Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młódka

Mieszkanie z teściową

Polecane posty

Gość dtrhe5yht
To zależy jacy są teściowie.Ja mieszkam z swoim mężem z teściami.Prababcia i babcia mojego męża mieszkają na parterze, rodzice męża na piętrze a ja z mężem na drugim piętrze.Dom jest duży i wszystko jest cacy.Kontakt z rodziną męża mam naprawdę rewelacyjny, są pomocni, życzliwi i bardzo mnie lubią.Do tego jest super bo nie stać by nas było na wynajęcie mieszkania a tak dzielimy wszystko po połowie i więcej pieniędzy możemy odkładać.W dzisiejszych czasach jeśli ktoś mieszka z teściami a już w ogóle w domu a nie w bloku to złapał Boga za nogi.Mam koleżanki które wynajmują obskurne mieszkania w blokach z obcymi ludźmi, kolegów którzy robią to samo, pracują ciężko a w naszym chorym kraju zarabiają grosze, nie stać ich na samodzielne mieszkanie.Dlatego jak widzę żę ludzie się śmieją to mi się śmiać chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młódka
tak to nie żart muszę przechodzić przez jej pokój. w nocy na siku, wieczorem po seksie, rano przed pracą etc... zadzwoniła do mężą i powiedziałam mu że dziś ma to zrobić. już się umówiłam na spacer z moją mamą ( w innym mieście) więc nic ani nikt ich nie będzie krępował :) mam nadzieję że to się rozwiąże w końcu. a jak nie to fatycznie pozostaje nam tylko szukać mieszkania. jeszcze jest stary dom ( raczej nie do miekszania - bez wody z pęniętymi rurami etc.) ale jak nic się nie rozwiąże to tam się wyprowadzę ;) jestem pełna optymizmu, wreszcie ktoś mi pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też teść :)
Jeżeli babsko OBIECAŁO i słowa nie dotrzymało, to znaczy że lekko nie będzie. Małpa i tyle. Co ona jest ?, z wykopalisk ?, sama nie rozumie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młódka
dtrhe5yht zgadzam się z tobą. ja też jeszcze mam dość dobry kontatk z rodziną męża (chociaż w ich wykoniau ciężko powiedzieć o konktackie i relacjach bo oni ze sobą w ogóle na ważne tematy nie rozmawiają tylko o błachostkach i o innych potrafią dyskutować...) ale nie ma narzekam. tylko sytuacja jest chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młódka
3err - tak teraz wiem ze to był błąd, ale wszystko działo się szybko, nowa praca, nowi lokatorzy w mieszkaniu które wynajmowaliśmy etc. ale 2 tygodnie wcześniej o wszsytkim już wiedzieliśmy że się przeporawdzamy i teściowa też....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młódka
Też teść :) - nic na to nie poradzę. serio wydawała się być rozsądną kobietą, a tu taka kicha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
OBIECAŁO CZY NIE TO I TAK SYTUACJA CHORAAA:( 09:36 [zgłoś do usunięcia] młódka tak to nie żart muszę przechodzić przez jej pokój. w nocy na siku, wieczorem po seksie, rano przed pracą etc... zadzwoniła do mężą i powiedziałam mu że dziś ma to zrobić. już się umówiłam na spacer z moją mamą ( w innym mieście) więc nic ani nikt ich nie będzie krępował mam nadzieję że to się rozwiąże w końcu. a jak nie to fatycznie pozostaje nam tylko szukać mieszkania. jeszcze jest stary dom ( raczej nie do miekszania - bez wody z pęniętymi rurami etc.) ale jak nic się nie rozwiąże to tam się wyprowadzę jestem pełna optymizmu, wreszcie ktoś mi pomógł. O Jeja, jeśli piszesz to na poważnie, to nie masz na co czekać, ani zaręczam Ci, że nic nie stracisz. Poważnie - nie masz na co czekać. A jeśli będziesz czekać, to się wykażesz totalną głupotą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, bez sensu to od początku. Trzeba było się wprowadzić jak teściowa wyprowadziłaby się na dół. Swoja drogą troche nie kumam- dom ma trzy piętra- babcia na jedym, wy z teściową na drugim. A co z trzecim piętrem? A jakie masz relacje z babcią? Moze babcia by z teściową pogadała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawno niewidziana
"W dzisiejszych czasach jeśli ktoś mieszka z teściami a już w ogóle w domu a nie w bloku to złapał Boga za nogi." Powinnaś raczej napisać, że to Ty złapałaś Boga za nogi, bo masz takich teściów. A takich teściów ma niewiele osób, dlatego czasem wolą siedzieć w mieszkaniu z obcymi osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młódka
tak jak napisałam wyżej dziś mąż ma to zrobić a jak nie to ban na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K a mm ill Aa
Parę lat temu jak wprowadzałam się do teściów to moje koleżanki się ze mnie śmiały, że jak można mieszkać z teściową, jak można mieszkać w domu obok miasta a nie w mieście.Dzisiaj jestem na swoim bo część domu przepisana jest na mnie i na męża, świetnie dogadujemy się teściami, mamy trzy samochody i żyjemy jak normalna rodzina.Moje koleżanki mi zazdroszczą i włosy z głowy sobie wyrywają że tak fajnie mam a one muszą liczyć grosz do grosza bo połowa wypłaty idzie na wynajem mieszkania i rachunki :) Ale mam to gdzieś, kiedyś one się ze mnie śmiały a dzisiaj ja śmieję się z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
Młódka zrób eksperyment wyobraź sobie, że przychodzi do Ciebie przyjaciółka i chce porady i Ty masz jej poradzić i ona mówi: 1. ".... muszę przechodzić codziennie przez pokój teściowej, w nocy na siku, wieczorem po seksie, rano przed pracą etc..." 2. mąż nie chce mi pomóc w rozwiązaniu tego problemu, udaje, że problem nie istnieje, nie dba tym samym o moje potrzeby 3.krępuję się do siebie, do nas -zaprosić nawet moją mamę - bo nie mogłabym nawet swobodnie z nią porozmawiać 4.mam nadzieję że to się rozwiąże w końcu. 5. mam nadzieję,że ktoś pewne rzeczy zrobi za mnie i mojego męża. Nie, nie zrobi - twój maż musi sam coś z tym zrobić. ciekawe, co byś radziła tej przyjaciółce?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K a mm ill Aa
..wielkie miastowe panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w komitywie
Najważniejsze, że lubisz swoją teściową.... Proponuję abyś sama porozmawiała z teściową... Skoro pracuje ona po 12 godzin... to powiedz.... "mamo, mama jest taka kochana, że zaproponowała nam górę domu... jestem bardzo wdzięczna za tę decyzję, w dodatku mama tak cięzko pracuje i nie ma pewnie czasu i siły przenieść swoich rzeczy na dół. Postanowiłam, że ten weekend poświęcimy na pomoc mamie w przeprowadzce i urządzaniu na dole". Wymyśl może, że mąż jeszcze odświeży dla niej pokój przed przeprowadzką aby dobrze się tam czuła.. no wiesz, musisz być bardzo miła no i też trochę stanowcza... Postanowiłaś i tak trzeba zrobic:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młódka
2 piętra ma dom. u nas to normalne że młodzi idą miekszać do rodziców jak ci mają dom. ale nienormalne jak teściowa mimo ze sama mówi ze powyższe jest naturalne wręcz sama jescze siedzi nam na głowie i o mały włos w łóżku. sama kiedyś była mężatką i też z meżęm dostali tą właśnie górę (piętro).... nie czaje kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
09:46 [zgłoś do usunięcia] młódka tak jak napisałam wyżej dziś mąż ma to zrobić a jak nie to ban na seks. To głupi pomysł i jednocześnie przemoc seksualna i emocjonalna. Bez sensu Jeśli facet jest silny to wytrzyma, albo skoczy na bok, a poza tym to nie o to chodzi, bo przecież z mężem gracie w jednej drużynie - on nie jest twoim przeciwnikiem/a takie działania rozwalają każdy związek/:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SVEN SIEGAKOLANA
ja to załatwiłem po męsku powiedziałem WYPAD!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
09:50 [zgłoś do usunięcia] w komitywie Najważniejsze, że lubisz swoją teściową.... to nie ma żadnego znaczenia, jak taka "przyjaźń z teściową" /czytaj: strach przed teściową/ robi gruzy z własnego małżeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do młódka
A ta babcia to matka Twojej teściowej czy jej teściowa? Może ona nie chce z nią miekszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ban na seks?? O MAtko, porażka :) Najgorsze, co mozesz zrobić. Dziewczyno, weźcie idźcie do niej z meżem, powiedzcie, ze w przyszłym tygodniu przychodzą meble (nawet jeśli nic nie przychodzi) i może w weekend pomożecie jej przenieśc meble?? Niby tak lubisz swoją teściową a boisz się jak małe dziecko. U nas nie jest normalne, ze młodzi idą mieszkać do rodziców- ja tam sobie nie wyobrażam, jacy by fajni ci rodzice nie byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młódka
3.krępuję się do siebie, do nas -zaprosić nawet moją mamę - bo nie mogłabym nawet swobodnie z nią porozmawiać i dokładnie była taka sytuacja ostanio.... moja mam ma dwójkę małych dzieci i się z nimi wybraliśmy na spacer 3 km od niej do nas do domu... siadłyśmy sobie w ogrodzi i już przyleciała teściowa niby miła "zrobić ci kawy etc." tak jakbym ja już wcześniej nie pytała (sic!) i tak się jakoś porobiło że bratu kury pokazywałam czy cuś i jak wróciłam to się okazało ze nie mam już gdzie siedzieć bo na ławe już teściowa z babcią siedziały (!) i tak o to chciałam spędzić czas z matką i rodzeństwem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
09:53 [zgłoś do usunięcia] SVEN SIEGAKOLANA ja to załatwiłem po męsku powiedziałem WYPAD! no niestety, czasami tak trzeba, bo inaczej jest jak w przysłowiu: " jak okazujesz miękkie serce, to musisz wystawić do świata twardą dupę" i to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młódka
oczywiście z tym banem na seks to nie na poważnie bo już sama wyżej napisałam że to by była kara i dla mnie bo to jedyne co mnie jest w stanie pocieszyć w tym domu.... ta babcia to mama teściowej. wdowa. "Niby tak lubisz swoją teściową a boisz się jak małe dziecko." bo ona nie potrafi rozmawiać. ja tam ją lubię bo jest miła i ja jestem miła dla niej ale nie wyobrażam sobie że mogłybyśmy być "przyjaciółkami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młódka- akurat ta sytuacja jest normalna, teściowa chciała się z Twoja mama spotkać- musisz się z tym liczyc, ze mama przychodzi do WAS, a nie do Ciebie. Słuchaj, naprawdę moim zdaniem jedynym rozwiązaniem jest postawić ją przed faktem- zapytac, czy w weekend jej pasuje przeprowadzka (zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami) bo meble Wam przyjeżdzaja. Bo moze sie okazać, ze babka nie ma zamiaru sie wyprowadzić. I co wtedy zrobisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
młodka Ty się tutaj wygadaj, wypłacz na kafe .... a potem zrób listę czynności koniecznych do realizacji, żeby wasze małżeństwo i wasze przyszłe dzieci miały gdzie mieszkać /góra 3 punkty, bo więcej nie zapamiętasz;)/ a jak mąż wróci po pracy, to: 1. ściśnij odpowiednie mięśnie, opanuj grymas gniewu, oblecz twarz w dyplomację 2. odnajdź kartkę, którą wcześniej napisałaś co masz w punktach zrobić a którą teraz masz w głowie 3. wykonuj polecenia zawarte na kartce /i wczytane w głowę/ 4. załatw obowiązek wobec małżeństwa i rodziny /żeby potem dzieci Ci nie powiedziały, że jestem d***pa wołowa bez kręgosłupa/ 5. zaplanuj uroczy wieczór dla siebie i dla męża i chodźcie co pół godziny w różnych celach do łazienki, za każdym razem podniecając się wolnym pokojem /w którym dodatkowo można zrobić przerwę w dojściu do łazienki, w celu oczywiście poczęcia potomka:)/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SVEN SIEGAKOLANA
niestety musiałem tak bo 6 lat się cackałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orajts
"Bo moze sie okazać, ze babka nie ma zamiaru sie wyprowadzić. I co wtedy zrobisz??.." No to może nieco z przekąsem i żartem, bo już nic nie pozostanie do komentowania:: Mireczkowata, to wtedy to już pozostaje droga harcorowa: 1. łazić przynajmniej parenaście razy do łazienki i to w drewniakach, żeby mamusia odczuła dosadnie bliskość 2. zrobić maraton seksowy non stop przez parę nocy od 22- 6 rano z wydatnymi jękami ... a dla większego efektu zaglądanie o 3 rano z pytaniem: A nie ma mama przypadkiem pożyczyć ze 3 kondomów, bo mąż za mało wczoraj kupił? Może jesteś zbyt grzeczna i poukładana, a po takim stresie teściowa z ulgą przeszłaby na niższe piętro?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młódka
6 lat? podziwiam że nie zwariowałeś w tym czasie. ja mam nadzieję że dzisiejsza rozmowa 1. dojdzie do skutku 2. przyniesie efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młódka
dobre! wdrażam jeszcze dziś :)zaczniemy się gonić po domu żeby na koniec wylądować w naszej sypialni! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młódka
teściowa to iron maiden więc pomysł z prezerwatywami odpada ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×