karolowa - Ja niedawno też byłam bardzo bardzo pokłócona z moim mężem, ale było minęło, a teraz jestem w nim znów niebiańsko zakochana i nawet się wczoraj popłakałam jak on musiał gdzieś pojechać a ja z chorym pęcherzem zostałam w domu - ach te hormony:) Spokojnie, dojdziecie do porozumienia. W każdym związku są lepsze i gorsze dni. Poza tym to tak jak mówi olabia, że my teraz oczekujemy szczególnej troski i uwagi i nasze oczekiwania (wydawałoby się zupełnie naturalne) często są niezaspokajane ku naszemu rozgoryczeniu i tak później wychodzi. I A u mnie już lepiej. Rano wstałam bez żadnego pieczenia, jakby nic sie nie działo, ale dalej dużo piję, jem suszona zurawine i łykam Urinal. Jednak 3 tabletki furaginy pomogły. Uff :) I Funiak - Ja po moich przygodach z pęcherzem zrozumiałam co przechodzisz. Współczuję i życzę szybkiego uporania się z tą przypadłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sekowa, ale Ci zazdroszczę...Ja urinal łykam od początku ciąży zapobiegawczo, bo to w końcu tylko żurawina, a miałam bakterie w pochwie przed ciążą i niestety od 12 tygodnia ciągle boli, piecze, potem jak polatam parę razy do kibelka jest lepiej, ale rano dramat. Ja TSH miałam badane ok. 9 tyg. i miałam 1,4 wynik. Ja też jestem bez pamięci zakochana w moim partnerze, a jesteśmy razem..uwaga...16 lat! :) Jeśli kłócimy się to zwykle o ten sam problem - on ma sporo kolegów, z którymi spotkania często kończą się posiadówkami przy piwku. Ale on tak ciężko pracuje, że aż mam wyrzuty, że robię mu o to awanturę, że gdzieś tam wypije 3 piwa :o Wolałabym żeby siedział ze mną w domu, ale rozumiem też, że on potrzebuje odskoczni, zwłaszcza, że teraz doszły mu nowe obowiazki w domu i poza pracą i tym domem i mną nie ma w ogóle prywatnego życia. Ale kocham go ponad życie i w sumie chyba dojrzeliśmy do założenia rodziny i ślubu. W końcu pół życia razem :) Pochwalę się Wam jeszcze, ile wczoraj zjadłam. Uprzedzam, że cały dzień czułam straszny głód i nie mogłam go niczym uśmierzyć. Atak głodowy dopadł mnie nad ranem, gdzieś około 6-7 godziny. Zjadłam jogurt. Potem u mamusi rosół. Mieliśmy jechać już na zakupy, ale stwierdziłam, że jestem strasznie głodna i taka nie pojadę, bo będzie mnie mdliło. Dostałam na drogę kromkę z kotletem z piersi z kurczaka. Po powrocie z zakupów drugie danie: ziemniaczki, buraczki, ogórki korniszone, no i kotlet z kurczaka. Zjedzone w sumie bez ziemniaków, ale byłam w końcu pełna. Na jakąś godzinę :o Gdzieś ok. 16 znowu głód i znowu rosół. Potem dwie kromki razowego, swojskiego chleba z serkiem ziołowym. Na koniec jeszcze kawałek mięsa z golonki (facet sobie przyrządził) + kromka chleba. Potem wyrzuty, że wrzucam wszystko w siebie tak bezrefleksyjnie jak w śmietnik, no ale takie miałam wczoraj głodowe ataki... Dzisiaj na razie bez takich sensacji. Póki co pajda chleba razowego z białym serem na śniadanie a teraz sałatka z pomidorów, żeby trochę zdrowiej było... Może brakuje mi cukru, że tak wczoraj żarłam...Słodyczy póki co nie tykam pod żadną postacią. Jeszcze pytanko do Was - czy mogę w ciąży stosować oliwkę z rumiankiem Johnson&Johnson dla dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olabia pewnie masz racje :) mniejszabyc zazdroszcze ci tego ze maz poczul dzidzie, u nas jest teraz tak przez prace i remonty ze nie ma czasu na jakies chwile sam na sam w spokoju, ja nawet nie wiem czy my jeszcze potrafimy w spokoju sie polozyc i po prostu polezec i porozmawiac, ciagle gdzies nas gna, praca od poniedzialku do soboty a czasami w niedziele, te remonty, a jak juz jest chwila wolna to kazdo z nas ma tyle planow na ta chwile, tyle rzeczy chce zrobic ze znowu wszystko na szybko sie odbywa :( z mezem sie pogodzilam, mam nadzieje ze to minelo :) ziiimoooo dzis, chyba pojde pozniej cos cieplejszego zalozyc, ale na razie nawet o bulki nie wyjde bo pomocnik meza dzwonil rano ze on nie moze przyjechac a maz ma tylu klientow ze nie moge mu jeszcze tutaj tego zostawic na glowie nawet na 5 min. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Funiak ale apetyt :D dobrze, że dopisuje :) A dziś przyszłam do pracy i kolega mówi, że śniło mu się, że chłopca urodzę. Ciekawe czy się sprawdzi :) Zazdroszczę Wam ruchów, że już je czujecie ja się nie mogę już doczekać, żeby wiedzieć że wszystko jest w porządku. Raz tylko czułam takie bulgotanie, raz muśnięcie od wewnątrz i teraz czuję taki ucisk w podbrzuszu. Ale takich ruchów normalnych jeszcze nie zarejestrowałam. E ona co co szyjki to nie pomogę bo mnie bolała dwa dni ale w tki inny sposób zakłuwało mnie co jakiś czas dość mocno na kilka chwil. Ale przestało i już jest ok. Olabia a pytałaś o 5 miesiąc to ja najczęściej czytam, że rozpoczyna się on tak ok 17 tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mnie tak kłuje podbrzusze i jakby pochwa czy pęcherz czy szyjka, nie wiem Szukam na gwałt imię dla dziewczynki. Badanie USG mam za tydzień, ale martwię się. Przyzwyczaiłam się do myśli, że będzie chłopak - mój partner ma dwójkę braci, ja też brata - myślałam, że z tego dziewczynki raczej nie będzie, ale teraz mam duże wątpliwości. Wybrałam nawet imię dla chłopca i jak myślę o dziecku to już posługuję się imieniem, a dziewczynka póki co jest bezimienna. Wszystkie fajne imiona są akurat w top 10 jeśli chodzi o popularność, a nie chcę, żeby dziecko miało imię takie samo jak połowa klasy. Partner nic nie poradzi póki co...Wczoraj jedynie bratanek czteroletni przyszedł i powiedział, że wybrał imiona dla mojego dzidziusia :D Wolałabym jednak, żeby to tato dziecka pomógł wybrać...z chłopcem było o wiele łatwiej i od 10 tygodnia mniej więcej posiada imię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas odwrotnie. Mamy imię dla dziewczynki jeszcze ustalone sprzed ciąży :P Magdalena chociaż ostatnio zmieniło się na Aleksandrę :) a dla chłopca za nic nie możemy wybrać ja zawsze wypowiadałam się o ewentualnym przyszłym synku Filipek bo chciałabym Filipa ale maż nie godzi się na to imię. Zawsze mu wtedy mówię ja rodzę ja się meczę mam większe prawo do decydowania :P ale oczywiście wybierzemy coś wspólnie prawdopodobnie będzie to takie dośc zwykłe imię jak Paweł, Adam, Marcin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) mnie Adaś się bardzo podoba, ale mam w bliskiej rodzinie Adama. I też wolę polskie imiona, przynajmniej swojsko brzmiące, a nie jakieś zagraniczne ;). Ale na nic nie mogę się zdecydować, jeśli chodzi o dziewczynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mniejszabyc piekne brzusio ci rosnie :D ja przed chwila szybciutko zjadlam kanapki z mezem, w koncu, bo glodna bylam juz :) co do imion to dla dziewczynki jest klka ladnych wedlug mnie, moj maz sie zlosci ze znajomi nazwali swoja corke tak jak jemu sie podoba, ale lekarz nam zapowiedzial na razie chlopca z czego sie zajebiscie ciesze ale tu z wyborem imienia jest duzo trudniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolowa, a jak nazwali córkę twoi znajomi. Mnie się podobało nawet Lena ale też akurat znajomym urodziła się córa w tym roku i oczywiście jest Lena, bo jak okazuje się, to teraz popularne imię. Ja dla chłopaka wybrałam Tymon. Partner mówi, że Tymek może być, ale to jeszcze do dokładniejszego obgadania kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia będzie Hania a jak jednak synek to Szymon . Jestem całkowicie przeciwnikiem tych dziwnych imion któe często się zdarzają ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale sypie dzien dobry w ogóle ale sie wyspalam i 2 bułki na śniadanie zjadłam a teraz obiadek :) 1 KG NA PLUSIE MOŻE nie będzie źle rano obudziłam sie z taka kulką na brzuchu dzidzius sie wypiął :) prze jaja imie dla córeczki wybrał mąż ja teraz myśle że jak będze coreczka to Zuzanna a synek Adrian mi sie podoba mąz nie popiera ale chłopca imienia ale i tak wiem że będzie dziewczynka druga tak czuje:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwoszka Szymon bardzo ładnie tez mi się podoba ale mąż znów kręci nosem. A u mnie dziś bez śniego napadało się w sobotę trzyma się do dziś. Jestem strasznie strasznie rozkojarzona dzisiejszego dnia. Wogóle ja zawsze osoba ułozona i systematyczne ciągle w pracy o czymś zapominam i nie mogę się skupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Funiak to obydwum nam ukradli imiona :D mojemu mezowi podobalo sie strasznie Oliwia, i byl zly jak sie dowiedzial ze znajomi tak dali swojej corce, cieszyl sie ze im sie urodzilo ale zly byl za to ze dali akurat tak na imie :D mi sie jeszcze podoba Julka, Zuzanna, Aleksandra-Ola... a z chlopcow na razie mysle tylko o Jakubie, ale tak bez wielkiego entuzjazmu, Szymon tez jest ladne ale mezowi sie nie podoba, Aleksander tez mu sie nie podoba :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, a ja leże plackiem bo mam zapalenie płuc, tyle lat spokój a teraz musiało się doczepić, jestem zła jak osa. A co do imion to ta ja mam luz bo u mnie dziewczynki będą wybierać, a ja tylko zaakceptuje. Także problem z głowy, ale czekamy z poznaniem płci żeby za bardzo nie szalały z tymi wyborami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e ona z tym bólem szyjki, to ja też tak miałam, wydaje mi się że to z racji ciąży normalne, albo coś tam się rozluznia, albo zmienia polożenie i dlatego, ale to raczej nie powinno niepokoić. Ja ruchy maluszka czuję w całym dole brzucha, raz pod pępkiem, raz niziutko na łonie ale najczęsciej siedzi sobie po prawej stronie na wysokości jajnika :) Dzis zrobilam na obiad kotlety z kurczaka, buraczki z patelni, brokuły i marchewke duszoną. Stalam dwie godziny w garach, a gotowac nie lubie ale tak potrzebowałam zieleniny że musiałam zmusić sama siebie do roboty :) Rozmawiacie o imionkach, ja tak jak kiwoszka coreczkę nazwę prawdopodobnie Hania, mam już Oliwię w domu. Moja córa wymysliła że bedzie Vanessa albo Selena od jej idolki :) Natomiast chłopczyk to Adrian, Sergiusz,Kornel - to mój mężulek powymyślał. U mnie dziś mrozno ale śnieg nie padał Mniejszabyć ja niestety nie moge otworzyć Twojego zdjęcia :( Kwietniówko, zapalenie płuc to poważna sprawa. Pilnuj się teraz aby nie pogorszyć swojego stanu.Życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba odpada bo brat ma Kubę. Szymon też odpada bo podobne miałby nazwisko po ojcu, ale oboje z partnerem mamy dobre skojarzenia z tym imieniem Szymon, dlatego może będzie Tymek. Mój malutki bratanek proponuje dla dziewczynki Zuza a dla chłopca Damian. Damian odpada, a nad Zuzą jeszcze pomyślę. Na moją psinkę - suczkę mówię Zuzia, w dodatku w rodzinie jest już Zuzka. Odebrałam wyniki moczu. Znowu pojawiły się dość liczne bakterie. Włosy z głowy rwać pozostaje. Od początku łykam żurawinę, piję sok z żurawiny, jem suszoną. Biorę witaminę C i staram się jeść kwaśno, żeby zakwasić mocz. Nie jem słodyczy pod żadną postacią. Piję hektolitry wody. Brałam antybiotyk. Podmywam się Tantum Rosa, rumiankiem, stosuję globulki dopochwowe i maści i "dość liczne bakterie". Ja zwariuję... Mam nadzieję, że to może źle pobrana próbka, w końcu stosuję te globulki dopochwowe i może przez nie wypłynęły jakieś bakterie i wpadły do moczu. Ostatni posiew robiłam na początku września i nic nie wykazał. Jutro robię kolejny. Zwariuję...zwariuję i zbankrutuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze pani w laboratorium powiedziała mojemu facetowi, że pewnie jestem w ciąży, bo w ciąży połowa kobiet ma liczne bakterie, ale to nic takiego :o ale ja muszę dojść przyczyny, czemu mnie boli podbrzusze i piecze w kroku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, macie snieg? u mnie mroz ale bez sniegu na razie :) z tym ze pracujemy z mezem praktycznie na powietrzu wiec ziiimnooo, ale zahartowani troche juz jestesmy, najgorzej rece marzna, a ogrzewac sobie tam gdzie przy komputerze jestem nie chce bo jak wychodze na powietrze to mam wrazenie ze z -20 jest :D mnie dzis rano smutas dopadl ze dzidzi juz dawno nie czulam, ale jestem zabegana, nie wsluchuje sie w siebie to i pewnie tez dlatego, a kopniakow porzadnych jeszcze nie czuc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki;D u nas zimno i biało ;D tyle za ja mam 2 opony jeszcze letnie i strasznie się ślizgam...ale to po tym weekendzie wymienię, bo masakra zeby sie umówić... Funiak - będzie dobrze... mniejszabyc - śliczny brzuszek ;D hmm... u nas z imieniem tez będzie pewnie problem ;d niby ja mam wybierać a mąż ma tylko zaakceptować - tak się już przed ślubem umówiliśmy ;D choć mówi ze jak będę chciała "skrzywdzic " dzecko jakimś imieniem to mi nie pozwoli ;D ja zawsze chciałam Nikodema dla syna...ale jest ich taki "wysyp" teraz wśród znajomych że odpusciłam... i na dzien dzisiejszy dla chłopca to Samuel, Iwo, Kornel, Tymoteusz, Gracjan, Konrad... a dla córki podoba mi się Hania - ale mój mąż nie chce... więc mam kilka opcji ;D Zoja, Berenika, Kornelia, Luiza, Estera... ale to się może jeszcze z tysiac razy zmienić ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Funiak no cieakwy taki komentarz do wynikow, sory ale zdecydowanie nie na miejscu. Dobrze ze nie powiedziala jemu za masz pewnie raka albo że nie dbasz o higiene - bo przepraszam ale mnie oburzyla! Nienawidze ludzi ktorzy komentują takie rzeczy i nie sa do tego upowaznieni! Ja kiedys kupowalam w aptece duphaston i tabletki dla meza na poprawe chlopakow - to pani do mnie - co nieudaje się? Myslalam ze ja strzele w morde! Profesjonalizm, nie ma co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×