Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mgosia27

zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

Polecane posty

jak wróciłam z robotki no to niby tylko ten ryż zjadłam z miesem i ogorkiem ale dzieciaki jadły jeszcze wczorajsze schaby no to tez skubnelam potem po malym skonczylam jego obiadek potem doochalam sie michalkami (pyszne są teraz niedrogo w biedronce) potem jeszcze z malym pół arbuza no i poszlam biegac, w zasadzie to szlam i rozgladalam sie gdzie tylek wsadzic bo mnie rozrywalo a ludzi po poludniu jak mrowkow - no udalo sie i ruszylam , ale dzis niby tę godzine potruchtalam ale ciezko bylo za to juz z powrotem znowu kret scisnal i pedem do domu - oj ja w jakims maratonie to bym nie mogla startowac chyba zeby zapewnili toytoje na trasie:) tragedia. Juz jestem wykapana, dopchalam sie woda i 2 plastry sera żóltego i moze uda sie na tym zakonczyc Jutro nie biegam tylko cwiczonka może z mel no i moze w koncu juz od jutra mniej a najlepiej wogóle bez slodyczy bo one mnie wykonczą, a zaraz ide szykowac malego do spanka i sama tez sie poloze moze wczesniej jak sie uda bo ciezko sie wstaje i potem ziewadlo w robocie. Wiec chyba dobrej nocki kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja dzisiaj też chałki skubnęłam świeżutkiej...nie mogłam się powstrzymać:-p ale na marszu byłam 2 godzinki :-) Teraz piję mięte...idę zaraz coś w TV pooglądać,w ciągu dnia to u mnie telewizor wyłączony,ale wieczorkiem nadrabiam :-p Ona40 na trasie maratonu toytoje...jak to przeczytałam to padłam :-):-):-)wyobraziłam sobie maratończyków jak wbiegają do nich i wybiegają :-() No dziewczynki,idę...do jutra pa,pa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mój pierwszy sukces! Dziaj rano waga pokazała (cud) 68,8 kg co równa się -5kg od początki diety:):):) jupiiiii!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam przy owsiance i kawce:) desdemona wow! gratuluje!!!super spadek:classic_cool: ja doszlam do wniosku ze sie zwaze i zmierze jednak w piatek, bo w sobote to ani nie bede miala jak napisac ani uczynic swoich powinnosci a jeden dzien i tak nie zmieni niczego (ciekawe czy chociaz tydzien cos zmienil)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wild, uwielbiam owsiankę ale jeść jej jeszcze nie mogę. Samą ja jesz? Miałam kiedyś taką dietkę od dietetyka, w której co rano była owsianka z łyżeczką rodzynek, szczyptą soli i łyżeczka orzechów. pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm owsianke jem rozna ale zawsze jest podstawa-platki owsiane i otreby,potem w zaleznosci czy mam suszone sliwki (lub rodzinki, morele), migdaly lub inne orzechy,kokos, swieze owoce,dzis mialam tylko suszone sliwki i migdaly i na koniec dodalam resztke duszonych gruszek bo to byl pierwszy raz kiedy nie dodalam tabletki slodziku do smaku-nadal trzymam sie swoich ograniczen slodzikowych, mysle ze po niedzieli znow zmniejsze dawke do 1 tabletki na 330ml i do pol na 250ml no chyba ze dam rade calkiem gorzkie wypic od razu ale watpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja witam z nad herbatki - gorzkiej z cytrynką i juz mam sagan pól litrowy z woda obok gdzie wrzuce multiwitaminke. Dzis jakies pustki u mnie w lodowce, ale ugotowalam 2 ostatnie jajka, wzielam tosty graham pomidora, gruszkę juz pożarlam a przede mną jeszcze jogurt naturalny - ja to wild robie podobnie z tymi otrebami tylko że ja w wielkim garnku od razu wymieszuje rozniste otreby slonecznik rodzynki migdaly sliwki suszone - oczywiscie otrąb jest masa a tych dodatkow to tak skromniej. E domku bedzie kapusniak z udkiem z zupy a na kolacje niewiadoma, Desdemona - jestem pod wrazeniem twego spadku - zazdroszcze - bo 5 kilo jak bym przy moich cwiczonkach zgubila to bym byla laska:) hehe - a do ilu dążysz kilo i jaki twoj wzrost - ty juz pewnie teraz laska nebeska jestes:) Wild u mnie miesiąc jako takiego zdrowszego jadla i cwiczeń mija w czwartek ale poważe i pomierze sie w sobote po biegach bo zawsze bedzie ciut mniej heheh, no a ty z racji niemoznosci i sily wyzszej pewnie w postaci mena uczyn to w piatek. Jak tam pozostale kobietki, meldujecie, Mgosia a ty nie zasypiaj tu nam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmieniłam stopkę - ciekawe czy wyskoczy. Mam 165 cm wzrostu, marzę o 59 kg, więc sporo mi do zrzucenia zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehhe, ona, skad wiedziałas ze zaspaąłm dzis? ale wczoraj pierwszy raz w zyciu przydazyło mi sie cos takiego, ze zrobiłam sobie "dzien spa", lezałam w wannie pelnej piany chyba z poł godziny, potem balsamy wszelkiego rodzaju itp itd.pare godzin to trwało. po czym polozyłam sie do lozka i cos ogladałam w tv. i zasnełam. a była 8 godzina. obudziłam sie w o 7 nad ranem zastanawiając sie co ja takiego robiłam ze zasnełam...hehhe spozniłam sie do pracy prawie godzine. wild.ja tez tak robie z owsianką. identycznie. dzis wcinam z przewahgą brzoskwiń;) desmonda. kurcze 5 kilosów to spoor. bardzo sie ciesze.ja nie wiem kiedy sie zwaze, chyba w przychodni w piatek. a w sobote i w niedziele mamy przeprowadzke. dzis wielkie pakowanie w domu, dlatego wczoraj jeszcze korzystałam i zaszalalam z tym "spa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa. dzis szukałam sobie spodni do pracy w szafie i wyciagnełam takie super dzinsy nienoszone chyba ze dwa lata z racji przytycia. zawsze chciałąm je ubrac ale były tak opiete i ciasne az brzydko to wygladało.dzis nakładałm i spadaja troszke, sa luzne. nie moge uwierzyc normalnie!!! a jednoczesnie szkoda bo są sliczne i duzo kosztowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desdemonaa. mamy podobny wzrost i ja tez zawsze marzyłam , zeby ujrzec 5 z przodu na wadze.marzy mi sie 59 kg, ale moj M. mowi ze i tak duzo widac ze schudłam. najgorsze jest to ze cycki mi zmalazły okropnie i brzuch całkiem płaski (wczesniej tez był, bo nigdy nie miałam oponki, tylko wszytsko szło prostu w tyłek i uda).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie spa jest super. Ja niestety nie mam wanny, tylko kabinę. Za nic nie da się położyć;);) Wczoraj ok 17 patrzę a moje dziecko ma krosty na pleckach, na nodze, na rączce - myslałam że to ospa!! No ale patrzę rano dzisiaj a to się nie zmieniło. Chyba coś go pogryzło. Nawet nie wiem gdzie i kiedy :/:/:/:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to bym też chciała, żeby mi z cycków trochę zleciało, bo po Małym to urosły sporo i dla mnie są trochę za duże, lubiłam moje C a nie D. Jakiś czas temu uwielbiałam owsianki na śniadanie, zawsze podstawą były płatki, otręby owsiane i pszenne, jogurt naturalny, orzechy albo nasiona i jakiś owoc. Teraz trochę mi się przejadły, wolę płatki ryżowe, ale może znowu do owsianeczki wrócę :) I ja po śniadanku - 3 kromki pełnoziarniste z sałatą, krakowską, pomidorkiem, mozarellą i sosem vinegret. Na II śniadanie będzie duże jabłko, na obiad 2 pieczone pałki z kurczaka i szpinak w sosie śmietanowym z czosnkiem, a na kolację zapiekanka z cukinii, ziemniaka i brokuła z sosem czosnkowym. Strasznie nieprzespaną noc miała, dziś, 2 godziny upokajania Małego, uspokoił się dopiero u nas w łóżku i zasnął, nad ranem też go wzięłam, żeby dospać. W jest przeciwny spaniu z dzieckiem, bo nie chce, żeby się przyzwyczaiło, ja do tej pory też tak myślałam, ale jestem tak padnięta teraz, że chyba się to zmieni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🌼 Rano filmik z Tiffany zaliczony...śniadanko-płatki wieloziarniste z mlekiem 0,5% i z rodzynkami ;-) teraz kawka:-) Desdemona gratulację,5 kg to super wynik...ja też chce;-) Mgosia uwielbiam takie dni,kiedy mogę poleżeć w wannie i zrobić sobie takie małe spa;-) Myszka współczuję...ale nie martw się ząbkowanie przejdzie i dużo innych rzeczy i dopiero się zacznie,jak to mówią małe dzieci mały kłopot,duże dzieci duży...oj coś o tym wiem a Ona40 to potwierdzi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziewczynki ide zrobie se kawke, bo dziś ziewam i ziewam, a kawki tak dawno nie pilam bo ją pije z 1 łyżeczka cukru, wiec jakos na razie zrezygnowalam jakby miała mi zaszkodzić a codziennie palaszuje i tak słodycze już mam przez to siebie dość że nie potrafię się z tym uporac przecież wczoraj nie zakończyłam na dwóch michalkach tylko chyba na 10 a dziś zjadłam juz tosty z miodem bo kolezanka caly słoj przyniosła a mi tak brakuje słodyczy:) więc i miod smakuje. Majka masz racje co do dzieci, chyba cale życie będziemy się krecic wokół ich problemów i ich spraw no chyba że już naprawdę nie będą nas potrzebować, ale póki co i trzylatek se bez mamusi nie poradzi i 19latka ciągle cos, ale najważniejsze ze są zdrowe a że przechodzą a to choroby wieku dziecięcego a to problemy dojrzewania a to problemy z zakochaniem a to z egzystencja no ale nasi rodzice pewnie tez przez to przechodzili takie życie:). Także myszka wszystko przed toba, fajne cos bedziesz jadla - szpinak w sosie śmietanowym z czosnkiem - ja co prawda szpinaku jakos nie jadam nawet chyba nie wiem jak smakuje ale fajnie brzmi pewnie i smaczne. Ja mam miseczke D i jak by ciut spadly to może bym nie tragizowala ale wole zgubic brzuch. A co do kąpieli w wannie to od niedawna zaczełam leżeć sobie na spokojnie po kilkanascie minut po bieganiu bo jakos dobrze mi na nogi dziala. Hmm 5 z przodu nawet 59,9 to by bylo super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo! jestem w pracy ahhh dlugi weekend byl, nie chcialo sie wracac :) co do dzieci no niestety wszystko sie kreci w kolo nich:P Myszko - ja tez wspominam okres zabkowania jako najgorszy 😭 dlatego nigdy juz dziecka - a szkoda bo chcialam troje zawsze ale po 4 latach nie przespania ani jednej nocy pozadnie... teraz odkrywam luksus snu :P oj ja zawsze mialam miseczke D (tzn zawze odkad mi cyce urosly :P) pozniej po pierwszej ciazy jak schudlam do 65 to mialam C a teraz o dziwo (!) mam 67 i moja miseczka jest miedzy B a C... nad czym ubolewa mezulek :P ha! pytam sie go ostatnio ze niestety ale ma wybrac albo sie odchudzam i mam plaski brzuszek, male piersi i maly tylek albo sie nie odchudzam i mam miseczke D i tylek do zlapania na co mi odpowiedzial z blyskiem w oku, ze on by wolal plaski brzuszek i duze cyce :P no kurde ja cie blac! 😡 niestety, nie ma tak latwo czym mniej tluszczu we mnie tym mniejsze cyce :) Wasze suksesy sa niesamowite!!!!! ja czuje, ze stoje w jakis sposob w miejscu :( dobra, ograniczam jedzenie! no musze , kurka wodna Ona - ty mnie rozumiesz nie?????? hehehe 👄 hmm.. dzisiaj mam salatke - salata lodowa, 2 jajka, pomidor, 4 ogorki kiszone i ciecierzyca (ugotowalam i zblenderowalam) taki pasztet z cieciezycy :) oprocz tego moj kochany graze przyszedl batonik owsiany pomaranczowo-imbirowy 242 kcal mieszanka: kuleczki amaretti, kawalki migdalow, platki kokosa i kawalek bialej czekolady - 158 kcal mieszanka : wedzone orzeszki cashews, wedzone migdaly, pieczony slonecznik i pieczone nasiona dyni - 210 kcal i przepyszne wedzone gazpacho z kawalkami pelnoziarnistego kawalka chleba tostowego - 61 kcal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano tak adziam w anglii było wczoraj jakies swieto wiec mialas wydluzony weekendzik, fajnie ci. A co do tego zeby troche poograniczac sie z jedzonkiem to cie doskonale rozumiem i byc moze jak w sobote sie powaze i pomierze to jakas decyzje podejme bo wydaje mi sie ze z wagi nie zjechalam nic przez te moje podjadanie, konczenie czegos po małym i te rodzinne zjazdy, a tez by bylo milo zeby na tej wadze moglo byc ciut mniej. adziam jak twoje cwiczenia - robisz co drugi dzien, czy z powrotem weszlas w rytm codzienny?? A jeszcze adziam co do twego zdjecia bo chyba sie nie wypowiadalam - ty nic se nie ograniczaj juz masz taka figurke ze tylko cwiczeniami se wymodelujesz reszte wiec jedzonko na zdrowie, a te zdjecie w niebieskiej sukience że tak zapytam z ciekawości robilas w ciąży, bo kolosalna różnica jest - pozazdroscic? A gdzie nasza nimfomanka - wild czyzbys znowu gdzies z pieskiem sr..ła za przeproszeniem jakiejs raszpli na wycieraczke:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem bylam 2 i pol godziny w poczekalni do okulisty:O wszyscy sie mnie czepiali czemu siedze na ziemi a nie na krzesle obok jakbym miala 5 lat i nie umiala wybrac,potem kazali mi sobie krzeslo przesunac nazywajac mnie myszka i stokrotka:O okulistka tez mnie wnerwila bo zabronila uzywac oliwki do zmywania makijazu a nawet tuszowac rzesy-pojebalo ja,bez makijazu wygladam jak dziecko i potem sie do mnie zwracaja jak powyzej.ponarzekalam jej ze przepisuje mi drogie krople ktore nie roznia sie dzialaniem od tych tanszych i ze mi te wszystkie leki bardziej szkodza na oczy niz pomagaja-choc ja uwazam ze nie maja na co pomagac.przepisala mi kolejne krople tym razem sterydowe:Ozaraz sprawdze cene-jak mam umrzec na zawal to wole na siedzaco. aaaa i ostatnio dzwonilam do przychodni zapytac ile kosztuje podbicie ksiazeczki to orzekla mi pani ze 70zl, dzis poszlam zapytac i okazalo sie ze 25zl:Ooni tam wszyscy gowno wiedza,no ale w takim razie pojde w przyszlym tygodniu podbic i bede sie klocic jak beda chcieli skasowac mnie wiecej. od sniadania nic nie jadlam, teraz pije energy drinka (bez cukru rzecz jasna) i zaraz zjem druga polowke jogurtu tyle z pseudodzemem truskawkowym i otrebami. glowa mnie boli:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona :D:D:D ahhhh na tym zdjeciu bylam pol roku po urodzeniu Mlodego :P niezle nie ?:D zaraz po porodznie mialam jakies 90kg.. i wlasnie od wagi 83 tak sobie jakde w dol :) daje czadu cwiczeniami po czym mam jakies -2kg i stabilizacja znowu cwiczenia - 2kg i stabilizacja tak juz mijaja 2 latka :P i co najlepsze nie mam w ogole efektu jojo :) co do cwiczen... masakra 😭 ostatnio sie rozleniwilam i nie cwiczylam w ogole ale dzisiaj juz sie spowrotem zabieram bo tak to sie kupilam znowu na malowaniu domu i juz mi sie cwiczyc nie chcialo co do systemu - ja powiedzialam jednak mezowi ze ja musze inaczej wracam do codziennych cwiczen - sobota odpuszczam bo inaczej sie rozleniwiam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adziam. najbarsziej mi sie podobasz w dzinsach;) ale maszjuz super figurke!!! wild. n o własnie co tam z twoimi oczetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to nic;) mam grudkowate spojowki i wade wzroku:P okulistka mi nie dowierza ze nie mam na nic uczulenia i twierdzi ze to reakcja na soczewki kontaktowe (teraz dodatkowo wymyslila ten makijaz i oliwke ze to od tego)a grudki mialam jeszcze zanim dostalam soczewki bo inna okulistka ktora tez probowala to leczyc stwierdzila ze nic sie z nimi nie dzieje wiec widocznie takie po prostu mam i soczewki pozwolila nosic. najlepsze jest to ze zanim kazali mi kropic tymi wszystkimi swinstwami oczy nic nie czulam i nic mnie nie bolalo,odkad dostalam pierwsze krople na kazde reaguje tak samo-piecze i boli jakby wszystkie rzesy wpadly mi naraz do oczu.teraz nawet swietlik homeopatyczny mnie podraznia! jedyne co jest bezpieczne to jedne krople nawilzajace i sol fizjologiczna:O tak wiec pieprza mi oczy i twierdza ze to od soczewek a wczesniej nie bylo wcale zle. gdyby nie to ze jest wada wzroku i gdzies do okulisty musze chodzic to bym to wszystko olala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mgosia :D dzieki ;) hehe serio dzieki dziewczyny ale wiecie jak to jest kazda kazdej by powiedziala, ze slicznie wyglada najwiekszym wrogiem naszego wizerunku jestesmy my same :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×