Gość wild cranberry Napisano Sierpień 9, 2012 wyrwana:)to inzynier z artystyczna dusza:D ja juz po rumakowaniu- 40min- leje sie ze mnie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry Napisano Sierpień 9, 2012 wyrwana:)to inzynier z artystyczna dusza:D ja juz po rumakowaniu- 40min- leje sie ze mnie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wyrwana_z_kontekstu Napisano Sierpień 9, 2012 cranberry tylko czasem. w wolnych chwilach robie przetwory, pieke chleb, szydelkuje itp. mam duzo czasu, to staram sie robic od podstaw :) Nawet robie wlasne pesto :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Sierpień 9, 2012 oj nie mam dzisiaj dobrego dnia mam ochote po prostu wyjsc z biura i isc do domu... a tu dopiero 2 godziny w pracy jestem , porazka dzisiaj pocwicze wiecej..moglam w sumie dac sobie wczoraj wiekszy wycisk.. mam wyrzuty sumienia, ale i tak sporo dalam z siebie podczas tego okresu :/ juz mi sie konczy wiec bede mogla spokojnie sie sponiewierac :P ja swoje standardowe sniadanie czyli 2x wheetabix + jablko + mleko + siemie lniane na 2 sniadanie wypilam shake z witaminami na lunch mam piers z kurczaka + papryka marynowana+ jajko+ salata+ szczypiorek + jajko + siemie lniane a na przekaski mam 3 marchewki i fasolke szparagowa mam nadzieje, ze starczy okej, ehh... zamieszczam nowa stopke i mam nadzieje, ze juz w gore nie pojdzie a tak w ogole po wczorajszych cwiczeniach z Mel B. boli mnie szyja i nadgarstek prawej reki hmmmmm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka:-) 0 Napisano Sierpień 9, 2012 No tak...trzeba mieć zdolności i chęci aby coś samemu zmieniać, podziwiam :-) II śniadanie serek wiejski + 2 rzodkiewki. Króciutko piszę bo nie mam za dużo czasu,ale raport musi być...tak to pilnuję się z jedzeniem bo wiem,że muszę się wyspowiadać na klawiaturze hehe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Sierpień 9, 2012 wyrwana_z_kontekstu wow! zazdroszcze!!!! jak mi sie marzy miec troszke czasu tak dla siebie... a nie.. otwieram oczy i caly dzien robie cos dla kogos... ale niestety, dzieciaki na razie w takim wieku , ze nic nie moga same zrobic... znaczyby cora moze i by mogla bo ma 4.5 roku ale tylko pod moim nadzorem ;) syn (2,5) na razie wykorzystuje mnie jako przynies/podaj/pozamiataj :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Sierpień 9, 2012 adziam. ja etz mam dzis straszny dzien. nie dosc ze kupa problemów, to mam ochote wyjsc z biura, jakos sie urwac wczesniej pod byle jakim pretekstem...nic mi dzis nie idzie, ale sie nie poddaje;)) dzien pod nazwą "walka z wiatrakami" i "złośliwośc rzeczy martwych" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Sierpień 9, 2012 wyrwana_z_kontekstu wow! zazdroszcze!!!! jak mi sie marzy miec troszke czasu tak dla siebie... a nie.. otwieram oczy i caly dzien robie cos dla kogos... ale niestety, dzieciaki na razie w takim wieku , ze nic nie moga same zrobic... znaczyby cora moze i by mogla bo ma 4.5 roku ale tylko pod moim nadzorem ;) syn (2,5) na razie wykorzystuje mnie jako przynies/podaj/pozamiataj :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Sierpień 9, 2012 adziam. ja etz mam dzis straszny dzien. nie dosc ze kupa problemów, to mam ochote wyjsc z biura, jakos sie urwac wczesniej pod byle jakim pretekstem...nic mi dzis nie idzie, ale sie nie poddaje;)) dzien pod nazwą "walka z wiatrakami" i "złośliwośc rzeczy martwych" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wyrwana_z_kontekstu Napisano Sierpień 9, 2012 adziam, ale to sie wiaze z nieposiadaniem rodziny. Na dluzsza mete masz fajniej ;). Ja mieszkam sama w duzym pieknym mieszkaniu i co mi z tego, skoro nie ma z kim tego dzielic ;) Ja sobie musze znalezc zajecia, bo moglabym lezec caly dzien na sofie i liczyc muchy na suficie.. W temacie cwiczen, to czeka mnie tez przeprowadzka znajomych ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wyrwana_z_kontekstu Napisano Sierpień 9, 2012 ych mi zostaly tylko 2 pracy, ale tyle do zrobienia i zerowa motywacja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Sierpień 9, 2012 cos sie buntuje kafe... _wild. jak ci troszke zazdraszczam, ze tyle masz aktywnosci.kurcze.ja naogladam sie i napatrze przez cały dzien, to juz mam chec to nawet robic w biurze...;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Darusia22 0 Napisano Sierpień 9, 2012 Ale macie fajnie, dzieciaczki, Ja poki co nie mam swoich pociech. W pracy na szczecie nie jest zle dzis. A wam wspolczuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Sierpień 9, 2012 ja tez jeszcze nie ma dzieciaczków.za tego duzego chłopca w domu. i niestety czeka nas przeprowadzka z koncem sierpnia. powoli ogarniam mieszkanie...nie lubie przeprowadzek:( buuuuuuuuuuuu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wyrwana_z_kontekstu Napisano Sierpień 9, 2012 Mgosia a gdzie sie przenosicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Sierpień 9, 2012 poki co wynajmujemy.niestety nie stac nas na wlasne...a kupic na kredyt to tez ciezko. wiec przeprowadzamy sie do innego, bo wkurza nas włascicielka...a no i tam bedzie taniej.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona40juz_nadiecie 0 Napisano Sierpień 9, 2012 wow wyrwana to Ty nie byle kto:), wiec już się nie boje że cos Ci nie wyjdzie, maluj na zdrowie te mebelki, i podziwiam za talenty w tylu dziedzinach a to że na razie sama mieszkasz to w tym momencie ci bardzo zazdroszcze bo mi brakuje takiego osamotnienia, ale masz racje na dluższa mete to nic dobrego, ale pewnie mloda laska z ciebie i za chwile zmieni się ten stan a wtedy zatęsknisz oj zatęsknisz za chwila ciszy :) Wild kurcze naprawde zazdroszcze Ci tego czasu i możliwości że możesz w ciagu dnia sobie poćwiczyć. To ja śladem majki tez się spowiadam rano troche winogron, I sniadanie sliwka kiwi jogurt z otrebami, drugie śniadanie - ćwiartka grejpfruta, twaróg z lyzka jogurtu ogorkiem siemieniem i odrobina soli zaraz będę pic nastepne szklanki wody i latam caly czas posikac:), no i u mnie bez wspomagacza kret tez wyszedl heheh adziam- dałas duzo z siebie wczoraj, nie miej wyrzutow, ja mam nadzieje ze dzis się jakos zorganizuje lepiej do ćwiczeń wieczornych, a czemu adziam nie chce ci się siedzieć już w biurze pewnie wolalabys tak jak Wild sobie poćwiczyć:) Mgosia powim ci że ta złośliwość rzeczy martwych to u mnie często parami chodzi jak się psuje to kupa rzeczy naraz no ale odpukac na razie wsio ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona40juz_nadiecie 0 Napisano Sierpień 9, 2012 a co do przeprowadzek - to fajnie Mgosia- mozna wtedy tyle niepotzrebnych rzeczy powywalac i porzadeczek wtedy wszedzie, tyle ze ja sie nigdzie nie przeprowadzalam od lat i teraz szykuje sie na remont w pazdierniku i mam zamiar taka czystke w domu zrobic zeby miec kacik dla siebie i na sprzecik - napalilam sie na tego narciarza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Sierpień 9, 2012 ehhh... zawsze trawa zielensza tam gdzie nas nie ma ;) ja kocham swoje dziciaki ponad wszystko, kochane urwisy, pelne energii, skubane inteligentne - jak to kazda mama , powychwalalabym ponad niebiosa :) i absolutnie nie zaluje, ze je mam wiem jedno, za szybko sie zdecydowalam na ciaze obie ciaze byly planowane, zreszta o pierwsza walczylismy 1.5 roku ale teraz wiem... ze inaczej to powinno wygladac teraz wszystko sie kreci wkolo domu, ktory kupilismy i dzieci, wszystkie wydatki ida na to, kazdy wolny dzien w pracy jest wziety bo ktores z dzieci zachorowalo, kazdy zaoszczedzony grosz idzie na ulepszanie domu... jakos nic nie ma w tym dla nas :) ale przynajmniej przy 40 - dom bedzie prawie splacony, dzieci odchowane i w sumie bede mogla sie wtedy cieszyc :D takze nie ma tego zlego :P tak jak powtarzam, dzisiaj mam fatalny dzien Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wild cranberry Napisano Sierpień 9, 2012 heh a ja zazdroszcze wam ze macie prace bo ja juz czasem glupieje w tym domu,moge sobie z psem porozmawiac co najwyzej ale on pyskuje za bardzo:P jesli chodzi o zlosliwosc rzeczy martwych to mnie sie zawsze wszystko naraz konczy i to w momencie kiedy mam cienko z kasa:Oa jak zaczne chodzic do lekarzy to juz w ogole,nic tylko wor pieniedzy miec:P nic susze kudly ide na spacerniak a potem w miasto rachunki oplacic i kupic to co sie skonczylo ehh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Sierpień 9, 2012 ona40juz_nadiecie - ahh bo widzisz, moja praca to straszna nuda... siedze i mysle ile bym mogla w tym czasie zrobic zaczelam w ogole szukac czegos innego na wieczor. bylabym sobie w domku wtedy do wieczora, dzieciaki do szkoly/przedszkola zaprowadzila, ogarnela chalupe, ugotwala cos dobrego a jak maz wraca z pracy przejal by paleczke nad dziecmi a ja od 5-24 bym porobila :) tylko takich etatow to na palcach jednej reki :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janka nie jadła śniadanka 0 Napisano Sierpień 9, 2012 Ja nauczyłam się, że dobry dzień musi rozpocząć się od dobrego śniadania! Proponuję zarezerwować sobie więcej czasu na przygotowania przed wyjściem do pracy i spokojnie, na siedząco zjeść śniadanie, nawet kosztem 20 cennych minut snu. Latem zamiast pieczywa i lekkiego sera jem musli z otrębami pszennymi i świeżymi owocami! Dziewczyny, jest środek lata, warto dodać owoce do jogurtu! Można dzięki temu różnicować dietę, a takie śniadanie jest jak deser = przyjemność = lepszy start na cały dzień w poniedziałek dodałam śliwki, we wtorek nektarynę, w środę brzoskwinię, a dziś arbuza! bardzo, bardzo polecam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona40juz_nadiecie 0 Napisano Sierpień 9, 2012 adziam moja praca nudna nie jest a i zespoł fajny ale najgorzej że malo płatna, ale ze względu na to że tu już się zasiedziałam a i w moim miasteczku to z praca nie za bardzo zreszta jak w większości malych miasteczek w Polsce to się jej trzymam i jak tylko są pogłoski że będą zwolnienia to bardzo to przezywam bo już po 40 to nie wiem czy do sprzątania by wzieli , ale ja to zmian jakos nigdy nie lubiłam, w życiu wszystko jakos łatwo przychodzilo, tak jakby było mi pod nogi podstawiane dosłownie wiec nie nauczyłam się walczyc o cos lepszego a to był bląd bo w zyciu jednak roznie bywa i na pewno te osoby co umieją rozpychac się rekami i isc do przodu maja lepiej także podziwiam ludzi którzy idą do przodu i polepszaja sobie byt a z tym ze wy adziam po 40 będziecie już bez kredytu to super, będziecie wtedy zyc pełna parą no i jak okazja to zmieniajcie prace albo szukajcie takiej która da i kase i satysfakcje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Sierpień 9, 2012 ona40juz_nadiecie - ja tez mam fajnych ludzi kasa tez jest ok.. ale strasznie dlugie godziny i nudno... generalnie, za to co robie to placa mi kokosy :P a ja po prostu nie jestem typem biurowca ;) dostalam te prace zaraz po macierzynskim i chwycilam sroke za ogon bo po 4 latach macierzynskiego (jedno dziecko po drugim) ciezko znalezc robote maja tutaj super podejscie do czlowieka, nigdy nie bylo probelmu zebym szybko szla do domu bo ktores z dzieci zachorowalo czy zebym wziela szybko pare dni wolnego... ale ja sie nudze.. nudze :( czuje ze te godziny od 9-17 sa po prostu zmarnowane :/ bardzo bym chciala otworzyc swoj biznes z mezem ale niestety, dopoki dzieci sa male i cala kasa idzie w przedszkole - nie ma mozliwosci :/ poza tym musielibysmy postawic warsztat a to tez koszta.. a w dusze :D po to sa marzenia by je spelniac nie? powoli, malymi kroczkami:D na razie to o! tanim kosztem chcialabym miec sylwetke jak Mel B hehe drogo mnie to nie kosztuje :P spelnie to marzenie i zabieram sie za kolejne :D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Sierpień 9, 2012 adziam. super podejscie. ja podobnie. małymi kroczkami sie rozwijam.ale bardzo ciezko jest w warm-maz.z pracą. po studiach pracę zmieniałam juz 3 razy.w koncu dostałam umowe na stałe, ale ciezko było na poczatku. moja praca w sumie nie jest nudna, tylko okresowa. czasem jest mniej czasem wiecej pracy. teraz jest sezon urlopowy i nuda okropna, ale da sie wytrzymac. na szczescie mam sama gabinet i wiele rzeczy robię w godzinach pracy.np ostatnio szlifuje swoj ang. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Sierpień 9, 2012 Mgosia27 - zuch dziewczyna :D jestes rocznik 84? czy 85? :) bo ja oficjalnie 83;) ale mam jeszcze 28 latek hehe ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wyrwana_z_kontekstu Napisano Sierpień 9, 2012 ona 40, nie narzekam, ale zawsze cos za cos. Jak mowi adziam, trawa zielensza gdzie nas nie ma :) Sa plusy, sa minusy jak wszedzie. Prace mam super, to jest naprawde swietny motor dla codziennosci.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wyrwana_z_kontekstu Napisano Sierpień 9, 2012 adziam ja tez 83 i tez jeszcze 28 ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgosia27 0 Napisano Sierpień 9, 2012 ja rocznik 85 ;))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adziam... 0 Napisano Sierpień 9, 2012 wyrwana_z_kontekstu :D no wlasnie mi zabraklo jednego - tego samorozwoju zaczelam tutaj za granica studia jak bylam w ciazy z drugim dzieckiem, potem po porodzie.. masakra.. i jeszcze jak mlody mial 12 miesiecy poszlam do pracy konczylo sie to tym, ze wstawalam o 5 rano (po czasami 3 godzinach snu) szlam na 9 do pracy, praca do 17, jechalam do innego miasta, zaczynalam zajecia o 18, ktore trwaly do 21 a o 22 bylam w domu wszystko na tym cierpialo.. musialam z czegosc zrezygnowac i juz na 3 rok nie poszlam... a szkoda .. ale wybralam rodzine i prace, ktora mi umozliwi te rodzine utrzymac ;) teraz szczerze wam powiem, ze chyba by mi sie nie chcialo wracac na studia :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach