Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zocha33

maj 2013??

Polecane posty

Kamelia ja zawsze chętnie sluzę pomoca:) wiec jak jakies pytanie macie to pytac a chetnie odpowiem:) Ancysko termin mam dokładnie na 28.04 wiec chyba się pierwsza ''rozpruje'' choc nie, jest jeszcze jedna z nas co ma ten sam termin ale cholera znowu zapomnialam kto:D Monitka? eech nie chce mi się szukac:D Zobaczymy jak to bedzie u mnie jesli bedą kazac normalnie rodzic to pewnie się termin wydluzy ale ja bede walczyc o cc ale nie z wlasnej wygody tylko dla bezpieczenstwa dziecka i swojego. Ja to już wiem co mnie czeka i czego mam się spodziewać ale powiem wam ze przy pierwszym dziecku to hoho myslalam że spakuje rzeczy i wyprowadze się z domu i wroce za jakies 2 3 lata:d wszystko było dla mnie nowościa choć fakt bylam mloda moje zycie wywrocilo się o 180 stopni pomimo ze zachodząc w ciąze miałam 19 lat a urodziłam jak miałam jeszcze nie skonczone 20 wydawało mi się ze jestem gotowa na dziecko i chcialam go...ale po porodzie coś ''pękło'' i zaliczyłam mała depresje poporodową najgorszy byly pierwsze 3 miesiace gdzie moje dziecko dawalo w nocy koncerty rocka potrafila od 1 do 5 nie spac tylko plakac i plakac a ja na 8 do szkoły byłam wypompowana choć moja mama mi pomagała ale teskniłam za ''wolnościa'' pełna stabilizację emocjonalna osiągnełam po roku czasu teraz nie wyobrazam sobie zycia bez mojej niuni kocham ja ponad wszystko ale poczatki nie były DLA MNIE łatwe teraz to pluję sobie w brodę że nie potrafiłam sie cieszyć z bycia matka tak jak się ciesze teraz no ale przynajmniej teraz wiem jak postepowac:) Tak oo opisałam wam moja krótką historię oczywsice nikogo nie starsze i nie mowie ze przy pierwszym dziecku zawsze jest ciezko:p u mnie akurat poczatki byly trudne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia z ta slonica to chyba przesadzasz ja waze 62 kg przy 173cm i jestem raczej szczupła :) Moje piersi tez już nie bolą tylko nieraz mam wrażenie ze zaraz wybuchną:) i swedza niemiłosiernie mimo ze je ciagle smaruje ... to ponoć zapowiedź zbliżających sie rozstepow :( Nikola fajnie ze nam opisalas swoją historie , wiadomo ze nie każde dzieciatko tak ma ale lepiej być przygotowanym na wszystko ... nie tylko na ślicznie ubranego uśmiechniętego bobaska... łatwo nie będzie :) faktycznie byłaś mlodziutka ale wydaje mi sie ze wiek nie jest tu taki ważny bo starsze kobiety często maja jeszcze większe problemy z odnalezieniem sia w nowej sytuacji ... no i teraz wszystko nadrobisz jako nasza doświadczona mamusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też czasami sie zastanawiam jak to będzie:) czy dam sobie ze wszystkim rade.. No, ale jak nie ja to kto...? przecież bede mamą:) to była przemyślana decyzja :) więc myśle, ze razem z męzem podolamy wszystkim zadaniom:)) czasami to już nie mogę się doczekać, aż wezme Go na rączki:) myśle, ze w styczniu albo lutym będziemy remontować pokoik dla dzidziusia, tego też już nie mogę się doczekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a termin mam na 7 maja:) bardzo lubie tą cyferke:) wiem, że to się rzadko zdarza, ale baaaardzo bym chciała urodzić w terminie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niespodzianka, to bardziej chodzi o moje samopoczucie, wyglądam normalnie nie biegam teraz (mam zakaz z względu na stratę poprzedniej ciąży), a jak się nie ruszam, czuję się jak klucha tak, jak napisałam moje kg zawsze umiejscawiają się w i tak sporych udach (w czasach nieciążowych miałam w udzie 60 cm, w talii - 64) więc teraz mam większe uda, miękkie od niećwiczenia i ciążowe większe cycki i wzdęty brzuch czuję się naprawdę jak balon, bo nie jestem do tego przyzwyczajona, zawsze w ruchu, codziennie godzinka biegania, a teraz siedzę na zwolnieniu chociaż uczucia bycia podwójnie jest niesamowite i lubię mówić do szkraba, to już nie mogę się doczekać rozpakowania w maju, kiedy niewyspana będę ogarniać, latać, biegać i znów być w swoim żywiole:) wiem, że większość nastolatek wygląda gorzej ode mnie, ale to o ruch i spalanie i wyzwalanie sportowej energii chodzi Nikola - ja pamiętam moją siostrę, na początku zagubioną, pamiętam, jak miała kryzys i płakała, że chyba nie da rady, że chyba nie umie itp. a jak mały już zaczął sypiać dobrze i się najadać to obudziła się w niej nowa energia jeszcze niedawno rozmawiałam z mamą i przyznała, że fajnie mieć dorosłe córki, że można z nimi już porozmawiać o tym, jak to wygląda w praktyce i nie bać się, że głupawa nastolatka uzna, że była nieplanowana, niechciana i musi uciec z tego domu:) ja jestem wpadkowa i moje dziecko też pewnie dowie się o tym, jak samo wpadnie:) moja mama przyznała, że ciąża to dla niej był straszny czas i czekała końca, a siedzenie w domu z małym dzieckiem nie okazało się wcale lepsze, chociaż byłą na tyle zaborcza, że nikomu z dziećmi nie dała posiedzieć i wszędzie nas zabierała Ancysko - ja mam odwrotnie- chciałabym tak z 7-10 dni przed, akurat w majówkę, bo miałabym i męża, i siostrę i mamę pod ręką i mogłabym sobie powybrzydzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym bardzo chciała w terminie bo to byłby super prezent dla mojego męża :) też urodził się 7 maja:)) Będzie dobrze dziewczynki:) Damy rade, wszystkie sobie świetnie poradzimy i będziemy świetnymi mamami:) a kilogramy stracimy przy dzieciach:) tak trzeba sobie tłumaczyć:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia rozumiem cię doskonale ... tez jestem raczej z tych bardziej ruchliwych i cieżko mi usiedziec w miejscu ... niestety nieraz zapominam ze jestem w ciazy i mój m musi mnie przywołać do porządku ... i dopiero wtedy odpoczywam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeżdze sobie troszke na rowerku stacjonarnym, nic nie zagraza dzidzi więc pozwalam sobie troszke. też miałam dość ruchliwy tryb życia. kiedy sie odchudzałam biegałam codziennie, jezdzilam na rowerku intensywnie, robiłam brzuszki, skakalam na skakance i ćwiczyłam z hula-hop teraz tylko na rowerku i to jak mąż jest w pracy zeby nie wyzywal;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Troszkę mnie nie było bo miałam taką nerwówę że szkoda gadać.. :( Można powiedzieć że straciłam pracę i szukam teraz czegoś. W środę mam rozmowę z pewną firmą która wie o mojej ciąży a mimo to chcą ze mną porozmawiać więc mam cichą nadzieję, że może się uda i mnie zatrudnią.. Trzymajcie kciuki 14.11!!! A tak poza tym brzusio rośnie :) Dzisiaj skończyłam 15 tydzień.. wczoraj chyba coś poczułam, ale nie wiem czy to był maluszek.. czułam jakby mnie rybka kilka razy musnęła w środku i tak łaskotało :) Ponoć na tym etapie można coś tam wyczuć. Jutro jadę na morfologię i moczyk. Za tydzień mam wizytę u gina odnośnie wyników czy są ok. Dzisiaj rano wymiotowałam bo za długo nic nie jadłam.. zauważyłam że mdłości mam jeśli nie zjem nic wcześnie rano. Przytyłam niecały kg.. A tak to jakoś to leci.. rozglądamy się za wózkami.. mam na oku bebetto solaris i musty evo.. Łóżeczko też znalazłam takie śliczne z żyrafą, kremowe.. Tylko że póki co z kasą krucho więc liczę że dostanę tą pracę bo oszaleję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zafasolkowana stracilaś prace w ciąży?? nie miałaś umowy czy Ty zrezygnowałaś? kurcze no to życze zeby Ci sie udało z tamtą, bo tak sie martwić w ciąży o prace to przekichane... ja jak nie mam już co robić w domku to też oglądam sobie różniste rzeczy na allegro:) i zapisuje w zakładki jak mi się cos spodoba:) takie łóżeczko brązowo kremowe z żyrafką ma szwagierka i nie wiem czy trafiła na jakiś trafny egzeplarz czy co ale na tej ramie wkoło łóżeczka jej farba schodziła mnie się bardzo spodobało łóżeczko ARUŚ jest na allegro z 16 elementami. a pościel kremowa w taką fajną krowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zafasolkowana pewnie ze będziemy trzymać kciuki z całych sił a ty postaraj sie do środy nie zamartwiac :) dzidzia najważniejsza:) Ja w kwestii wózków itp to jestem całkiem zielona ... podobają mi sie takie starodawne głębokie takie kwadratowe z takimi wielkimi kołami ...ale nie wiem czy na lato one sie nadają ... chociaż nasze dzidziunie w zimie bedą jeszcze malutkie :) Napisałam sie i tak pewnie nie wiecie o co mi chodzi :) Nikola jak długo dzidzia jeździ w takim typowo ,,głębokim wózku "?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zafasolkoana - powodzenia i kciuki będą na pewno trzymane i koniecznie daj nam znać, jak wrażenia po mi wszyscy mówią, żeby głębokiego wózka nie kupować nowego, bo to wózek na 2-3 miesiące, za to kupić porządną spacerówkę, bo ta się przydaje na lata i pewnie tak zrobię chociaż o zimie nie myślałam nie wiem, jak się sprawdzają składane spacerówki zimą ciesze się, że termin jest majowy, bo ile wydatków mniej:) żadnych kombinezonów, ciepłych kocyków itp. miłego dnia Dziewczyny, rośnijcie w brzuchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny...jejki ale mialam straszna noc:o ok 2 30 obudzily mnie straszne mldlosci i tak chyba z 2 razy przywitalam kibelek:o nie wiem czy cos mi zaszkodzilo czy co;o teraz juz troche lepiej ale zoladek mnie nie boli rozwolnienia tez nie mam na zatrucie ciazowe tez mi to nie wyglada:o boje sie ze te moje wymioty zaszkodza maluchowi:o bo na ciazowe mdlosci to chyba juz troche za ponzo:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikola nie martw sie tak , wcale nie jest zapozno na mdlosci...takie sporadyczne wymioty tez mogą sie zdarzać do końca ciazy ...pij dużo wody i nie jedz nic ciężkiego dzisiaj :) A myślisz ze moglas zjeść coś nieswiezego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikola, spokojnie, Niespodzianka dobrze Ci napisała - ja mdłości już nie mam, ale zdarza mi się sporadycznie haftować bez przyczyny, ot, tak dla przypomnienia sobie tej rozrywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikola chyba nie ma czym się przejmować, tylko i wyłącznie Twoim samopoczuciem:) moja szwagierka wymiotowała do 6 miesiąca...;/ a dziewczyny ja mam jeszcze takie pytanie. jakie witaminy bierzecie? mnie lekarz polecił Femibion 2 i LadeeVit. są dość drogie za obydwa opakowania zapłaciłam ponad 80zł a starczą mi na miesiąc, koleżanka która już urodziła powiedziała mi zebym sobie ten femibion 2 zamieniła na femibion classic bo jest ten sam skład a są tańsze... co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja brałam prenatal - rzygałam po nich jak kot, odstawiłam teraz mam falvit mama (tańsze) - też zdarza mi się wymiotować, ale już dokończę opakowanie a później nie wiem, jakie chętnie poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po tych króre biore nic mi nie dolega, tylko tyle ze sa drogie. i nie wiem wkońcu czy zamienić sobie na ten classic czy nie. w sumie to i to witaminy dla kobiet w ciąży, a skoro skład jest ten sam to chyba spróbuje. mojej koleżane pani doktor powiedziała, zeby brała je do któregoś tam tygodnia bo dziecko urośnie bardzo duze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten feminatal to nie wiem czy to wlasnie nie jest ten Femibion Natan 2 bo to właśnie mam a słyszałam cos ze to zzmieniło nazwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musialo mi chyba cos zaszkodzic:( bo ja w zasadzie od samego poczatku czuje sie dobrze a tu nagle takie cos? troche mnie zaczol zolondek pobolowac ale nie mocno i troche mdli tak czuje ze cos tam siedzi:o najbardziej martwi mnie to ze dzis mam maly apetyt przez co ucierpi maluch:o zjadlam tylko serek z chlebem i jedno jablko:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez biorę femibion 2 nie wiem czym sie różni od tego clasic Może tym ze ta 2 ma tez oprócz witamin tran . Mi akurat one bardzo służą , paznokci takich ładnych to chyba nigdy nie miałam... Nikola proszę cię bez paniki:):) jeśli jeden dzień troszkę sie przeglodzisz to napewno dzidzi nic sie nie stanie:) jak boli cię żołądek to nawet lepiej jak trochę odpocznie...zjedz może jakiegoś sucharka no i duuuuzo wody:)wodę to nawet na sile i może jakiś rumianek jak masz w domku ..napewno wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki niespodzianka...no jakies tam tragedii nie ma ale odbija mi sie ale to chyba dobrze znaczy ze zolondas pracuje... osz ze tez cos musialam zerzrec:o kara za moje objadanie sie hehe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,bylam w srode u lekarza,malenstwo ma 51.1mm i wyglada na to ze jest zdrowe i byc moze jest chlopakiem ale lekarz nie dal jeszcze 100% pewnosci;) mdlosci mam coraz rzadziej ale za to jestem coraz slabsza ale zastanawiam sie czy przyczyna nie beda moje problemy z watroba:/ co do witamin to biore falvit zwykly,60 tabletek a kosztuje ok 30zl. Moja ciocia je w ciazy brala,polecila mi je bo po co przeplacac za te dla kobiet w ciazy jak sklad ten sam. Ostatnio kupilam juz spodnie ciazowe ale z waska gumka,roz 36 wiec nikt sie nie zorientuje ze to juz ciazowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monitka1985
Witajcie dziewczynki! :) Ja już po wizycie u lekarza i mój doktorek powiedział że jest znaczna poprawa co do mojego łożyska :) juuppii!! w prawdzie to nie jest jeszcze to co ma być ale skoro juz poszło do góry to "naprawi" się całkowicie jak dalej będę na siebie uważać i leżeć jak najczęściej. Lekarz wytłumaczył mi to tak, że wraz ze wzrostem macicy łożysko powinno przesuwać się do góry, choć nie zawsze tak się dzieje. Na szczęście u mnie wszystko zadziałało dobrze i kamień spadł mi z serca :) za dwa tyg. mam kolejną wizytę, może już będzie całkiem dobrze :) Jak ja już kocham te moje maleństwo..jak już słyszę te serduszko malutkie które tam gdzieś bije to przepełnia mnie radość i miłość :) mam znacznie lepsze samopoczucie ...eh aż chce się żyć! Mój się bardzo dopytywał o płeć dziecka ale lekarz kazał nam dać mu jeszcze dwa tygodnie bo na razie ciężko określić. Aż się boje hehe tak bardzo chciałabym żeby powiedział że to dziewczynka :) Dziewczyny mam do Was pytanie, czy wiecie ile kosztuje badanie krwi na TORCH ( toksoplazmoza, różyczka, cytomegalia i chlamydia ) ?? i czy za każde z tych płaci się osobno czy za całość? Lekarz powiedział że to są nieobowiązkowe badania i nawet nie dał mi skierowania ale ja wolałabym je zrobić, ale chce też wiedzieć ile kosztują bo nam się nie przelewa. A i pytanie czy nie jest za puźno na takie badania? jestem w 16 tygodniu. Z góry dziekuje za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monitka ja teraz będę robiła te badania ze zlecenia lekarza więc będą za darmo a pamiętam że kiedyś robiłam prywatnie za chlamydie płaciłam 80zł za toxo i cytomegalie też około 80zł a rozyczki nie robiłam. Teraz dostałam od lekarza skierowanie na cytomegalie rozyczke tarczyce i hiv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski:) ja się już czuję lepiej nocke mialam spokojną i teraz tez jest nie najgorzej czuję się troche glodna ale nie bede przesadzac bo znowu jeszcze kibelek zalicze robie sobie wlasnie na obiad rosolek:) mam tylko nadzieje ze moj maz bedzie taki wspanialy i zrobi za mnie zakupy bo ja nie mam normalnie jeszcze mocy:o Mam nadzieje ze zmaluchem wszystko ok juz sie 5.12 nie moge doczekac kiedy dadza mi serducha posluchac...piersi mnie juz nie bola wogle ale to juz 16 tydzien i tak mnie dlugo bolaly..eech ale jak zwykle się zamartwiam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ::Nesia::
Witam wszystkie majoweczki!!termin mam na 8 Maja ,czy moge do was dolaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monitka to super ze ci sie poprawia , warto było trochę polezec:) Nikola cieszę sie ze z brzuszkiem lepiej ...za to ja sie właśnie tak objadlam ze chyba zaraz umrę tak mi cieżko .. ale co poradzę jak mam jakiś szalony apetyt:) Nesia pewnie ze możesz sie dołączyć :) zapraszamy serdecznie ... mamy podobny termin ja mam na 10.5 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monitka1985
Dzięki Juwelka za odpowiedź. Myślałam ze mniej będą kosztować te badania...Może sobie jednak je odpuszcze, tym bardziej że lekarz stwierdził że nie są konieczne w moim przypadku. Hmmm.. pomyśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×