Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elli30

czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych

Polecane posty

Mam problemy z tarczycą - a dokładniej niedoczynność jej i dodatkowo jeszcze anemię, którą leczę już pół roku więc na kontroli musi być już dobrze:) Dziewczyny, a tak poza oczywiście badaniami itp to przygotowujecie siebie i przyszłego tatę w jakiś sposób?? Dieta, sport??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo witaj w klubie z niedoczynnością tarczycy ;) co do przygotowań to mój mąż zajada androvit na lepsze żołnierzyki a ja kwas foliowy(choć ostatnio to u mnie z tym rożnie) poza tym po owulacji raczej nie piję alkoholu i to tyle. Margo wiem co czujesz z tym instynktem...już nie dlugo zostaniesz mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waiting ma nadzieję, że tak się stanie. Ja już od kilku lat chcę zostać matką ale mój mąż był ciągle niegotowy. A teraz kiedy wreszcie i On chce dziecka to rodzą się problemy zrowotne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo, jesli o mnie chodzi, to ja za bardzo nie mam czasu zastanawiac sie nad dieta itp. Praca praca praca. Oczywiscie staram sie jesc np teraz duzo owocow (za warzywami nie przepadam, ale jak musze to zjem), ale nie jestem maniaczka. Moj M je wszystko, wiec u Niego to mniejszy problem. Niedlugo wybieramy sie razem na silownie, zeby sie poruszac, jakis basen (chociaz ja nie umiem plywac;) ). Ale wiem, ze dla Niego to frajda, wiec zawsze moge sie popluskac, niekoniecznie musze wplaw basen pokonywac 20 razy na godzine ;) Jemy suplementy, kwas foliowowy, magnez, teraz za namowa kolezanek z inneego forum zaczelam podawac witamine E. Bardzo dobra jest tez maca, ale ja jakos nie mam okazji jej kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam ten ból...z moim m. było to samo. Ciągle miał czas,a teraz dopiero widzi,że dziecko nie powstanie tak na pstryknięcie,trzeba się namęczyć i po drodze pokonać nie male przeszkody. Ostatecznie doszedl do wniosku,że nie potrzebnie zwlekalismy. Margo duzą masz tą niedoczynność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cos mam wielka nadzieje ze w tym cyklu nam sie uda. W poporzednim miesiacu nie mialam wcale owulacji i juz sie balam ze teraz tez tak bedzie ale wiem ze owulacja bedzie bo mam sluz plodny no i szyjka jest taka jak powinna byc w czasie owulacji. co prawda z corka zaszla w ciaze za 3 razem i juz sie tak nie stresuje jak nie wyjdzie od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam niedoczynność tarczycy ...miło ze nie jestesmy same :) Lecze sie eltroxinem i jod do tego, a wy jak tam? Obowiązkowo kwas foliowy i kwasy omega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe kobitki :) tak to jest z naszymi facetami, zawsze mowia, ze nie czas, zze jeszcze nie teraz ... a potem?! jak sie chce to nie wychodzi ja biore kwas foliowy i omega3, kupilam castagnus, ale jeszcze nie bralam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w tym miesiacu biore castagnus ale to dlatego ze przestraszylam sie ze nie mialam owulacji. Mój mąż tez ie chciał dlugo dziecka i jak mu sie zachcialo to nie mogl sie doczekac kiedy zajde w ciaze. teraz z drugin dzieckiem tez juz szaleje i chce kupowac witaminy i inne takie rzeczy. z reszta on powtarza ze chce 3 dzieci ale ja sie nie zgadzam bo mi 2 wystarcz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owulacja na pewno jest ale czy w ciaze zajde to sie okaze. w tamtym miesiacu szyjka byla caly czas twarda i nie bylo suzu plodnego. w tym juz mam pieksny sluz plodny i do tego szyjka jest bardzo miekka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wy jesteście bardziej obeznane niz ja. Nigdy mnie to nie interesowało. Jak to jest : 1)jaka szyjka jest podczas owulacji? a jaka jest gdy jej nie ma ? 2)coś kiedyś czytałam na temat ze jak jest nisko szyjka to coś tam ale nie wiem co ? Czy któraś z was mnie może doinformować bo mi głupio :( Wiem tylko,że śluz płodny to ten jak białko kurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owulka - szyjka wysoko, miekka i otwarta, po owulce szyjka obniża się, twardnieje i zamyka gdzies na forum pojawilo sie okreslenie twarda jak czubek nosa a miekka jak warga i tym sie trzeba kierowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo dobrze dzięki nie wiem czy dobrze czuje,ale rozumiem ze np jak mam ból podczas przytulania tzn ze szyjka jest nisko bo bywa tak ze w tej samej pozycji mnie nie boli czyli wychodzi na to ze jest wysoko, może tak być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolipopa, ja tematu o szyjce to w zyciu chyba nie rozkminie, alee ja np mam odrotnie - przy owu potrafi mnie bolec, a po juz nie. Choc roznie to bywa. Tak naprawde nigdy nie obserwuje szyjki - jestem z tych, ktore nie lubia sobie "tam" grzebac paluchami :P Elli, wspominalas, ze chcesz uzywac Castagnus. Masz regularne cykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoooooczyca
Witam Was. Też bym bardzo chciała zobaczyć 2 kreski, ale mąż uważa że teraz nie jest dobry czas na ciąże, ale kiedy taki dobry czas będzie? Tyle że właśnie mi się @ spóźnia, i może jednak będą dwie kreski. A ja i chciałabym i się boję. Pozdrawiam i życzę owocnych staranek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowa - mam wlasnie nieregularne i nie wiem nigdy kiedy przyjdzie @ co do szyjki to tez nigdy nie wiem jaka jest, nie znam sie, a niektore jeszcze temperature badaja, mi sie nigdy nie chce haha :D to nie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa witaj w klubie ja też jakoś sobie gmyrać tam nie lubie, w każdym bądź razie miałam owu wg testów a szyjka była nisko najprawdopodobniej bo mnie bolało Oby te przytulania były owocne sobie i Wam tego życzę co do suplementów co to mają regulować cykle itp no niestety ja w to nie wierze :( przerobiłam zioła sroki co to po necie krążyły ich cudne właściwości i nic, sama byłam u zielarki co mi mieszanki dała, homeopatia i tak zleciało pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smoooooczyca - powiem ci szczerze, ze po latach dochodzi sie do wniosku, ze im wczesniej tym lepiej haha ja mam 30 a wolalabym 20pare i pierwsze dzieciatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szyjki nigdy nie sprawdzałam :( Natomiast ze śluzem sprawa jest prosta, nie trzeba tego jakoś bardzo obserwować.Każda kobieta czuje kiedy jest jej "mokro"to ten czas kiedy śluzu nie widać ale czuć, że jest tam bardzo wilgotno - wtedy jest szczyt owulacji. Po owulacji śluż jest gęsty i kleisty - widać to najlepiej na papierze toaletowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli, jesli masz nieregularne @ to spokojnie mozesz sprobowac z Castagnusem. Ja jak sprobowalam, to cykl mi sie skrocil do 24dni i tak juz zostalo (na szczescie) :) Ja mierzylam temp, ale od 2 cykli nie mierze, bo wiem z pomiarow, ze mam owu, wykres mam wrecz ksiazkowy. Moze zaczne mierzyc jak znow bede sie starac, z tym, ze to niepotrzebnie nakreca. Co do sluzu - ja nie wkladam palcow, nie zwracam uwagi czy mam go na szyjce, po prostu w "te dni" jest wyrazniej mokro (sorki za okreslenie) i boli mnie jajnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, nieregularne, badan jeszcze nie robilam, bo odstawilam tabletki anty pare miesiecy temu i dopiero zaczelo mi sie rozregulowywac ale castagnus chyba zaczne brac, duzo o nim dobrego czytalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elli, mimo wszystko warto byloby zrobic badania hormonalne. Prolaktyna, progesteron, lh, fsh, testosteron, to chyba takie podstawowe. Dlugo sie starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 miesiace dopiero, 5 miesiecy temu odstawilam tabsy, 3 miesiace odczekalam zeby wszystko wrocilo do normy, cykle byly regularne, a te ostatnie 2 zaczely sie przedluzac i przedluzac ... za tydzien wybieram sie do ginekologa, moze wczesniej zrobie badania zeby juz mu zaniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To spokojnie mozesz sie starac jeszcze bez badan. Chyba, ze oczywiscie chcesz je zrobic. Powiem Ci, ze pewnie bedziesz musiala troche naklamac u gina, bo jak ja poszlam po 6 miesiacach, to praktycznie kazal mi wrocic za kolejne pol roku. Z tym, ze na moja BARDZO WYRAZNA prosbe dal mi skierowanie na badania. I dzieeki temu wiedzialam, ze hormony mam ok. No i nagle wyszedl ten polip. Mam nadzieje, ze to on utrudnial zajscie w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sawa83
ja to śluz zazwyczaj widzę jak jest na bieliźnie albo papierze toaletowym :) szyjki nigdy nie sprawdzałam, nawet bym nie wiedziała co i jak. I czytam tak że macie niedoczynność tarczycy, ja też mam/miałam nawet nie wiem jak to u mnie jest, bo mam zawiłą sytuację z tą niedoczynnością (lub jej brakiem właśnie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowa - no wlasnie trafilam kiedys na gina co odwlekal wszystko o rok czasu, mowil ze po roku staran dopiero badania sie robi chyba na wlasna reke zrobie badania, nie mam zamiaru czekac jeszcze pare miesiecy, szczegolnie ze latka leca ... ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulka880204
nie marwt sie ja tak całe lata miałam ciagle wkładki ;/ a jak nie wkładki to podpaski i tak w kółko ;/ ale ja miałam problemy z nadżerką . po jej wypaleniu u mnie problem znikł na 3 lata teraz znowu mam nadżerkę ale wypalimy dopiero ja po ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×