zdrowy tryb życia!!! czas na zmiany!!! 0d 1.08.2012

aha tabletki moim zdaniem odchudzaja...portfel zaraz po odstawieniu tabletek bralam linee zeby chociaz ten nadmiar wody zszedl to spuchlam jeszcze bardziej, pozniej do tych meczacych treningow kiedy waga stala bralam therm line II i poza tym ze bylo mi bardzo niedobrze to innego skutku nie bylo,nawet nie mialam ochoty cwiczyc bo tak mnie bolal zoladek,zmuszalam sie ale nic to nie dalo.mozliwe ze moj organizm jest juz tak przyzwyczajony do kofeiny ze na nim to nie robilo wrazenia (pije kawe od 11 r.z.) ktoras tu pisala ze sie chce zapisac na angielski moge wiedziec do jakiej szkoly?bo mam jedna upatrzona i widzialam jakie sa po niej wyniki i bylabym zadowolona ale moze warto przejrzec jeszcze cos innego jesli oczywiscie jest w moim miescie.

Wild - co to za kumpela co kusi do swinstwa (chodzi o faje) brrr... Slaba - dzieki ;) dlatego ja sie nie odchudzam tylko profiluje hehe ;) a jak pare gram przy tym zleci to fajnie :D ;) dzisiaj rano kupilam sobie dwa staniki miseczka B Slaba - co do wspomagaczy - jak dla mnie? strata kasy... Mgosia hehe :D o tym serze nadrobilam :P no coz.. ja mam moze o tyle lepiej, ze moj maz 180 wzrostu waga 73 kg wiec duzo mu nie trzeba :P poza tym my oboje jemy male porcje ale bardzo czesto ;) i tak dobrze chlopak sobie radzi bo teraz nie je mniej jak 3000 kcal a kiedys ze wzgledu na prace potrafil przez caly dzien zjesc jeden posilek i o.. 66 kg wazyl teraz dumny z siebie jak nie wiem:) a i odkad pakuje to mu sie sylwetka pieknie wyrzezbila.. Ona :D a moze sprobuj kupic sobie rodzynki w gorzkiej czekoladzie hm? albo wlasnie suszone owoce.. ja odkad to wcinam nie ciagnie mnie do slodyczy w ogole zauwazylam ze jak co chwila podjadam ajkiej nasiona to glodna nie chodze i nie mam takiego laknienia na cukier wlasnie albo wlasnie energi drink albo ja dzisiaj pokupilam 4 slim fasty (byla fajna promocja) - 230 kcal o smaku czekoladowym jak mnie najdzie ochota na slodkie to obale powoli cos takiego ;) Ona - chrom odrazam, jest go sporo w jedzeniu a w nadmiarze jest rakotworczy, moja mama kiedys powiedziala, ze jak zobaczy ze lykam chrom to sie zalamie :) dala mi sporo artykulow i fakt, wywalila mi to z glowy :) Mgosiu bardzo dobrze robisz! wiesz.. ja pierwsze dziecko urodzilam na wynajmowanym mieszkaniu 2 pokojowym (w Londynie) gdzie nie pracowalam, tylko moj maz.. potem i drugie tak sie pojawilo, bylo skromnie, potem trzeba bylo ostro dac czasu zeby bylo tak jak jest teraz, ze udalo sie kupic dom.. ale nie powiem spora pomoc tez byla w tym moich rodzicow ale teraz wiem, ze gdybym mogla cofnac czas.. poczekalabym z dziecmi do pelnej niezaleznosci finansowej bo przez te 5 lat musielismy sobie baaaaardzo wiele poodmawiac zeby byc tu gdzie teraz jestesmy ale nic sie nie dzieje bez przyczyny widocznie tak mialo byc :) Myszka:D tez czesto ogladam zdjecia dzieciokow jak to byly ciut malutkie.. a teraz takie pyskate i temperamentne :P

Wild - o moje dzieciaki sie nie boje po 1 w przedszkolu maja kucharza ktory gotuje od podstaw nie ma nic przetworzonego, piecze wlasny chleb, robi odpowiedni bilans produktow, klada na to odpowiedni nacisk czasem jak slucham co oni jedza popoludniem gdy ich odbiearm to mi jezyk ucieka i slinom zacieka... a w domu u mnie najczesciej kroluja warzywa z parowalnicy albo owoce bo i tak sa juz najedzone po calym dniu wiec jak na obiado-kolacje zjedza cwiartke ziemniaka, kawalek kurczaka i brokul albo marchewke to dobrze a moj maz pije shake proteinowy, taki po cwiczeniach sie go robi - czyli wysokobialkowy http://www.google.co.uk/products/catalog?q=shake+protein&hl=en&gbv=2&um=1&ie=UTF-8&tbm=shop&cid=16235587810231806766# dokladnie taki i teraz zaczyna 'animal pack' http://www.google.co.uk/products/catalog?q=animal+pack&hl=en&um=1&ie=UTF-8&tbm=shop&cid=17194604922696141829#

moj M. nie znosi warzyw. ja moge pochłaniac wielkie ilosci surowych jak i gotowanych, owoców tez nie zje. czasem winogrona.nie lubi ryzu. z surowek tylko colesław, buraczki, czasem tez warzywa na patelni. pałaszuje najczesciej gulasze, makarony z sosami, jak miesko na obiad to koniecznie z jakims sosem grzybowym czy pieczeniowym. on to nazywa kuchnia typowo polska-domowa. hahah;)) no i oczywiscie fast foody. co jest najdziwniejsze to ostatnio robił wyniki i wszytsko ma w normie. byłam w szoku, bo myslałam ze cholesterol i cukierprzy tej diecie to niedługo zabije...przy tym w ogole nie jest gruby, bo wazy 82kg przy wzroscie 189. na poczatku jadł ze mną np. gotowany brokuł, czy jakies warzywka na parze, ale potem oswidczył ze mu to sie znudziło...a no i gotowanie mi sie przeciaga do ponad godziny, zeby posiłki przygotowac...ale jakos dam radę. wy moze macie innych facetów, ale moj to uparciuch straszny i ciezko mu cos wmowic...;)

adziamku sadze ze kumpeli nie w smak ze nie pale bo jak palilam to zawsze mozna bylo do mnie przyjsc na cudzesa a teraz musi sama kupowac i widzi ile kasy na to idzie. egoistyczne z jej strony ale potrafi mnie podlamac tym gadaniem a ja pozniej sie denerwuje bo np spacja mi nie wskoczy:D zaczynam bardzo doslownie rozumiec tekst "bo zupa byla za slona";) to zazdroszcze dzieciaczkom ze maja tak fajnie:)ja biorac przyklad z mojego siostrzenca mowie o tym ze jak dziecko ma wybor to zje wszystko:P no ale u mojej siostry nie ma czegos takiego jak warzywa:O dzieki za linki:*

wild. to ja od pazdziernika ide do szkoły eglish erfect z tego wzgledu ze moja firma ma 50% znizki na kurs. w sumie duzo moich znajomych tam chodzi i bardzo sobie chwalą.

i jeszcze jedno odkrylam to!!! a moze nie odkrylam tylko gdzies podpatrzylam:P juz nie pamietam :D ale jedno jest pewne - te 10 minut jest zajebiste!! spala +100 kcal laski sa super ta jedna po lewej podaje alternatywny uklad dla matek po porodzie ktore maja jeszcze problem z miesniami kegla odkad to robie zauwazylam znaczna poprawe http://www.youtube.com/watch?v=o_K9jrexquw

mgosiu moj tez tak jada, jak mieszkalam z nim to bylo lepiej bo nie mial wyjscia bo ja konkretna jestem i jak mnie wnerwil to mowilam ze "nie chcesz to nie zryj" i z lenistwa juz jadl,owszem troche nawykow wzial ode mnie ale i tak kroluje jedzonko takie typowe polskie miecho, sisik,ziemniak, ewentualnie surowka. teraz tez czasem przy mnie wpiepsza fast foody a skurczybyk zdrowy jest,wszystko ma w normie a ja sie mecze zeby sie anemii nie nabawic. faceci to jednak duze dzieci-nie dogodzisz.

Mgosiu - no to postury mniej wiecej co i moj, bo 10 cm wiecej i 10kg wiecej :D no wlasnie kuchnia 'typowo polska' jak poszlam tutaj do gospody polskiej co daje goralskie dania , duzo smietany, sosu, majonezu itd.. to brzuch mnie bolal przez 2 dni... moj tez lubi sosy - bo musi byc mokro:P z warzyw to kalafior, kukurydza i warzywa chinskie na patelnie lubi ryby ale najbardziej to kocha pierogi, kielbasy, zupe pieczrkowa, ogorkowa, fasole po bretonsku, gulasz itd. takie meskie jedzenie ni? Mc donald, czipsy, czkoladke:P ahh... ci faceci :D

mgosiu takiej szkoly to nie znam wiec pewnie u mnie nie ma albo daleko mam;)no nic zostane przy swojej poki co. adziam ten trening to bardzo podobny do kawalka denise austin i zaczerpniety z tae- bo ktore czasami mecze.ja mam problem z tym drobieniem kroczkow jak w baseballu? bo sasiedzi dostana szalu:P

Wild - moje sa wybredne dzieci, najgorzej ma babcia bo jak przyjezdza i wlasnie chce zrobic przyjemnosc dzieciakom i gotuje te 'polskie' zarcie to ona bleeeee i ze yaki jest :P bo one na widok sosu to uciekaja lubia zupy - ale nie moze w nim plywac zaden koperek ani nie daj boze nie moze byc zabielana (ja w ogole nigdy nie zabielalam zup) warzywa maja byc pokrojone w kostke i najlepiej na bok na talerzyk wiec najpierw sama zupe a potem warzywa i kurczak :P pochlaniaja warzywa z parowalnicy a za kukurydze dadza sie pokroic actimel truskawkowy to dla nich deserek :P od swieta w weekend dostana paczke chrupek kukurydzianych ale smakowych np. pizza o jej co sie wtedy dzieje hehe :D no i placuszki z jablkami i sphagetti to ich ulubiony obiad :D

adziam. no jabym swojego widziała! identyczne menu! musi byc domowo!wszystko najlepiej jakby było okraszone tłuszczykiem z boczkiem i cebulką, duzo smietany, majonezu, keczupu, wszystko z sosem... a ja jak mu gotuje to probuje jego dania. to tez nie dobrze bo przez takie probowanie to czasem wychodzi jakbym cały posiłek zjadła... wild. zapomniałm powiedziec ze ta szkoła to sie wywodzi własnie z olsztyna i chyba tylko tu jest. a Ty do jakiej? masz jakis znajomych, jakies opinie o niej? o lektorach? filmik super. jak dzis znajde czas to daje czadu!!!:)

adziam mnie po ciezkim jedzeniu tez wlasnie wszystko boli, nawet jesli zjem tylko 2 pierogi,czyli sie nie najem a cierpie, ale jesli chodzi o smak to mi tez to smakuje.w koncu przez 2 dni jadlam fasolke:P no nic ja zbieram dupe bo mam dzis 2 psy do wyprowadzenia najpierw ide z moim a potem z podopiecznym,uprzedzajac pytania nie da sie isc z nimi naraz bo dostalabym szalu,zabiliby mnie na schodach (mialabym jazde jak na nartach wodnych) i ogolnie te psy to 2 pojeby wiec;) lecim

mgosiu international house sie szkola nazywa,mialam w liceum kumpele po tej szkole i ona bardzo swobodnie rozmawiala z nauczycielka po angielsku az bylam pod wrazeniem ze kurs moze tyle dawac.oni tam mowia wszystko po angielsku, polski w tej szkole nie istnieje i moze tu jest pies pogrzebany ze chcac nie chcac czlowiek musi kombinowac. no nic ide bo mi posikaja psiory:P

a ja wlasnie jem sushi :D

wrocilam jaki ukrop :O w sloncu nie da sie wytrzymac.

Ponadrabiałam troszkę wasze posty bo jak zwykle cała fura lektury ; D U mnie na śniadanie 2 kromki chrupkiego, z całą masą sałaty, bo to początek sałaty i ogromne liście są, wędliną,pomidorem i ogórkiem , a posmarowane były cienko serkiem kanapkowym bo nie lubię jak mi wszystko zjeżdża z tych chlebków. Do tego dwie rzodkiewy . Teraz studzę zieloną herbatkę. :) - Na obiad pierś z kurczaka, już sobie ją wcześniej postanowiłam przyprawić i do lodówki. WS filiżance 2 spore łyżeczki musztardy chrzanowej, tak wszystkiego "na oko" - papryki chili, pieprzu czarnego, gałki muszkatołowej. Zamieszałam i natarłam pierś , resztą polałam mięsko i do lodówki. Obsmażę sobie na "margarynie do smarowania" bo oliwy w dalszym ciągu nie zakupiłam, ale daję tej margaryny znikome ilości więęc. I do tego , zamiast tych sałatek ugotuję sobie fasolkę szparagową zieloną i żółtą. W końcu jakaś odmiana . Mgosia27 - got sobie na 2 dni jedzenie . Tak jak ja pisałam o tej zupie-kremie z pomidorów i papryki. Do tego troszkę ciemnego ryżu i gotowe. A mężowi jego jedzenie. Gotuj dla siebie coś szybkiego co ci nie zajmie dużo czasu. Ja sobie miesko podsmażam i robię sałatki bo to zajmuję momencik dosłownie.

oj najlepiej to jak zaglada sie do nas co jakis czas bo pare godzin bylam zajeta a tu tyle do nadrobienia:) Luknęłam co naskrobalyscie - duzo tego, co to chcialam - aha myszka masz synka (chyba syna:) )tez kubusia? Adziam przestraszylam sie tego chromu wiec póki co zdrowa dieta i ruch pozostają. Jutro z pracy mam badania i zobacze jak wyniki moze jednak cos z cukrem u mnie szwankuje szwankuje. Aha podliczyłam dzis moje menu do obiadu wlącznie i wyszlo 1500 kalorii, w tym 102 bialek, 50 tluszczu, 170 wegli - z rozpiski od brata musze zmiescic sie w 1470 kaloriach w 120 bialkach, 180 weglach i 30 gramach tluszczu - czyli brakuje bialka u mnie za to za duzo tluszczu i 1500 kalorii to dla mnie bedzie za malo - tylko nie wiem czy mam odjac np to że spale biegajac lub cwiczac czy tego nie odejmowac .

Mgosia27 - zapomniałam. Ja właśnie prawie w ogóle nie ćwiczę bo mi się nie chce, nie mogę się przełamać. Jedyne na co się zmuszam to codziennie 15 minut Hula Hop tego ciężkiego z wypustkami .

ja dzis na obiadek rybka (filet)z pieca i fasolka zielona gotowana:)wlasnie sie robi:) i jak slaba tez mam zielona herbatke zrobiona-musze troche wysikac tej kofeiny ktora zdazylam pochlonac kawa i 2 energy:O no kolacje tez bedzie filet tyle ze z buraczkami slaba nie masz patelni teflonowej? na niej da sie smazyc bez tluszczu albo w piekarniku w folii tez bez tluszczu,nawet najgorszy olej (o ile taki jest) jest lepszy od margaryny jakiejkolwiek (utwardzone tluszcze nasycone) ona spytaj brata czy ta dieta bierze pod uwage to ze sie ruszasz czy nie bo jesli bierze pod uwage to powinnas zostac na tych kaloriach co masz rozpisane a jesli nie to znaczy ze mozesz dojesc sobie.

Ona - nie odejmuj cwiczen cwiczenia robia ci bilans hmm.. wiesz jakie jest twoje mniej wiecej zapotrzebowanie kaloryczne? u mnie wychodzi 2000 wiec jem ok 1800 i wtedy na to cwiczenia , - ok 300kcal i bach mam 1500 kcal czyli idealnie jak bedziesz jadla 1500 i spalisz biegajac - nie wiem jak intensywnie biegasz ;) potem bieganina za dziecmi itd. moze Ci wyjsc ze masz 1100 kcal - co jest moim zdaniem za malo ale co ja tam wiem niektorzy w ogole maja diete 1000 kcal i zyja ;) :P a w ogole ta laska co mi podala rozpiske na cwiczenia silowe wyglada na bardzo malutka, jest mojego wzrostu, a normalnie dalabym jej 50 kg!, szczuplutenka!! a ma... 60 kg!! same miesnie miesnie waza :D ja dzisiaj jem i jem i jem:P w ogole zauwazylam ze tak od 9 do 1.30 moglabym ciagle jesc.. nawet potrafie dojsc do 1200kcal:P ale potem wszystko hamuje i juz takiego apetytu nie mam jak na razie : dwie ciemne kromki z pieczona wolowina i rukola (280kcal), sushi (250 kcal) i pol paczki suszonych owocow (sliwki, gruszki i brzoskwinie) (200 kcal) ach cos czuje ze mnie pogoni po tym :P - 730 kcal, nei jest zle przede mna - kurczak z buraczkami koperkiem i salata lodowa shake czekoladowy i wieczorem bialy serek ze szczypiorkiem i rzodkiewka :) dalej nikt do mnie nie dzwoni troszke sie zaczynam denerwowac ale nie ze nie dostane tylko tym , ze nie wiem na czym stoje :)

'ona spytaj brata czy ta dieta bierze pod uwage to ze sie ruszasz czy nie bo jesli bierze pod uwage to powinnas zostac na tych kaloriach co masz rozpisane a jesli nie to znaczy ze mozesz dojesc sobie' Wild - poklon!! a ja wlasnie nie wiedzialam jak to ujac :D:D:D:D:D

hehe czyli ze umiem czasem cos madrego powiedziec:D haha:D wlasnie dostalam pilka (kortowka) w leb...

ja? przez okno ktos wrzucil?:D pewnie, ze tak! ty nasz alfa i omega jestes :D

syndrom glodu, zjadam literki o_O

nie, moj pies sie bawi najpierw dostalam w łeb, odbilo sie ode mnie i walnelo w okno, ma gamon szczescie ze szyby nie wybil. no i mam obiadek:)15 minut i gotowe:)

Właśnie nie mam teflonowej patelni ;/. A w piekarniku jakaś taka niefajna wychodzi . To podsmażę na oleju jednak ;D . wild cranberry -- NIE PIJ ENERGETYKÓW ZA NIC W ŚWIECIE . Wiesz ile w tym jest cukru ? Ja sobie lubię oglądać ten program WIEM CO JEM i ostatnio było o napojach gazowanych i w tym właśnie takich energy drinków . Tam się potrafi zmieścić do 7 kostek cukru czy nawet więcej .

ja pije te bez cukruza to z trucizna, ale tej samej trucizny dodaje sobie do herbaty i kawy, a skoro juz rzucilam fajki to na cos trzeba umrzec:P

diet nie sa na cukrze ;) dietetyczy red bull ma 3kcal na 100 ml w tym cofeine, tauryne, glucuronolactone, B-group vitamins, ASPARTAME & ACESULFAME K - to jest slodzik i Alpine Spring Water

ja slodzik tylko wlasnie w energi drinkach a pije ok 4 na tydzien :P