JESZ MIESO ? MUSISZ TO ZOBACZYĆ !!! DLA LUDZI O MOCNYCH NERWACH.

nie chcialabym- To ciekawe jak witarianin na samych owocach i warzywach potrafi zbudowac mase miesniowa. Merkaba gdzies pare ston wczesniej wkleiła filimiki. Oczywiscie takie brednie wyssane z palca to ja tez moge pisac. Nie zmyslaj, no chyba ze jadałas tylko jabłuszko dziennie. Ja przez 3 miesiacebyłem na raw food i czułem sie wspanaiale. Owoce dodaja energii, a miecho ja zabiera. Na strawienie padliny, organizm potrzbuje bardzo duzo energii i datego po zjedzeniu obiadu z miesem, czujesz sie ocęzale.

Wyobrażasz sobie budowlańca, któremu żona na obiad podaje pieczoną cukinię i sałatkę z pomidorów ? :D pewnie byłby zachwycony :D

W sumie moja dieta w dalszym ciagu składa sie z surowych warzyw i owoców, jedynie na obiad jem gotowane i jakos nie czuje sie osłabiony a pracuje fizycznie.

milenka -https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=a-wBfi8uu0I

no co to jesz tzn w jakiej iloci żeby nie czuć głodu???

Pracuje z facetami którzy na sniadainie wciagaja, bułkę z kiełbasa i nie maja siły robic, a ja sobie banaka, zajadam i mam energii za trzech. Nie moze sie wypowidac ktos kto tego nigdy nie propbował,

Masz przykład szczórów - są inteligentne, wytrzymałe, wszystkożerne. Mają szansą przetrwać, nawet wtedy, gdy inne gatunki wyginą. Co do tego wszyscy naukowcy są zgodni. Zgadnij dlaczego? Bo potrafią dostosować się do każdego środowiska i są inteligentne. Niech każdy je to, co mu służy. Co do jednego jesteśmy zgodni - zwierzętom należy się godna/szybka śmierć.

no masz racje- No tak, bo ludzie sa przyzwyczajeni, do zjadania góry pożywienia, żeby sie najesce, a nraczej zapachac, a to nie o to chodzi :/ Twoje ciało potrzbeuje witamin, anie psytego wygotowanego jedzenia. Jeśli dostarczasz swojemu ciału wszytskich mikroelemntów to nie czujesz głodu.

A kiedy sie napychasz góra pustego jedzenia to ciagle odczuwasz głód.

w drugim pokoleniu weganów ludziom zaczynają wyrastać rogi

A co do szczurów to czytaloem kiedys o pewnych badaniach. Szczury, podzielono na dwie grupy, jedym podawano mięso, a drugim warzywka. Pierwsza grupa była bardzo agresywna i szybciej sie starzała , a druga grupa była spokojna i oznaki starzenia, były mniej widopczne.

Nie zjadam "gór" jedzenia :D Dbam o swoje zdrowie i ciało, uprawiam sport, nie jestem otyła itd. Dziewczyny tu nie chodzi o gusta kulinarne, każdy ma takie jakie mu pasują. Tylko o wiedzę o życiu zwierzat hodowlanych i rozsądny wybór. Ja nie jem mięsa kurczaka, który jest hodowany 6 tyg a wygląda jak "napompowany" 2 letni kogut.

NIE ILOSC ALE JAKOSC

ale ja nie twierdze ze ktos tak nie moze zyc czy nie moze budowac masy miesniowej, ale ja widocznie nie moge skoro wpadlam w anemie i sil nie mialam za grosz,mdlalam przy wiekszym wysilku.po prostu mam slaby organizm, jadlam zwyczajnie 5-6 posilkow tyle ze zlozonych z warzyw i owocow,smakowalo mi bardzo tylko co z tego jak zaszkodzilo. twierdzisz ze nie moze sie wypowiadac ktos kto nie probowal, ale ja probowalam, przedstawiam ci fakt a ty i tak go odpierasz. czy mozesz sie wypowiadac na temat organizmu kazdego czlowieka na ziemi?ok tobie pomaga ale nie kazdemu.pomimo tego ze bym chciala nie jesc miesa to jestem zmuszona i nic na to nie poradze.

milena- pisze się szczur :-o

Nie dojdziemy do wspólnych wniosków jesli będziemy ze soba walczyć, a nie łączyc siły w walce z znieczulicą w rzeżniach. Zrozumcie to .

własnie wcinam korpusy:)

Pewnie nie miałas dobrze skomponowanej diety i tyle.

mój ojciec je całe życie mięso praktycznie przy każdym posilku wyniki krwi w wieku 67 lat idealne, wszystko w normie jest aktywny fizycznie całe zycie chyba by zdechł na warzywkach;/ więc nie gadajcie, ze od jedzenia padliny wykancza sie w wieku 50lat warzywa je, ale jako dodatek do posiłków je różnorodnie, także tłusto (boczek, śmietanka, wieprzowe mięso całe zycie) nic mu w tyłku nie gnije, załatwia sie 3 razy dziennie jest szczupły, ale nie chudy za mlodu bardzo silny przeszłam przez rozne typy zywienia, owocowe-warzywne przygody mam za sobą i nie chce do tego wracac, cos strasznego;/ nie bylam w wstanie normalnie funkcjonowac, myslec logicznie i byc aktywną fizycznie teraz biorę przykład z mojego ojca i czuje sie o niebo lepiej szanuję wybory wegetarian, jak im tak dobrze to super, mnie jest dobrze jedzac mięso, denerwuje mnie tylko 'agresja; ze strony niejedzacych mięsa...a niby oni są mniej agresywni...

wybaczcie błąd - waktycznie wstyd :-0

A ja wcinam banana i jestem szczęsliwa. Jedna strona nie orzkona drugiej i juz.

Widzaiłem to na filmach pety, earhlings itd. w dziurce od chuja to mam. będę wpieprzał mięsko, bo jest pycha i robi ze mnie spaślaka. yeah. A zielsko niech se żrą drobne dziewczynki w biurach pracujące.

Tylko, że tutaj nie chodzi o przkonywanie kogokolwiek do czekolowiek :) Forum jest po to żeby sie dzielić poglądami, ja nikgo do niczego nie zmuszam.

"Jedna strona nie orzkona drugiej i juz." Nie chciałabym byc złośliwa, ale co to za słowo "orzkona"? Może się błąd zdarzyć ? może

Chodzi o przekonywanie, po coś ten filmik wstawiono

Tylko między naszymi błedami jest spora róznica :P mój to zwykła litrówka :)

polecam poczytać o badaniach, które wykazały, że rośliny też czują. Jesteście okrutni, że jecie takie mordowane roślinki... :(

Co miała w zamiarach autorka wstawiajac film o to ja trzeba zapytać.

Że nie mają krwi? Że ich ból nie przypomina w niczym naszego? Że ich śmierć nie przeraża nas bo nie jest podobna do naszej? O to się głównie rozchodzi: człowiekowi trudno wyobrazić sobie co czuje zabijana roślina - tak różna jest od nas anatomicznie, ale to nie znaczy, że jest jej wszystko jedno. Kto dał nam prawo do takiego sądu: "im bardziej podobny do mnie tym bardziej go szanuję".

jadlam wszelkie warzywa i owoce bo je lubie,nie jadlam caly tydzien fasoli i jablek.jedyne czego nie lubie to szczaw i awokado ale nie powiesz mi ze brak tych dwoch rzeczy wplynela na mnie skoro nigdy ich nie jadalam:O nie probuje nikogo przekonac ze trzeba jesc mieso tylko stwierdzam ze nie kazdy moze sobie pozwolic na jego calkowite wyeliminowanie.