maj 2013??

poczytałam wpisy z rana i też mi się podoba ten wózek z taco... przedwczoraj wieczorem położyłam sie na pleckach i ręce miałam ulożone do góry, poczułam takie lekkie bulgotanie w brzuchu, ale nie sądze żeby to dzidziuś prędzej to moje jelita:)) bo wczoraj i dzisiaj już nic:) jak na pierwszą ciąże to chyba troszke za wcześnie. Nikola Ty już możesz czuć coś bo to Twój drugi dzidziuś tak??

Ancysko no wlasnie drugi i tez mi sie wydaje ze powinnam juz cos czuc ale wczoraj lekarka mi powiedziala ze jeszcze jest czas wiec czekam;)

a wiecie co? moja przyjaciolka jest o 4 dni dalej przed mna w ciazy, czyli w 14tc - mieszka w berlinie i byla wczoraj na usg, nie dosc, ze zrobili jej 3d i ma takie zdjecie, co wyglada to dziecko no jak dziecko, to jeszcze plec jej okreslil lekarz :-) Jak sobie na moje niewyraznie zdjecie popatrzylam, gdzie tylko dalej wieksza fasolke widac i tylko zarysy nozek i raczek (a u niej normalnie kosci na rekach widac) to az mi sie przykro zrobilo, ze PL to 100 lat za Murzynami (nie obrazajac Murzynow)

też miałam robione na prenatalnych w 3d/4d usg. na monitorze o wiele lepiej było widać dzidziusia ale zdjęcia też nam dała:) na jednym mój synuś jest zawstydzony:)

Ancysko, i Wam też powiedzieli już, że synuś? No co za niesprawiedliwość dziejowa :-) ile takie 3d kosztuje?

tak powiedziała nam pani,że na 90% synek:) na badaniach byliśmy w 14 tygodniu. płaciliśmy 200zł dzidziuś był pomierzony, i wszystko dokładnie sprawdzone. a zwłaszcza serduszko bo mój brat zmarł, miał poważne wady serca dlatego zdecydowalismy sie na prenatalne. dostaliśmy całą dokumentacje i zdjęcia dzidziusia:) nawet dostałam zdjęcie potwierdzające że chłopczyk:) cypelek wyraźnie uniesiony w góre:))

no tak - małego zboczucha od razu sie da rozpoznać :-) ja dopiero połówkowe będę mieć takie 3 czy tam 4d - i to też dopłacić będę musiała chyba jakoś 250-300 zł.

mnie Pani powiedziała,że na te drugie prenatalne mam sie umówić tak mniej wiecej w 20 tygodniu. zadzwonie na początku grudnia, bo tam nie czeka sie długo:) a teraz w poniedziałek mam wizyte u mojego lekarza. i jestem ciekawa czy on mi powie płeć:) i czy będzie się zgadzało z tym co mi Pani powiedzała na prenatalnych:)

ale najbardziej mi sie śmiać chciało jak ta Pani nie mogła Go zmierzyć bo takie fikołki robił... wiercił sie i wiercil a po chwili sie zmęczył i poszedł spać wtedy dopiero mogła wszystko pomierzyć:)

fajnie fajnie :-) mój trochę rączkami machał. W sumie z tego zwykłego usg to widziałam tylko ręce, wyraźnie głowę z oczami (jak alien) a nogi tak podkurczał. nie wiem jak ten moj lekarz na podstawie tych mazgajów tyle rzeczy potrafił mu zmierzyć :-)

no oni potrafią:P jeszcze jakimiś zymbolami sobie podawały:) mój dzidziuś jak na 14 tydzień to chyba duży bo miał 7,5 cm. zobaczymy ile będzie miał w poniedziałek...:P obstawiam,że jakieś 11...

symbolami* sorki:P

jej ja tez bym chciala takie 4d:( ale tutaj to ponoc krocie kosztuje ciekawe jak bedzie na tym połówkowym...fajnie tak widziec malucha w calej okazałosci:) ja na tym zwyklym usg nie raz nic nie widze:D Lilith ty bedziesz rodzic w Szczecinie?

dziewczyny a ile Wasze maluszki mierzą cm?

zazdroszczę poznania płci, w piątek idę do nowego ginekologa, może mi coś powie:) lilith-marlie - u mnie podobnie: 100-76-96 ja tylko w środku nocy parę razy coś wyczułam, jeśli chodzi o ruchy gdzieś później wyczytałam, że jak kobieta w ciągu dnia się rusza, to dziecko przebywające w wodach płodowych jest tymi ruchami kołysane i usypiane gdy się położy i dziecku nie dostarcza tym samym kołysania, zaczyna się częściej wiercić

ja słyszałam,że jak sie zje coś słodkiego to dzidziuś jest pobudzony i bardziej się wierci może wtedy jak sie na pleckach położyć to się conieco poczuje:) a dlaczego wszędzie piszą że lepiej na lewym boku leżeć niż na prawym? wiecie??

witam dziewczynki, ja tez juz wozki ogladam! i znajoma bardzo namawia mnie na x lander poprostu wg niej rewelka ale wlasnie opinie podzielone noi gdzies pisali ze spacerowke nie da sie obrucic w strone matki. hm... za to Tako kompletnie odpada gondola jest strasznie waska i mala, osobiscie widzialam i nie polecam. Ja chyba zrobie tak jak ktoras wyzej pisala wytestuje oczywiscie w miare mozliwosci wozek w sklepie a pozniej bede szukala na internecie w okazalszej cenie. Napiszcie jeszcze jaki kolor macie na oku dla dziewczynki a jaki dla chlopca. Pozdrawiam

"Leżenie na lewym boku - profilaktyka zapobiegania powstawaniu żylaków, zakrzepów oraz zespołowi ucisku żyły głównej dolnej. ucisk żyły w ciąży W trakcie ciąży znacznie wzrasta ryzyko wystąpienia żylaków oraz powstania powikłań pod postacią zakrzepów. Jedną z przyczyn powstawania żylaków jest uciskanie płodu na żyły miednicy. Macica przyciska żyłę główną dolną do kręgosłupa i mięśni lędźwiowych. Jest to szczególnie niebezpieczne w pozycji leżącej na prawym boku gdyż powoduje gwałtowny spadek powrotu żylnego, co może wywołać przy wstawaniu zasłabnięcie spowodowane nagłym spadkiem ciśnienia tętniczego. Leżenie na lewym boku dla kobiet w ciąży jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem. Dzięki temu można zapobiec przynajmniej jednej z przyczyn choroby żylnej, która w pierwszej fazie powoduje: uczucie ciężaru kończyn odczuwalne szczególnie wieczorem, niekiedy kurcze łydek, słabość nóg a nawet problemy z chodzeniem. Znacznie gorsze są powikłania, którymi mogą być zakrzepica żył powierzchownych oraz bardziej niebezpieczna zakrzepica żył głębokich. Zakrzepica żył głębokich w ciąży niesie duże ryzyko dla zatorowości płucnej. Dlatego bardzo ważna jest profilaktyka, która pozwoli przejść ciąże spokojnie i bez wizyt u kolejnych lekarzy. Lek. Med. Marcin Prokop, ginekolog położnik"

dzięki Kamelia:) wystarczyłoby gdybym pogrzebała troche w sieci:) jeśli chodzi o wozek to nawet jak nie byłam w ciąży to podobały mi sie czekolada z cappucino brąz z beżem:) a teraz jeszcze spodobał mi sie oliwkowa zieleń z jasną zielenia:)

a co do leżenia na lewym boku... no coż byłam przyzwyczajona spać na brzuchu. teraz zasypiam na plecach lub na jednym z boków, ale już kilka razy w nocy obudziłam sie na brzuchu. nic mnie nie bolało, ale żebym przez to nie zrobiła krzywdy dzidziusiowi. już niedługo pewnie nie dam rady sie położyć na brzuchu:P

ja tez slyszalam ze maluch jest kolysany i usypia jak chodzimy i o tym zeby cos slodkiego zjesc tez slyszalam:) moje mlode w 13 tc miała 6 cm z koncówką teraz to nie wiem ile ma dowiem sie za miesiac:)

Nikola - ja to juz nie wiem gdzie bede rodzic. Jak w szczecinie to chyba nw zdrojach, jak w wawie to chyba chcialabym w sw. Zofii na zelaznej, wczoraj ogladam na www i wyglada rewelacyjnie, wszystkie moja kolezanki tam rodzily, z ty, ze ja bede mieszkac pod pruszkowem i zastanawiam sie co to bedzie jak mi wody odejda z rana i wtedy 20km w korku na jerozolimskich - masakra. Obejrze jeszcze szpital w pruszkowie, tez jest po remoncie, no ale zelazna to po prostu swiatowy luksus - to szpital polozniczy i wszyscy tam sa mili i naprawde dbaja o kobietki.

Z ta zakrzepica to ciekawe, ale mi na lewym boku sie serce za bardzo przyciska i ciezko oddycha :-) ja na razie dalej na brzuchu zasypiam, ale pod zgiete kolano wsadzam jasiek albo koldre zwijam

zobaczcie sobie : http://img267.imageshack.us/img267/6121/maluchianiol.jpg

Lilith co do Wawki to ja sie nie wypowiem ale co do Szczecina to moge co nieco powiedziec bo jestem ogolnie ze Szczecina i tam urodzilam coreczke...Duzo dobrych opini slyszalam o Zdrojach ja rodziłam w Szpitalu wojskowym na piotra skargi i bylam bardzo zadowoloa a po porodzie sama na sali nawet lezalam ale to pewnie dlatego ze akurat trafilam na mniejszy ruch ale mimo wszystko bylo ok...lezalam tez na pomorzanach gdzie mi sie wogole nie podobalo a zawsze nawet przed porodem lezy sie na patologi ja akurat lezalam w ciazy z problemem ale personel na tej patologi to masakra polozne naburmuszone jakby mialy byc tam za kare a szczegolnie taka jedna stare rursko wiecznie nadąsana a nie mila ze szok tak samo jedna studentka mi sie trafila tak samo nie uprzejma jak nie wiem...ale wiem tez ze nie ktorzy sobie chwala ten szpital pod katem leczenia moze jest dobrze to jest klinika i maja bardzo dobrze wyposarzony oddzial neantologiczny i na polozniczym ponoc jest tez milo ale ja mialam okazje lezec na patalogi i nigdy wiecej tam bym nie wrocila:) w Policcach tez lezalam niby nie bylo najgorzej ale po scianach robale lazily:D Nie wiem jak teraz jest bo ja rodzilam 4 lata temu wiec moze cos sie pozmienialo...

Kinguszka znam ta przypowiastke i az sie lezka w oku kreci:)

Najbardziej sie boje wlasnie wrednego personelu... Jak mi jakas taka powie, ze nie ja pierwsza rodze i zebym krolewny z siebie nie robila, to sie normalnie rozacze i nie urodze ze stresu... Powaznie. Jesli chodzi o moje zdrowie i bol, to jestem ponadprzecietnie wrazliwa i musze miec pewnosc, ze beda sie ze mna obchodzic jak z jajkiem. Na pomorzanach bylam raz na ostrym dyzurze i juz na wstepnie dostalam taki opieprz, ze w zyciu dam nie pojde - dobrze mowisz, ze za kare tam pracuja chyba.

co do płci to z jednej strony chciałabym znać a z drugiej fajnie mieć niespodziankę, w sumie dla mnie najwazniejsze zeby maluszek byl zdrowy i sie urodzil, ale nie powiem bo moj d chcialby dziewczynke i ja tez lapie sie na tym ze mowie o maluchu ona :) wiecie jak ja bym chciala zeby to byl juz jakis 30tc ! a tu jest ale 13... a co do personelu w szpitalu...jest moze jakas mamuska z plocka i moze wypowiedziec sie na temat szpitala sw trojcy?bo tam zamierzam rodzic

w moim mieście są tylko dwa szpitale i już zdecydowałam, który:) wybór był akurat łatwy bo jeden ma lepszy sprzęt i lepszych lekarzy - w drugim do niedawna byli lepsi lekarze, ale jakieś starcia z górą sprawiły, że się poprzenosili ja bym bardzo chciała poznać płeć

Jejku , nie wiem po co w ogole wstawalam z lozka taak wczesnie, chce mi sie spac alej bardzo spac, ale wiem, ze juz nie zasne :-(