zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

Mgosia...no co Ty :-) Ty doła...zawsze taka pełna optymizmu, ale cóż idź na spacerek na 100 proc.poprawi Ci się humor

jestem juz dalam rade tylko spacer i ponad godzine rowera bo pies mnie pociagnal, zle stanelam i kostka mnie boli wiec wole na niej nie skakac:O rybka nic ci do tego ile jem i co jem.kazdy moze przeczytac rowniez temat glodowki,lemoniady czy 500kcal idz sie tam wyżywac. mgosia-ty i dolek?nie do pomyslenia.mam nadzieje ze przejdzie tak jak moj przedwczorajszy dol

A gdzie się dzisiaj podziewają Audrey , Wyrwana z kontekstu,Konsultantka,Młoda i inne dziewczyny??? Zameldowały się Mgosia,Darusia,Wild,Ona40,Adziam i Majka a reszta????

Mgosia wychodz z dolka. Kobieto usmiech. Przeciez tu sie nikt nie glodzi. Rybka Cwiczenia z mel mnie wykonczyly, padlam

darusia dopiero jutro poczujesz ten wycisk:D

no ja juz po kolacji choc mi niedobrze tak mnie kostka boli:O wezme udrozniacz na noc i zobacze czy cos zadziala, mam nadzieje bo wtedy pozbede sie mojego nalogu.

okej z programu Mel B zrobilam dzisiaj 4 mins warm up 10 mins arms 15 mins zardio 8 mins abs i styka, w cardio byly momenty zachwiania ale dalam rade. na koncu tylko te skony po bokach - bokiem mi wyszly to byla masakra ramionka poszly ok bo robilam tylko 0.5 kg ciezarkami nastepnym razem zrobie 1kg abs poszlo spoko :) ogolem fajne cwiczenia, tylko tych ludzikow ma po bokach do doopy :P na kolacje zjadlam jeszcze polowe pity pelnoziarnistej z piekarnika i do srodka wlozylam pol piersi kurczaka i marynowana papryke :) lece pod prysznic :D do jutra panienki

*cardio* mialo byc

Mgosia27 - mam nadzieje, ze dolek szybko przejdzie Darusia - dzielna dziewczyna :D

Po marszu... Biorę prysznic i lulu...Pa,pa kobitki :-)) Do jutra

dziewczynki ja dzis tylko rowerem pojezdzilam okolo godziny a w domu jakos mi zeszlo na gotowaniu bo mam w sumie teraz 4 dzieci i psa (pies i 2 dzieciakow kuzynow- jeszcze 3 dni z nimi) i taka juz jestem zmeczona dzis - probowalam zrobic z mel to na nogi ale odpadłam - wiec adziam gratki wielkie bo mi chyba tiffany bardziej odpowiada chociaz dzis to tylko marze zeby sie polozyc. Dobranoc - a Mgosia cóz to za dol?? Nie mozesz - przeciez twój optymizm nas tu wszystkie podbudowuje - do juterka kobietki

jestem jestem moje drogie :d dzis bylam na zakupkach caly dzien :)) i potem brzuszek robilam dzis malo ale za to malutko zjadlam brak czasu:D moje Panie zadne dolki ja tez je mam ale jakos trzeba sobie humorek poprawiac dzisiejsze zakupy np;p ide spac:** ajj jeszcze machne rowerek w powietrzu

witam z rana:) ja juz po spacerze, przy kawie i sniadanku.kostka jeszcze troche boli bo dodatkowo dzis przydzwonilam ta noga w wystajacy kamien i omal nie zaliczylam gleby. jak tam humory dzis? ona40-wspolczuje opieki nad taka gromadka, mi wystarcza jak do szalu doprowadza mnie moj psiak:P

Czesc dziewczynki, Mało piszę przez remont, ale działam z wami, odzywiam się zdrowo, domowo :) tyle, że nie cwiczę, ale za to ruszam się cały dzień :) Pozdrowienia dla Was:)

witaj audrey, witaj wild:), witaj czerwcowa noc i wszystkie pozostale dziewczyny witam :) Audrey - masz racje że zakupy w znacznym stopniu załagodzic mogą nasze doły - oby to nie byly zakupy z 4 dzieci i psem np. w markecie :)- ja juz mam tego dosc - czekam soboty jak zbawienia - bo przyjedzie kuzynka z mężemi zabiorą swoj przychowek chociaz pewnie do niedzieli jeszcze posiedza i w koncu spokoj u mnie nastanie. Wild - super że juz jestes po spacerku - ja w sumie tez bo do pracy na piechotke ale mam tylko 15 minut spacerku wiec tyle co nic ale z rana dobrze sie przewietrzyc - bo potem 8 godzin w murach. Czerwcowa noc - na pewno masz sporo gimnastyki przy remoncie także sie nie przejmuj że bez cwiczen. Dzis juz lepiej sie czuję- mniej mnie boli tulow i mam nadzieje że przynajmniej wieczorem cos zrobie z tiffy bo popoludniu mam babskie spotkanko wiec z biegow i rowera nici. Dzis bez sera żoltego i bez bulki - moze troche za duzo owocow wsuwam - ale jak nie teraz to kiedy ich sie najem - bo z rana winogrona zjadlam, do pracy wzielam kiwi, jablko i ćwiartke grejfruta ale z jedzenia mam pół kostki twarogu póltlustego, 3 plasterki szynki, serek almette (2 łyżki) na 1 wase i pomidora i marchewke. Na obiad ogorkowa i udko z zupy a na kolacje beda 2 jajka i czuje że pewnie bedzie piwko na spotkanku a jak u was dziewczyny?

dzien dobry!! ona40juz_nadiecie - 4 dzieci??? wow! ja ze swoja dwojka mam istny meksyk + dwa koty :) podziwiam i rozumiem doskonale zmeczenie i tak dalas rade godzine pojezdzic ja w ogole musze uaktualnic stopke bo tosie ma nijak do tego co jest teraz waga jest wyzsza i wiem ze to po pierwsze przez okres ktory juz trwa i trwa i nie moze sie skonczyc i nie wiem co jest grane poza tym miesiac ponad nie cwiczylam i waga poszla w gore mialam 2 tyg gdzie prawie nic nie jadlam i wtedy mi spadlo do 66 ale pozniej przed okresem pieknie sobie nadrobilam znowu do 67 na dzien dzisiejszy jest 67.5 i musze walczyc podwojnie by zgubic bo widzicie? takie pieprzone niejedzenie wcale nie pomaga wrocilo mi w ciagu doslownie tygodnia ale to nie byla dieta po prostu mialam taki stres w zyciu i bylam taka zajeta ze nawet czasu na jedzenie nie mialam ale spoko mozna powiedziec ze od niedzieli zaczelam na nowo takze ide do lazienki sie pomierzyc i zmienie stopke na od nowa dajecie mi taka wiare, ze moze tym razem nie przestane cwiczyc:)

adziam- z nami to sie nawet bedziesz bala przestac cwiczycbo my cie znajdziemy w ciemnej uliczce i skopiemy tylek za odstawanie od grupy:Dzartuje oczywiscie zeby nie bylo ze mi zaraz policja do drzwi zapuka hey czerwcowa:) ona40 no spacerek musial byc po inaczej zostalabym styranizowana przez psa,nie zeby on tak pilnie potrzebowal spaceru tylko on nie lubi jak ja spie a on nie:P mnie tulow nadal boli przy chodzeniu,kostke posmarowalam kolejny raz zelem chlodzacym i czuje jakas ulge,chodzic moge, nie wiem jak ze skakaniem,sie zobaczy.na szczescie net mi juz dzis odnowili wiec moge robic te cwiczenia ktore chce wiec moge wybrac mniej skaczace a bardziej na miesnie. a z jedzenia dzis byly 2 kromki tostowe z serem i papryka czerwona (niech ten chleb sie juz skonczy!!!), na obiadek bedzie reszta piersi z fasola w sosie,a na kolacje albo twarog albo kefir duzy,zobacze co mi bardziej podejdzie.

adziam tez mam takie obawy żeby ten zapal mi się nie skończyl do cwiczeń chociaz nie jestem osoba o słomianym zapale mam nadzieje ze jeżeli czasem zrobie przerwe to nie dluzsza niż dwa dni bo róznie bywa a to goscie a to może być człowiek zmeczony a to cos tam jeszcze ale najważniejsze żeby nie zaprzestac wogole i znów zacza wpieprzac i raz dwa waga poleci o 20 kg. Wild opisywałaś wczesniej te piers z fasola? bo jak tak to jakos mi umknęło a jak dla mnie ciekawe połączenie i chyba smakowałoby mi podawaj co tam dodajesz i jaki sos zabielasz czyms

Czesc dziewczyny. Melduje sie i ja. \wczoraj zasmucona porazka siatkarzy poszlam spac. Dzis. czuje wszystkie czesci ciala po tych wyczynach z mel B ale wiecie co. zarazila mnie mam ochote cwiczyc i cwiczyc. az choc troche moja forma sie polepszy. Jutro mija tydzien mojego zdrowego jedzenia i na prawde czuje sie swietnie. ona40 z taka gromadka to ruch czy sie chce czy nie i tak jest. Milego dnia dziewczyny Aaa zjadlam na sniadanie dzis jedna parówke, troche zawalilam parówki zdrowe nie sa ani dietetyczne. ale jak wpalaszowalam z rana i zmieszcze sie w moich 1200 kcal to nie ma tragedii Co?

parówka 100 gram 238 kcal. jak zjadlam jednaa to ile mogla miec gram? a mimo ze maja sporo tluszczu maja sporo bialka jak na parówke. Trudno jakos musze sobie wybaczyc ta parówke

Jestem jestem czesc :) U mnie nowy projekt w pelni- zabieram sie na przemalowanie mebli na bialo, zobaczymy jaki efekt. Jak nie wyjdzie to wyrzuce, i tak sie nadaja do wymiany.. a tak mam troche radosci, a efekt moze byc zaskakujaco fajny :) Co d spraw zywieniowych to wczoraj latalam po marketach budowlanych w poszukiwaniu farby i pedzli. Znajomi pozyczyli szlifierke.. Wiec nie mialam za bardzo czasu skupic sie na jedzeniu ;) No ale postanowilam ze moje dzialania nie pochlona mi calej rzeczywistosci :) Mam nadzieje ze sie nie gniewacie?

czesc dziewuszki. dzięki z amiłe słowa ;)) kochane jestescie/ własnie jem sniadanie, ale tak mnie brzuch boli, ze nie mam siły normalnie.wczoraj po spacerku zrobiłam tylko 20 min z chodakowska, potem z mel B na brzuch i nogi. troche przy treningu na brzuch mi nie wychodziło, ale wytrzymałam do konca. w ogole super babka i te komentarze i to ze dyszy troche mnie dekoncentruja heheh;)) oj, mam troche problemów, ale powoli ogarniam. miłego dzionka dziewuszki;))

Mgosia nic sie nie martw, problemy trzeba rozwiazac, i bedzie wszystko ok.

Hejka laseczki :-)) Witaj Czerwcowa noc i Wyrwana z kontekstu:-) Melduję się tylko bo zaraz wychodzę...zjadłam 2 kromeczki razowca z dżemem własnej roboty...tak na szybko co by nie wychodzić z domu na głodnego... To do potem...

ogarnelam chalupke i wreszcie mieszkanie przypomina:P aaa zapomnialam powiedziec "kret" do jelit pomogl tak wiec czuje sie o niebo lepiej i lzej:D ona40 pisalam ze to prawie tak jak ten gulasz wolowy co podawalas tylko ja daje piers wlasnie.ja wrzucam skrojone mieso na czysta patelnie (nie uzywam tluszczu) sypne troche ziarenek smaku i jak za chwilke sie zetnie bialko z wierzchu podlewam woda i dusze,jak miesko jest prawie gotowe to dodaje fasole (czy co tam mam-kukurydza,papryka itp)i dusi sie jeszcze chwilke, potem dodaje pomidory swieze badz z puszki (ale puszkowe jakos fajniej sie rozpadaja) dodaje ziola i lyzke jogurtu nat (ale to jak juz pomidory sie rozpadna).jak jest zbyt kwaskowate (bo takie pomidory sie czasem trafiaja) to dodaje troche ketchupu,moment i gotowe.ewentualnie jak jest troche za rzadkie (a gestsze musze robic jak jem z facetem) to wsypuje lyzeczke gotowego sosu do spaghetti napoli-ale mnie lepiej smakuje bez bo nie mam tak zjechanych smakow.w sumie to ja to poznalam pod nazwa meksykaniec z tym ze w pierwotnym przepisie byla obowiazkowa kukurydza i papryka chili ale ja ostrego nie moge jesc. darusia parowka sie nei przejmuj jedzenie jak kazde inne tyle ze mniej zdrowe.parowka ma srednio 45g. wyrwana-widze artystyczna dusza;) mgosia-ulozy sie

a Wild te danie to pamiętam tylko tam mówiłaś o kukurydzy a tu jak napisałaś z fasola to już było cos innego:) ale fasola z puszki czy szparagowa?:) Majka własnie najważniejsze żeby z domu na glodniaka nie wychodzic a już najgorsze co może być to zakupy na glodnego robic to wtedy zawsze jakas bule wrąbie brr Mgosia to super że ogarniasz się z problemami nie pozwolmy aby problemy nami zawładnęły to wtedy już się jest do niczego Darusia najważniejsze że cos zjadłas wogóle a że to parowka - nie dajmy sie zwariowac - ja kupuje dzieciakom takie odtłuszczone - 5 sztuk chyba z 6 zł ale wtedy tez lubie z 1 wszamac Wyrwana z kontekstu daj znac jaki efekt jestes odwazna wogole

wild cranberry. ja podobnie robię, tylko że z ryżem. polecam bo pyszne.i to nazywa sie chyba ryz po meksykańsku, tylko ze z kurczakiem. 1 duża pierś z kurczaka, pomidory, 1 cebula, 3 ząbki czosnku, 2 woreczki ryżu ryżu, puszka fasoli w pikantnym sosie pomidorowym z lidla, puszka kukurydzy, puszka zielonego groszku, sól, pieprz, papryka. i to robie na 2-3 dni na obiady.

Dobrze ze dajemy rade, dopiero tydzien co prawda ale kazda z nas jest na najlepszej drodze.

no ja juz po godzince z filmikami,dupsko, brzuch i ramiona dostaly wycisk, nie skakalam to kostka nie boli ale profilaktycznie smaruje zelem. no to jest danie ktory kazdy zna i kazdy robi po swojemu,fasole mialam z puszki,kiedys to zrobilam z warzywami na patelnie z fasolka szparagowa i groszkiem i tez bylo dobre:Ptu mozna naprawde wszystko wrzucic. pauza i bedzie rower:D

jestem inzynierem.. ;)